Skocz do zawartości

Boston Celtics 2016/17


Regis

Rekomendowane odpowiedzi

A: W drafcie bierzemy Fultza,Smitha jr lub Balla(choć niechętnie),Thomas w zależności od progresu rookie zgadza się na zostanie 6manem i pełni role Lou czy innego Crawforda czytaj wchodzę,rzucam 15-20pkt,schodzę.Oczywiście adekwatnie do jego roli w zespole obniża swoje oczekiwania co do nowego kontraktu,tak żeby to miało ręce i nogi.

 

Ha ha ha. W jakim świecie żyjesz? Jaki gracz, który kreowany jest na kandydata (powiedzmy top6-7) do MVP zgodzi się być 6th manem na rok przed podpisaniem nowej - największej i jedynej poważnej w karierze - umowy? Nie ma bata, Thomas dostanie maksa i prawdopodobnie Danny będzie mu go wypisywał, stając się ostatecznie zakładnikiem swoich decyzji.

 

 

B: Thomas ma duże ambicje,dalej chce być numerem 1,liczy na maxa w FA.Wtedy handlujemy IT i dorzucamy do tego pick nets 2017(bo powiedźmy sobie szczerze,Thomas mimo wszystko nie ma wartości allstara z prawdziwego zdarzenia).Ale ale ale,tylko jeśli będzie to pick 2-4 i wtedy za paczkę z takim trzonem staramy się wyrwać jakąś bestie na PG(Westbrook,Lillard,Wall itd.).

 

Tylko właśnie na tym polegała wyjątkowa sytuacja z Boogiem, że gość z top12 nie jest do wyjęcia w normalnych warunkach. Ani Thunder, ani Wizards, ani Portalnd nie wezmą twojej oferty pick i Thomas za swoich franchise playerów. Zwłaszcza widząc, że jesteś pod ścianą, bo nie chcesz płacić ograniczającemu Twoją defensywę Thomasowi maksa na kolejne 4-5 lat.

Cavs ma BIG3 ale ich okienko się już powoli zamyka bo bez LBJ to nie to a jemu zostało góra 2 sezony. Toronto też za 3 lata będzie mieć starego Lowry. A Boston dzięki wyborom Nets mogą właśnie za 2-3 lata mieć najlepszą ekipę. Handel teraz to duże ryzyko że i tak nie mają argumemtów na LE Brona

 

Brzmi fajnie, ale przy okazji jeszcze zostają Warriors i cały zachód + Embiid, Milwaukee (lepszy talent core'u od Bostonu), Toronto (gdzie się DeRozan wybiera za 2-3 lata?)... 

 

Myślę, że Danny wtopił, bo miał szansę mieć talent DMC bez oddawania picku Nets.

Z tym Lilardem to dajcie spokój, gość na chwilę obecną jest mniej wartościowym graczem niż IT. 

 

Co masz na myśli? Mówisz o trade value? Bo odnosisz się do posta delfina. Jeśli chodzi o trade value, to Thomas nie ma podejścia do Lillarda w tym momencie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To zależy jak planujesz

 

Cavs ma BIG3 ale ich okienko się już powoli zamyka bo bez LBJ to nie to a jemu zostało góra 2 sezony. Toronto też za 3 lata będzie mieć starego Lowry. A Boston dzięki wyborom Nets mogą właśnie za 2-3 lata mieć najlepszą ekipę. Handel teraz to duże ryzyko że i tak nie mają argumemtów na LE Brona

 

Co tam 2/3 lata - ja bym zaczekał aż GSW się rozleci. Sorry, ale takie podejście jest po prostu żałosne...

 

Boston w każdym momencie może stać się contenderem, tylko do tego trzeba chcieć zaryzykować. Gdyby Ainge wszedł all-in, to mógłby mieć teraz lineup: IT, Bradley, George, Horford, Noel. Nadal nie byłoby argumentów na LeBrona?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co tam 2/3 lata - ja bym zaczekał aż GSW się rozleci. Sorry, ale takie podejście jest po prostu żałosne...

