Typujemy końcową tabelę sezonu zasadniczego 2017/18

[shadowy86]

Spróbuje i ja..

 

Jakby więcej osób zrobiło typy z dokładnym bilansem to jestem skłonny zrobić na koniec ranking z prosta punktacja, jak ktoś wytypuje perfekcyjnie ma 10pkt. Jak się pomyli o 1-2 mecze to ma 5 pkt, jak się pomyli o 3-4 ma zero pkt a jak się pomyli o 5 lub więcej to wtedy już odejmujemy o tyle o ile się pomylił..

Nie jestem fanem Raptors, ale mocno zaniżyłeś ich wartość. DeRozan i Lowry w sezonie regularnym będą silni jak zwykle, więc szósta lokata jest zdecydowanie zbyt niska. Dałbym wyżej również Nuggets i Clippers. Millsap z Jokiciem będą wymiatać, a i Murray podniesie poziom swojej gry. Z kolei Clippers mają silny i wyrównany skład, więc play-offy również powinny być.

Edytowane 17 Września 2017 przez shadowy86

[ŁukaszNBA]

Jak wszyscy to i ja :

Wschód

1.Boston

2.Toronto

3.Cavs

4.Wizards

5.Miami

6.Bucks

7.76ers

8.Hornets

9.Detroit

10.Indiana

11.Atlanta

12.Knicks

13.Bulls

14.Nets

15.Orlando

Uzasadnienie: Cavs oleją pierwsze miejsce tak jak w zeszłym sezonie, pod koniec pewnie łyknie ich jeszcze Toronto i to w sumie tyle.Miejsca od 5-9 to tylko intuicja i nie zdziwiłbym się gdyby pod koniec sezonu 5 było Detroit a 9 Heat. Reszta się nie będzie za bardzo liczyć w walce o PO.

Zachód:

1.GSW

2.OKC

3.Houston

4.Spurs

5.Denver

6.Minnesota

7.Portland

8.Pelicans

9.Clippers

10.Dallas

11.Utah

12.Lakers

13.Memphis

14.Suns

15.Kings

Uzasadnienie: Warriors zniszczy, nie wiem czemu ale bardziej mnie przekonuje duet PG/Westbrook niż Harden/Paul , wiem gra cała drużyna ale po prostu tak wybrałem. Spurs za słabi na TOP-3 za mocni na niższą pozycje. W sumie mogłem dać Minnesote 5 ale niech już tak zostanie. Denver 5 bo duet Millsap/Jokić może się udać. Portland 7 bo nie widziałem nikogo innego na tamte miejsce. Sądzę, że Pelicans będą mimo wszystko przed LAC. Dallas trochę za słabe na PO, Utah za dużo stracili, Lakers nie ten sezon , Memphis jakoś mnie nie przekonuje a reszta bez komentarza.  

[LukeMorrison]

up

 

Wydaje mi się, że trochę nie doceniacie Orlando. W poprzednim sezonie mieli 29w i 13 seed, ciężko mi sobie wyobrazić, żeby z tak młodym składem zanotowali regres i spadli w dół  - szczególnie patrząc na to sytuację kadrową Bulls i Hawks. Gordon może mieć breakout year, doszedł Simmons, Isaac. Według mnie mogą zaskoczyć i pociągnąć do 10,11. No ale to w sumie spieranie się o to czy Magic będą bardzo słabi czy tylko słabi ^^

[elwariato]

jeszcze Jazz niektórych zaskoczy, i to zupełne zlewanie wagi defu we współczesnym koszu, fakt że ofensywnie na teraz wyglądają koszmarnie, mówię na teraz po jest sporo niewiadomych jak para Rubio/Gob, Jingels w nowej roli itd, jednak tam jest taka paka kolesi co będą zapier.... od pierwszej do ostatniej minuty że sporo luda może się zdziwić jak będzie tabela zachodu wyglądać na koniec rs

[Dnc]

kurde to ja jestem pesymistą, ale bez przesady - gorzej niż rok temu być nie może, mamy Bobana, który będzie nakurwiał

plus jest przeceiez Bradley, który może być liderem wokalnym którego brakowało

[ŁukaszNBA]

jeszcze Jazz niektórych zaskoczy, i to zupełne zlewanie wagi defu we współczesnym koszu, fakt że ofensywnie na teraz wyglądają koszmarnie, mówię na teraz po jest sporo niewiadomych jak para Rubio/Gob, Jingels w nowej roli itd, jednak tam jest taka paka kolesi co będą zapier.... od pierwszej do ostatniej minuty że sporo luda może się zdziwić jak będzie tabela zachodu wyglądać na koniec rs

Myślę że ten def dałby Utah spokojny awans do PO na Wschodzie.Zachód jest jak na razie za silny na nich.

[ely3]

Myślę że ten def dałby Utah spokojny awans do PO na Wschodzie.Zachód jest jak na razie za silny na nich.

