Skocz do zawartości

Los Angeles Clippers 17/18


LAF

Rekomendowane odpowiedzi

od grania jest zawodnik , od czego jest lider w zespole Twoim zdaniem?

Od bycia, zależnie od zawodnika, filarem ataku i/lub obrony. 

 

Boże, co za debil. Jeśli nie potrafisz rozróżnić braków na tych pozycjach, to już nie moja wina, ale po prostu zamilcz. Odnośnie bramkarza, Barcelona za Guardioli, odnośnie napastnika, Grecja na EURO 04.

Victor Valdes i Charisteas, więc takowi byli. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Boże, co za debil. Jeśli nie potrafisz rozróżnić braków na tych pozycjach, to już nie moja wina, ale po prostu zamilcz. Odnośnie bramkarza, Barcelona za Guardioli, odnośnie napastnika, Grecja na EURO 04.

Valdes wtedy był bliski osiągnięcia poziomu Casillasa. To raz. Dwa - Charisteas nie strzelił o jedną bramkę mniej niż król strzelców turnieju?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Podaj drużynę,która coś wygrała bez napastnika albo bez bramkarza.

FC Porto 2004 wygrało Ligę Mistrzów grając w ataku duetem Derlei - Carlos Alberto. Łącznie w 33 meczach w LM strzelili 6 goli.

 

A Hiszpania wygrała w 2012 mistrzostwo Europy i grała bez żadnego napastnika w 1 składzie:)

Edytowane przez fluber
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A my z kumplami na Orliku gramy bez dobrego napastnika, nie umiemy rozegrać piłki, a na bramce więcej od naszego bramkarza potrafi ręcznik i wiecznie przegrywamy.... Więc pytanie - co to ma wspólnego z Clippersami?

 

Też nie za bardzo wiem. Robimy histerię po 3 dobrych meczach drużyny, która nigdy nie miała ławki, a teraz w wymianie za Paula ją dostała. Po 3 meczach z drużynami, które raczej nie awansują do play-offs ( 2 na pewno, jedne będzie na krawędzi).

 

On/off Paula w Clippers:

16/17 - +19,6

15/16 - +16,6

14/15 - +20,9

13/14 - +9,1

12/13 - +6,7

11/12 - +14

 

Średnio wychodzi +14,5.

 

Tak wysokiego on/off nie miał w poprzednim sezonie ani Westbrook, ani Leonard, ani Harden, ani Durant.

 

Wyżej byli tylko Curry i LeBron ( możliwe, że kogoś pominąłem, patrzyłem tylko na najlepszych)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Też nie za bardzo wiem. Robimy histerię po 3 dobrych meczach drużyny, która nigdy nie miała ławki, a teraz w wymianie za Paula ją dostała. Po 3 meczach z drużynami, które raczej nie awansują do play-offs ( 2 na pewno, jedne będzie na krawędzi).

 

Akurat dobra histeria, ale z argumentami, zaawansowanymi statsami i wymianą zdań z obu stron to najlepsze co mogłoby spotkać ten temat w tym momencie...

 

Co do Clippers to miarodajnie oceniłbym jak ich szklane zdrowie dojdzie do głosu, a że tak się wydarzy to więcej niż pewne. Gallo i Griffin to bardzo często nie są zdolni do gry. Beverley też czasem jest niedysponowany. A brak któregokolwiek z nich może być bardzo kosztowny. Jednak nie da się zaprzeczyć, że w całości i w pełnym zdrowiu to bardzo niewygodny rywal. A trójka Beverley, Jordan i Griffin dają tak niesamowity wkład, że to praktycznie niemożliwe, by utrzymali taką formę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Od bycia, zależnie od zawodnika, filarem ataku i/lub obrony

filar to filar lider to lider, nie myl pojęć. filarem obrony mógł być Jason Collins a liderem był Jason Kidd, lider to przywództwa, jeśli na lidera nie spada największa z zawodników odpowiedzialność za wyniki zespołu to na jakiego innego zawodnika z zespołu? a może nie ma czegoś takiego jak lider zepołu w koszykówce to wtedy bez sensu jest ta dyskusja.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

filar to filar lider to lider, nie myl pojęć. filarem obrony mógł być Jason Collins a liderem był Jason Kidd, lider to przywództwa, jeśli na lidera nie spada największa z zawodników odpowiedzialność za wyniki zespołu to na jakiego innego zawodnika z zespołu? a może nie ma czegoś takiego jak lider zepołu w koszykówce to wtedy bez sensu jest ta dyskusja.