 

Boston w każdym momencie może stać się contenderem, tylko do tego trzeba chcieć zaryzykować. Gdyby Ainge wszedł all-in, to mógłby mieć teraz lineup: IT, Bradley, George, Horford, Noel. Nadal nie byłoby argumentów na LeBrona?

IT to najgorszy obrońca NBA. Na jego szaleństwie nie zbudujesz sukcesu w PO.

 

Ja uważam po prostu , że pomstowanie na Ainge nie ma wielkiego sensu - można poszukac dużo argumentów pro wymianą teraz jak i wybieraniem graczy i ich wewnętrznym rozwojem

No i na papierze to niby wygląda fajnie ale jakim cudem Ty chciałbyś dostać Noela jeśli 76ers chciało wybór z 2017 a tego Boston im nie mógł oddać

Do tego George nie gra dobrego sezonu i też by musieli oddać Crawdera i Smarta więc jak dla mnie lepsza opcja to poczekania do lata i w oparciu o Fultza i kogoś z rynku stworzenie zespołu na 2018

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Żebyś się nie zdziwił jeszcze.  :rugby:

 

Wszyscy game changerzy tej ligi zostali wybrani z draftu, więc to całkiem prawdopodobne

 

Super świetnie, ale jak czytam, że Thomas w cy będzie 6th manem to śmieje się sam do monitora:

 

1. Ok rozumiem, że czekacie, aż nadejdzie wasze okienko. Zbieracie talent i liczycie aż czasy Cavs przeminą: 2-3 lata i się doczekacie :)

 

2. Ale czy wtedy ten cholerny Waszyngton nie będzie też ciężki do stłamszenia? Czy Bucks w końcu nie dorosną i będą atletyczną przeciwwagą dla was? Czy Phila do tego czasu nie zbuduje zespołu lepszego niż wy? Wschód za te 3 lata jest do wzięcia, ale nie jestem pewien czy to Boston przejmie pałeczkę po Jamesie.

 

3. Jeżeli Durant nie wykiwa GSW, jeżeli cała czwórka zostanie to okienko na mistrzostwo GSW to 5-6 lat (twoi liderzy mają od 27 do 29 lat). Wtedy Boston może być już za stary z tym co ma plus ten talent może się rozwinie może nie i wrócicie do stanu takiego jak przed latami BIG3 w Bostonie.

 

4. Regis ok. 98% zawodników grających w NBA zostało wybranych w drafcie. Chciałbym się zdziwić, ale na dziś Danny Aigne osiadł się na pickach, ma wielki strach, że ktoś go wydyma w tej wymianie, ale c'mon przed sezonem 2018/19 już jest trzech guardów szykowanych na duże kontrakty. Nie wiem jak to widzicie i czy w to FA ściągniecie PF/C (raczej wątpię), ale mnie działania DA jakoś nie podniecają.

 

5. No i robi się wśród fanów Bostonu z niego wizjonera, że przewidział wielki rozpad Brooklynu, a on po prostu znając życie, co najwyżej liczył że te picki będą loteryjne. Na bank nie przewidział, że zespół będzie robił buyouty, głupie ruchy transferowe. Jedyne co przewidział, o metryka zawodników i nic więcej. Że zapchane salary nic im za bardzo nie da. Te picki Nets w top4 w dwóch kolejnych a może i trzech draftach to jak gwiazdka z nieba. Pytanie, czy on ją wykorzysta. Na razie w mojej opinii tego nie robi. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ha ha ha. W jakim świecie żyjesz? Jaki gracz, który kreowany jest na kandydata (powiedzmy top6-7) do MVP zgodzi się być 6th manem na rok przed podpisaniem nowej - największej i jedynej poważnej w karierze - umowy? Nie ma bata, Thomas dostanie maksa i prawdopodobnie Danny będzie mu go wypisywał, stając się ostatecznie zakładnikiem swoich decyzji.

