Skocz do zawartości

[Western Conference Finals] Golden State Warriors (1) - San Antonio Spurs (2)


Tomek9248

  

61 użytkowników zagłosowało

  1. 1. And the winner is...



Rekomendowane odpowiedzi

W złą stronę idziesz fluber, właśnie przez takie granie wypaczona koszykówka jest i powinni sędziowie to piętnować.<br /><br />Wysłane z mojego XT1092 przy użyciu Tapatalka<br /><br />

Powinno się piętnować wszystkich graczy za takie zagrania, a nie znęcać się nad jednym biednym Gruzinem, bo się nie lubi Warriors. Takie zagrania zdarzają się bardzo często w lidze, więc nie róbmy z tego historii, kiedy liga nie piętnuje takich zagrań. Leonard miał pecha i tyle. Ile sytuacji w ostatnich 10 sezonach można wymienić, w których zawodnik podchodzi pod innego i powoduje to kontuzję rywala?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Według mnie Zaza zrobił to celowo i (niezależnie od kibicowania GSW) jest c***em. Dubs nie potrzebowali kontuzji Leonarda do wygrania tej serii. Powstał niepotrzebny kwas. I pokazywanie że Manu czy LMA też tak robią nie zmienia nic w kwestii Zazy. Ja bym go zawiesił przynajmniej na jeden mecz. Nie

Inna rzecz to rozwiązania systemowe. W tym momencie za coś takiego grozi faul. Jeśli nie dojdzie do kontaktu nie grozi nic. NBA pewnie powinna się tym zająć, ale czy to zrobi to już inna sprawa. 

 

Co do pierwszych dwóch meczów. Warriors nie są tak słabi jak w G1 i tak dobrzy jak w G2. Są oczywiście lepsi od SAS, nawet w pełnym składzie z Parkerem i Leo, ale nie na tyle żeby zrobić sweep.

Chcę zobaczyć w miarę zdrowego Kawhiego w G3 i mam nadzieje że reszta Spurs (nie tylko Simmons) się stawi. Kura nie rzuca z taką skutecznością na wyjazdach, Klaya nie ma w tych PO, rezerwy też już tak nie zagrają. Mam nadzieje na jeszcze jakieś emocje w tej serii.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Według mnie Zaza zrobił to celowo i (niezależnie od kibicowania GSW) jest c***em. Dubs nie potrzebowali kontuzji Leonarda do wygrania tej serii. Powstał niepotrzebny kwas. I pokazywanie że Manu czy LMA też tak robią nie zmienia nic w kwestii Zazy. Ja bym go zawiesił przynajmniej na jeden mecz. Nie

Inna rzecz to rozwiązania systemowe. W tym momencie za coś takiego grozi faul. Jeśli nie dojdzie do kontaktu nie grozi nic. NBA pewnie powinna się tym zająć, ale czy to zrobi to już inna sprawa. 

 

Co do pierwszych dwóch meczów. Warriors nie są tak słabi jak w G1 i tak dobrzy jak w G2. Są oczywiście lepsi od SAS, nawet w pełnym składzie z Parkerem i Leo, ale nie na tyle żeby zrobić sweep.

Chcę zobaczyć w miarę zdrowego Kawhiego w G3 i mam nadzieje że reszta Spurs (nie tylko Simmons) się stawi. Kura nie rzuca z taką skutecznością na wyjazdach, Klaya nie ma w tych PO, rezerwy też już tak nie zagrają. Mam nadzieje na jeszcze jakieś emocje w tej serii.

Jeżeli Zaza zrobił to celowo, to po co? Ile procent takich akcji kończy się kontuzją rywala? Jak można chcieć zawieszenia tylko dlatego, że efektem faulu była kontuzja. I to nie żadnego technicznego, czy niesportowego, ale zwykłego faulu, który pojawia się w każdym meczu. Jakby Leonard połamał się na ruchomej zasłonie, to za stawianie ruchomych zasłon też oczekiwalibyście zawieszenia? 

