Skocz do zawartości

beGM - Regular Season [opisy + głosowanie]


january

Rekomendowane odpowiedzi

Los Angeles Lakers

 

bilans w RL NBA : 7-17

 

+ Calderon, Baldwin, Afflalo, McDaniels, Gay (INJ), Tolliver, JM Green

- Ennis, Clarkson, Deng, Mozgov, Brewer, Robinson

 

Największym ubytkiem w rotacji jest u mnie strata Clarksona. Dodatkowo dobrze radzący sobie w końcówce sezonu Ennis, Robinson i Brewer także poza klubem.

Afflalo ma uzupełniać znaczące braki na obwodzie (wątpliwe), a JM Green dołączy do rotacji wysokich, gdzie jednak o minuty ciężko. Podsumowując ta ekipa powinna osiągnąć bilans trochę gorszy niż w RL NBA. 

 

PG Russell/Baldwin

SG Afflalo/Young(*shutdown w końcówce sezonu)

SF Ingram/McDaniels

PF Randle/JM Green/ Nance

C Zubac (*kontuzja w końcówce)/ Black

Edytowane przez january
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

PHILADELPHIA 76ERS

 

 

Line Up do końca sezonu:

 

PG: Payton/ Smith

SG: Richardson (kontuzje)/ Stauskas

SF: Covington (kontuzja w końcówce)/ Webb III

PF: Cousins (ostatnie mecze shutdown)/ Sarić/ Holmes

C:   Cauley - Stein/ Hill/Sanders

 

Do końca sezonu z powodu nieobecności dużej części pierwszej piątki (Embiid, Simmons, LaVine) lekki tanking. Zgrywanie tego co jest, ogrywanie Paytona, Richardsona, Holmesa, WCSa. Cousins na spokojnie, wie, że jeszcze nie teraz. Kształtowanie obrony. Większość składu zostanie na kolejny sezon, więc podstawa chemii i zgrania jest.

Miałem 21-35 bilans, czyli 0,375.

 

Dwa spojrzenia na możliwy bilans takiej drużyny.

I. Porównanie składu, który zrobił 37,5% w pierwszej części, do tego co grało po ASG

 

Był Embiid jest Cousins

Był Okafor jest WCS

Był Noel jest Hill

Był McConnel jest Payton

Był Luwawu jest Richardson

Był Ilyasova jest Sanders

Był Rodriguez jest Smith

Był Bayless jest Webb :smile:

Wydaje mi się, że skład na drugą część sezonu, zwłaszcza zakładając tanking, jest słabszy.

 

II. Teraz podejście co było w drugiej części sezonu a co ja miałem w drugiej części sezonu:

 

+ Payton, I.Smith, Richardson, Cousins, WCS, Hill

- McConnell, Rodriguez, Luwawu, J.Anderson, Okafor

 

 

Był Okafor jest WCS

Był Anderson jest Hill

Był McConnel jest Payton

Był Luwawu jest Richardson

Był Rodriguez jest Smith

+ Cousins oczywiście

 

 

Ja bym osobiście strzelał na wynik w granicach 7-19 w pozostałych meczach, czyli 28-54 w całym sezonie. Oczywiście przegrywam wszystkie mecze z LAL do końca sezonu, choć nawet nie sprawdzałem czy jakieś były :smile: Ale i tak przegrywam nawet jak ich nie było, co należy z marszu im dopisać :smile: Oczywiście to żart january ;)

 

Wydaje mi się, że w przyszłym sezonie ze zdrowymi Embiidem, LaVinem, Simmonsem i przynajmniej jednym pickiem w loterii, mam szansę ugrać już dużo więcej.

Im więcej mi teraz dacie zwycięstw, tym więcej powinniście mi dać w przyszłym sezonie gdzie do tego składu mam nadzieję, że wrócą Embiid, LaVine i Simmons + co najmniej jeden lottery talent, czyli bądź co bądź z połowa mojej siły składu.

Edytowane przez Tecu
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

UTAH JAZZ:

 

Line-up:

PG: G. Hill/ D. Exum/ M.Chalmers (niestety go nie ma w lidze :/)

SG: R. Hood/ T. Ross/ J. Ingles

SF: G. Hayward/ J. Johnson/ G.Henderson (mentor)

PF: N. Mirotić/ T. Booker/ T. Lyles (Garbage Time)

C: R. Gobert/ A. Baynes/ J. Bolomboy (Garbage Time)

 

Zmiany w składzie:

 

Nie ma Macka i Neto (przy zdrowym Hillu, nieznaczący gracze), jest Chalmers, czyli jakby go nie ma... mały minusik;

 

Nie ma Burksa, jest Ross - upgrade;

 

Jest Henderson - mentor;

 

Nie ma Diawa i Favorsa (który od tego czasu zagrał w kilku meczach, nie więcej niż 20 minut w każdym), są Mirotić i Booker - według mnie upgrade w RS przynajmniej, w PO ocenimy zależnie od tego, co Favors i Mirotić pokażą;

 

Nie ma Withey'a (cóż za strata ;p), jest Baynes - upgrade;

 

 

Ogólnie wydaje mi się, że się trochę wzmocniłem, o czym więcej w taktyce.

 

 

Taktyka:

 

S5 wygląda dobrze - Mirotić rozciąga grę (drugą część sezonu miał naprawdę solidną - przypomniał sobie, że mu się kontrakt kończy ;)) i mamy 4 strzelców z Gobertem, no i obrona jest dobra, jak to u Jazz ;)

 

Z ławki mam strzelców - Rossa, Joe Johnsona i Ingles (który świetnie podaje, w razie czego taki fałszywy PG jakby Exum grał słabo), Trevor Booker, który w Nets grał pierwszą część sezonu solidnie, w drugiej części z ławki i nie wszystkie mecze - odpoczynek, bo to Nets i chcieli rozwijać młodych, ale i tak grał naprawdę ok - potrafi coast to coast zrobić dobrą akcję, a w razie czego zrobi "No looker Booker" ;) no i Baynes na ławce da kilka(naście) solidnych minut zarówno w ataku, jak i w obronie.

 

Jak z minutami w RS?

Mniej więcej wyglądałoby to tak (gdy wszyscy zdrowi); oczywiście zależy też od dnia zawodnika i match-upów:

 

PG: Hill (30-33 min), Exum (8-10 min), składy bez PG z pozycji: 5-10 min.

SG: Hood (25-28 min), Ross (15-18 min), Ingles (13-16 min)

SF: Hayward (31-34 min), Johnson (17-20 min)

PF: Mirotić (18-21 min, jak on fire, to więcej ;)), Booker (16-19 min), small-ball z JJ na 4: 8-15 min

C: Gobert (31-34 min), Baynes (8-11 min), small-ball (Booker na C): 2-8 min

 

Bilans przed głosowaniem: 35-22, Jazz po tym czasie: 16-9; łącznie 51-31.