 

 

 

Tylko właśnie na tym polegała wyjątkowa sytuacja z Boogiem, że gość z top12 nie jest do wyjęcia w normalnych warunkach. Ani Thunder, ani Wizards, ani Portalnd nie wezmą twojej oferty pick i Thomas za swoich franchise playerów. Zwłaszcza widząc, że jesteś pod ścianą, bo nie chcesz płacić ograniczającemu Twoją defensywę Thomasowi maksa na kolejne 4-5 lat.

Wiem że wizja z Thomasem jako sixthmanem jest dość utopijna przy jego dyspozycji,ale to jedyny warunek żeby został u nas na dłużej.Po prostu wady IT jako pierwszej opcji>zalety IT jako pierwszej opcji w kontekscie walki o mistrza.Jego gra teraz jest dla nas zbawieniem,ale i przekleństwem na dłuższą metę.Zresztą,on był tu sprowadzony jako sixthman wchodzący za Smarta :).

 

Napisałem że IT+pick nets,to może być trzon paczki,tzn że to mają być najważniejsze assety w paczce,ale nie jedyne,zależy od samych negocjacji,kogo byśmy starali się pozyskać itd.Natomiast myślę,że możnaby było sądować dostępność Lillarda.Portland na dobrych parę lat zatkało się przeciętniakami i nie mają szans na nic innego niż 1-2 rundę.Lillard może nie chcieć tam siedzieć,a PTB mogą rozważać pójście w przebudowę.Ale to tylko hipotetyczne gdybanie.Nie wiemy co strzeli do głów zawodników jak i włodarzy niektórych klubów.W każdym razie mam nadzieję,że IT nie zostanie naszym franchise playerem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

IT to najgorszy obrońca NBA. Na jego szaleństwie nie zbudujesz sukcesu w PO.

 

Ja uważam po prostu , że pomstowanie na Ainge nie ma wielkiego sensu - można poszukac dużo argumentów pro wymianą teraz jak i wybieraniem graczy i ich wewnętrznym rozwojem

No i na papierze to niby wygląda fajnie ale jakim cudem Ty chciałbyś dostać Noela jeśli 76ers chciało wybór z 2017 a tego Boston im nie mógł oddać

Do tego George nie gra dobrego sezonu i też by musieli oddać Crawdera i Smarta więc jak dla mnie lepsza opcja to poczekania do lata i w oparciu o Fultza i kogoś z rynku stworzenie zespołu na 2018

 

Okej, ale myślisz, że Boston za 2 lata odpuści IT? Moim zdaniem nie ma na to szans, bo gra kapitalnie i stał się ulubieńcem kibiców dzięki swojemu zaangażowaniu na parkiecie. Ma dużą wartość marketingową, a to też jest dla klubów istotny czynnik przy podpisywaniu umów. 

 

Nieistotne co chcieli 76ers, bo ostatecznie oddali Noela za frytki. Nawet jeśli dla Bostonu cena była wyższa, to nie wierzę, że rozbieżność była aż tak wielka. Oprócz Noela, na rynku w promocyjnej cenie był też Bogut, który w obecnej sytuacji Celtów byłby sporym wzmocnieniem.

 

Cena za George'a nie była wygórowana. To superstar, a takiego ciężko jest wyciągnąć w promocyjnej cenie, więc przedstawiona przez Ciebie paczka + pick, to raczej nie byłby dla Bostonu koniec świata. Gdyby zastąpić w niej Crowdera Bradleyem, to wymieniasz dwóch obwodowych, którym i tak za dwa lata kończą się umowy i trzeba byłoby im rzucić większą kasę. 