 

A kontakty podczas rzutu obrońcy z rzucającym są tak groźne, że wielu graczy ryzykowało swoje kariery wyrzucając nogi do przodu, tak że NBA musiało zwracać na to większą uwagę. Takie zagrożenie czuli przy kontakcie ze strony obrońcy. Zdarzył się nieszczęśliwy wypadek podczas zwyczajnego faulu, a robienie z tego teorii spiskowych jest trochę niepoważne.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Powinno się piętnować wszystkich graczy za takie zagrania, a nie znęcać się nad jednym biednym Gruzinem, bo się nie lubi Warriors. Takie zagrania zdarzają się bardzo często w lidze, więc nie róbmy z tego historii, kiedy liga nie piętnuje takich zagrań. Leonard miał pecha i tyle. Ile sytuacji w ostatnich 10 sezonach można wymienić, w których zawodnik podchodzi pod innego i powoduje to kontuzję rywala?

 

 

Jeżeli Zaza zrobił to celowo, to po co? Ile procent takich akcji kończy się kontuzją rywala? Jak można chcieć zawieszenia tylko dlatego, że efektem faulu była kontuzja. I to nie żadnego technicznego, czy niesportowego, ale zwykłego faulu, który pojawia się w każdym meczu. Jakby Leonard połamał się na ruchomej zasłonie, to za stawianie ruchomych zasłon też oczekiwalibyście zawieszenia? 

 

a Ty co NBA ogladasz od wczoraj? przeciez ta liga od zawsze tak dzialala, ze zrobi cos w jakims kierunku dopiero jak cos sie stanie... rozne rzeczy sie dzieja i na nie jest zwracaja uwaga ale cos bedzie zrobione dopiero jak dojdzie do kontuzji, tak bylo zawsze i tak bedzie...

 

wezmy nawet bojke Ibaki z Lopezem, chlopaki chcieli sie po mordzie nawalac, ale zaden nie trafil, to jest 1 mecz zawieszenia i tyle, a co by bylo gdyby trafil? mysle ze o wiele wiecej, minimum 5.

zamiar przeciez kazdy widzial, ale nic sie nie stalo, wiec who cares

 

tak samo z tym podchodzeniem pod nogi rzucajacego, nikt w sumie chyba nie mowi ze robi to tylko Zaza, a jak mowi to jest glupi :P to czasem sie zdarza i ogolnei tez to nie jest tak ze ktos raz podejdzie pod strzelca i juz po kostce, to jest raz na iles tam rzutow, ale afera jest dopiero wtedy kiedy wlasnie dojdzie do tego 1 razu, a jeszce wieskza kiedy jest to jakas gwiazda jak Kawhi (a pomyslcie co by bylo gdyby to byl ktos bardziej medialny - LeBron czy Durant). Przeciez podobna akcja byla w serii Wiz-Bos gdzie Horford podbiegl pod Morrisa, z tym ze Horford uznawany jest za ogolnie goscia fair play i nawet podszedl do Morrisa zapytac czy okej, wiec historii z tego nie bylo bo to "tylko" Morris i zrobil to "good guy", tutaj zrobil to gosc z historia, gosc ktory sam jest raczej non factorem u siebie w druzynie a zdjal goscia nr 1

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeżeli Zaza zrobił to celowo, to po co? Ile procent takich akcji kończy się kontuzją rywala? Jak można chcieć zawieszenia tylko dlatego, że efektem faulu była kontuzja. I to nie żadnego technicznego, czy niesportowego, ale zwykłego faulu, który pojawia się w każdym meczu. Jakby Leonard połamał się na ruchomej zasłonie, to za stawianie ruchomych zasłon też oczekiwalibyście zawieszenia? 