Kiedy mówię o liderze obrony, to mam na myśli kogoś kalibru Duncana, Garnetta czy Howarda. Liderem tam był Kidd, bo był najlepszym zawodnikiem. Spada największa odpowiedzialność, bo są wobec niego największe oczekiwania i ma największy wpływ na wyniki. Nie wyobrażam sobie, że gdyby Shaq miał talent takiego Mozgova przy tym samym charakterze, miał jakiekolwiek mistrzostwo albo był liderem jakiejkolwiek drużyny NBA. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kiedy mówię o liderze obrony, to mam na myśli kogoś kalibru Duncana, Garnetta czy Howarda. Liderem tam był Kidd, bo był najlepszym zawodnikiem. Spada największa odpowiedzialność, bo są wobec niego największe oczekiwania i ma największy wpływ na wyniki. Nie wyobrażam sobie, że gdyby Shaq miał talent takiego Mozgova przy tym samym charakterze, miał jakiekolwiek mistrzostwo albo był liderem jakiejkolwiek drużyny NBA.

pisałeś o filarze. to jak spada na niego największa odpowiedzialność , oczekiwania i ma największy wpływ to można chyba go najbardziej weryfikować i obarczać za wyniki?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

pisałeś o filarze. to jak spada na niego największa odpowiedzialność , oczekiwania i ma największy wpływ to można chyba go najbardziej weryfikować i obarczać za wyniki?

Ale jaki z niego był filar? Filarem obrony jest Gobert i na niego spada odpowiedzialność. Najlepszy tam był Kidd i to go rozliczano z wyników.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Widać, że LAF opuścił pokład żaglowca i wiara zamiast się cieszyć tym co jest wolą żyć przesżłośćią

 

Może i Clippers znów oszukują wszystkich swoją grą , obroną ale rzeczywiście Beverly z Blejkiem tworzą świetną drużynę abordażu. Jeńców nie biorą.

Wprawdzie Doc nadal mnie zadziwia bo granie długie minuty Gallinarim , który jest dość przeciętny jest dla mnie niezrozumiałe. No ale miejmy nadzieje że Blake się nie połamie bo gra niesamowicie

 

A Beverlyego uwielbiam od zawsze - w końcu z moją słabością do dobrej defensywy inaczej być nie może..Dzisiaj wyglądało, że Blazers wyrwie im to zwycięstwo po czym Blake trafił mega trudną trójkę. Clippers to jego drużyna .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moim zdaniem nie potrzebnie przechodził do Houston i na powitanie w pierwszej połowie oddaje TYLKO 4 rzuty . Nie tak to miało wyglądać.

Albo Mike ogarnie Hardena albo nie będziemy już mieli Paula w roli floor general.

 

Jeżeli jedyny system, gdzie CP3 pasuje i wygląda sensownie to jako floor general (co nie przekłada się na wyniki drużyny) to można go postawić na jednej półce z Melo.

 

Teraz Paul w pierwszym meczu pokazał ,że styl Mike'a nie leży w jego guście. No sorry ale to nie jest typ gracza na run&gun czyli to w czym Harden się odnajduje. On lubi mieć poukładaną grę i gałę w rękach ale teraz jest Harden który NIE PODAJE piłki nie dzieli się z nikim i gra samolubie.

 

Że co? Hardenowi można wiele zarzucić, ale akurat on podaje piłkę z wielką przyjemnością i głową. I to nie jak Westbrook, który liczy na asystę, ale Houston ma olbrzymią ilość extra passów na obwodzie, a to znacząco redukuje liczbę asyst rozgrywającego.

 

Paul był stłamszony przez Doca niestety ale taka jest prawda i teraz Harden mocno daje się we znaki Chrisowi.. Głównym zarzutem kierowanym w stosunku do Paula jest brak pierścienia co moim zdaniem patrząc na pryzmat ,że tylko RAZ CLIPPERS BYLI ZDROWI W PO. Co rusz a to Paul czy Griffin wypadali (albo obaj na raz) więc skoro wypada z Twojej drużyny HOF albo All-Stars to co możesz zrobić innego. Choćbyś się zesrał to mając jako drugą opcję w ataku DeAndre nic nie zdziałasz do tego bardzo zaczął irytować ten ceglarz Jamal i mamy to co mamy.