No tylko że JAzz zrobiło 51 zwycięstw rok temu mając 5 defrtg 5 SRS i ogólnie najwięcej kontuzji ze wszystkich w lidze

Oczywiście strata Haywarda jest bardzo bolesna i nie da się zrobić kroku do przodu ale Jazz może być czarnym koniem. Nikt im praktycznie nie daje szans a rok temu bez Haywarda mieli bilans 5-4 w tym zwycięstwa w San Antonio i Golden. Nie zdziwię się jak wskoczą do PO ale i niestety nie zdziwię się jak kontuzję znów się pojawią i nie będzie lidera

[falcao]

No tylko że JAzz zrobiło 51 zwycięstw rok temu mając 5 defrtg 5 SRS i ogólnie najwięcej kontuzji ze wszystkich w lidze

Oczywiście strata Haywarda jest bardzo bolesna i nie da się zrobić kroku do przodu ale Jazz może być czarnym koniem. Nikt im praktycznie nie daje szans a rok temu bez Haywarda mieli bilans 5-4 w tym zwycięstwa w San Antonio i Golden. Nie zdziwię się jak wskoczą do PO ale i niestety nie zdziwię się jak kontuzję znów się pojawią i nie będzie lidera

może ten Mitchell coś pociągnie? w SL dawał radę, poza tym mam go w fbx i mu kibicuje

[ely3]

może ten Mitchell coś pociągnie? w SL dawał radę, poza tym mam go w fbx i mu kibicuje

Gościu jest niesamowcie poukładany. Chodził do prywatnych szkół. Ojciec wysoko ustawiony w Nowojorskich Metsach

Kozak jakich mało. Snyder chce ustawiać duet Exum-Mitchell z ławki jako szybkie kombo atletyczne nakręcające kontry

W Lidze Letniej sam prosił o bronienie najlepszego gracza rywali jak sporo wyższego Tatuma i każdego zjadał ograniczał. Ale to jednak jest debiutant . Nie spodziewam sie po nim 15 pkt na mecz . Jazz ma niesamowita głębię tylko że wszystkie takie dość wyrównane. Nie ma kogoś kto na bank weźmie liderowanie na siebie. Z Drugiej strony Hood na początku zeszłego sezonu bez Haywarda rzucał 17 pkt i za 3 45% - kto wie czy nie zakręci się ok tych 20 pkt

[shadowy86]

Kadry klubów NBA są już prawie pozamykane, więc myślę, że to jest dobry moment, by wytypować układ sił w nowym sezonie. Zapraszam do podawania swoich typów i prognoz. Moja kolejność jest taka:

Konferencja wschodnia:

1. Cavs                
2. Toronto
3. Boston 
4. Washington
5. Bucks
6. Miami
7. Hornets
8. 76ers
9. Detroit
10. Indiana
11. Knicks
12. Atlanta
13. Nets
14. Orlando
15. Bulls

 

Konferencja zachodnia:

1. Warriors
2. Houston
3. OKC
4. Spurs
5. Portland
6. Denver
7. Clippers
8. Minnesota
9. Pelicans
10. Utah
11. Dallas
12. Memphis
13. Lakers
14. Suns
15. Kings

 

Dobijamy do półmetka sezonu regularnego. Warto popatrzeć, jak wyglądały typowania. Lekko przeceniłem siły Hornets i Hawks, a w konferencji zachodniej zaniżyłem Minnesotę. Nie jest źle

Edytowane 11 Stycznia 2018 przez shadowy86

[DeltaCenter (zablokowane)]

Ciekawie tak porównywać po kilku miesiącach.

Pierwsze co mi się rzuca w oczy to wpis ely3 o Mitchellu po którym nie spodziewał się minimum 15 pkt na mecz. Na pewno mile się zaskoczył.

[fluber]

Fajnie będzie sprawdzić, kto był najbliżej,a kto kompletnie sobie nie poradził z typowaniem. Moje typy:

Wschód:

 

1. Celtics

2. Wizards

3. Cavaliers

4. Bucks

5. Raptors

6. Hornets

7. Heat

8. Pistons

9. Pacers

10. 76ers

11. Nets

12. Magic

13. Knicks

14. Hawks

15. Bulls

 

Zachód:

1. Warriors

2. Spurs

3. Thunder

4. Rockets

5. Clippers

6. Timberwolves

7. Nuggets

8. Blazers

9. Jazz

10. Pelicans

11. Grizzlies

12. Lakers

13. Mavericks

14. Suns

15. Kings

shadowy po mojej tabelce zapytał, czy Raptors i Rockets nie są za nisko i na ten moment wydaje się, że miał absolutną rację. Na Zachodzie mocno przeszarżowałem z Clippersami, ale pozostałe 9 drużyn z mojego TOP 10 jak najbardziej walczy o play-offs, więc nie jest jakoś strasznie źle.

 

Na Wschodzie przeszarżowałem z Hornets, myślałem, że spokojnie zrobią play-offs, a najbardziej zaskoczyli mnie Knicks, chociaż to dopiero połowa sezonu i w sumie są na 10, a miałem ich na 13 i wciąż mogą tam skończyć, bo Kristaps jest zmęczony. Ogólnie nie poszło jakoś dramatycznie źle. W tej chwili na miejscach gwarantujących udział w play-offs jest 14 z 16 wytypowanych przeze mnie drużyn, a te dwie które umieściłem poza play-offs, czyli Pacers i Pelicans są w swoich konferencjach na 8 miejscach, więc wiele jeszcze może się zmienić.

[ely3]

Ciekawie tak porównywać po kilku miesiącach.

Pierwsze co mi się rzuca w oczy to wpis ely3 o Mitchellu po którym nie spodziewał się minimum 15 pkt na mecz. Na pewno mile się zaskoczył.

Wiesz on gra mniej więcej to co zakładałem ale nie spodziewałem się, że będzie rzucał tak dużo i że tak szybko Jazz zrobią z niego go to guya

On w 4 kwartach ma średnia ponad 6,4 pkt i jest to 6 średnia w całej NBA . Do tego robi plus 1,7 w takich sytuacjach

W pierwszej 20 tce najczęsciej rzucających graczy to tylko Le Bron ma lepsze pluso minusy

Do tego robi to na wysokiej efektywności efG57.

No nie ukrywam że w tym aspekcie zarówno on jak i Snyder mnie zaskoczyli bo raczej nie zakładem że dostanie tak dużą rolę już w drugim miesiącu gry