 

Rozumiem, że jest wielki hype na tegoroczny draft, a Boston ostrzy sobie zęby na Fultza, ale nie można wiecznie czekać. Celtics nie mają gwarancji, że wylosują pierwszy pick. Nawet jeżeli Fultz faktycznie okaże się takim talentem, to i tak nie uczyni z Bostonu contendera w jeden sezon. W 2018 Celtics mają do podpisania 3 guardów (w tym IT). Fultz jako młody talent będzie potrzebował minut na parkiecie, a przy takim bogactwie na obwodzie będzie o to ciężko. Poza tym co zostało już wspomniane - Fultz to fatalny fit względem Thomasa. Wybierając Fultza w drafcie, Celtics są zmuszeni do szukania wymian za innych obwodowych, a bez dodania własnego picku nie wyciągną za ich spadające umowy więcej niż... kolejne picki. Takie błędne koło :)

 

Każdy powtarza, że wschód jest słaby, a Celtics zamiast to wykorzystać, składają broń jeszcze przed playoffs. Boston mając tyle assetów ryzykuje naprawdę niewiele i nawet gdyby atak na pierścień się nie udał, to i tak mieliby świetne perspektywy. Jak wspomniałem - rozumiem, że kibice Celtics boją się przegapienia wielkiego talentu w drafcie, ale patrząc na sytuację chociażby moich Lakers, naprawdę irytujące jest to narzekanie, że nie ma co walczyć z LeBronem, bo i tak ich pokona. Z takim podejściem to wszyscy powinni zacząć tankować, bo przecież i tak GSW są za mocni...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No niestety, ale w mojej opinii Boston przegapił szanse na szybką walkę o mistrzostwo. W trade deadline powinien zrobić wszystko by pozyskać George i Noela czy Cousinsa. S5 - Thomas, Bradley, George, Horford, Noel to skład mający szansę walczyć o coś. Trzon Bostonu moze nie jest wiekowy, ale wydaje mi się, że nie ma na co czekać. Niehandlowanie pickiem Nets nie spowoduje, że w przyszłym roku Fultz, Ball czy ktoś tam wniesie Boston na wyzszy level. Talent trzeba bedzie rozwijać, a to wiąze się ze starzeniem Horforda i pokrywaniem z Thomasem... Ainge powinien grać tu i teraz.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No niestety, ale w mojej opinii Boston przegapił szanse na szybką walkę o mistrzostwo. W trade deadline powinien zrobić wszystko by pozyskać George i Noela czy Cousinsa. S5 - Thomas, Bradley, George, Horford, Noel to skład mający szansę walczyć o coś. Trzon Bostonu moze nie jest wiekowy, ale wydaje mi się, że nie ma na co czekać. Niehandlowanie pickiem Nets nie spowoduje, że w przyszłym roku Fultz, Ball czy ktoś tam wniesie Boston na wyzszy level. Talent trzeba bedzie rozwijać, a to wiąze się ze starzeniem Horforda i pokrywaniem z Thomasem... Ainge powinien grać tu i teraz.

 

Co Ainge powinien to można sobie dyskutować do woli. Problem w tym, że ostatnie wymiany z Nets i Mavs (Crowder z frytki, znaczy Rondo) utwierdziły go w przekonaniu, że jest w stanie wygrywać każdą wymianę i to nie w perspektywie czasu, tylko tu i teraz, tak żeby każdy mówił - "ten Danny to jednak kozak". Tu jest problem, Ainge nie chce iść na równe wymiany, co w dłuższej perspektywie może odbić się czkawką i to już niedługo, bo zawsze jest szansa, że Celtics wypadną z top3 loterii. Coś mi się wydaje, że to się zemści, nie jest możliwe aby trafić szóstkę w totka dwa razy pod rząd.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

DMC na razie jest 0-3 w NOP i chyba nie wejście w DMC było z jego strony bardzo dobrym krokiem. Podobnie PG ma najgorszy sezon odkąd jest superstarem.

Ode mnie Ainge ma duży kredyt zaufania i chociaż nie kibicuję Bostonowi, widzę, że robi zajebistą robotę. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

DMC na razie jest 0-3 w NOP i chyba nie wejście w DMC było z jego strony bardzo dobrym krokiem. Podobnie PG ma najgorszy sezon odkąd jest superstarem.

Ode mnie Ainge ma duży kredyt zaufania i chociaż nie kibicuję Bostonowi, widzę, że robi zajebistą robotę. 