 

A kontakty podczas rzutu obrońcy z rzucającym są tak groźne, że wielu graczy ryzykowało swoje kariery wyrzucając nogi do przodu, tak że NBA musiało zwracać na to większą uwagę. Takie zagrożenie czuli przy kontakcie ze strony obrońcy. Zdarzył się nieszczęśliwy wypadek podczas zwyczajnego faulu, a robienie z tego teorii spiskowych jest trochę niepoważne.

Widzisz to sytuacja jest specyficzna. Po pierwsze Kawhi miał problemy z kostką. Gdyby w ten sposób zaatakowano LMA czy Gasola nikt by nie było by tematu. Tu rozmawiamy o gościu, który miał już kontuzjowaną kostkę i nie była to tajemnica. Dwa to sposób przeprowadzenia akcji obronnej. Zaza nie wyskakiwał w górę i stracił równowagi przy lądowaniu. On po prostu wbiegł w miejsce gdzie lądował Kawhi. Nie ma tutaj mowy o utracie równowagi. A bajki o wielkim nieskoordynowanym ogrze nie kupuję.

I jeszcze raz podkreślę. Zgodnie z przepisami jest to faul. Tylko i aż zwykły faul. Nie będzie z tego żadnego zawieszenia bo nie pozwalają na to przepisy. Jak napisałem ja bym go zawiesił, ale ostatnio jak sprawdzałem powiedziano mi, że mam gówno do gadania w tej kwestii więc lepiej skończę bicie piany.

Niech Kawhi wróci i niech nikt się już w tych PO nie połamie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ja mam duże przekonanie że afera wokół Zazy wynika z tego na kogo trafiło. Spokojny Leonardo to ulubieniec dużej części kibiców nawet tych nie związanych z SAS. Gdyby to jakiś Simmons wpadł pod koła Pachulii nie byłoby tematu na wiele postów. Wielu pewnie chciałoby zobaczyć teraz w rewanżu skasowanie Zazy więc proszę bardzo:

 

 

Drugi mecz zgodnie z planem. Teraz minimum to wygranie raz w San Antonio i można będzie poważnie myśleć o Finałach. Na Wschodzie może być twarda walka i oby obaj finaliści wystąpili w pełnych kadrach.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Spokojny Leonardo to ulubieniec dużej części kibiców nawet tych nie związanych z SAS. Gdyby to jakiś Simmons wpadł pod koła Pachulii nie byłoby tematu na wiele postów.

 

Ale wiesz z czego to wynika? Że Kawhi nieraz trochę krzywo popiwotuje, wymusi faul obrońcy, ale nigdy nie widziałem, by się choćby na kogoś krzywo spojrzał.. Brał udział w jakiejkolwiek przepychance, trash talkingu, czy choćby celebrował ośmieszenie rywala. On w ogóle nie wpisuje się w otoczkę największych gwiazd. Kawhi to gracz czysty po prostu. Nikomu nie wadzi na parkiecie, nie szuka ośmieszenia rywala.. Jeżeli któryś z rywali ma coś do niego to dlatego, że jest taki dobry, że nie do powstrzymania, a jeszcze piłkę mu zabrał pewnie nieraz jak ośmiornica. Dlatego o ile w przypadku kogoś takiego jak James, Westbrook, Durant, Curry czy Green to można by powiedzieć, że w pokrętny i głupi sposób, ale 'zasłużyli' (wg przynajmniej części), tak nie wyobrażam sobie, by można to powiedzieć o Kawhim. Bo on nikomu krzywdy celowo nie zrobił na parkiecie z pewnością. To grzeczny i spokojny człowiek przez którego przemawia TYLKO i WYŁĄCZNIE koszykówka na parkiecie. Ile razy Pop na niego coś krzyknie, a ten pokornie staje przy linii, słucha go i robi, co ten mu karze. Parker czy Manu, a kiedyś Timmy to nieraz wchodzili w polemikę czy tłumaczyli Popowi, o co im chodziło, tak ten tylko słucha i robi, co mu trener karze. Nie prowokuje. Nie patrzy się na nikogo triumfalnie. Nawet z kibicami nie świętuje i publiką. Zrobi nieraz monster dunka i zamiast jakaś dzika radość to cofa się do obrony i szuka swojego obrońcy. Zero pozerstwa, prowokacji i chamstwa. Dlatego tak - ludzi to wkurza, że brutal atakuje lidera rywali, który jedyne czym zasłużył to za bycie wybitnym koszykarzem. Innych powodów tutaj nie ma. Więc tak - ludzie tego nie zapomną, bo Kawhi nie jest z bajki wielu osób, ale tak normalnego i grzecznego typa to ze świecą szukać, a biegającego na parkietach NBA to już w ogóle biały kruk. Gościu będąc gówniarzem niszczył LBJ (z tego pojedynku na pewno wyszedł zwycięsko) i mu zupełnie nie odbiło. Zero przewózki czy odbicia palmy! Jak czegoś takiego nie szanować?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jednym słowem Kawhi Santo Subito! Nie no spoko, ja też lubię gościa, nie ma się do czego przyczepić.

