Skocz do zawartości

Gry RPG na Forum


Dnc

Rekomendowane odpowiedzi

Mam czas w pracy a już dawno myslałem o takim czymś.

 

Pierwsze pytanie czy graliście kiedyś w papierowe RPG? (Wpisujcie systemy) Warhammer for ever czy nowe D&D kogoś przeciągnęły na swoją stronę?

 

 

 

Ogólnie temat o RPG by wystarczył ale mam jescze inny pomysł.

Dla tych co lubia fantasy i RPG oraz mają czas wolny pomyslałem że można by spróbować zagrać sesje tutaj na forum. Co powiedzmy 2-3 dni każdy z graczy przyjętych do sesji przez MG (niekoniecznie ja) pisałby posta tutaj odnośnie akcji jaką chce wykonać w wirtualnym, fantastycznym świecie. Po jednej kolejce graczy MG odpisywałby co mu tak naprwdę wyszło.

 

Jeśli ktoś jest zainteresowany to zobaczcie jak to wygląda na najlpeszym polskim forum, które jest specjalnie pod to zorganizowane: www.lastinn.info

 

Pozdro i czekam na odzew! :grin:

Edytowane przez Dnc
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Weteran grania w RPG na Skajpie przy klawiaturze.

Są fajne programy (już nie pamiętam nazwy ale znalazłbym) które umożliwiają stworzenie planszy, symulują rzuty kostką, mają chat prywatny i ogólny, a i chyba głosowo się łączyć też. Od razu podpowiem, że niektóre systemy nie nadają się do grania przez neta, czyli te o trudniejszej mechanice. Zbyt wiele rzutów kostką się nie sprawdza i skomplikowane obliczenia również.

 

Ale, jeśli gracze czują klimat, to Call of Cthulhu późnym wieczorem wygrywa wszystko. D&D jest znośne bo prawie każdy zna i mimo, że bywa wielorzutowy to dobry GM ogarnie bez problemu. Kolega napisał prosty system, tworzyliśmy wspólnie świat, nie wyszedł zbyt bogaty ale lekko prześmiewczy jest itd. Kumpel oszalał i został fanatycznym wyznawcą Jezusa (fanatycznym) i nie wiem, czy nie usunął strony...

W każdym razie ja chętnie zagram ale raczej nie będę miał czasu, żeby ogarniać robotę GMa. Lubiłem ją ale nie umiem się szybko szykować, zajmuje mi to w c*** czasu. Nawet postać robię 3h...

Edit: Usunął... :(

Edytowane przez Findek
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kiedyś kumple mnie namówili na grę razem z nimi w piwnicy. Kupiłem 0,5 dobrego, czystego trunku i poszedłem jako świeżak zgłębiać tajemnicę lochów i smoków. Nie będę ukrywać, że na początku byłem zajarany i te papiery z rozwojem postaci, opasłe tomiska z instrukcją do gry, nadgryzione ołówki, przyciemnione światło, power metal w tle i takie tam niuanse. Jednak z czasem jak zobaczyłem jak oni się w to wkręcają to gorzej niż nerdy na filmach, a ja nie mogłem brać tego tak na poważnie jak oni.

 

Nikt nie chciał wódki, więc sam zrobiłem pół tego falkonu, po czym poprosiłem mistrza gry, żeby mnie jebną piorun z niebios i zabił na miejscu co by nie psuć zabawy kumplom. 

 

Suma sumarum: przechyliłem resztę napoju i utwierdziłem się w przekonaniu, że są lepsze sposoby na spożytkowanie wolnego czasu, a oni ubili jakiegoś smoka. Win - Win :D 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale nie trzeba się wcale tak wczuwać, żeby mieć fun. Ja też nie będę naśladował głosu krasnoluda ale można się pobawić wyobraźnią i bardzo solidnie się pośmiać. Nie będę cisnął ale jeśli ktoś postanowi zorganizować grę to postaram się dostosować w miarę możliwości (niedzielny wieczór jest uniwersalny, z mojego doświadczenia wynika) i przygotuje dobrą postać.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Weteran grania w RPG na Skajpie przy klawiaturze.

