Skocz do zawartości

Boks


Reikai

Rekomendowane odpowiedzi

50 minut temu, RappaR napisał(a):

Ja kupiłem PPV i nie widziałem, bo mi wywalało czarny ekran i ścinało się na zmianę.

Wie ktoś, czy idzie dostać refund?

Dżazyjn,bo to oni chyba zapodawali, jest absolutnie legitne, ba nawet legendarne pod tym względem 😄🥴 ktos powie było gdzie ogladac poza oficjalnym przekazem?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

no to teraz pewnie Fury Joshua zrobia, bo ta walka rozbije bank w UK, moze nawet Fury Joshua 2

a Usyk z Duboius, chyba, ze Dubois przegra w lutym z Parkerem, co w sumie jest bardzo możliwe wtedy Usyk Parker. 

a ja bym zobaczyl najchetniej Usyk Bakole albo nawet Usyk Itauma, na punkty nikt z nim nie wygra, ale ktos z tej dwojki moglby go znokautowac.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Walka bez fajerwerków 

Fury się kompromituje przed walkami, w czasie pojedynkow też wygląda właśnie jak ktoś wychodzący po wypłatę 

Usyk ma sportowe zacięcie a Tysonowi iskra zgasła po walkach z Wilderem  

 

Jestem daleki od deprecjonowania osiągnięcia Ukraińca bo zrobił coś dużego ale nie pamiętam tak słabej wagi ciężkiej jak obecnie 

Obecni topowi gracze są po drugiej stronie rzeki, nie widać nikogo młodego, więc usyk ze swoim niskim wzrostem, nie przekonującą siła ciosu ma wszystkie pasy 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 runda bardzo kiepska, ale Fury, bo Usyk nic nie zrobił, a Tyson prawie nic.

2 runda podobnie, ale minimalnie więcej zrobił Usyk

3 runda już trochę lepsza, Fury

4 runda podobnie wyrównana, ale Usyk

5 runda zdecydowanie Fury

6 runda na przełomie rundy bardziej kontrolował Fury, ale Usyk zadał lepsze ciosy, ciężka runda do punktowania Usyk 

7 runda żałośnie słaba, biorąc pod uwagę, że za walkę zapłaciłem, to najchętniej obu był dał DQ za nią Fury

8 runda trochę lepszy poziom, Fury

9 runda chyba najlepsza z dotychczasowych, mogłaby iść w obie strony sprawiedliwie, minimalnie Usyk

10 runda najlepsza runda Tysona, Fury

11 runda najlepsza runda walki?, szli łeb w łeb, ale w końcówce Usyk dobrze trafił i przycisnął, Usyk

12 runda kolejna wyrównana runda, ale Usyk lepiej trafiał, Usyk

 

112-112

Ogólnie walka bardzo wyrównana i bardzo słaba, jedna z najgorszych jakie widziałem i Furiego, i Usyka.

 

Tyson się skończył, olał całkiem przygotowanie, nie zostało już prawie nic z gracji i wirtuozerii, próbował po prostu stłamsić Usyka tłuszczem. 

Ogólnie ostatni raz naprawdę dobrze Tyson wyglądał z Whytem i wtedy się skończył jego prime. 36 lat to dużo, a Tyson miał za sobą po pierwsze ciężkie batalie - taki stat porównawczy, Tyson 8 razy na deskach, Usyk ani razu - i do tego niezdrowy tryb życia. Przed tą walką widząc po formie też łoił alko, w pewnym wieku już organizm nie wybacza.

Tyson już tylko superfight z Joshuą i zakończenie kariery, za dużo zebrał(hajsu też).

 

Na miejscu Usyka skończyłbym karierę - piękny moment, zaraz 38 lat i nie ma co ryzykować zdrowiem. Szczególnie, że Dubois strasznie się rozwinął i powtórka będzie wyglądała inaczej. Kariera olimpijska, GOAT CW, 4 pasy w HW z kilkoma obronami i wyczyszczenie kategorii. Na jego miejscu jeszcze był zrobił pożegnalną z Wilderem - miałby trzech królów do kolekcji, ryzyko żadne, a gaza z tego też będzie rekordowa, PPV z USA popłyną strumieniem.

