nowy sezon/nowy skład

[spabloo]

A jesli chodzi o lawki to nawet bez Philly i Pacers sa na 6 miejscu

ale jeszcze kogos bym tam znalazl napewno.....

Całkiem niezły pomysł na oddzielny temat. Dyskusja o najlepszej i najgorszej ławce byłaby na pewno pasjonująca, gdyby włączyło się w nią więcej userów. Jeśli chcesz to załóż taki temat na forum NBA, jeśli nie to ja to zrobię, ale dopiero za jakiś czas, bo wymaga to trochę pracy (tzn. zbieranie danych), a mam za mało free time.

 

A tu Spabloo sie pomyliłes bo w starting five indiany ma grac własnie Reggie a nie Jackson ... :>

Nie wiem czy Carlisle składał takie deklaracje, ale jakoś sobie tego nie wyobrażam. Rozumiem, że można mówić, "Reggie jak wino", ale trzeba pamiętać, że zamiast wina może powstać ocet . Miller jest już stary i nie da drużynie tego co da Jackson. Tak więc dla mnie trochę to sztuczne wzmacnianie ławki, bo Jackson będzie i tak spędzał na boisku więcej minut.

[josephnba]

Nie wiem czy Carlisle składał takie deklaracje, ale jakoś sobie tego nie wyobrażam. Rozumiem, że można mówić, "Reggie jak wino", ale trzeba pamiętać, że zamiast wina może powstać ocet . Miller jest już stary i nie da drużynie tego co da Jackson. Tak więc dla mnie trochę to sztuczne wzmacnianie ławki, bo Jackson będzie i tak spędzał na boisku więcej minut.

Dla mnie również jest to dziwne, ale Carlisle faktycznie powiedział, że S5 nie ulegnie zmianie. Koncepcja gry zespołowej narazie nie przewiduje, zmian z starterach. Tu jest link do artykułu z e-basketu:

http://www.e-basket.pl/?news=20615

[NY-PiXo]

niewiedziałem gdzie to umieścić

 

Davis chce w składzie rozgrywającego który najpier podaje potem żuca (heh Francis :wink: )

 

wśrud kandydatów są

E.Snow/J.Vauq i uwaga T.Delk który w np. PHX był świetnym SG buhaha , wiem zaco Davis dostał poczucie nagrode trenera mieśąca , np. za dobry humor

 

a odać chcą Bradleya+Stivensona czyli czołowych graczy IL

[antek]

Tez to wyczytałem na hoopshype :] Davis dkladnie to napisał "firts pass, shoot second" , jesli chodzi o tych graczy, to najbardziej chciałbym wziąść Śniega, ale watpie zeby go Cawz dali, a wogole, gdyby byl Śnig to ile minut by gral Nelson ?? 5 minut na mecz ?? A wogóle Snow ma spory kontrakt. wiec hycb nie, moze lepiej by wziąść pennygego, ktory chce wrócic do Magic, konczy mu sie własnie olbrzymi kontrakt, podpisany 6 lat temu na 78 baniek. Tylko niewiem, czy czekac do lata, czy jakos sprobowac go teraz brac bo w po moze byc pomocny :roll: Sam niewiem .... :? A jescze na wylocie opróczwymienionych przez Ciebie Bradleya i Stevensona, jest Garrity .. Mam jeszce jedno pytanie, po co sprzedawano Bogansa, jka teraz chca sie pozbyc Stevesnona :? Co najmnijej dziwne, mogli zostawic Keitha a puścić w świat Stevensona, a którego juz chyba nic nie bedzie, nawet dobrego dunkera

[Fokcik]

Snow niech idzie do Rockets

Mamy Francisa ktory gra prawie przez caly czas i mlodego Nelsona, ktory musi grac aby sie rozwijac. Co ten Davis jeszcze ciekawego wymysli... :?

[NY-PiXo]

no i niezałapaliście :?

T.Delk to napewno niejest gracz którego można nazwać firts pass, shoot second , to chyba ostani PG'ard którego można tak nazwac , pomimo to Davis jest nim zainteesowany bo potrzebuje gracza rozgrywającego

[Fokcik]

Zalapalismy, odrazu rzuca sie w oczy ten paradoks. Przeciez jasno napisales w poprzednim poscie o co chodzi.

 

Edycja:

Ale czy to sa fakty ? bo za taka wypowiedz wszyscy trenerzy sie teraz z niego smieja ( nie tylko trenerzy )

[T-Mac]

Mamy Francisa ktory gra prawie przez caly czas i mlodego Nelsona, ktory musi grac aby sie rozwijac.

No właśnie. Niech już Davis nic nie wymyśla. Ja tu miałem nadzieję, że Nelson będzie coraz więcej minut grał, a tu pomysł na kolejnego rozgrywającego w Magic :? Wtedy to kompletnie Jameer pójdzie w odstawkę. A co potem :?: Odejdzie (czytaj: zostanie opchnięty za jakieś "drewno") i zacznie wymiatać jak Drew Gooden :?:

[spabloo]

Ciekawe po co trzeci rozgrywający skoro nie starcza minut dla drugiego? Trochę mnie to denerwuje - Nelson naprawdę zasługuje na te 15 minut w meczu. Kiedy jest na parkiecie nie robi jakichś głupich błedów, czasem nawet zagra coś błyskotliwego. Trzeba inwestować w tego chłopaka. I jestem przekonany, że jeśli kiedyś odejdzie z Orlando, to tak jak zauważył T-Mac stanie się kimś ważnym w innej drużynie.

 

Jak na mój gust, to trzeba się rozejrzeć za jakimś weteranem (coś jak Strickland rok temu), który grałby tylko w wypadku kontuzji Francisa albo Nelsona.

[canas]

Może to brzmieć niedorzecznie ale dla mnie po tym co do tej pory zaobserwowałem to Orlando za bardzo nie potrzebuje rozgrywającego. Chodzi tu o styl gry. Dużo kontr. Nawet jak na nba to w drużynie jest wyjątkowo sporo wszechstronnych zawodników. Każdy może poprowadzić akcje, podać i skończyć. Prwdą jest że Francis to zawodnik który zbiera asysty raczej przy okazji. Nelson może grać przede wszystkim wtedy kiedy nie ma na parkiecie Steva. A co do naszego trenera to obym się mylił ale zaczyna się dla niego bardzo trudny okres. Nadzeiej troche rozbudzone i wymagania wobec drużyny rosną. Będzie dobrze jak Orlando będzie wygrywało, ale jak będzie wiecej taich porażek jak z N.Y.k to mogą się zacząć nerwowe ruchy.

[Links]

... bedzie dobrze chłopakii 8)

 

A co do jakis tradów to narazie trzeba sie skupic na tym zeby grać dobrze i co najwazniejshe wygrywać Mamy dobry, silny zespół w którym jest duzo opcji do wykorzystania zarówno w ataku jak i obronnie tylko trener musi sie skupiac na tej grze i taktyce zespołu a nie rozgladac sie za nowym PG który przy tym czym dysponujemy (francis-nelson) nie jest zabardzo potrzebny :?

... no moze jezeli jush na trzeciego rozgrywajacegoo Magic kogos szukaja to jak wspomniał spabloo to dobty byl by jakis weteran przy dwóch młodziakach Chociash Steve Francis jush troche potu wylał w tej lidze i jakies tam doświadczenie posiada, widać to np po jego grze i dlatego uważam ze ten zespół co jest, powinien teras zapomniec o tej porazce z NYK i dalej grać w swoim stylu a sukcesy napewno przyjdą

 

GO MAGIC :!: :!: :!: