ely3 Opublikowano 19 Grudnia 2016 Autor Udostępnij Opublikowano 19 Grudnia 2016 @mirwir Uwielbiam takie bez sensu docinki.... Komentatorów JAzz oglądam rzadko no chyba że gramy z Clippers czy Cavs bo ci są po prostu beznadziejni w każdym aspekcie. I jakoś nie pamiętam by któryś nie zachwycał się grą Goberta. Czy to z Mavs czy Thunder. Czy nawet ci Houston. Większosć zauważa ,że Rudy się wzmocnił i że praktycznie bez ofensu przepchnie się do kosza jak tylko dostaje piłę. Ale ciekaw jestem na co ma mi oczy otworzyc inny komentarz? Praktycznie każdy widzi ,ze Rudy pomalowane zamienia w strefę terroru i nawet najlepsi guardzi ( poza Lillardem) rzucają jak tylko widzą zblizające się ramiona Francuza. Niezależnie od tego czy są w swojej ulubionej pozycji czy nie. A końcowa sentencja to już mnie rozbawiła. W ten sposób uznajmy że zawsze wygrywa sie ofensywą bo trzeba rzucić te dwa punkty więcej. I nigdy nie da się wygrać obroną. A co do JJ to ma chłopak zapaść po świetnym początku gdzie grał na mega skuteczności. Tak jakby wchodzenie z ławki go trochę deprymowało . Niemniej daje przyzwoitą obronę i mam nadzieje że wróci mu skuteczność z pierwszych dwóch -trzech tygodni Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Qcin_69 Opublikowano 19 Grudnia 2016 Udostępnij Opublikowano 19 Grudnia 2016 No i pięknie Rudy mistrz, jak mówiłem przed sezonem że jest top5 centrów to było pukanie się w głowę, na dzień dzisiejszy lepszym wydaje się być już tylko Cousins, z czego za nic bym ich nie zamienił, bo Rudy to człowiek drużyny Jesteśmy silni nawet bez Hilla, co to będzie jak powrócą wraz z Burksem? Oby tylko Mack wypadł na stałe z rotacji, no i szkoda że w NBA nie funkcjonują "wypożyczenia" bo Exumowi przydałoby się więcej minut w jakiejś drużynie bez większych aspiracji, a tak to niestety zapowiada się na niewykorzystany potencjał Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Maxec Opublikowano 21 Grudnia 2016 Udostępnij Opublikowano 21 Grudnia 2016 Ale wpi....ol Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
iglo13 Opublikowano 21 Grudnia 2016 Udostępnij Opublikowano 21 Grudnia 2016 wpierdol wpi****lem, mnie ciekawi jak radosną koszykówke trzeba grać zeby McGee oddał 14 rzutów w 15 minut a mimo to wygrać 30 punktami Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
barcalover Opublikowano 21 Grudnia 2016 Udostępnij Opublikowano 21 Grudnia 2016 Jeśli Twój zawodnik rzuca na 60% ts, to raczej chcesz, by rzucał dość dużo. A, że przy okazji wychodzi blowout? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ely3 Opublikowano 22 Grudnia 2016 Autor Udostępnij Opublikowano 22 Grudnia 2016 Nie ma to jak mój zespół próbuje usilnie mi spieprzyć urodziny. Najpierw moja dziewczyna wstaje specjalnie o 4 by obejrzeć mecz w Golden a po tym jak oba zespoły zaczęły od 2/24 (sic!) to popatrzyła na mnie i zapytała czy koszykówka jest zawsze taka żałosna Niestety obie drużyny grały fatalnie w pierwszej kwarcie. A potem obie lepiej tyle ,że Jazz miało tyle idiotycznych strat niewymuszonych że najlepiej o tym meczu zapomnieć. No ale to co dziś zrobili to już ręce opadają. Pal licho że ja się chyba nie doczekam zdrowych Jazz( Hood już drugi raz łąpie grypę żołądkową i podobno już na mecz z Golden nie powinien wyjść) ale jakim cudem można utracić 20 pkt przewagi. I to z Kings? Nie wiem czy ten zespół potrafi być zdrowy czy nie. Czekam na JAzz w pełni sił. Niemniej już dawno nie było czegoś takiego że przegrywamy mecz kiedy wchodzimy w 4 kwartę z prowadzeniem Na pocieszenia akcja mojego ulubieńca z Jazz http://nba.nbcsports.com/2016/12/21/joe-ingles-assists-with-halfcourt-outlet-pass-from-his-back-video/ Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Qcin_69 Opublikowano 22 Grudnia 2016 Udostępnij Opublikowano 22 Grudnia 2016 Ely piszący o dziewczynie a nie nałożnicy, to musi być coś for real. Żenua z Kings, nie ma co komentować, wstyd. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Maxec Opublikowano 22 Grudnia 2016 Udostępnij Opublikowano 22 Grudnia 2016 No to ja mogę tylko skomentować: ale spier.....li Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ely3 Opublikowano 22 Grudnia 2016 Autor Udostępnij Opublikowano 22 Grudnia 2016 Jest coś takiego w Jazz kiedy gramy bez Hilla i Hooda a MAck gra czwartą kwartę to mamy ogromny problem z zatrzymaniem guardów. Z Miami zabił nas Dragić a dziś LAwson. Wbiegał i robił co chciał. Shelvin jest naszym najgorszym obrońcą i dziś drugi raz nas to zabolało. Nieważne że trzy kwarty zatrzymywaliśmy Kings z tego co policzyłem na 93 drtg. Nieważne ,że Gobert znów zdominował centra przeciwników. DMC był praktycznie non factorem a potem przychodzi kwarta i Jazz upadło na głowę. Hayward nie trafia w ostatnich 5 minutach trzykrotnie z czystych . JJ miał czysta trójkę i nie trafia. Mack ma jeszcze więcej przestrzeni w kolejnej akcji i nie trafia. Nikt mnie tak nie wkurza w Jazz od początku sezonu jak ten jełop Shelvin .Już latem miałem nadzieje że mu nie zagwarantują umowy. Niestety on wciąz gra. I czasem daje radę ale więcej nam szkodzi. Trudno niemniej Hayward nie powinien tego meczu wypuścić z rąk. Poruta jak mówią w moim mieście Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Dnc Opublikowano 22 Grudnia 2016 Udostępnij Opublikowano 22 Grudnia 2016 No i pięknie Rudy mistrz, jak mówiłem przed sezonem że jest top5 centrów to było pukanie się w głowę, na dzień dzisiejszy lepszym wydaje się być już tylko Cousins, z czego za nic bym ich nie zamienił, bo Rudy to człowiek drużyny nie ma to jak wpadanie w skrajności, kto twierdził że Rudy to nie top 5 centrów? tutaj na forum? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Mirwir Opublikowano 24 Grudnia 2016 Udostępnij Opublikowano 24 Grudnia 2016 Jak już zacząłem się przekonywać do Jazz, to zrobili mi psikusa w spotkaniu z GSW, ale zdarza się spotkanie może nie wyjść. W B2B z Kings u siebie(Kings też b2b) to powinno być zwycięstwo, ale Jazz się mentalnie posypali. Kolejny mecz u siebie z Raptors. I kolejna przegrana. I zamiast walczyć o 4 miejsce spadli na 7. Po przegranie z Kings jakiś fan Jazz "podsumował" jak rzuca w clutch Hayward i wyszło mu jakieś 2/80 (pewnie stat jest przesadzony, ale chyba coś jest na rzeczy) U Exuma wykryli "patellar tendinitis" czyli kolano skoczka w lewym kolanie (w tym którym miał ACL), co generalnie oznacza, że będzie się z tym bujał do końca kariery. Przy wzmocnieniu mięśni i odpowiednim rozciąganiu może zminimalizować to dolegliwość. Ilekroć słyszę/czytam "zdrowi Jazz" to generuje to u mnie wesołość. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Maxec Opublikowano 28 Grudnia 2016 Udostępnij Opublikowano 28 Grudnia 2016 Ingles może być kolejnym problemem finansowym w lato Jazz. Kangur dzielnie walczy o to by ktoś sypnął hu hajsem. Dla mnie w tym momencie sezonu Joe > Exum. I tyle w temacie. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ely3 Opublikowano 28 Grudnia 2016 Autor Udostępnij Opublikowano 28 Grudnia 2016 Ingles może być kolejnym problemem finansowym w lato Jazz. Kangur dzielnie walczy o to by ktoś sypnął hu hajsem. Ale w jakim sensie to ma być problem dla Jazz? Raz że tego lata zespoły mają znacznie mniej do wydania niż w ostatnie lato a dwa że Ingles to taki 10 gracz w rotacji. Fajne 3&hustle. Niezła obrona. Świetna inteligencja ale to wciąż 10 gracz w rotacji. Jak ktoś go będzie chciał przepłacić to Jazz z łatwością