Skocz do zawartości

Utah Jazz 2016/17


ely3

Rekomendowane odpowiedzi

Matko jedyna

 

Jazz ma jakiś kryzys, grają wolno nie trafiają ani pod koszem  ani open z rogu za 3. Słabo ale obecne Lakers to chyba najsłabszy zespół jaki widziałem w tegorocznym sezonie.

 

Bez Randle przynajmniej trochę bronicie pomalowane no ale właściwie to w tej chwili nie wyglądacie jakbyście mieli walczyć o PO w najbliższych latach.

No ale nie mój balonik rozdmuchany nie ja muszę spuszczać z niego powietrze

 

Wygląda na to że z rotacji wypadli wszyscy rezerwowi rozgrywający za to wszedł w nią Alec. JEst szybki atletyczny śladu kontuzji nie widać ale mam wrażenie że trochę nam zaburza ofensywę bo gra dużo na siebie .

 

Myślę że biorąc pod uwagę kryzys Hilla to dobry czas na podpisanie z nim extension bo jego wartość spadła w porównaniu z grudniem więc teraz jest ten moment albo za tanie pieniadze z Favorsem jakiś ruch muszą zrobić bo te 14 baniek trzeba wykrozystać na jakieś extension

Z tym że kolejność u mnie to

Hill

Ingles

Favors

 

Hayward zagrał jak na All Stara przypadło a Gobert ma teraz misję udowodnienia jak bardzo się trenerzy pomylili. To że on nie został nominowany a Jordan z Greenem tak na pewno zmotywuje go do pokazania przed All Star jak bardzo się trenerzy się pomylili

 

No nic 30 zwycięstw osiągnięte choć w stylu który mi średnio odpowiada ale tegoroczne Jazz niestety tak mam że słabych rywali olewa i gra tak jak oni po czym wygrywa mecz grając może z 5 minut porządnej koszykówki

Edytowane przez ely3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

tak tak ely, słabych rywali olewają

 

#jajebie

Aha i znów na Boże Narodzenie będzie wysyłał przeprosiny do wszystkich ? Bo widzę że znów szybciej piszesz niż myślisz

 

PRzecież to norma u większości zespołów - widzę jak Houston gra z rywalami z czołówki a jak z tymi z dołu tabeli, jak gra Spurs. Powiedziałbym, że to norma w tej lidze.

Jeden Thibs kazał swoim graczom każdy mecz traktować jak by to był finał PO i potem zdychali kiedy prawdziwe PO przyszły ale reszta stopniuje energię i siły

 

Właściwie wyjątek bym zrobił dla Golden ale ci to ogólnie idą rozwalić ligę

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Aha i znów na Boże Narodzenie będzie wysyłał przeprosiny do wszystkich ? 

 

Przeprosiny? Czy to nie tam pisałem, że życzę Ci abyś w końcu nie traktował Jazz jak matka jedynaka, tłumacząc na okrągło wszystkie ich potknięcia argumentami, którymi nie powinno się podpierać mając na uwadze dobro zespołu. Jak chcesz to następnym razem mogę Cię pominąć, nie widzę przeszkód.

 

Spurs? Przecież oni robią taki rozpiernicz u siebie, że zazwyczaj po pierwszej połowie nie ma co zbierać. Sam piszesz, że Jazz mają słabszy okres, ale na końcu - oczywiście - bo oni olewają mecze ze słabszymi. To k**** chyba idąc dalej tą logiką zajebiście robią, po co się męczyć, lepiej zostawić siły na potem. Nie wiem czy to jest już norma czy nie, ale nigdy, przenigdy takie granie na pół gwizdka nie będzie opłacalne w longrunie, bo te kilka zwycięstw ma niebagatelny wpływ na rozstawienie w PO. Jazz tak sobie też pykali w poprzednim sezonie, nie? Świetnie to przekalkulowali.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przeprosiny? Czy to nie tam pisałem, że życzę Ci abyś w końcu nie traktował Jazz jak matka jedynaka, tłumacząc na okrągło wszystkie ich potknięcia argumentami, którymi nie powinno się podpierać mając na uwadze dobro zespołu. Jak chcesz to następnym razem mogę Cię pominąć, nie widzę przeszkód.

 

Spurs? Przecież oni robią taki rozpiernicz u siebie, że zazwyczaj po pierwszej połowie nie ma co zbierać. Sam piszesz, że Jazz mają słabszy okres, ale na końcu - oczywiście - bo oni olewają mecze ze słabszymi. To k**** chyba idąc dalej tą logiką zajebiście robią, po co się męczyć, lepiej zostawić siły na potem. Nie wiem czy to jest już norma czy nie, ale nigdy, przenigdy takie granie na pół gwizdka nie będzie opłacalne w longrunie, bo te kilka zwycięstw ma niebagatelny wpływ na rozstawienie w PO. Jazz tak sobie też pykali w poprzednim sezonie, nie? Świetnie to przekalkulowali.