 

Moja propozycja: Myślę, że 15 zwycięstw (łącznie 50) powinno się pojawić :smile: moi Jazz wydają mi się trochę lepsi niż Ci w rzeczywistości - Favors nie grał wiele, więc Booker + Mirotić to spore wzmocnienie na PF, a większość reszty składu jest taka sama.

Edytowane przez MJ1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

DALLAS MAVERICKS

 

Bilans w RS post ASG 11-15;

 

ale ten bilans jest uja wart, bo mam kompletnie inny zespół.

 

+ Tyus Jones, Briante Weber, Rajon Rondo, Michael Carter-Williams, Justin Anderson (w sensie, że nie odszedł), Taurean Prince, John Henson, Georgios Papagiannis

 

- Seth Curry, Dwight Powell, Wesley Matthews, Devin Harris, Dorian Finney-Smith, Salah Mejri, JJ Barea, Nerlens Noel (nie przyszedł).

 

Rotacja miała wyglądać mniej więcej tak:

 

Jones/Ferrell/Weber/Rondo

Anderson/Carter-Williams

Barnes/Brussino

Nowitzki/Prince

Henson/Papagiannis/Hammons;

 

ale Henson mi się połamał i rozegrał ledwie 12 meczów, w związku z czym Dirk musiał startować na C, a Prince z Barnesem na 3/4.

 

Jak wygląda porównanie realnych Mavs do moich?

 

Jeśli chodzi o guardów to u mnie jest dramat. Oddałem 3 graczy, każdy z nich byłby u mnie na dzień dzisiejszy najlepszym guardem. Curry post ASG robił 16-2,5-2,5 na 65% TS !, Harris 8-2-3 na 59% TS, a Barea 10-2-6 na 51% TS. Ja z kolei zostałem z Yogim (9-2-3) na 52% TS, Tyusem Jones, co do którego miałem spore nadzieje, ale niestety koniec sezonu miała fatalny (4-1-3) na 50% TS, MCW był dramatyczny i robił 4-2-2 na 38% TS, Weber za to robił 4-2-1 na 49% TS. Mamy jeszcze Rondo, który miał dobry jak na niego okres (11-5-7 na 54% TS). Podobno nie można robić shut-downów, więc proponuję, żeby każdy wziął pod rozwagę jak wyglądałaby współpraca na linii Rondo-Carlisle. Celowo sprowadziłem do zespołu kilku młodych PG, żeby łatwiej można było uciąć minuty RR i wrzucić go na koniec rotacji(samego Rondo nie zwolniłem, bo jego kontrakt jeszcze może mi się przydać w okolicy draftu). Według niepotwierdzonych informacji, pod koniec sezonu wściekły Rajon odbył kilka wspólnych treningów z Latrellem Sprewellem. Niedługo po nich Rondo został po zajęciach Mavs i wg świadków próbował udusić Carlisle. Bez skutku.

 

Także co do guardów, to śmiało mogę powiedzieć, że mam chyba najgorszych w lidze.

 

Teraz swingmani. Tutaj najważniejsza różnica jest taka, że nie ma Matthewsa i Finney-Smitha, a są Anderson i Prince. No i nie powiem, ale tutaj wyglądam lepiej niż w realu. Wes i Dorian byli słabiutcy post ASG (odpowiednio 9-4-4 na 47% TS i 4-3-1 na 42% TS), a zwłaszcza Prince zrobił fajny postęp i wszedł do S5 w PO teamie robiąc 8-4-1 na 52% TS (w tych statystykach nie widać, że Prince już teraz jest świetnym obrońcą, polecam się przyjrzeć mu w PO), Anderson robił w Philly 9-4-1 na 57% TS.

 

Także skrzydła na delikatny plus.

 

Pod koszem niestety też u mnie nie było za wesoło. Nie miałem Noela, Mejri i Powella, przez większość czasu nie miałem też Hensona, więc z musu spore minuty grali Papagiannis, w którego dość mocno wierzę, ale on wciąż jest mocno zielony (robił 7-4 na 57% TS) i Hammons, który w realu prawie nie grał, ale u mnie chyba by musiał. W każdym razie Hammons nie należy do czołowych centrów tej ligi. Post ASG zagrał 5 razy robiąc 5-3 na 49% TS.

 

Podsumowując moi Mavs są znacznie gorsi od Mavs w rzeczywistości. W realu Mavs post ASG mieli 105,1 ORtg i 109,8 DRtg. Myślę, że zwłaszcza w ataku jest spora szansa na bycie najgorszą ofensywą w lidze. Nie mam na ten moment absolutnie nikogo na poziomie startera [no dobra, jest Rajon ;], nikogo, kto potrafiłby złamać pierwszą linię, słabych kreatorów. Obrona też jest gorsza, bo choć dodatek Prince'a powinien pomóc, to dziura pod koszem jest większa niż się spodziewałem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

San Antonio Spurs
 
 
Obecne San Antonio  ( to rzeczywiste) ma dwie ogromne dziury zwiazane z kochaniem klubu swoich Gwiazd przeszłości.
Ja takich oporów nie miałem i grając na tu i teraz wymieniłem te bolączki na graczy dużo lepszych!
 
ZYSKI:
 
Dragic
Wade
Rodriguez
Ilyasova
pick Toronto 2017
 
 
znacznie odmładzając niskie pozycje ich wzrost rzuty za 3 poprawiając oraz znacząco polepszam główną bolączkę spurs obronę na PG/SG
Parker Mills i Manu dziś to dziury straszne w D
 
po kolei:
 
główna dziurę w ataku bo nadal to gracz bez rzutu za 3 oraz jeszcze gorszą dziurę w obronie :
 
Tonego Parkera grającego najgorszy od rookie sezon (10/1,8/4,5/0,5 na 46%FG uwaga uwaga 71%FT!!!!!!!!) wymieniłem na 
 
Gorana Dragica który w obecnej NBA wprowadził prawie Miami do PO. Pozwala mi to lepiej rozłożyć atak i nie opierać go tylko na Leonardzie, pozwala mi kreować więcej różnorodnych akcji, lepiej uruchamiać LMA z którym Dragic pnr zagra lepiej niz Tony na pewno i zwiększyć dodatkowo ilość  PENETRACJI
Pop daje pograć Dragicowi z piłką dostając podobną produkcję jak w Miami:
 
cyfry Dragica w porównaniu do Parkera poza stratami wszystko o niebo lepsze 20/3,8/5,8/1,2 spg przy uwaga 41% za 3!!!!
dużo lepsze procenty w tym poprawa o ponad 7% nawet FT!!!!
Oczywiście inne lepsze zbilansowanie składu zmniejszy produkcję Gorana ale poprawi efektywność. A rzut za 3 w końcu stworzy więcej przestrzeni na LMA.
No i w obronie nie muszę się już martwić na kim chować Francuza.
 
druga bolączka: obrona Millsa oraz stary Manu choć uwielbiam gościa bez żalu wymieniłem na Wade'a i Sergio Rodrigueza
 
 
i tu pytanie do Was jak oceniać kontuzję DW gdy w systemie Popa bardzo bym go oszczędzał a kontuzja którą miał w realu odbyła się już po jego pozyskaniu.???
 
