Skocz do zawartości

Miasto moje a w nim...


Findek

Rekomendowane odpowiedzi

8 minut temu, RappaR napisał:

Dyskusja się zaczęła od tego, że stwierdziłem, że mam tańsze auto od Superba i musi być poniżej 200k, co udowodniłem, że jednak tak nie jest. 

Giulia

Bardzo ładny model. Klasyczny. Gratuluje bo to bardzo dobrze jeździ choć sam sprawdzałem ten silnik w Stelvio. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teraz, RappaR napisał:

Nie lubię Suvów, nie podobają mi się(chociaż jak na SUV to Stelvio i tak jest wyjątkowo śliczna, z tych tańszych najładniejsza)

Jeżeli nie trzeba komuś dużego bagażnika ( brak dzieci) to jest to bardzo agresywnie zestrojone ze skrzynia bardzo szybkie auto. Włoska linia ale niemiecki inżynier zadbał o niska awaryjność. W końcu dobry Włoch z technologia bez usterek. 

Ale gulia na autostradzie dużo lepiej służy. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, ignazz napisał:

Jeżeli nie trzeba komuś dużego bagażnika ( brak dzieci) to jest to bardzo agresywnie zestrojone ze skrzynia bardzo szybkie auto. Włoska linia ale niemiecki inżynier zadbał o niska awaryjność. W końcu dobry Włoch z technologia bez usterek. 

Bodaj 3 albo 4 razy w życiu miałem więcej niż 2 osoby w aucie. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, ignazz napisał:

To się mogłeś na Boxtera skusić. 

Cayman w sumie bo dach w Zpolsce potrzebny. 

I właśnie żałuję, bo myślałem nad nim całkiem poważnie. Jakbym teraz mógł cofnąć decyzję, to bym wybrał w tej kolejności

1) Mustang

2) Boxter

3) E klasa coupe(miałem pecha, bo znalazłem fajną ofertę przejęcie leasingu w dniu, kiedy gość sprzedał rano)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 minut temu, RappaR napisał:

I właśnie żałuję, bo myślałem nad nim całkiem poważnie. Jakbym teraz mógł cofnąć decyzję, to bym wybrał w tej kolejności

1) Mustang

2) Boxter

3) E klasa coupe(miałem pecha, bo znalazłem fajną ofertę przejęcie leasingu w dniu, kiedy gość sprzedał rano)

Ciekawa short lista. 
Ze w Katowicach nie przetestowałes Porsche to dziwne. Bo byś już kluczyków nie oddał. Mustang ma ciekawa dusze i nieefektywny silnik. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 minuty temu, ignazz napisał:

Ciekawa short lista. 
Ze w Katowicach nie przetestowałes Porsche to dziwne. Bo byś już kluczyków nie oddał. Mustang ma ciekawa dusze i nieefektywny silnik. 

W sumie na testach byłem tylko Giulii. Miałem mieć jeszcze jazdę testową BMW 4, ale zrezygnowałem i wziąłem Giulię.

Mustang mi się po prostu podoba. Kumpel niedawno spłacił leasing na swoim, wychodzi nowa wersja Mustanga, może uda mi się namówić na pomoc mu w uzbieraniu wkładu na nowy samochód ;)

1 minutę temu, LAF napisał:

No tak przymierzam się , ale nie napisałem  kiedy to nastąpi. Na ten moment lepiej kupić auto z salonu i nie wydaje mi się aby to miało ulec wkrótce zmianie. 

Czyli generalnie nigdy nie kupując auta z salonu pouczasz na ten temat z pozycji eksperta osoby, które to zrobiły?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

53 minuty temu, RappaR napisał:

Dyskusja się zaczęła od tego, że stwierdziłem, że mam tańsze auto od Superba i musi być poniżej 200k, co udowodniłem, że jednak tak nie jest. 

Giulia

I się ciesz, bardzo fajne auto. Utrata wartości jest spora przez mity na temat Alfy. Ale sam samochód jeździ dużo lepiej niż czeskie czy nawet niemieckie VW.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7 godzin temu, LAF napisał:

 Przestawiłem swoje zdanie na temat , że lepiej mieć z salonu teraz niż używane używając argumentów do tego.
 