 

Najpierw miał pecha, że musiał grać w NO... Tłamszenie przez Doca, a jednocześnie zwalanie braku wyników na kontuzje to pewna sprzeczność... Ale jak kto woli... Teraz pretensje, że DMA musi go wpasować do systemu... Gościu jest w lidze od kilkunastu lat, ma 32 lata już, a cała jego kariera byłaby genialna, gdyby nie złe okoliczności... Bez jaj. O ile na Nowy Orlean można zganiać, bo trafił tam jako rookie, tak cała reszta to konsekwencje jego decyzji. Zwłaszcza czepianie się Houston wygląda żałośnie. Gracze bez niego wyglądali bardzo dobrze. Cieszą się z lidera Hardena, który ich karmi w najlepszy dla nich sposób - z ich punktu widzenia. Ekipa odnosi sukcesy - półfinał konfy po wcześniejszym katastrofalnym sezonie i utracie Howarda - to naprawdę wynik ponad oczekiwania. I co? To wina wszystkich, że pan CP3 chciałby ustawiać akcję, a oni wolą grać w koszykówkę?

 

Styl Houston jest bardzo ograniczony. W zasadzie wyjście poza półfinał konfy to już będzie wynik ponad ich możliwości. Ale z drugiej strony - ten styl to najlepszy styl jaki mieli i mogą mieć. Lider czuje się w nim dobrze, gracze z zeszłego sezonu czują się w nim dobrze. Nie daje im on szans na pierścienie, ale RS będzie widowiskowy, a w PO i tak ktoś z większą kulturą gry odprawi ich z kwitkiem. Jednak mimo wszystko CP3 do LeBrona brakuje bardzo wiele i nikt w Houston nie będzie zmieniał stylu gry pod jednego gracza, którego historia nie pokazuje, by miał ich poprowadzić do wyników. Dla LBJ stawiam, że poświęciliby styl gry, Harden oddałby lejce i MDA nawet zrezygnowałby ze swoich założeń. Ale to TYLKO CP3, czyli gracz, który nigdy nic nie wygrał. I nie zmienią wszystkiego, by go zadowolić. To on musi się wkomponować w ich styl, a nie odwrotnie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tylko zauważ ,że jak się Paul wkurwi to zabierze swoje zabawki i pójdzie do LAL grać z LeBronem.

 

Ogólnie nie wiem ale czy to prawda ale Melo był blisko Houston a to bliski ziomek Paula więc nie wiem czy Morey nie zjebał nie dociskając na ten trade,

 

Widać było uśmiech na jego twarzy po meczu z GSW ale z tak grającym GSW to nawet Clippers by ich kulnęło (z Paulem oczywiście).

 

Morey się w tańcu nie pierdoli za przeproszeniem. Stracił Howarda, który zaczął kwasy i wcale nie załamał rąk, a zebrał klocki, które dają im szansę na jak najlepszy wynik. Więc zakładnikiem primadonny CP3 nie będzie na pewno.

 

Melo jest szkodnikiem, więc nie dziwię się, że sobie go odpuścił, bo po co mu nieefektywny gracz po obu stronach parkietu? Dla CP3?

 

I sorry, ale 100 razy bardziej wolałbym nie wkurwić na miejscu Moreya Hardena niż CP3. Sytuacja jest jasna - CP3 doszedł jako pomoc do Hardena, a nie jako nowy lider, który ma przejąć drużynę pod siebie. Im szybciej to zaakceptuje CP3 i jego fani, tym lepiej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sytuacja Paula to jest wypisz-wymaluj to samo co dotykało Nowitzkiego do 2011 roku. Bardzo dobre liczby, ale też z różnych powodów ciągle porażki. I niby każdy rozsądny wie, że to nie ich wina, bo dawali z siebie ponad 100 procent.

 

Mimo to zawsze ta rysa będzie mu ciążyć na wizerunku, bo ktoś wypomni brak wielkiego sukcesu. Okoliczności zawsze schodzą na dalszy plan. Nikt nie wspomina już, że Warriors zdobyli mistrzostwo, gdy Grizzlies prowadzili 2-1, a potem stracili dwóch czołowych graczy, a w Cavs najlepsi po LeBronie byli Mozgov i Delladova.

 

Historia pamięta tylko zwycięzców, co jest smutną życiową prawdą.

 

A swoją drogą za dużo wniosków wyciągacię z jednego meczu, gdzie CP3 grał z kontuzją, bo były naciski na openera z Warriors.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sytuacja Paula to jest wypisz-wymaluj to samo co dotykało Nowitzkiego do 2011 roku. Bardzo dobre liczby, ale też z różnych powodów ciągle porażki. I niby każdy rozsądny wie, że to nie ich wina, bo dawali z siebie ponad 100 procent.

 

No bez jaj.

Dirk był w finałach 2006 wygrywając z o wiele mocniejszymi Spurs. Miał finały Zachody. A CP3 nigdy nie przeszedł drugiej rundy mając po drodze porażki ze Spurs gdzie prowadzili 3-2 i mecz u siebie , czy z Houston gdzie prowadzili 3-1 gdzie wygrał z nimi Josh Smith

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.