IMO poprzez zmianę klubu i znaczne zmniejszenie roli i minut uniknąłby on kontuzji w San Antonio bo przejąłby minuty Manu ( 18 minut w końcu regulara to max zamiast tych 29 w bulls)
dla takiego gracza 11 minut mniej co noc to sporo a pamiętajmy że i zamiana Dragica z Parkerem jeszcze bardziej poprawia mi rotację !!!!
Pamiętajmy że oddałem Millsa ale w RS minuty przejmuje Simmons a w PO dopiero Wade gdzie na pewno minuty wzrosną z 18 MPG
 
Dodatkowo doszedł Rodriguez kosztem dalej kontuzjowanego (38 gier po 8,5 minuty) Murreya  więc Wade byłby u mnie pod specjalnym nadzorem minut szykowany na PO a w RS grałby Simmons... Green mimo słabego sezonu dalej S5 ale rzutów dostałby mniej przy Dragicu
 
jedynym zmiennikiem na PG Sergio Rodriguez ( Wade z piłką także czasem ale trudno w tym wieku liczyć na niego w kontekście PG) gra sporo w RS z obserwacją Popa czy dostanie minuty i ile w PO
 
Ilyasova wprowadza kolejne uniwersalne rozwiązania poprzez 35% za 3 a jest 29latkiem co odmładza zespół ale wprowadza dalej doświadczenie i pewność ( 80 % na linii)  gracz z linijką 10/5,8/1,6 pozwala zapomnieć o jedynej istotnej stracie poza Manu - Dedmon.
 
czas PO to zwiekszenie minut wolnego już Gasola przy braku największego masera jakim w składzie był Dedmon z poprawieniem warunków fizycznych na pozycjach niskich
 
Wade Rodriguez i Dragic to lepsze cielslko niż Parker Murrey Mills  i Manu
 
obecność Lee LMA Gasola i Ilyasovy mimo brakach w blokowaniu pomalowanego przy przyspieszeniu gry przez Dragica i uwolnieniu Leonarda z części zadań ofensywnych na defensywę pomaga po obu stronach parkietu
 
 
STRATY
 
Millsa oddałem biorąc lepszego w D Wade'a przede wszystkim ze względu na koniec kontraktu i brak IMO szans na jego tanie podpisanie w lato
Manu IMO się skończył a jest ponad 4 lata sttarszy od Wade'a
Murrey to było opchnięcie dobrego prospekta za parę lat za możliwość wzmocnien tu i teraz
Dedmon w dzisiejszej koszykówce bez rzutu mało przydatny IMO i lepiej pasuje do składu Ilyasova z rzutem, tracę jednak fizyczne cielsko, bad boya do łokci i bloków w pomalowanym
 
 
 
Current Player Salary Player                      2016-2017                     2017-2018                2018-2019             2019-2020     
 
 
1 Aldridge, LaMarcus                                 $ 20,575,005.00           $ 21,461,010.00    $ 22,347,015.00
2 Anderson, Kyle                                        $ 1,192,080.00             $ 2,151,704.00       $ 3,227,556.00
3 Anthony, Joel                                           $ 346,034.00
4 Bertāns, Dāvis                                         $ 543,471.00               $ 1,312,611.00       $ 1,744,951.00
D Wade*                                                   $ 23,200,000.00 -          $ 23,800,000.00  
6 Forbes, Bryn                                           $ 543,471.00                $ 1,312,611.00       $ 1,744,951.00
7 Gasol, P                                                  $ 15,500,000.00          $ 16,197,500.00
9 Green, Danny                                          $ 10,000,000.00          $ 10,000,000.00   $ 10,000,000.00
10 Lee, David                                             $ 1,551,659.00              $ 2,328,652.00
11 Leonard, Kawhi                                      $ 17,638,063.00           $ 18,868,625.00   $ 20,099,189.00        $ 21,329,752.00
12 Simmons, Jonathon                               $ 874,636.00                 $ 1,671,382.00
13 Goran Dragic*                                        $15,891,725                  $17,000,450.........$18,109,175........$19,217,900
14. Rodriguez, Sergio**                               $ 383.000                      
15. ilyasova Ersan**                                    $ 383.000
 
 
 
Former Player Salary                                            2016-2017              2017-2018            2018-2019 
 
 
1 Anthony, Joel 1                                                   $ 57,672.00
3 Arcidiacono, Ryan                                              $ 75,000.00
4 Duncan, Tim                                                       $ 1,881,250.00     $ 1,881,250.00    $ 1,881,250.00
5 Garino, Patricio                                                  $ 100,000.00
6 Jean-Charles, Livio                                            $ 1,188,840.00     $ 1,035,200.00
7 Laprovittola, Nicolas                                           $ 210,995.00

 

picks - 

 

2017

 

1st own

1st from Toronto via Chicago*

2nd sended to Miami

 

2018

 

1st own

2nd own

 

2019

 

1st & 2nd sended to Miami

 
2020 2021
 
1st own
2nd own
 
 
Dragic/Rodriguez/Forbes
Green/Wade/Simmons
Leonard/Anderson/Bertans
LMA/Ilyasova/ Lee
Gasol/Lee/Anthony
 
oba picki dostępne w czerwcu
 
no i na koniec oczywiście wyszło szydło z worka bo mając w saary 100.000$ na Garino wiadomo że to Pop chciał zdjęcie słynnej tablicy planu lato 2017 w Orlando. ;-)
Edytowane przez ignazz
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Indiana Pacers

REAL NBA bilans po asg: 13-12

+ Brandon Rush, Shabazz Muhammad, Mike Scott 
- CJ. Miles, Kevin Seraphin, Rakeem Christmas 
 

Jak widać poozyskałem lepszych rezerwowych, jeden specjalista od obrony głównie, a drugi to typowy scorer z ławki. Trzeci z FA, nie wiem co mam o nim myśleć w sumie :smile:

 

Rotacja w zależności od potrzeb meczu, wiadomo że w blowoutach liderzy grali mniej i testowałem głównie nowych.. jako że moj team walczył raczej o PO do końca miałem dość krótką rotacje, jak pojawi się minus to znaczy ze gosc byl poza 12-13 osobowa rotacja. Kontuzji wiekszych w real nba nie bylo w moim teamie. Na SG,SF rotowałem różnie, czasem np Shabbaz, Rush pojawiali się również i na SG.. poniżej mniej więcej rotacja..czasem na PG pojawił się i Monta Ellis.