 

A co do Goldenów to bardzo niepokoi mnie to co wyprawia Klay. Miałem nadzieję na jakieś małe przełamanie w tym blowoucie, ale nie, dalej rzut nie siedzi. NIe wiem czy ograniczenie jego roli to zalecenie trenera, czy może sam się ogranicza czy po prostu jest w ekstremalnie niskiej formie. Tak czy inaczej - w ewentualnym finale chłop się musi pozbierać i stawić, bo to kluczowy element układanki, musi być przynajmniej stałym zagrożeniem zza łuku/

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

nie wiem czemu, ale Leonard to ma na forum jakas nieskazitelna opinie

nie wiem jakim trzeba byc debilem zeby pisac rzeczy typu jebac Warriors, bo to zrobil Zaza a nie caly zespoł Warriors, nikt go do tego nie wysylal. juz nie mowiac o tym jak niektorzy na forum maja pretensje do fanow GSW xD serio? no nie bo przeciez w Cleveland czy w innej hali to by wygwizdali swojego gracza i rzucali w niego jajkami. 

 

ps. ely3 daje bany za nazwanie kogoś Januszem, i za "nieposluszenstwo" ale jak ktos pisze wprost duzymi literami: jebac Zaze, jebac Warriors to takie komentarze zostają do tej pory na forum, dziwne obyczaje tu panują. to tylko pokazuje jaki hejt sie wytworzył na GSW, że takie opinie są akceptowane, chyba ze po prostu tak boli eliego, ze Utah sweepneli. mowi sie tylko o ruchomych zaslonach GSW, nieczystym zagraniu Zazy, mistrzu z *, ale jak Leonard robi travel w co drugiej akcji, odkleja ta nogę pivotujaca i robi 7 krokow to jest ok.  

Edytowane przez steve
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

nie wiem czemu, ale Leonard to ma na forum jakas nieskazitelna opinie

 

Fajnie, że wkleiłeś filmik z nazwą "Kawhi Leonard Dirty", w którym Kawhi nie robi żadnych fauli na przeciwnikach ani jakichkolwiek brudnych zagrywek na przeciwnikach, a po prostu kroki w niektórych akcjach, co czyni go "dirty" w mniemaniu autora filmu, aby nabić wyświetleń.

 

Po dzisiejszym meczu odechciało mi się już oglądać tej serii. Spurs nie mają kreatora, bo Mills to żaden rozgrywający - potrafi jedynie strzelać za trzy i kreować samego siebie.

 

W sumie w tej serii liczę już tylko na kontuzję jednego z zawodników Warriors - Curry'ego, Duranta albo Greena, aby LeBron miał łatwiej w finałach, a Warriors przekonało się na własnej skórze o "dirty game".