 

Zabawny jesteś - rok temu Jazz miało fatalny bilans w meczach poniżej 5 kt różnicy . W tym roku mają najlepszy w lidze. Ot taka róznica

 

Nie pisze tylko o meczu z Lakers ale z takimi Suns każdorazowo tak grali . Z Phila zagrali dwie dobre kwarty. Mocną 3 w Filadelfii i mocną 4 w SLC. Mógłbym ci tak wymieniać ile meczów tak dziwnie grali ale bodajże oba w Minneapolis wygrali ledwo ledwo robiąc ostry run w 4 kwartach

Czy to jest ryzykowne a no jest bo porażka z HEat była właśnie taką bo ich zryw był zdecydowanie za późny.

 

Ta Spurs robią raki rozpierdol że przegrali z Suns czy Bucks ( bez Gianisa) u siebie i w obu meczach było widać inny styl gry niż w meczach z Cavs czy Raptors

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Matko jedyna

 

Jazz ma jakiś kryzys, grają wolno nie trafiają ani pod koszem  ani open z rogu za 3. Słabo ale obecne Lakers to chyba najsłabszy zespół jaki widziałem w tegorocznym sezonie.

 

Bez Randle przynajmniej trochę bronicie pomalowane no ale właściwie to w tej chwili nie wyglądacie jakbyście mieli walczyć o PO w najbliższych latach.

No ale nie mój balonik rozdmuchany nie ja muszę spuszczać z niego powietrze

 

Nie wiem, jak dla mnie Lakers zagrali niezły mecz, momentami było naprawdę ładnie, a przecież grali bez dwóch starterów, w drugim dniu b2b. Przyszłościowo IMO nie wyglądają gorzej niż Jazz przed Snyderem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie wiem, jak dla mnie Lakers zagrali niezły mecz, momentami było naprawdę ładnie, a przecież grali bez dwóch starterów, w drugim dniu b2b. Przyszłościowo IMO nie wyglądają gorzej niż Jazz przed Snyderem.

 

Wiesz ja już Tobie pisałem że nie ma znaczenia Wasz bilans ale to czy się rozwijacie. Tak jak Snyder miał sezon gdzie poświęcał zwycięstwa byleby uczyć Goberta, Hooda czy nawet Haywarda nowych rzeczy tyle ,że myśmy po ASG ruszyli z kopyta i było 33 zwycięstwa . Pytanie czy pod Waltonem ci gracze się rozwijają? Bo ja zaczynam mieć wątpliwości. Nie widać progresu w rozumieniu obrony u większości graczy. Akurat brak Randla jest pozytywny bo ten chłopak jest Waszym moim zdaniem najsłabszym obrońcą podkoszowym.

 

Z punktu widzenia fanów młodych ekip to najważniejszy jest rozwój. JA na tą chwilę jestem rozczarowany Waltonem. Wcale nie jest tak fajnie jak wyglądało po pierwszych 2-3 tygodniach

 

Snyder, Kidd, Stevens czy nawet nie lubiany Malone mają chyba lepszy pomysł na rozwój młodych

 

Walton jak na razie wraz z Thibsem rozczarowują

JA nawet nie wiem jak Walton ma pomysł na ofensywę ? Czy wariackie izolacje ala Lou czy Clarkson czy kick out czy właściwie co?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zrobiło się głośno o Kanterze ostatnio, przez tą jego rękę co skłoniło mnie do przemyśleń.

 

W moim odczuciu Jazz źle zrobiło odpusczając Kantera, a pozostawiając Favorsa. Powinno być na odwrót.

 

Kanter jest lepszym zawodnikiem i aktualnie to jest case Hardena z OKC. Jeśli dasz go do takich Hornets z pełnym wymiarem minut będzie top centrem.

Nic nie zrobili zle. Gdyby Favors nie byl tak kruchy to nie wpadlbys nawet na taki pomysl na post w temacie Utah. Mysle ze w OKC dostajac w zamian 2-3 zawodnikow za Kantera na pewno by sie ucieszyli. Kucio do dziela!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zrobiło się głośno o Kanterze ostatnio, przez tą jego rękę co skłoniło mnie do przemyśleń.

 

W moim odczuciu Jazz źle zrobiło odpusczając Kantera, a pozostawiając Favorsa. Powinno być na odwrót.

 

Kanter jest lepszym zawodnikiem i aktualnie to jest case Hardena z OKC. Jeśli dasz go do takich Hornets z pełnym wymiarem minut będzie top centrem.

 

Absolutnie się nie zgadzam

 

A - Favors z Gobertem daje ci 100% czasu rim protection a jakby co jest jeszcze Whitney. . Kanter to fatalny nie wiem czy nie najgorszy rim protector ligi

B - Favors z Rudym to dwóch świetnie rolujących i ścinający graczy pod kosz. Kanter to silny jak wół gracz stojący pod koszem. Zbierający i dobijający , trochę pracy na lewym łokciu ale rzadko roluje

C - Jazz to zespół oparty na silnej obronie i graniu mega dużo pick and rolla - Favors do tego pasuje . Kanter nie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zrobiło się głośno o Kanterze ostatnio, przez tą jego rękę co skłoniło mnie do przemyśleń.