PG/ J.Teague(30-36/Brooks(16-12)/J.Young(-)
SG/ G.Robinson(20-24)/M.Ellis(20-24)/Stuckey(-)
SF/ P.George(30-38)/S.Muhammad(18-12)/B.Rush (10-6)
PF/ T.Young(30-38)/L.Allen(12-8)/M.Scott(8-4)

C/ M.Turner(28-36)/A.Jefferson(20-12)/G.Niang (-)

Edytowane przez RonnieArtestics
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Po TD Minnesota obrałem kurs prosto na PO. Walka z Denver o 8 miejsce w konferencji zapowiada się niezwykle ekscytująco, a nie możemy zapominać o tym, że PTB też jeszcze może zaatakować tak jak było to w realnej NBA. Zespół mając w perspektywie przedłużenie Wigginsa (max) i Townsa (max) zdecydowałem się zbudować na tu i teraz w walce o PO i kręcenie się około drugiej rundy. Przyznam szczerze, że przeraziła mnie ilość tankujących ekip. Nie wiem, czy ten draft będzie powtórką z 2003 roku czy z 2014 r. więc wolałem iść w coś, co jest pewne. Kontuzja LAVine’a była wielkim ciosem dla Minnesoty, ale nie ma tego złego, co na dobre nie wyjdzie. Skoro problem: Rubio czy Zach rozwiązał się sam, to trzeba było poczynić kroki żeby dobudować ten zespół.

 

Bilans po TD to:

+++: KCP, Ibaki, Batuma, Barei, Rosea, Stephensona, Diawa, Koufosa, Casspiego, Barnesa.

---: Jones, Dunn, Rush, LaVine, Bjelica, Hill, Muhammad, Payne, Pekovic, Aldrich

 

Ogólnie zaszła spora rotacja. Mam 11 nowych zawodników, a każdy z nich przewidywany jest do gry (Rose przed PO się połamał, ale Lance robi robotę w Indianie). Tylko Wilcox to bezużyteczny zawodnik. Oddałem gości, którzy albo nie grali, albo byli za słabi, by ich przedłużać albo jak Dunn z Jonesem nie spełnili pokładanych w nich nadziei. LaVine wróciłby za rok w lutym więc tutaj nawet nie ma mowy o graczu, bo przez rok go nie ma.

 

Rotacja:

S5: Rubio – KCP – Wiggins – Ibaka – Towns

 

Rubio nie rzuca, ale świetnie kreuje i mając wsparcie w postaci dwóch strzelców za trzy Ibaki i KCP liczę, że poprawi się spacing tej ekipy. Brak Zacha to oddanie piłki Rubio, to danie Wigginsowi więcej miejsca na wjazdy pod koszem. Podoba mi się ta ekipa w ataku. Towns (ok. 34% w tym sezonie)/ Ibaka/ KCP walą dobrze tróje, Wiggins gotów na wjazdy (ok. 35% za 3 w tym sezonie dodatkowo), piła w łapach Rubio. Towns z Ibaką są w stanie grać wymiennie na pozycjach 4-5 czy to w ataku czy w obronie. Poprawi to rim protection oraz zbiórki, które w tej ekipie kuleją. Pozyskanie kongijskiego Hiszpana zrzuci trochę ciężaru pod koszem z barków Townsa, na którym spoczywała wielka presja. KCP i Ibaka są w cy, a wszyscy dobrze wiedzą, co wtedy wyprawiają niektórzy gracze, osiągając szczyt, do którego czasami nie dobijają.

 

Ławka: Barea/Rose – Lance-Batum-Diaw-Dieng

 

Ławka będzie grać max po 10-15 minut w meczu w zależności od sytuacji. Niestety poziom s5 jest o niebo wyższy za wyjątkiem Batuma (pierwszy zmiennik na pozycjach 2-3) oraz Dienga (pierwszy zmiennik na pozycjach 4-5). Barea to cholerna pchła, który jest gnomem, doprowadzającym ciebie w obronie do łez. Kreuje głównie siebie, ale podać też potrafi. Lance i Dieng to jeszcze młodość i atletyzm, to liczenie, że im się po wejściu z ławki będzie chciało. Batum ma w planach powalczyć o nagrodę 6th mana od przyszłego sezonu, bo teraz niestety się nie załapie. Diaw, to gracz do rzucania trójek z rogów  i ogólnie rozciągania gry. O ile dobrze pamiętam, potrafi coś zebrać, czasami nawet zablokuje, w rotacji w PO go nie widzę, bo trójka Ibaka/Diebg/Towns wystarczą w PO z wysokich, a jeszcze czasami uderzę w dziwny smallball z Batumem na 4 przeciwko rezerwowym lineupom rywali.

 

Kalendarz:

Feb 24   Dal – W - Dallas tank, ja walczę o PO, zwycięstwo raczej bez spiny

Feb 25   @Hou – L - Sota w back2back, Houston na świeżości u siebie, pewny L

Feb 27   @Sac -  W - obie ekipy na świeżości, ale Sacramento to sic!!! więc wg mnie mój win                      

Mar 1     @Utah -  W - Utah w back2back, moja ekipa na świeżości, wobec aktualnego rosteru uważam, że bym ich ograł (brak u nich Favorsa i być może brak Hooda)

Mar 4     @SA – L - San Antonio gra 3 w 4 dni, ja podchodzę na świeżości, chce sprawić niespodziankę, ale przegrywam po dogrywce, Kawhi i LMA mnie mordują

Mar 6     Port – W - na świeżości, wydaje mi się, że mam więcej jakości więc biorę ten mecz        

Mar 8     LAC – L – opis niżej         

Mar 10  GSW – L - daje w najbliższych dwóch meczach odpocząć swoim graczom przed wyjazdem na Wschód, gdzie mam większe szanse na zwycięstwa - 2 porażki

Mar 11  @Mil – W - pierwsza wizyta na Wschodzie i pokonuje Kozły będące w back2back i mające 3 mecz w ciągu 4 dni

Mar 13  Wash – L - rozpędzone Wizards, raczej nie mam szans

Mar 15  @Bos – L -Thomas po wyrównanych trzech kwartach morduje mnie w końcówce czwartej

Mar 17  @Miami – W - Miami walczy o PO, ja też , ale Heat trochę spuchli i robię na nich win   

Mar 19  @NO – W - NOP oficjalnie tankuje, chcą wyrwać kolejnego młodego gracza z draftu, ja walczę o PO, inny wynik konfrontacji będzie zaskoczeniem

Mar 21  SA – L - nie mamy o czym rozmawiać, SAS ustawiają się na Westbrooka w drugiej rundzie więc mnie ciorają w tym meczu