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Fajnie, że wkleiłeś filmik z nazwą "Kawhi Leonard Dirty", w którym Kawhi nie robi żadnych fauli na przeciwnikach ani jakichkolwiek brudnych zagrywek na przeciwnikach, a po prostu kroki w niektórych akcjach, co czyni go "dirty" w mniemaniu autora filmu, aby nabić wyświetleń.

 

Po dzisiejszym meczu odechciało mi się już oglądać tej serii. Spurs nie mają kreatora, bo Mills to żaden rozgrywający - potrafi jedynie strzelać za trzy i kreować samego siebie.

 

W sumie w tej serii liczę już tylko na kontuzję jednego z zawodników Warriors - Curry'ego, Duranta albo Greena, aby LeBron miał łatwiej w finałach, a Warriors przekonało się na własnej skórze o "dirty game".

wlasnie o takim hejcie mowie. chlopie ale zdajesz sobie sprawe ze to zrobil Zaza a nie cale GSW. czy to jest za trudne dla Cb? mozna miec pretensje do Zazy, ale zyczyc komus kontuzji? niektorzy chyba powinni odpoczac od NBA bo ich emocje ponosza. poza tym to tez jest do dyskusji czy Zaza zrobil to specjalnie, bo on nawet nie patrzyl po rzucie Leonarda gdzie spada tylko patrzyl w strone kosza, imo jakby chcial mu zrobic krzywde to by dokladnie obserwowal gdzie ta stopa Leonarda spadnie. poza tym Zaza nie wydaje sie kims kto tak sprytnie by wykluczyl kogos z gry, szybciej bym sie spodziewal jakiegos hard foul Zazy przy wjezdzie Leonarda czy cos  w ten deseń. zreszta nie on jedyny takie rzeczy robi/robil w NBA.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

wlasnie o takim hejcie mowie. chlopie ale zdajesz sobie sprawe ze to zrobil Zaza a nie cale GSW. czy to jest za trudne dla Cb? mozna miec pretensje do Zazy, ale zyczyc komus kontuzji? niektorzy chyba powinni odpoczac od NBA bo ich emocje ponosza. poza tym to tez jest do dyskusji czy Zaza zrobil to specjalnie, bo on nawet nie patrzyl po rzucie Leonarda gdzie spada tylko patrzyl w strone kosza, imo jakby chcial mu zrobic krzywde to by dokladnie obserwowal gdzie ta stopa Leonarda spadnie. poza tym Zaza nie wydaje sie kims kto tak sprytnie by wykluczyl kogos z gry, szybciej bym sie spodziewal jakiegos hard foul Zazy przy wjezdzie Leonarda czy cos  w ten deseń. zreszta nie on jedyny takie rzeczy robi/robil w NBA.

 

Mam to w dupie. Piszę jak to widzę bez żadnego udawania. Warriors mają tyle talentu, że powinni grać w kosza i się nim cieszyć bez żadnych brudnych gierek i napinania się.

 

Mamy coś całkowicie odwrotnego. Simmons grający na jednym z najniższych kontraktów gra na poziomie Duranta, ale nawet nic nigdy nie krzyczy, nie robi żadnych napinek, jest spokojny i skupia się tylko na koszykówce. Z twarzy wygląda na bad-boya, ale zachowuje się niczym druga wersja Leonarda. Danny Green często gasi przeciwników w obronie, ale też nie robi żadnych brudnych gierek, nie piłuje ryja i gra w kosza - w G1 Draymond Green się do niego napinał po jednej z dobrych akcji w defensywie i stracie Danny'ego za co otrzymał technika. W ogóle koleś ciągle się napina, piłuje ryja i ma pretensje do sędziów. Do tego dochodzą ciągle głupie prowokacyjne uśmieszki Curry'ego. W Spurs obecnie nie ma żadnego gracza, którego nazywać można "dirty". Jedynie irytujący jest Pau Gasol i te jego krzyki pod faul, ale to nieszkodliwe i robione od lat.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.