Skocz do zawartości

moja lista GOAT


lorak

Rekomendowane odpowiedzi

Z drugiej strony mistrzostwa rozłożone na dłuższy okres oznaczają, że drużyna po prostu nie znalazła chwilowego sposobu, nie wstrzeliła się w dobry okres czy po prostu nie fitowała świetnie pod określonego przeciwnika, tylko zwyczajnie była po prostu najlepsza.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Więc jaka różnica jest czy zdobędziesz trzy mistrzostwa w systemie xxx00 czy x0x0x? Dlatego, że tobie to bardziej pasuje do tezy?

 

Naprawdę na forum sportowym (tu akurat koszykarskim) trzeba komuś tłumaczyć, że zdobycie tytułu i jego późniejsza obrona jest warta więcej? :smile:

 

E: Już nie mówiąc o three-peacie 

Edytowane przez Hoolifan
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Naprawdę na forum sportowym (tu akurat koszykarskim) trzeba komuś tłumaczyć, że zdobycie tytułu i jego późniejsza obrona jest warta więcej? :smile:

 

E: Już nie mówiąc o three-peacie 

 

Gdy oceniamy zespół? Myślę, że nie trzeba

 

Gdy oceniamy zawodnika? zdobycie three-peatu wcale nie wygląda lepiej niż zdobycie trzech mistrzostw rozłożonych w czasie. Przy takim porównaniu większa szansa, że goścowi od three peatu udało się mieć przez te 3 lata doskonałą ekipę, drugi gość pokazuje że jest zdolny wygrywać z różnymi ekipami

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dla mnie three-peat zawsze był świadectwem dominacji - pokazaniem, że przez 3 kolejne sezony nikt nie dał rady Cię pokonać. 

 

Szczerze mówiąc nie widzę potrzeby uzasadniania tego w większym zakresie. Posty podważające znaczenie three-peatu wyglądają mi trochę na próbę negacji znaczenia three-peatu dla legacy niektórych zawodników, a nie faktyczną ocenę zdobycia mistrzostwa 3x z rzędu :smile:

 

 

Three-peat>back2back>mistrzostwo.

 

 

 

 

Bogut - Ten drugi gość zdobywając kolejnego miśka zapewne też miał świetną ekipę, ale nie na tyle doskonałą, żeby ten tytuł wygrać po raz drugi czy też trzeci z rzędu. Duncan wygrał 5 miśków, ale nie ma w karierze tytułu b2b. Czyli pięciokrotnie potrafił poprowadzić zespół do wygrania tytułu, ale jego Spurs nigdy mistrzostwa nie obronili. 

 

Biorąc pod uwagę ocenę zawodników... Three-peaty zdobywali: Russell, MJ, Kobe i Shaq. Czyli 4 graczy z +/- TOP10. Przypadku w tym raczej nie ma :smile:

 

 

 

 

 

 

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rap: przeciez inaczej Lorak chce liczyć dla lidera i co lidera.

Pomysl tak:

Zeby dojść do ECF trzeba wygrać 2 serie pod rząd

Tylko ss dziala sxs nie dziala

Zeby wejsc do finału trzeba wygrać 3 serie z rzedu

Sss nie ssxs

Sss> ss

Zeby wygrać mistrzostwo trzeba wygrać 4 serie z rzedu

Ssss nie sxsxsxs czy ssxss

Ssss > sss

Zeby zrobic trespeat trzeba wygrać 8 serii z rzedu i nie ma miejsca na pomyłki i słabsze serie.

Ssssssss . Nie ssssxssss

3peat to nieprzerwane wygrywanie przez 3 lata wtedy gdy to sie liczy.

Jak trudno o reapeat przekonali sie Warriors, miami, spurs, Boston etc.

Czy uważam ze xoxox powinno miec jakis bonus? Oczywiście, to tez jest jakas dominacja. Ale jednak xxx jest trudniejsze.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bogut - Ten drugi gość zdobywając kolejnego miśka zapewne też miał świetną ekipę, ale nie na tyle doskonałą, żeby ten tytuł wygrać po raz drugi czy też trzeci z rzędu.

 

No to fakt, że potrafił zdobywać tytuły w "nie na tyle doskonałych" ekipach powinien mu się liczyć na plus. Z doskonałą ekipą to i Durant zrobi pewnie three-peat

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

naprawdę uważasz, że nierozsądnym jest umieszczenie AD w top 6 w 2015? to kto tam był wtedy tak wyraźnie lepszy od niego?

 

Curry, James, Westbrook, Aldridge, Griffin, Kawhi, Paul, Draymond, Harden. Lowry?, Millsap? Horford? Wall? W takich przypadkach zawodników "dalszych", to myślę że dokładnej kolejności nie da się rozstrzygnąć i jak powiem, że byłby gdziekolwiek na miejscach 15-30, to pomylę się najwyżej tylko trochę.

 

Zresztą to nie nawet o samego AD chodzi tylko o zbyt duży wpływ pojedynczych czynników - on nigdy nie był tak dobrym graczem jak Pierce, a na twojej liście przez taki jeden outlier jest top 70 all-time, podczas gdy Pierce'a nie ma w ogóle. Poza tym tytuł jako lider tytułowi jako lider nierówny - Garnett za 2008 ma tyle samo punktów co Dirk za 2011 - mógł być wtedy najlepszym graczem drużyny, ale mistrzostwa jako pierwsza opcja ofensywna nigdy by nie wygrał i jeśli tytuł Dirka jest wart 6 punktów, to Garnetta maks 2. Podobnie Kawhi/Duncan, jednego ten tytu podnosi "tylko" o jedno miejsce, chociaz na poziomie top5 jedno miejsce to bardzo duzo, drugi nagle moglby byc top 35 all-time pchnac strzalke minimalnie w jego strone.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.