Mar 24  @LAL  - W - LAL biją się o obronę picku, moje zwycięstwo jest im na rękę

Mar 25  @Port – W - ciężka rywalizacja z PTB, niby jestem w back2backu, ale Towns terroryzuje z Ibaką pomalowane, mają razem 60 punktów i 35 zbiórek, w tym połowa na atakowanej tablicy, płacz w PTB

Mar 28  @Ind – W - ciężki i wyrównany mecz, ale zamęczam Georga swoją obroną w postaci KCP/Batum i o dziwo Wiggins, Turner przegrywa rywalizację z Townsem a Rubio gra świetny mecz na Teague w obronie

Mar 30  LAL – W - ja Po, a wy pick, win musi być

Apr 1      Sac – W - Kings decydują się na obronę picku, bo PO odpłynęło, mecz dla mnie, dodatkowo Sacto w back2back

Apr 4      @GS – L - zbieram siły na bezpośrednich rywali, mecz z GSW kompletnie olany            

Apr 6      @Port – W - dwa istotne mecze na wyjeździe, z czego skupiam się na jednym i odpuszczam back2back z Utah

Apr 7      @Utah – L – opis wyżej

Apr 9      @LAL – W - wyjebki LAL nawet nie komentuje, mój win

Apr 11   OKC – W - OKC po ciężkim boju z PTB, West po całym sezonie ledwo zipie, wyrywam cenne zwycięstwo

Apr 12   @Hou – L - back2back z Houston, mecz przegrany

 

Bilans ze spotkań powyżej: 15-10

Bilans przed ASW: 22-35

Bilans ogólny 37-45 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sacramento Kings

bilans w RL NBA : 24-33

+ Burke Trey, Cole, Norris, Satoransky Tomas, Brewer, Corey, Parsons Chandler, Deng Luol, Bjelica, Nemancja, Bentil, Ben, World Peace, Metta, Jahill Okafor, Smith, Jason, Aldrich, Cole

- Cousins, Cauley-Stein, Collison, McLemore, Papagiannis, Koufos, Casspi, Barnes, Ty Lawson, Gay, Scott, Tolliver, McDaniels, Afflalo

Totalna przebudowa w szeregach Kings. W składzie zostali jedynie Malachi, Skal, Temple. Doprowadziłem ekipę do poziomu Sixers z pierwszego sezonu. Bardziej to przypomina D-League niż zespół NBA, ale cel uświęca środki. Największy ubytek to oddanie DMC i WCS. Jeżeli ktoś narzeka na swój zespół:

Także co do guardów, to śmiało mogę powiedzieć, że mam chyba najgorszych w lidze.

To niech spojrzy na to, co mam w składzie. Parsons się posypał, Deng dostał wolne. Okafor ma szanse udowodnić, że liga go jeszcze nie skreśliła.

 

PG: Burke Trey, Cole, Norris - gracze z końca ławki swoich ekip

SG: Satoransky Tomas, Richardson, Malachi, Brewer, Corey - patrz wyżej

SF: Parsons Chandler, Deng Luol, Temple, Garrett - Chandler sie połamał, Deng dostal wolne, Temple robi co może

PF: Labissiere, Skal, Bjelica, Nemancja, Bentil, Ben, World Peace, Metta - Skal dostaje szanse na pokazanie wielu ekipom, że się myliły, MWP szkoli go na sali treningowej w obronie, reszta standarodow odpady

C: Jahill Okafor, Smith, Jason, Aldrich, Cole - Okafor i dwóch graczy z Soty, którzy są piekielnie słabi

 

Podsumowując, do końca sezonu miałem 25 spotkań do rozegrania. Ten skład raczej nic by nie ugrał w meczach po ASW. Nie wiem, co musiałyby zrobić w meczu z moją ekipą takie zespoły jak Lakers, Suns, Nets by przegrać, ale jakoś w to nie wierzę. Na dziś najmniej talentu w całej lidze jest w drużynie Sacramento Kings i trzymam kciuki za loterię draftu.

Edytowane przez Legia1916
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Milwaukee Bucks

Bilans w RL NBA: 17-10

 

+ Darren Collison, Ben McLemore, Nene, Brook Lopez

- Tony Snell, John Henson, Greg Monroe, Gary Payton II

 

Bucks postASG grali w realu naprawdę świetnie i dosyć szybko zapewnili sobie awans do PO. Moja drużyna powinna zrobić to jeszcze szybciej. Dodałem Collisona, który jest znacznym upgradem nad Dellavedovą, dodatkowo nie potrzebuje on jakoś dużo piłki więc dobrze będzie pasował do Giannisa. 

Oprócz Collisonem wzmocniłem się też pod koszem. Mimo tego, że Monroe grał ostatnio całkiem dobrze to moim zdaniem Lopez jest od niego lepszy. Lepiej broni co jeszcze bardziej poprawi moją już dobrą obronę + w ataku lepiej pasuje do Giannisa dzięki temu, że rzuca trójki  i robi mu więcej miejsca do wjazdów. Dodatkowo jest jeszcze Nene, który mimo wieku jest solidnym backupem.

 

 

Depth Chart:

 

PG: Darren Collison/Matthew Dellavedova/Jason Terry

SG: Khris Middleton/Malcolm Brogdon/Ben McLemore
SF: Giannis Antetokounmpo/Michael Beasley/Ben McLemore
PF: Thon Maker/Nene/Spencer Hawes
C: Brook Lopez/Nene/Thon Maker

Edytowane przez SlaKB
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Washington Wizards

Bilans po ASG : 15-12

+ Marcus Morris, Lou Williams, Shelvin Mack
-  Satoransky, Burke, Jason Smith

Moim głównym celem podczas trade deadline było polepszenie ławki rezerwowych, która była największą bolączką zespołu ze stolicy. Dzięki pozyskanym zawodnikom jakość ławki uległa zdecydowanej poprawie. 
Lou Williams, który w rzeczywistości został wytransferowany do Huston pokazuje się tam z bardzo dobrej strony. Potrafi seryjnie zdobywać punkty co u boku Walla i Beala powinno wychodzić mu równie dobrze.
Pozyskanie Marcusa Morrisa daje mi natomiast dodatkowe opcje na układanie lineupów (grając niskim skaldem), m.in. z Marcusem Morrisem na 4 oraz z Markieffem Morrisem na 5. Dodatkowo pozyskując drugiego z braci Morris liczę, że bliźniacy będą dobrze ze sobą współpracować na boisku co przełoży się na dobre wyniki zespołu. 
Podsumowując, ławka zespołu ze stolicy została wzmocniona lepiej niż ta w rzeczywistości, dlatego też głównym celem mojego zespołu będzie awans do ECF.

