Skocz do zawartości

Westbrook-Durant RIP (*)


BiałaCzekolada

Rekomendowane odpowiedzi

żadne tam suns Barkleya, czy tym bardziej sonics Kempa (ile oni mieli collapsów w 1stR?), lecz przede wszystkim celtics 2009. do tego bucks1972 oraz kings 2002.

Suns Barkleya byli o Millera/Westa od mistrza. No chyba, że best rs to za mało na takie założenie. Ale co wtedy by miały znaczyć wszystkie wpisy nt GSW z połowy ubiegłego sezonu, gdy byli obwołani mianem GOAT i byli w trakcie 3peat?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Suns Barkleya byli o Millera/Westa od mistrza.

 

byli o włos od porażki w 1R z lakers i nigdy więcej takiego sukcesu nie powtórzyli (półfinały to był dla nich max przez następne lata). regulara w 1993 też nie mieli jakiegoś imponującego na tle reszty ligi.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

OKC 13,'

Dlaczego oni? Przecież ta drużyna nie pokazała nic co by nakazywało ich tu wymienić. Przegrana 1-4 z Grizzlies to raczej chyba nie, nawet jeśli weźmiemy pod uwagę brak Westbrooka. W RS też mieliśmy zdecydowanie lepsze ekipy bez tytułu. Co Tobą kierowało, RappaR?

Chodziło o wersję 2012 z Hardenem jeszcze? To pod kątem sumy talentu wyglądałoby sensowniej, ale suma talentu nie gra i finały obnażyły braki tamtym Thunder. Aczkolwiek to co zrobili na zachodzie było imponujące.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W RS mieli kozacki SRS, ponad 9, a OKC zawsze bylu underachierami w RS - vide obecny sezon, gdzie mieli o 3 lepszy SRS od TOR i wciąż gorszy bilans, a jak są mocni, pokazali w PO. Harden nie był dla nich taki ważny, a w 2013 Ibaka wciąż był przed kontuzjami, grając swój najlepszy sezon z epicką obroną. Już wtedy Durant także potrafił włączyć tryb Durantali w obronie i generalnie mieli kompletny skład, który rozjebała kontuzja Westbrooka. 

Nie wiem czy daliby radę z MIA 13', ale na pewno byli bardzo dobrym zespołem, jak dla mnie lepszym od takich Suns Barkleya czy Jazz Malone. 

Generalnie OKC 13>OKC16, bo Ibaka.

Edytowane przez RappaR
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

byli o włos od porażki w 1R z lakers i nigdy więcej takiego sukcesu nie powtórzyli (półfinały to był dla nich max przez następne lata). regulara w 1993 też nie mieli jakiegoś imponującego na tle reszty ligi.

 

nie żebym uważał Suns za jakichś wymiataczy na skalę historyczną, ale chciałbym jednak zauważyć, że dwa razy odpadali z mistrzami, za każdym razem będąc o włos od ich pokonania (w '95 postawili Rockets największy opór ze wszystkich drużyn).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

100% zgody, Jendras. Bykom sie postawili, [pozno bo pozno, obudzili sie przy 0:2] Rakietom sie postawili [raz prowadzili 3:1, nie pamietam w ktorym roku] - trochę ich nie doceniasz Lorak.

 

Biala Czekolada - akurat Blazers z przelomu 80/90 sa chyba troche przeceniani, zwlaszcza Drexler. Z naciskiem na 'chyba', nie jestem specem w ich dziedzinie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.