Skocz do zawartości

MVP Race


RappaR

MVP RACE  

110 użytkowników zagłosowało

  1. 1. Kto powinien dostać MVP



Rekomendowane odpowiedzi

Nagroda za poprzednie finały plus symboliczne zrównanie go z Jordanem. Ja bym go nie skreślał i nie mam tu na myśli spraw czysto boiskowych. 

szczerze powiedziawszy, o ile przeglądając ESPNy łatwo wyczuwalna jest podjarka boxscorem Westbrooka czy Hardena, o tyle jakoś nie zauważam presji na ''symboliczne zrównanie go z Jordanem''. LeBron miałby szansę, gdyby Cavs wygrali ~67 spotkań, ale na to się nie zanosi - oczywiście LBJ będzie bardzo wysoko w głosowaniu, pewnie w top3. większość pewnie będzie wolała nagrodzić ''legendarny'' sezon Westbrooka niż dać po raz n-ty nagrodę komuś o kim każdy wie że jest najlepszy.

 

swoją drogą, wracając, w maju Paul skończy 32 lata - ani razu nie grał w zespole na finał ligi, chyba dwa razy kontuzjowany w drugich rundach playoffów (tzn. playoffy 2012 i 2015), kontuzjowany Blake w 2013, do tego ostatnie playoffy, nie wspominając o czasach Hornets gdzie jeden rok miał bardzo dobry team. biorąc pod uwagę, że 31-letni Garnett - czyli chyba wzór spieprzonego prime superstara w złym otoczeniu - właśnie trafił w tym wieku do Bostonu i pocontenderował kilka lat, nie wiem nawet do kogo CP3 porównać nawet.

 

tier wyżej pecha to chyba skończenie poważnej kariery w wieku 23 lat jak Rose.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziwne że nikt tu nie uwzględnia Isaiah'a Thomas'a i nie mówię tu tylko w kontekście dzisiejszego meczu.

 

1.Westbrook

2.Harden

3.James

4.Davis

5.DeRozan

 

Póki co niektórzy Thomasa nie widzieli w ASG albo przynajmniej w to wątpili ;)

 

Westbrook mnie nie przekonuje jak MVP. Znaczy się - jak na ten moment tak, ale jeszcze zapewne wyhamuje. Pisałem już kiedyś w przypadku Rondla, że jest TD są często bezwartościowe i wymuszone. W przypadku Westbrooka nie jest to żyłowanie o każde TD, ale za to o każdą zbiórkę. Widać, że jak ma dzień, a rywale nie atakują deski OKC to jak tylko ma okazję to zagarnia piłkę każdemu i reszta na to pozwala. Wie, że 32-8-11 też jest dobre, bo ma mecze z 14 czy 16 zbiórkami także. Póki co wygląda to na ciułanie zbiórek. Bo o dziwo asysty i punkty nie są wymuszane, ale wyglądają naturalnie. Jednak mam dziwne wrażenie, że i tak zwolni w końcu tempo. Jeżeli nie utrzyma średnich na koniec sezonu TD to MVP nie dostanie. Wszystko rozstrzyga się w jego przypadku o historyczny wyczyn, czyli powtórzenie wyczynu Robertsona. Jak tego nie osiągnie to Harden z lepszym bilansem będzie przed nim. A także nie wiadomo jak wszyscy głosujący potraktują Jamesa, który może mieć z jednej strony bonus za finały z GSW, a z drugiej minus za odpuszczanie pojedynczych meczów oraz świadomość, że on się nawygrywał MVP RS i dopiero w PO pokaże pełnie umiejętności.