Depth Chart


John Wall / Shelvin Mack

Bradley Beal /Lou Williams/ Sheldon McClellan /Marcus Thornton 
Otto Porter  /Kelly Oubre Jr.  
Markieff Morris /Marcus Morris/ Andrew Nicholson
Marcin Gortat /Ian Mahinmi /Daniel Ochefu

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Orlando Magic
 
Bilans po ASG w RL NBA 6-17
 
Roster:
C.J. Watson/ D.J. Augustin/ Jarryd Bayless

Jeremy Lamb / Miles, C.J.
Damjan Rudez / Séraphin, Kevin
Aaron Gordon/ Adreian Payne
Nerlens Noel / Bismack Biyombo / Miles Plumlee / Nikola Pekovic / Zimmerman, Stephen
 

 
Ogólnie chciałem się jak najbardziej osłabić by porządnie zatankować w tym dobrze zapowiadającym się drafcie. Przycisnąłem tanking a'la Hinkie i wydaje mi się że spokojnie jest szansna na bottom 3 ligi. W porównaniu do nieudolnego tankowania Magic od paru ładnych lat nie przebierałem w środkach i wymieniłem prawie wszystkich, którzy mieli jakąś wartość za picki. Przyjąłem pare gorszych kontaktów ale coś za coś. Podsumowując imo zrobiłem lepszą robotę od Roba i mam nadzieję, na dobry pick w drafcie.
Na centrze mam najwięcej zawodników ale się w ogóle tym nie przejmuje i ogrywam ile się da Noela. Z ławki może wchodzić ktokolwiek byle nie Bismark (który ma wolne i nawet nie wstaje z ławki rezerwowoych) bo jeszcze coś obroni i nie będzie L na koniec meczu. Z Centrów to Nikola kontuzjowany ciągel, Zimmermana nie znam i wy pewnie też nie a Sliwka gra jak się Noel zmęczy.
Na czwórce ogrywany jest  "wieczny talent" czyli Gordon i zobaczymy co z niego będzie.

Small forward najgroszy w lidze mam i startuje  Damjanem. Dlaczego? Ponieważ mogę i chcę tankować :grin:

No i obwód również mega słaby. Na PG 3 weteranów, którzy niech sobie grają po 16 minut każdy. Na SG Jeremy Lamb który szuka swojego utraconego potencjału a ja mu pomogę go odnaleźć :tongue:. No więc Kevin i CJ Miles grają jakieś ogony.

 

Z obecnego składu Magic odeszli:

- Vucevic, Fournier, Payton, Ibaka, Hezonja, Jeff Green, Wilcox, 

 

A przyszli:

- Noel, Plumle, Pekovic, Lamb,CJ Miles, Bayless,

 

 

Edit:

 

Oprócz tych co przyszli to w moim składzie nie ma Rossa, który przyszedł za deal Ibaki reszta (oprócz tych odeszli u mnie - patrz wyżej) bez zmian.

Edytowane przez Dnc
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Detroit Pistons
Real NBA bilans przed ASG: 27-29
Real NBA bilans po ASG: 10-16

 

Zmiany w składzie:

+++ McConnell, Dunn, Burks, Crawford, Hezonja, Lopez

--- Baynes, Caldwell-Pope, Drummond, Moris, Smith, Udrih

Plany

Przebudowa drużyny wokół Tobiasa Harrisa. W drugiej połowie sezonu daję szanse młodym zawodnikom(Johnson, Dunn).

Lineup do końca sezonu(minuty):

PG: T.J McConnell(23)/Kris Dunn(25)/Reggie Jackson
SG: Alec Burks(28)/Jordan Crawford(20)/Darrun Hilliard III
SF: Stanley Johnson(26)/Mario Hezonja(16)/Michael Gbinije
PF: Tobias Harris(32)/Jon Leuer(25)/Reggie Bullock
C: Robin Lopez(27)/Boban Marjanović(18)/Henry Ellenson

 

Sposób gry

Okazało się, że Reggie nie będzie w stanie dograć reszty sezonu z powodu nieustępującego bólu kolana. Pierwsze skrzypce w rozgrywaniu przejmie T.J, który z pomocą młodego Dunna postara się pełnić podobną rolę do tej, którą pełnił Ish w pierwszej części sezonu. Robin i jego podania przyspieszą grę naszej drużyny i zachęcą chłopaków do biegania do kontr i ścinania pod kosz. Poza 12 meczową znajdują się Jackson, Hilliard, Gbinije

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Toronto Raptors

 

Bilans po ASG: 18-7

 

Zmiany w składzie:

 

+ Derrick Favors, James Johnson, Doug McDermott

- Serge Ibaka, Bruno Caboclo, PJ Tucker

 

Po ASG Raptors wykręcili drugi bilans ligi po Warriors i to praktycznie bez Lowry'ego. Nie wiele zmieniałem w składzie, dodałem tylko brakujące elementy czyli dwóch dobrych obrońców: Favors który powinien łatać to czego JV nie jest w stanie upilnować i James Johnson który w Miami przeszedł metamorfozę i stał się gościem na poziomie 13-5-3 oraz McDermotta, gracza od trójek na kilka minut.

 

PG: Lowry (34) Joseph (11) Wright (3) VanVleet(0)

SG: DeRozan (35) Powell (10) Joseph (3)

SF: Carroll (17) Johnson (15) McDermott (8) Powell (8)

PF: Favors (20) Patterson (20) Johnson (8) Siakam (0)

C: Valanciunas (30) Poeltl (10) Favors (8) Nogueira (0)

Edytowane przez LONGER01
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

CHICAGO BULLS

Post ASG 13W-12L

 

Zmiany w składzie

+Mills, Wlliams, Seth Curry, Ginobili, Cabocolo, Powell, Dedmon, Drummond

- Canaan, Wade, Rondo, McDermott, Lopez, Mirotic, Felicio

Lauvergne, Morrow, Payne(w sensie nie doszli)

 

Depth Chart

PG Mills(30)/Wlliams(12)/Grant(6)

SG Curry(32)/Ginobili(8)/Valentine(8)

SF Butler(38)/Zipser(10)/Cabocolo(0)

PF Gibson(26)/Portis(20)/Powell(2)

C Drummond(30)/Dedmon(10)/Felicio(8)

 

Metoda zrównoważonego rozwoju.W tym sezonie przez wymiany chciałem polepszyć się w rzutach za 3 (dodanie Millsa i Setha +Manu i Deron) oraz dać sobie większą swobodę podczas wolnej agentury(jeśli do niej dojdzie :nevreness: ). Z piłką dużo gra Butler, Curry i Mills biegają po obwodzie, Gibson stawia zasłony i czeka na piłkę na midrange a Drummond zbiera wszystko co się rusza. W rezerwowym Unicie grę w dużej mierze prowadzi Deron Williams na zmianę z Manu. Zipser i Portis dostają dużo swobody rzutowej, a Denzel jest powoli wprowadzany. Dedmon gra niewiele więcej od Felicio ale zadania mają podobne jak Drum. Bruno Cobocolo zostaje zesłany do Dlig czy tam LuvaBulls - gdzie się lepiej nadaje.