 

Wez sobie obczaj obwód jakim muszą grać NOP. Dopierdalanie się do DMC, który zrobił 31/10 w 21 minut jest... no powiedzmy w Twoim stylu. Pomijając już te 6 fauli nawet. Z drugiej strony mamy Horforda "2-11" i 5 zbiórek - no ten Ainge to jednak geniusz.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wez sobie obczaj obwód jakim muszą grać NOP. Dopierdalanie się do DMC, który zrobił 31/10 w 21 minut jest... no powiedzmy w Twoim stylu. Pomijając już te 6 fauli nawet. Z drugiej strony mamy Horforda "2-11" i 5 zbiórek - no ten Ainge to jednak geniusz.

 

DMC niczym Polska - nigdy nie winny, zawsze zdradzony o świcie. No i oczywiście boxscore, boxscore uber alles. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ile kosztował nas Horford? A ile Kings chcieli za DMC od nas?

Horford kosztować was będzie od 26 do 30 mln $ w najbliższych latach, co przy jego obecnej produktywności i wieku jest samo w sobie problemem. Wiem, że nie musieliście nic za niego dawać w wymianie (bo jej nie było) ale koszt i tak u Ala jest duży.

 

Olać DMC c***nia, że Ainge nie spakował Roziera, Zellera/Amira i jakiegoś przyszłego picku (czy to w 2 rundzie czy restricted 1st) i nie przyatakował jakiegoś Noela czy chociaż Gibsona. Przecież jeśli weźmiecie w drafcie kogoś na pg to i tak dla Terry'ego nie będzie mniejsca w ekipe.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pick netsow to bankowy top4 co patrzac na to ile studow w drafcie nie dziwne, ze Ainge za zadnego gracza tego nie zamierza oddawac, zwlaszcza za poltora roku wypozyczenia superstara.

 

Jedyne tylko co ciekawi, to czy beds ppanowac gram razem np Fultzem i Thomasem jednoczesnie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Horford kosztować was będzie od 26 do 30 mln $ w najbliższych latach, co przy jego obecnej produktywności i wieku jest samo w sobie problemem. Wiem, że nie musieliście nic za niego dawać w wymianie (bo jej nie było) ale koszt i tak u Ala jest duży.

 

Olać DMC c***nia, że Ainge nie spakował Roziera, Zellera/Amira i jakiegoś przyszłego picku (czy to w 2 rundzie czy restricted 1st) i nie przyatakował jakiegoś Noela czy chociaż Gibsona. Przecież jeśli weźmiecie w drafcie kogoś na pg to i tak dla Terry'ego nie będzie mniejsca w ekipe.

też tak twierdzę. Rozier, Young (fajny ławkowicz) nasz w 2018 i jakiś spadający kontrakt to Noel by był nasz. liczę na Zizica, ale i tak trzeba ściągnąć jakiegoś centra latem. miejsce będzie, bo poleci Amir, Zeller, Jerebko i najprawdopodobniej Olynyk.

Horford nie jest wart maxa, ale liga oszalała. a to co gra w lutym, to nie jest warte pensji Zellera

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co do centra: Danny powiedział,że nie atakował żadnego dostępnego centra w tym deadline,bo żaden z nich nie zapewnia spacingu,mobilności.Pomijam czy jest to odpowiedni tok myślenia czy nie,w każdym razie typowy kloc pod kosz nie pasuje do naszych założeń taktycznych.A DMC nigdy nie chcieliśmy,nie wysłaliśmy nawet zapytania ze względu na jego charakter.Ani Brad go nie chciał ani Danny,więc myślę że temat można zamknąć ;).

 

Co do draftu:Jeśli wypadnie 1 pick to Fultz jest no-brainerem i Danny z Bradem powinni zrobić wszystko,żeby go zatrzymać i zapewnić odpowiedni rozwój,nawet kosztem wymiany jakiegoś guarda/ów.Jeśli będzie 2-4 pick to powinniśmy brać Issaca,ew Jacksona(w zależności który zostanie),albo trade.Imo Ball czy Smith jr,to może nie strata picku,ale pchanie się w następnego guarda(nie Fultza)...bez sensu

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.