go zastąpi zwłaszcza że mamy aż 2 wybory w pierwszej rundzie i 2 w drugiej. Jazz ma chyba najlepsze wybory poza pierwszą rundą w ostatnich 10 latach więc spokojnie coś wybiorą sobie A co do meczu to fajnie że Ingles daje wsparcie Jazz. Tak i JJ w sytuacji tylu kontuzji i jeszcze faktu że Hood miał drugą w miesiąc grypę żołądkową przez co od meczu z Golden jest bodajże 0/17 za 3 i ogólnie jakieś 15 % z gry. Stracił kilka kilo i wciąż jest odwodniony. Gra bo liczba kontuzji i tak za spora ale na takie Lakers to wystarczyło Zresztą najbliższe 3 mecze to spacerek który się przyda bo Jazz potrzebuje Hooda w pełni zdrowia i Hilla i nawet Favorsa bo te wciąż w ataku i obronie nie ma typowego dla siebie dynamitu. Gra coraz dłużej ale on w tym sezonie może dwa mecze zagrał w pełni sił. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
havlicek Opublikowano 28 Grudnia 2016 Udostępnij Opublikowano 28 Grudnia 2016 Ale w jakim sensie to ma być problem dla Jazz? Raz że tego lata zespoły mają znacznie mniej do wydania niż w ostatnie lato a dwa że Ingles to taki 10 gracz w rotacji. Fajne 3&hustle. Niezła obrona. Świetna inteligencja ale to wciąż 10 gracz w rotacji. Jak ktoś go będzie chciał przepłacić to Jazz z łatwością go zastąpi zwłaszcza że mamy aż 2 wybory w pierwszej rundzie i 2 w drugiej. Jazz ma chyba najlepsze wybory poza pierwszą rundą w ostatnich 10 latach więc spokojnie coś wybiorą sobie Ely bez specjalnej czepliwości, ale ostatnio sam twierdziłeś, że 2nd round to szrot i nie ma sensu mieć picków poza top40. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
karpik Opublikowano 28 Grudnia 2016 Udostępnij Opublikowano 28 Grudnia 2016 Jazz ma chyba najlepsze wybory poza pierwszą rundą w ostatnich 10 latach więc spokojnie coś wybiorą sobie A kogóż takiego poza pierwszą rundą wybrali? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ely3 Opublikowano 28 Grudnia 2016 Autor Udostępnij Opublikowano 28 Grudnia 2016 (edytowane) Ely bez specjalnej czepliwości, ale ostatnio sam twierdziłeś, że 2nd round to szrot i nie ma sensu mieć picków poza top40. w większości przypadków ale taki Ingles był niedraftowany. Wes też kiedyś czy Sap chociażby ( zresztą kiedyś też chyba Clarka). Nie twierdzę że z takich picków da sie wyciągnąć kolejnego Sapa bo to był cud ale drugiego Inglesa jest szansa. EDIT: bym zapomniał - Jazz wymieniło drugorundowy pick za Goberta więc jak więc widać da sie zrobić użytek z drugorundowych wyborów Edytowane 28 Grudnia 2016 przez ely3 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ely3 Opublikowano 29 Grudnia 2016 Autor Udostępnij Opublikowano 29 Grudnia 2016 Oj ely muszę przyznać, iż ciężko pracujesz na to, by fani innych ekip nie lubili Jazz Lakers będąc znacznie młodsi niż Jazz rok temu są w podobnej sytuacji - młoda ekipa przegrywająca często zacięte końcówki, czy tracąca przewagę. Równie dobrze LAL grali bez Nance'a, z wciąż nie będącym w pełni zdrowym DLO i bez Tarika. A mimo to omal nie wystarczyło to na takie Jazz, brakło jedynie dziś dnia rzutowego (4/16 za 3 przy lepszej znacznie skuteczności Jazz) i szczęścia w końcówce. Piszesz , że bardziej niż Ty na rzecz LAkers? Bo mam wrażenie , że tworzysz alternatywną rzeczywistość w ich wątku Russella tłumaczysz kontuzją choć już od ponad 2 tygodni gra i chociazby na Florydzie nie widziałem śladu kontuzji . Mam wrażenie że wspominasz o niej tylko kiedy ci wygodnie i zawsze masz tysiące wymówek Randle dla Ciebie niszczył Goberta choć tak naprawdę tylko ostatnie 3 minuty były między nimi interakcje. No i Randle co z tego że gra w ofesnywie jak w obronie odda wszystko bo jest po prostu tragicznym obrońcą. Nie dostrzegasz że Walton po świetnym początku teraz jest pogubiony i jego koncepcje są dla mnie dziwne. Granie Randlem na centrze nie ma sensu bo on nie potrafi ani zastawić kosz ani zablokować. Akcja w której Hayward wjechał z boku i zapakował nad nim a ten jedyne co zrobił to się cofnął pod tablicę jest kwintesencją jego obrony. W ogóle to z młodych tylko Nance i Ingram wykazują chęć do obrony I Ty naprawdę porównujesz kontuzję Tarika i Nance do kontuzji Hilla i Favorsa z Hoodem na limicie minut? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