Są fajne programy (już nie pamiętam nazwy ale znalazłbym) które umożliwiają stworzenie planszy, symulują rzuty kostką, mają chat prywatny i ogólny, a i chyba głosowo się łączyć też. Od razu podpowiem, że niektóre systemy nie nadają się do grania przez neta, czyli te o trudniejszej mechanice. Zbyt wiele rzutów kostką się nie sprawdza i skomplikowane obliczenia również.

 

Ale, jeśli gracze czują klimat, to Call of Cthulhu późnym wieczorem wygrywa wszystko. D&D jest znośne bo prawie każdy zna i mimo, że bywa wielorzutowy to dobry GM ogarnie bez problemu. Kolega napisał prosty system, tworzyliśmy wspólnie świat, nie wyszedł zbyt bogaty ale lekko prześmiewczy jest itd. Kumpel oszalał i został fanatycznym wyznawcą Jezusa (fanatycznym) i nie wiem, czy nie usunął strony...

 

A grałeś kiedyś w Kult? To było dopiero .... I zgadzam sie że będąc GM na studiach czasem dwa dni tworzyłem scenariusz.. W Kulcie to w ogóle była frajda .... Karcianka zresztą też moim zdaniem najlepszy klimat jaki można było stworzyć ... NIe licząc LBS

D&D,, Cyberpunk itp Warhammer trochę był jednak monotonny i przewidywalny to już wolałem Kryształy Czasu

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kryształy Czasu? :P

Spoko ale do tego się przeciez robiło postać pół dnia :D

 

Jesli mielibyśmy grać coś na forum to raczej Warhammer bo jest najbardziej popularny i przejrzysty. Nie ma jakieś skomplikowanej filozofii w tym świecie a zrobienie Karty Postaci to też nie problem. Nawet dla laika.

Chętni będa sobie musieli załatwić Główny podręcznik.

 

I nie będzie to granie na jeden wieczór ale rozłożone w czasie na parę miesięcy - zależy jak czesto będa odpisy wiec liczę bardziej na użytkowników, którym po tygodniu się nie znudzi.

 

Jak rozumiem to Qooniu i Findek chętni?

Przydałoby się jeszcze dwóch graczy dajcie znać jak ktoś jest chętny. Jesłi nie bedzie to i tak w przyszły tygodniu otworzę rekrutację i zobaczymy co z tego wyjdzie. Liczę że w takiej wielkie społecznosci parę osób się jeszcze znajdzie :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kryształy Czasu? :tongue:

Spoko ale do tego się przeciez robiło postać pół dnia :grin:

 

Kryształy Czasu miałą tą przewagę że tam rasą panującą były orki... I jak kiedyś stworzyłem przygodę gdzie szalał wampir to grupa przyzwyczajona do stereotypowego myślenia wytłukła w miasteczku prawie wszystkich półelfów zanim ktoś wpadł do głowy że wampirami są głównie szlachcice i w końcu dopadli orka... No ale generalnie mieli wystawione listy gończe co potem się za nimi ciągneło kilka miesiecy

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja byłbym chętny. Grałem  od Krzysztalów Czasu, przez Warhammer'a przez jakieś pojedyncze sesje CyberPunk'a i Vampira.

 

Co do WH to ważnym kwestią będzie wybór edycji. Im późniejsza tym gorzej ;) .

 

A Kryształy Czasu nie były złe. Pech ze powstały w czasie większego turlania niż w nowych systemach ale sam opis swiata był jak nawet ciekawy. No i w jakim innym systemie jako najlepsza broń można była spotkać większy pół talerz i arcyszlapar.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A grałeś kiedyś w Kult? To było dopiero .... I zgadzam sie że będąc GM na studiach czasem dwa dni tworzyłem scenariusz.. W Kulcie to w ogóle była frajda .... Karcianka zresztą też moim zdaniem najlepszy klimat jaki można było stworzyć ... NIe licząc LBS

D&D,, Cyberpunk itp Warhammer trochę był jednak monotonny i przewidywalny to już wolałem Kryształy Czasu

W Kult nie grałem ale zagrałbym. Cyberpunk też grałem tylko raz krótką sesję, a pograłbym że hej.