 

W moim odczuciu Jazz źle zrobiło odpusczając Kantera, a pozostawiając Favorsa. Powinno być na odwrót.

 

Kanter jest lepszym zawodnikiem i aktualnie to jest case Hardena z OKC. Jeśli dasz go do takich Hornets z pełnym wymiarem minut będzie top centrem.

A co stoi na przeszkodzie w OKC, żeby takim top centrem był? 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chłopaki to od razu napiszcie że to jest Wasza wspólna koncepcja - Rappar & Kucio.

 

RW to zło wcielone normalnie

 

A przy okazji na czym polega ten ogromny talent ofensywny? Bo dla mnie to taka wersja Ala Jeffersona silniejsza pod koszem gorsza na łokciu

Edytowane przez ely3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Snyder, Kidd, Stevens czy nawet nie lubiany Malone mają chyba lepszy pomysł na rozwój młodych

 

A jaki mają pomysł?

 

Stevens ma przecież ukształtowanych graczy, Boston generalnie słabo draftuje. Malone potrzebował ze dwóch miesięcy, żeby zrozumieć, że Jokic to center, a beznadziejnemu Mudiay'owi dał od pierwszego dnia rolę startera. Co takiego zrobił i kogo rozwinął Snyder?

 

Nie bardzo rozumiem twoich zarzutów względem rozwoju Lakers, Ingram gra z miesiąca na miesiąc coraz lepiej, Zubac po czasie w D-League prezentuje się świetnie, Russell z Randle'm poczynili wyraźne postępy w stosunku do zeszłego sezonu. Zespół jest tam, gdzie wszyscy oczekiwali, że będzie, tymczasem ten niespodziewanie udany listopad najwyraźniej zrobił więcej szkód niż pożytku, bo nagle ludzie przyjęli to jako punkt odniesienia i teraz traktują Lakers jako rozczarowanie. A Waltona trudno winić za to, że w najgorszym momencie terminarza wypadło mu kilku podstawowych graczy i zespół się posypał.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kim jest Whitney? Ktokolwiek poza fanami Jazz wie?

Oraz co to za case z Favorsem, który był proponowany jakieś 3 tygodnie temu za paczkę graczy Lakers, wcześniej ocenioną przez fana Jazz jako szrot? 

 

Oraz tak z ciekawości - jakie są opcje ofensywne w Jazz w kontekście średniej (acz rozwojowej) postawy Goberta, słabego Favorsa i ławkowego Lylesa?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kim jest Whitney? Ktokolwiek poza fanami Jazz wie?

Oraz co to za case z Favorsem, który był proponowany jakieś 3 tygodnie temu za paczkę graczy Lakers, wcześniej ocenioną przez fana Jazz jako szrot? 

 

Oraz tak z ciekawości - jakie są opcje ofensywne w Jazz w kontekście średniej (acz rozwojowej) postawy Goberta, słabego Favorsa i ławkowego Lylesa?

 

A kto proponował Favorsa za graczy Lakers? Bo jakoś nie kojarze ani w rzeczywistośći NBa ani tej forumowej - mozesz podrzucić źródło?

 

 

Lyles to jest '95 więc tutaj bym nie panikował jeszcze. Oni mu każą rzucać same trójki, co jest trochę głupawe.

Z Treyem jest tak że jak dostanie piłkę to ma rzucać za 3 - ma się po prostu nauczyć i nabrać pewnosci siebie. Oprócz tego jest on jednym z lepszych w lidze driverów ( mówimy o podkoszowych) dobry kozioł wjazd. Więc nie za bardzo wiem czemu piszesz że on tylko ciepie trójki

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z Treyem jest tak że jak dostanie piłkę to ma rzucać za 3 - ma się po prostu nauczyć i nabrać pewnosci siebie. Oprócz tego jest on jednym z lepszych w lidze driverów ( mówimy o podkoszowych) dobry kozioł wjazd. Więc nie za bardzo wiem czemu piszesz że on tylko ciepie trójki

 

Bo proporcja 3pta do fga jest w jego przypadku wg mnie fatalna i tutaj szukałbym powodów średniej gry ogólnie.

 

W poprzednim sezonie miał 4,9 3pta per100 przy 16,6 fga.

W tym sezonie ma 9,5 3pta per100 przy 20 fga.

 

Efekt? Zjazd w skuteczności z gry z 44% na 39% i z 38% za 3 na 33%.

 

Wg mnie ewidentny przykład braku pomysłu na lepsze wykorzystanie gracza. A tak jak mówisz - talent jest i Lyles mógłby być użyty bardziej różnorodnie.

 

P.S. Ilu PF rzuca 50% prób zza linii?

Porzingis 1/3 rzutów oddaje za 3. Czyli dokładnie tyle, ile Lyles rok temu... hmm :)

Dirk z najlepszych lat 1/4. Inne czasy, ale mimo wszystko widać o co chodzi.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.