 

Ja zagłosowałem na Leonarda, który w cieniu rozgrywa najlepszy sezon w karierze - przynajmniej ofensywnie. I faktem jest, że trochę obniżył poziom gry w obronie, ale ciężko przez 82 mecze grać wybornie po obu stronach parkietu. W ofensywie to jest pełen pakiet na znakomitej skuteczności i z korzyścią dla zespołu. Tym bardziej w kontekście odejścia lidera w osobie Duncana. Timmy może w ostatnich latach na parkiecie dawał z siebie coraz mniej (zwłaszcza w ofensywie), ale był gwarantem ciągłości w tej drużynie. A jeszcze dodajmy starzenie się Parkera i Manu, którzy też wyglądają słabiej i stać ich na mniej, a Kawhi ma teraz zwiększone obowiązki jako lider w ofensywie i w cieniu, ale w 100% robi swoje. Drużyna poziomu nie obniżyła pod jego batutą. Są tylko za Wojownikami.

 

Durant pod względem efektywności to gra wyborny sezon. I jeszcze jego obrona wygląda rewelacyjnie! Z Greenem się idealnie uzupełniają jako dwóch podkoszowych. Ale on ma ten minus, że gra w takiej ekipie, gdzie się wszystko rozkłada na wielu graczy - tak samo zasługi.

 

DeRozan zaczął z bardzo wysokiego poziomu, ale on ma problem jak Durant - Lowry zabiera mu zasługi. No i nie wiem czy sam Lowry nie lepiej pasuje na lidera Toronto - ORat ma jeden z wyższych w lidze. TS też wyborne. A Toronto ma historycznie wybitny atak, którego ostoją jest Lowry, a DeRozan niezwykle istotnym elementem.

 

Butler mógłby liczyć się w walce o czołówkę, gdyby tylko jego ekipa nie dołowała, bo gra naprawdę bardzo dobry sezon. Najlepszy ofensywnie w karierze. Odejście Rose'a mu służy.

 

Davis jak Butler - byłby lepszy bilans to byłaby walka o coś więcej niż wspomnienie o nim. Boogie tak samo.

 

No i zostawiłem dwa rodzynki ze Wschodu, które zdecydowanie się wyróżniają od kilku z ostatnich wymienionych. Najpierw Thomas, który gra najlepszy sezon w karierze. Nigdy nie będzie wybitym obrońcą, bo warunki fizyczne mu na to nie pozwalają. Ale dziurą w obronie nie jest. A ofensywnie to gra kosmos. Trójka, wejścia pod kosz, dzielenie się piłką, wymuszanie fauli - wszystko na wysokim lub bardzo wysokim poziomie. Jest bezcenny w Bostonie. Bradley dobrze wypełnia jego braki w obronie, a dodatkowo sam daje sporo w ofensywie, więc backcourt Bostonu jest jednym z najmocniejszych w lidze. Ale bez Thomasa byliby półkę niżej. I to on ich ciągnie do wysokiego seedu.

 

No i jeszcze lepszy ananas - Giannis. Typ w przeciętnego obrońcy stał się czołowym defensorem w lidze w sezon. W końcu wykorzystuje swoje niesamowite warunki fizyczne i skille. Powiedziałbym, że niegdyś oczekiwano kiedy ktoś stanie się drugim LeBronem i wielu widziało go w Durancie, który rozwijał nie tylko swój rzut, ale ball handling, kreowanie, obronę. Ale naturalnym kandydatem na LBJ widzę w Greku. To niesamowite połączenie szybkości, gibkości, siły i zwinności. Potrafi zapieprzać za niższym graczem, sprzedać mu czapę i od razu zmienić kierunek biegu i ruszyć na drugi kosz w ułamku sekundy, by po chwili wyskoczyć na ponad 30 cali i zapakować z góry. Dodatkowo przepycha się z podkoszowymi jak równy z równym, potrafi zatrzymywać graczy obwodowych, straszy centymetrami, długimi rękoma i gigantycznymi dłońmi. Jego finger rolle rozpoczynane z obwodu wyglądają miodnie. Jest w TOP20 punktów, zbiórek, asyst, a dodatkowo TOP10 przechwytów i bloków. Dodatkowo zaawansowane statystyki też są bardzo korzystne po obu stronach parkietu. Gdyby tylko nauczył się pewniej rzucać od 4 metra od kosza to byłby pełen pakiet pełną gębą. A mimo braku rzutu gra bardzo efektywnie - znakomicie kończy pod koszem, w tłoku sobie radzi, do kontry pędzi jak oszalały, wymusza faule. Ja jestem zachwycony Grekiem, bo takiego skoku jakości to się nijak nie spodziewałem. Gdyby tylko jego drużyna miała lepszy bilans.. Bo potencjał mają wielki. Jak Parker z Grekiem szaleją w ofensywie to są nie do zatrzymania. W obronie długie ręce i wielka mobilność. Tylko potrzeba stabilizacji. Całej drużynie jak i każdemu graczowi indywidualnie. No i Greku - naucz się rzucać trójki, a będziesz wielką gwiazdą na lata! I nie sądzę by palma mu odbiła, bo to wiecznie uśmiechnięty dzieciak, którego nie podejrzewałbym o brak kultury i dystansu do świata.

 

No i co do Greka to wcale nie zdziwiłbym się jak byłby bardzo wysoko w głosowaniu na MVP, na najlepszego obrońcę i na największy postęp, bo tutaj kwalifikuje się i to bardzo, choć dla większości to nagroda dla nędznego gracza, który stał się przyzwoitym, a nie dla dobrego, który stał się prawie wybitnym.

 

Kolejność póki co dla mnie:

1. Westbrook

1 i 1/2. Kawhi (ale bliziutko RW. Zagłosowałem na niego, bo sądzę, że ustabilizuje taki poziom, a Westbrook w końcu obniży nieco loty, ale póki ma TD to oddam RW palmę pierwszeństwa)

3. James

4. Grek

5. Durant

6. Harden

7. Thomas

8. Lowry

9. CP3

10. Davis lub Cousins

 

Dalej DeRozana bym gdzieś umieścił, Butler, Gasol (Marc oczywiście) i może paru innych, ale tak daleko nie ma chyba sensu brnąć.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Zdzich:

​Leonard wygląda bardzo przeciętnie w statystykach w defensywie, ma koszmarny on/off i 17. RPM w lidze na swojej pozycji. Leonard, podobnie jak Butler, wraz z coraz większa rolą w ofensywie gra słabiej po drugiej stronie - i o ile pod względem boxscore'u faktycznie wygląda przez to trochę lepiej, o tyle impakt na grę ma podobny jak w dwóch poprzednich sezonach.

​jeszcze co do porównania Harden vs Westbrook narzuciły mi się dwa skojarzenia:

1) świetnie widać jak niekiedy na umysły ludzi oddziałują sztucznie narzucane konstrukty, jak np. triple-double. nie twierdzę, że nie jest to wartościowa statystyka, tak jak nie twierdzę, że Westbrook nie gra historycznego sezonu jak na razie, bo gra, problem polega na tym, że tak jak Westbrook jest pierwszym graczem od czasów Robertsona, który robi 30-10-10, tak Harden ... jest pierwszym graczem od czasów Robertsona, który robi 28-12-8. i jak zaczniemy porównywać faktycznie boxscore między Westbrookiem a Hardenem, to okaże się, że są bardzo blisko siebie w statystykach jak PER, ws/48, później popatrzymy na RPM, i tam już Harden ma drobną przewagę.

2) patrz pkt. 1 - świetnie widać po sondzie w tym temacie jaka jest ''ludzka'' percepcja tego sezonu, i dlaczego ostatecznie RW, jeżeli Thunder zrobią playoffy, a on się nie połamie - dostanie MVP. z trochę większego dystansu wygląda to tak, że dwóch guardów gra historyczne sezony na podobnym sezonie, jeden gra (jak na razie) w zespole na ~60W, drugi w zespole na ~50W - a ten drugi w sondzie ma ... osiem razy więcej głosów, bo ... zbiera dwie piłki na mecz więcej będąc dużo mniej efektywnym scorerem mającym chyba najwyższy usage w historii  :smile:

3) najlepsze jest to, że tak jak niesamowite jak niekiedy RW ciągnie gre Thunder, to co najmniej tak samo imponujące jest co robi Harden. Rockets są największą niespodzianką tego sezonu, ale domyślam się, że wszyscy nagle spodziewali się, że Gordon po siedemnastu kontuzjach, jednostronny Anderson, Ariza, Beverley i Clint Capela to support na top3-5 ligi. a tak to na razie wygląda. Rockets mają ofensywę na poziomie Warriors (!) widocznie lepszą niż Cavs.

​oczywiście, wszystkie zmienne mogą się jeszcze zmienić.

 

ps

 

wyszły trzy. ;]

Edytowane przez BigManFan
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

nie lubię russella, nie przekonuje mnie jako lider, nie przekonuje mnie jko koszykarz, nie przekonuja mnike te nagijane czasami t-d

po prostu nie moja bajka

 

ale jeśli ktos zasługuje na mvp za taki historyczny sezon połączony (co jest dla mnie najwiekszym zaskoczeniem) z wynikami zespołu to jest to Brick

 

to co robi teraz jest porównywalne z Jamesem dwa lata temu w PO i zeszłorocznymi Finałami w jego wykonaniu

 

 

LeBron też kiedyś, niedawno jeszcze robił staty na siłę, bo wie, ze takimi cyferkami robi sie te (mniej wazne) statuetki. Ta samą droga idzie teraz Westbrook i kibice to kupią, trenerzy i dziennikarze to kupią

 

 

Jesli nic sie nie wydarzy to Russell idzie na pewniaka, za nim jest LeBron (duzo dalej), bo ma i łatwiej i lżejszą konferencję, a do tego wiek i madrośc nakazują mu trzymać siły na PO

Westbrook jest all in w RS i za RS nie ma bata, zeby ktoś miał mu zagrozić... no chyba że on sam

 

 

wspomoinanie Cousinsa, Butlera czy Paula to autodiss chłopaki, mówimy o MVP a nie TOP (X)

Edytowane przez josephnba
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moim zdaniem na teraz i już to wygląda tak:

 

1. Westbrook

2. LBJ

3. Harden

 

Tu na ten moment zamyka się walka o MVP. Jednak kolejność tu może się zmienić. Bilans (szczególnie w walce Harden - Westbrook) może jednak mieć znaczenie. LeBrona nie można skreślać bo to dalej LeBron i nazwisko może swoje zrobić.

Na czwartym dałbym Duranta

Dalej szersza grupa graczy. Nie będę ich wymieniał bo tu wchodzą w grę mniejsze róźnice i duże znaczenie ma kto kogo lubi itp.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

nie lubię russella, nie przekonuje mnie jako lider, nie przekonuje mnie jko koszykarz, nie przekonuja mnike te nagijane czasami t-d

po prostu nie moja bajka

 

ale jeśli ktos zasługuje na mvp za taki historyczny sezon połączony (co jest dla mnie najwiekszym zaskoczeniem) z wynikami zespołu to jest to Brick

 

to co robi teraz jest porównywalne z Jamesem dwa lata temu w PO i zeszłorocznymi Finałami w jego wykonaniu

 

 

LeBron też kiedyś, niedawno jeszcze robił staty na siłę, bo wie, ze takimi cyferkami robi sie te (mniej wazne) statuetki. Ta samą droga idzie teraz Westbrook i kibice to kupią, trenerzy i dziennikarze to kupią

 

 

Jesli nic sie nie wydarzy to Russell idzie na pewniaka, za nim jest LeBron (duzo dalej), bo ma i łatwiej i lżejszą konferencję, a do tego wiek i madrośc nakazują mu trzymać siły na PO

Westbrook jest all in w RS i za RS nie ma bata, zeby ktoś miał mu zagrozić... no chyba że on sam

 

 

wspomoinanie Cousinsa, Butlera czy Paula to autodiss chłopaki, mówimy o MVP a nie TOP (X)

Rzeczywiście, jeśli R.Wesbrook utrzyma statystyki na poziomie triple double to pewnie zgarnie MVP sezonu.

Z tym, że z Westbrookiem moim zdaniem jest podobny schemat jak z Chamberlainem.

W regularnym sezonie nabijanie statystyk.

A gdy przychodziło co do czego w playoff Chamberlain grał dużo słabiej i

statystyki miewał dużo gorsze niż w sezonie regularnym. Zatem nabijał sztucznie na słabszych drużynach.

Jak wiadomo liczą się tylko playoffy.

Najlepsi gracze w playoff przeciw najlepszym drużynom prezentują podobny poziom jak w regularnym sezonie,

gdzie gra się też wiele razy ze słabszymi drużynami albo nawet zwiększali swój poziom jak np: M.Jordan.

Edytowane przez Rodman91
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

dzisiaj Harden ponownie udowodnił, że właściwie nie ma różnicy w boxscore'owej produkcji między nim, a Westbrookiem. pierwsze w historii 53-16-17. dopóki Rockets mają pace na ~60 W i grają na poziomie top4 drużyn ligi obok tak napakowanych talentem zespołów jak Cavs, Spurs i Warriors, nie ma chyba obiektywnie innej możliwości wyboru MVP aniżeli JH.  

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

dzisiaj Harden ponownie udowodnił, że właściwie nie ma różnicy w boxscore'owej produkcji między nim, a Westbrookiem. pierwsze w historii 53-16-17. dopóki Rockets mają pace na ~60 W i grają na poziomie top4 drużyn ligi obok tak napakowanych talentem zespołów jak Cavs, Spurs i Warriors, nie ma chyba obiektywnie innej możliwości wyboru MVP aniżeli JH.

Jak Westbrook zrobi td średnie i Thunder będą w PO, to będzie najbardziej close mvp voting ostatnich kilkunastu lat. Btw. Który mvp wygrał z najmniejszą przewagą ostatnio? KD?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak Westbrook zrobi td średnie i Thunder będą w PO, to będzie najbardziej close mvp voting ostatnich kilkunastu lat. Btw. Który mvp wygrał z najmniejszą przewagą ostatnio? KD?

Nash vs Shaq 05, Duncan vs Kidd 02, Duncan vs Garnett 03 to trzy najbliższe w XXI wieku. Durant to chyba jedno z bardziej zdominowanych MVP Votings właściwie.

 

​tak już zupełnie na marginesie, o ile Robertson jeszcze notował 31-11-11 na 55%ts, o tyle nikt nie notował 28-12-8 na 62%ts. ;]

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 LBJ

2 Harden

3 RW

 

LBJ i RW robią grę w dużej mierze przewagą fizyczną, siłą czy tam szybkością.

Czym robi te statystyki Harden? Oglądam i nie bardzo rozumiem, technikę ma dobra ale są tacy co mają lepszą, szybkością nie wyróżnia się wcale, silny może i jest ale bez przesady. Koleś ma jakiś ukryty skil.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

co ciekawe Harden nie rozgrywa wiele lepszego (o ile w ogóle) sezonu niż w 2015. zastanawia mnie trochę jak to wszystko powinno wpłynąć na ocenę D'Antoniego (i Nasha).

 

ps

CP i LJ mają może gorsze box scorowe cyferki, ale wpływ na grę większy niż Harden lub Westbrook i dla mnie to między nimi toczy się wyścig o MVP.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Czym robi te statystyki Harden? Oglądam i nie bardzo rozumiem, technikę ma dobra ale są tacy co mają lepszą, szybkością nie wyróżnia się wcale, silny może i jest ale bez przesady. Koleś ma jakiś ukryty skil.

 

Zmianą tempa. Właśnie o to chodzi, że patrzysz na niego i sobie myślisz "damn, ja bym szybciej tego layupa wykończył" albo "już Mietek spod 3 szybciej się rusza on-ball po boisku". No i w tym cały pic, bo Harden ma świetny ball handling + wyczucie, kiedy wrzucić wyższy bieg i wybić z rytmu obrońce. Wiadomo, że do tego dochodzi jeszcze bardzo dobry rzut i spora masa, mimo wszystko.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.