 

Wszystko zależy od GMa, jeśli przyzwyczajony do D&D będzie serwował bitwę za bitwą to jest lipa bo to sie błyskawicznie nudzi, jesli dominuje tryb fabularny/przygodowy to jestem all-in.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gdzieś chyba mam podręcznik do Kultu ale mocno zdewastowany.. Czasem dzieliłem grupę na dwa obozy i dwa pokoje ... Jedni byli Archontami a drudzy już nie pamiętam Aniołami Śmierci - jedni czerwoni drudzy niebiescy i mieli zapanować nad Brnem ... Powiem ci że Kult był klimatycznie o wiele lepszy niż CoC bo tam było wiecej psychologii niż walki... i był mniej szablonowy -- ale to była też wada bo był trudny i cieżko było poszukać grupy która umiała sie wczuć w takie klimaty

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja byłbym chętny. Grałem  od Krzysztalów Czasu, przez Warhammer'a przez jakieś pojedyncze sesje CyberPunk'a i Vampira.

 

Co do WH to ważnym kwestią będzie wybór edycji. Im późniejsza tym gorzej ;) .

 

A Kryształy Czasu nie były złe. Pech ze powstały w czasie większego turlania niż w nowych systemach ale sam opis swiata był jak nawet ciekawy. No i w jakim innym systemie jako najlepsza broń można była spotkać większy pół talerz i arcyszlapar.

 

Zagramy na poczatek jakies fantasy by wiecej ludzi było chetnych i się to lepiej czytało.

Pewnie bedzie to włąsnie Warhammer. Pomysle jeszcze który ale wiecej gralem w 2 edycje mimo że klimacik z pierwszej bardzo fajny.

 

 

W Kult nie grałem ale zagrałbym. Cyberpunk też grałem tylko raz krótką sesję, a pograłbym że hej.

 

Wszystko zależy od GMa, jeśli przyzwyczajony do D&D będzie serwował bitwę za bitwą to jest lipa bo to sie błyskawicznie nudzi, jesli dominuje tryb fabularny/przygodowy to jestem all-in.

 

NIe jestem fanem D&D. Kiedyś wiadomo grało się w ten wczesne edycje ale po 3.5 porzuciłem i wziałem się za Młotka.

Na pewno wielgachne walki i czeste odpadają.

Pierwsza sesja pewnie na wyczucie graczy i zainteresowania bedzie taka po trochu wszystkiego i w miarę lekka. Jak sprawnie pójdzie i bedą zainteresowani to ruszymy z czymś grubszym ;)

 

Gdzieś chyba mam podręcznik do Kultu ale mocno zdewastowany.. Czasem dzieliłem grupę na dwa obozy i dwa pokoje ... Jedni byli Archontami a drudzy już nie pamiętam Aniołami Śmierci - jedni czerwoni drudzy niebiescy i mieli zapanować nad Brnem ... Powiem ci że Kult był klimatycznie o wiele lepszy niż CoC bo tam było wiecej psychologii niż walki... i był mniej szablonowy -- ale to była też wada bo był trudny i cieżko było poszukać grupy która umiała sie wczuć w takie klimaty

 

Z podziałem na pokoje to takie pseduo LARP mi się kojarzy. Czyli coś wiecej niż sesja i turlanie a jeszze nie wpływanie na otoczenie bezpośrednio swoimi czynami.

 

 

 

Mam pewien pomysł na sesje wiec wieczorem wrzucę rekrutację (dam chyba nowy temat) i zobaczymy jak to wyjdzie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rekrutacja już stoi! 

Zapraszam do odpowiedniego tematu - http://www.e-nba.pl/topic/4955-warhammer-zaginiona-karczmarz%C3%B3wna-pierwsza-sesja-na-e-nbapl-rekrutacja/

 

Mam nadzieje, że nikomu nie przeszkadza kolejny założony temat.

 

Ten pozostanie dalej do rozkminiania jak to się kiedyś fajnie grało w RPG.

 

 

BTW

 

Grał ktoś w Wampira z dodatkami Wilkołak i Mag? Nie grałem jeszcze a bede miał okazję ale mam coś negatywne podejscie.

Nie po to jest system Wampir by grać Magiem, right?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja wlasnie gralem i w maga i wilkolaka, w wilkolaku grasz jako vampir/wilkolak, a w Magu to już calkowicie popierdo.one jest. W hooj szkół magii itp, tylko mechanika podobna do Wampira. Maga zakonczylismy po 2 sesjach bo przerosl nas swoim poziomem ( fakt faktem mialem wtedy 15-16 lat jak gralismy)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.