Planem jest branie co się da najlepszego z każdego dnia

Edytowane przez TuPalnik
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

HOUSTON ROCKETS
 
BILANS PO ASG: 15-9
 
PRZYBYLI: Lawson, Sefolosha, Bogut
UBYLI: Brewer, Hilario, McDaniels (po ASG: L.Williams)

 

Depth chart:
 
1. Harden/Lawson/Ennis
2. Beverley/Gordon/B.Brown
3. Ariza/Sefolosha
4. Anderson/Harrell/Dekker
5. Capela/Bogut/Onuaku/Wiltjer

 

Niefortunnie od razu po trejdzie Bogut doznał kontuzji (nie wiem, jak to zostanie potraktowane), ale nawet pomijając to, zmiany na pewno na plus. Pozyskany został  świetny defensor Sefolosha, który będzie wchodził ze zmiany i zdaniem GM-a otrzyma swoje szanse również w 4 kwarcie, by uprzykrzyć życie strzelcom rywali. Poza tym Rockets potrzebowali doświadczonego rozgrywającego, który zapewni trochę oddechu Hardenowi, by ten po odpoczynku znów mógł w clutch time brać ciężar gry na siebie. Cel został zrealizowany praktycznie w 100%, bowiem Lawson jest zawodnikiem, który potrafi wykreować rywali, co pokazał w Kings. A świeży Harden to jeszcze mocniejszy Harden i w play-off wiele ekip się o tym przekona. Poza tym siła drużyny na obwodzie jeszcze wzrosła. Harden ma komu oddać piłkę - jest Ariza, Anderson, Beverley, świetny w 3 pts w tym sezonie Gordon, ale i również nowopozyskani - Thabo i Lawson grożą rzutem. Naprawdę nie ma kogo odpuszczać - a wtedy więcej miejsca do penetracji będzie miał Harden, a pod koszem - Capela. Problem tkwi w post defence. Capela potrafi bronić, ale brakuje trochę świetnie zbudowanego centra po kontuzji Boguta (czy będzie to uznane jako shootdown?). Harrell nie jest defensorem, a młody Onuaku tym bardziej. Ale pewne nadzieje z tym ostatnim wiążę - jego słynna przedepokowa technika rzutów wolnych może rozśmieszyć rywali, a mniej zdekoncentrowani przeciwnicy to łatwy kąsek dla funkcjonującej bez zarzutu ofensywy Rockets ;). Wszystkie środki dozwolone, zwłaszcza, że oryginalna technika Onuaku jest nie tylko śmieszna, ale i skuteczna. Tak więc GM Rockets ma zamiar wprowadzić też trochę elementów pozasportowych ;)

Edytowane przez bulek
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

MEMPHIS GRIZZLIES


 


PO ASG: 9-15


 


przyszli: Mozgov, Knight Warren Shumpert Frye Robinson


odeszli: Parsons, Baldwin, JM Green Allen Randolph Carter


 

 


Depth Chart:


PG: Conley / Knight/ Douglas


SG: Daniels/ Harrison/ Ennis


SF: Warren / Shumpert


PF: Frye/ Wright / T. Robinson / Martin


C: Gasol / Mozgow / 


 


Moim założeniem nr 1 było bezwzględne pozbycie się Parsonsa, udało się to kosztem przyjęcia kolejnego zlego kontraktu w postaci Mozgova, który jednak może fajnie sprawdzić się w systemie Grizzlies jako back up dla Gasola. W miejscę Greena wcisnąłem równie dynamicznego Robinsona i strzelca za 3 Frye'a. Rzut 3 punktowy to brakujący element w ataku miśków, także dołożenie Frye'a, zamienienie Allena na Shumperta (w którego wciąż wierzę jako w bulldoga w D) i dołożenie Knighta jako sixth mana w roli instant offence, uważam za całkiem niezłe wzmocnienie ataku, niestety trochę kosztem obrony. Warren, którego uwielbiam ma za zadanie zabijać na mid range i stworzyć z Conleyem i Gasolem fajne trio, na którym w głównej mierze mam zamiar oprzeć zadania ofensywne, reszta graczy bardziej  roli spot up shooterów i wykończeniowców akcji. 


Edytowane przez kungfubestia
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Miami Heat

 

Po ASG: 16:9

 

In: T.Parker, T.Luwawu, J.Sullinger, D.Murray

Out: G.Dragic, J.Johnson, J.Richardson, L.Babbit

 

Depth Chart:

PG: Parker/Murray

SG: Johnson/Ellington/Waiters

SF: McGruder/Luwawu

PF: McRoberts/White/Sullinger

C: Whiteside/Reed/Haslem

 

Bilans uzyskany przez prawdziwych Heat post ASG jest kompletnie nieosiągalny dla moich asów. Postawiłem na twarde tankowanie i wymieniłem najwazniejsze czesci skladowe tj. graczy ktorzy mogliby zagrozic mi w byciu na dnie w tabeli. Celem jest lato 2018, a do tego czasu rozbijamy sie o brzeg Long Beach na tratwie z drzwi, dios mios. 

 

Oddalem dwoch glownych kreatorow w ataku, Johnsona i Dragica, ktorzy byli w stanie utrzymac ofensywe na poziomie sredniej ligowej, dodajac w przy tym bardzo dobry scoring. W zamian mam najgorszego startera na PG w lidze tj. Tonego Parkera i ms fat booty Sullingera. Obaj sa tragiczni w obronie, a nalezy przypomniec, ze Heat mieli w tym sezonie bardzo dobra defensywe, ktora czesto wygrywala im mecze(via BKref). Tony Parker nadaje sie juz co najwyzej do prowadzenia auta, a nie ofensywy, zaliczyl straszny zjazd w tym sezonie. Dragic czesto w tym sezonie gral offball, latajac po zaslonach i rzucajac z nich, Praker tak nigdy nie gral, nawet w prime. Gra przy nim zwolni jeszcze bardziej. Sullinger nie wiem czy jeszcze gra w koszykowke, ale wydaje mi sie kuchnia kubanska mu bedzie smakowac. Sa to zawodnicy spelnieni, badz bez ambicji, wiec nie przeczuwam problemow wychowawczych.

 

W skrocie stracilem 2/3 z najwazniejszych dla Heat zawodnikow w tym sezonie, zostali wyslani do contenderow, wiec na pewno beda wdzieczni organizacji za taka szanse, co powinno zaowocowac latem na rynku FA. 

 

Oprocz wyzej wymienionych gruchotow dostalem tez 2 niezle, nieoszlifowane jeszcze talenty. Dejounte Murray, bedzie gral z lawki przyspieszajac nieco gre, gosc ma duzy talent, ale nie jest jeszcze gotowy na duze minuty, w wychowaniu go powinien pomoc kolega z Texasu. Pochodzi ze slabego programu, ktory nie slynie z wysylania ready graczy do NBA (np. Chris z Phoenix). Luwawu zastepuje Richardsona, bedac po prostu lepszym, ale bardzo malo ogranym jeszcze prospectem. Profil gracza calkiem inny. Bedzie mial stale minuty z Ellingtonem i Murrayem w second unicie.

 

Podsumowujac, elementy ktore chodzily najlepiej w tym sezonie zostaly zastapione zamiennikami najnizszej kategorii, i nie pomoze tu calkiem niezly fachowiec jak Spo, ktory musialby w biegu zmieniac calkiem system ofensywny; w moim mniemaniu jest to jeden najgorszych teamow w lidze prze znajblizsze 2 lata, i powinno miec to odzwierciedlenie w bilansie.

 

Przepraszam za zwloke i pozdrawiam z Waiter's Island

Edytowane przez tangiers
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Boston Celtics

 

Bilans po ASG: 16-9

 

Thomas/Rozier/Jackson

Bradley/Smart/G.Green

Crowder/Brown/Pierce

Johnson/Mickey/Bass

Horford/Olynyk/Zeller

 

+: P.Pierce, B.Bass

-: J.Jerebko, J.Young

 

Wariant realny:

Zmiany, jak widać kosmetyczne i w grupie mało znaczących zawodników, więc myślę że bilans powinien być taki sam lub bardzo podobny do rzeczywistego. Ani się nie wzmocniłem, ani nie osłabiłem - dalej mam problemy ze zbiórką, ale jak widać w RS to nie był problem.

Wariant optymistyczny:

Zapewne ostatni RS w wykonaniu The Truth, więc musiałem go mieć u siebie. Oczywiście nie będzie to cyrk obkazowy a'la Kobe, ale każde jego wejście w TD Garden to wielka feta, kibice szaleją, Paul gra jak za najlepszych lat, koledzy chcą go godnie pożegnać - daje to dodatkowe 1-2 winy więcej. ☺

 

Sorry, że tak późno i trochę po łebkach, ale słabo u mnie ostatnio z czasem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cleveland Cavaliers

 

Bilans po ASG: 12-15

Przyszli - Tyson Chandler, Tony Allen i Vince Carter

Odeszli - Channing Frye, Liggins i Iman Shumpert

 

Jak dla mnie znacznie się wzmocniłem weteranami, ktorzy pozwalają mi nadrobić to, co było problemem Cavs po ASG. Chandler to shotblocker, ktory powinien świetnie się komponować w lineupach z Love, ktory będzie rozciągał grę. Carter zapewnie dużo lepszą opcję ofensywną zarwno od wariata Smitha jak i oczywiście od Shumperta, jak i w obronie jest mimo wieku całkiem rozsądny. Tony Allen to wiadomo - bulterier na najlepszą opcją rywala. Mając trojke Love, Lebron i Irving o ofensywę nigdy się nie muszę martwić, wiadomo że swoje będą napiedalać, a dzięki temu zapewniłem tanim kosztem obronę.

Bilans pewnie byłby trochę lepszy, ale wiadomo że i tak byśmy mieli do czynienia z coastowaniem, ale głownie skupiłem się na PO, gdzie zapewnia mi dużo większą elastyczność nowy skład i większe pole ruchu. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Golden State

Post-ASG record: 20-8

Przybyli: - 

Zniknęli: - 

 

No więc tak: za plus swoich działań uważam to, że nie pozbyłem się w przypływie hurraoptymizmu (ani chęci urozmaicenia gry) nikogo z fundamentów mojej drużyny. Więc pozostał się Stephen Curry, posiadacz dwóch ostatnich  MVP i najlepszy strzelec w historii koszykówki, którego grawitacja ściągnęłaby na ziemię nawet piłkę, którą Sergio Ramos w 2k12 wystrzelił w kosmos. Obok niego w backcourt najbardziej hot nadgarstek w lidze obecnie. Jak rzut siedzi to klękajcie narody, będzie tyłem do kosza nawet trafiał spod kiecy. Thompson daje solidną obronę, dzięki rozmiarom można go rzucić na każdą z PG bestii obecnie występujących w lidze. Potrafi ściąć do kosza, zagrać spot-up, pull-up. A swoje 1k 3ptm zrobił szybciej niż Stephen. Minuty kontuzjowanego Duranta rozdzielam między McCaw, który statystuje i dorzuci trójką ( w takim otoczeniu nie trudno o open looki), Iana Clarka który nie raz pokazał, że uważnie obserwuje starszych kolegów na treningach, zwiększenie roli Iggyego oraz granie parą Livingston-Curry w większym wymiarze.

Na czwórce serce i jaja (hue hue) a także motor drużyny - Draymond. Punkty, asysty, zbiórki, bloki, steale - na zlecenie, bez zlecenia zresztą też. Pełny pakiet i 100% zaangażowania. Na 5 wiadomo duet Zaza/McGee. Jeśli gra się klei i wszystko idie ładnie na boisku przeważa obecność Gruzina, który jest gwarantem spokoju, odnajduje się w szybkiej wymianie piłek i daje pewien poziom poniżej którego nie schodzi. W sytuacji gdy trójki nie siedzą, a drużyna przeciwna dobrze minuje pomalowane przed wjazdami na boisko wbiega JAAAAVAAAALEE, który musi być pilnowany przez centra (rim protecotra) rywali, bo inaczej będzie raz za razem kończył loby od kolegów i sprawi ogromne problemy podkoszowe, tworząc przy tym jeszcze więcej wolnych pozycji dla strzelców.

 

Posiadanie zróżnicowanej ławki gdzie każdy z graczy cec***e się pewną charakterystyką pozwala trenerowi rotować składem i minutami adekwatnie do potrzeb i sytuacji na boisku tak by zarówno wybrać najlepsze line-upy względem rywala, jak i nie zajeżdżać niepotrzebnie starterów kiedy nie ma takiej potrzeby.

 

Bez Duranta wracamy do sprawdzonego schematu, który dał w dwa lata 140 RS zwycięstw  ekipie z Oakland. Duży ball movement, bieganie po zasłonach, Curry i Klay jako dwie główne armaty oraz wkomponowana ławka, z której każdy może odegrać rolę w wygranych korzystając na obecności na parkiecie graczy z doświadczeniem będących magnesem na obrońców rywali. Dodajmy do tego topowego ataku topową obronę i mamy przepis na sukces. Jedyna zmiana jest taka, że jesteśmy bogatsi o doświadczenie i wyskakanego goryla McGee, a także competitiveness Davida Westa, którego nie chcielibyście spotkać w wąskiej uliczce nawet w środku dnia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.