SlaKB Opublikowano 29 Grudnia 2016 Udostępnij Opublikowano 29 Grudnia 2016 Randle dla Ciebie niszczył Goberta choć tak naprawdę tylko ostatnie 3 minuty były między nimi interakcje. Co nie zmienia faktu, że przez te 3 minuty go niszczył. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Jendras Opublikowano 29 Grudnia 2016 Udostępnij Opublikowano 29 Grudnia 2016 (edytowane) Randle dla Ciebie niszczył Goberta choć tak naprawdę tylko ostatnie 3 minuty były między nimi interakcje. No i Randle co z tego że gra w ofesnywie jak w obronie odda wszystko bo jest po prostu tragicznym obrońcą. Nie dostrzegasz że Walton po świetnym początku teraz jest pogubiony i jego koncepcje są dla mnie dziwne. Granie Randlem na centrze nie ma sensu bo on nie potrafi ani zastawić kosz ani zablokować. Akcja w której Hayward wjechał z boku i zapakował nad nim a ten jedyne co zrobił to się cofnął pod tablicę jest kwintesencją jego obrony. W ogóle to z młodych tylko Nance i Ingram wykazują chęć do obrony Small ball wygrał na początku sezonu dwa mecze, a Randle miał w każdym kluczowe akcje w obronie na switchach. Radzę odrobić lekcje. A jak się powołujesz na jedną akcję, to ja również mogę przytoczyć, jak np. wyrwał piłkę jeden na jeden Favorsowi. I Ty naprawdę porównujesz kontuzję Tarika i Nance do kontuzji Hilla i Favorsa z Hoodem na limicie minut? Serio, daj już spokój. Hill jeszcze nigdy nie rozegrał 80 meczów. Widziały gały co brały. A i przypominam Ci, że Nance i Black to był frontcourt najlepszej drugiej piątki w lidze (i jednej z najlepszych w ogóle). Gra bo liczba kontuzji i tak za spora ale na takie Lakers to wystarczyło Ledwo ledwo, trochę słabo jak na zespół będący 24 pozycje wyżej w power rankingu. Edytowane 29 Grudnia 2016 przez Jendras Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ely3 Opublikowano 29 Grudnia 2016 Autor Udostępnij Opublikowano 29 Grudnia 2016 Small ball wygrał na początku sezonu dwa mecze, a Randle miał w każdym kluczowe akcje w obronie na switchach. Radzę odrobić lekcje. A jak się powołujesz na jedną akcję, to ja również mogę przytoczyć, jak np. wyrwał piłkę jeden na jeden Favorsowi. A z ciekawości w których ? Bo jakoś co oglądam Randle na centrze to o ile ofensywnie wygląda to zawsze bardzo dobrze o tyle w obronie ma duży problemem z bronieniem wjeźdżających guardów. Jest wyraźnie źle ustawiony A co do wygranej ja nigdzie nie napisałem że wygrana była łatwa . Niestety Jazz ma dziwną tendencje w takich meczach. Z Lakers mieli tyle dziwacznych strat ( chyba mieli 6 strat w pierwsze 7 posiadań drugiej połowy z czego jedna wymuszona przez Lakers a reszta to idiotyczne kroki albo Gobert z odległości 1 metra z całej siły wrzucający Haywardowi piłkę w bok . Tak jakby Jazz miało problemy z koncentracją na takie mecze. Z Suns był remis choć było plus 20. Z Mavs oba mecze podobnie. Czy z Sotą na wyjeździe. . Wolałbym by tak jak Houston roznosili rywali którzy są słabsi ale z dwojga złego wole mocne zwycięstwo z takimi Thunder i na styk z Lakers niz odwrotnie bo ci pierwsi moga wyrwać zwycięstwo w takiej sytuacji A nawet obrona w 4 kwarcie była fatalna nie licząc ostatniej minuty. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się