 

Pełna zgoda.,Powiem więcej -Lepiej być zdrowym i bogatym, niż chorym i biednym., Generalnie auto nowe z saloonu opłaca się najlepiej komuś ,kto ma zamiar użytkować je dłużej ,bo wtedy ta początkowa utrata wartości tak nie boli., Dodatkowo jak ktoś  jeździ mało i samochód nie jest poobijany jak świński ryj o koryto , to nawet za kilkunastoletnie auto w idealnym stanie z udokumentowaną historią weźmie sporo., Pomiędzy nowym z salonu ,a używanym jest jeszcze trzecia opcja , samochód demo od dealera i to jest dosyć korzystne rozwiązanie. Ze sporym rabatem można kupić auto z pełnym pakietem gwarancji z reguły bogato wyposażone z niedużym, albo nawet zerowym przebiegiem .,Ja 20 kilka lat temu kupiłem Patrola bez przebiegu, który stał w salonie na ekspozycji przez ponad półtora roku z rabatem ok 70 tysięcy (Golf nowy kosztował wtedy 50 tysięcy podstawowy, a 70 Tdi), jeszcze wytargowałem hak i komplet kół zimowych na alu .,Jedyna wada że w dowodzie była różnica 2 lat między rokiem produkcji a datą pierwszej rejestracji ,ale psy na lata się nie gryzą ,tym bardziej że Y61 to model ponadczasowy , mogę się mylić ale chyba do dzisiaj jest produkowany bez zmian.,

Edytowane przez mayor
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 minut temu, mayor napisał:

Pełna zgoda.,Powiem więcej -Lepiej być zdrowym i bogatym, niż chorym i biednym., Generalnie auto nowe z saloonu opłaca się najlepiej komuś ,kto ma zamiar użytkować je dłużej ,bo wtedy ta początkowa utrata wartości tak nie boli., Dodatkowo jak ktoś  jeździ mało i samochód nie jest poobijany jak świński ryj o koryto , to nawet za kilkunastoletnie auto w idealnym stanie z udokumentowaną historią weźmie sporo., Pomiędzy nowym z salonu ,a używanym jest jeszcze trzecia opcja , samochód demo od dealera i to jest dosyć korzystne rozwiązanie. Ze sporym rabatem można kupić auto z pełnym pakietem gwarancji z reguły bogato wyposażone z niedużym, albo nawet zerowym przebiegiem .,Ja 20 kilka lat temu kupiłem Patrola bez przebiegu, który stał w salonie na ekspozycji przez ponad półtora roku z rabatem ok 70 tysięcy (Golf nowy kosztował wtedy 50 tysięcy podstawowy, a 70 Tdi), jeszcze wytargowałem hak i komplet kół zimowych na alu .,Jedyna wada że w dowodzie była różnica 2 lat między rokiem produkcji a datą pierwszej rejestracji ,ale psy na lata się nie gryzą ,tym bardziej że Y61 to model ponadczasowy , mogę się mylić ale chyba do dzisiaj jest produkowany bez zmian.,

Te czasy już niestety minęły

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

33 minuty temu, fluber napisał:

Te czasy już niestety minęły

Ty tylko potrafisz narzekać., Przecież jest pięknie od kiedy steruje dobra zmiana, .Polska rośnie W siłę ,a ludziom żyje się dostatnio

28 minut temu, Koelner napisał:

Alfa Romeo dla kobit jak najbardziej propsuje. 

Nom.,Nawet te imiona dostają po kobitach, tak jak kiedyś wszystkie amerykańskie plagi

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

9 godzin temu, fluber napisał:

Więc po 3 latach płacisz 15 koła, tracisz 30 koła na wartości i to juz nawet paliwa nie liczę. Na Ubera tyle raczej nie wydasz. 

Mój nienowy samochód w ciągu 7 lat użytkowania stracił na wartości około 10k zł 🙂 Na bieżące naprawy wydaję nie więcej niż 2-3k rocznie. 

Z samochodem mojej żony jest jeszcze lepiej bo w ciągu 4 lat zyskał na wartości (nawet odliczając koszty napraw)

Jeżdżę właściwie tylko po mieście i nie dalej niż w zasięgu 150km czyli lawety z ubezpieczenia 🤣

Stare samochody klasy premium w mieście, gdzie masz wybór warsztatów to najlepszy moim zdaniem wybór pod względem ekonomiki/osiągów/wygody.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.