 

 

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Niewielu o tym pamięta, ale zaraz po tym jak Mike Tyson pokonał Michaela Spinksa w 90 sekund, by stać się prawdziwie niekwestionowanym mistrzem świata wagi ciężkiej, odbyło się w obrębie bokserskiej prasy wiele dyskusji na temat jego miejsca w historii wagi ciężkiej. O ile wszyscy byli zgodni co do jego talentu, większość przekonywała, że pod względem resume nie może się równać do takich bokserów jak Joe Louis czy Muhammad Ali a nawet Jack Dempsey i Rocky Marciano. Twierdzili, że ma jeszcze dużo do udowodnienia i nie stawiali go w roli faworyta z wieloma wcześniejszymi królami dywizji.
Jakie były osiągnięcia Tysona po tym pojedynku? Pokonał Carla Williamsa, dwa razy Franka Bruno, przegrał z Busterem Douglasem będąc faworytem w stosunku 42:1, dwa razy pokonał Razora Ruddocka, przegrał dwa razy z Evanderem Holyfieldem i raz Lennoxem Lewisem, no i oczywiście wygrał z Andrzejem Gołotą. Jeśli więc Mike miał się jeszcze według ówczesnej prasy po Spinksie wykazać, to czy to zrobił? No tak średnio bym powiedział.
Jakich argumentów używano w 1988 roku na niekorzyść Mike'a? Że waga ciężka jest słaba, nie tak napakowana talentem jak kiedyś i nie ma obecnie przeciwnika, który mógłby go naprawdę dobrze stestować. Brzmi znajomo? Dokładnie to samo niektórzy piszą teraz o Oleksandrze Usyku.
Co z tego, że jeszcze parę lat temu mówiono, że waga ciężka wraca do czasów świetności po marazmie ery Kliczków. Teraz, by deprecjonować Usyka, królewska dywizja, jeszcze do niedawna wyjątkowo ekscytująca, stała się wybitnie słaba. Argument ten oczywiście najczęściej używany jest przez ignorantów wynoszących pod niebiosa lata 90-te. Nie zrozumcie mnie źle, była to oczywiście druga najlepsza dekada w historii królewskiej dywizji. Nie można jednak zapominać, że po pasy sięgały wtedy takie tuzy jak Frank Bruno, Bruce Seldon czy Francois Botha, Evandera Holyfielda pokonał wyrośnięty półciężki ze szklaną szczęką, a 45 letni George Foreman stał się linearnym mistrzem świata. Gdyby ktoś po czterdziestce zdobył tytuł dzisiaj, raczej nie mówiono by, że zrobił to ze względu na swój geniusz, tylko przez słabość obecnej dywizji.
Najlepsi na ogół z najlepszymi walczyli, ale pamiętajmy też, że Riddick Bowe wyrzucił pas WBC do śmieci, zamiast zmierzyć się z Lennoxem Lewisem. Pamiętajmy, że Mike Tyson wolał zapłacić Lewisowi 2 miliony a potem zwakować ten sam pas WBC, niż walczyć z nim jako obowiązkowym pretendentem. Żeby nie było - ten sam manewr powtórzył Lennox z pasem IBF i Chrisem Byrdem kilka lat później, bo wolał szukać wypłaty życia w rewanżu z Mikiem Tysonem, z którego dopiero co zrobił worek treningowy. Boomerzy patrzą na przeszłość przez różowe okulary, nie widząc schematów powtarzających się w niemal każdej dekadzie wagi ciężkiej.
Za 30 lat, niektórzy ludzie, którzy teraz oglądają Oleksandra Usyka, będą robić to samo, co Janusze Boksu, gadający głupoty o tym, że kiedyś to był boks, a teraz go nie ma. Oleksandr Wielki będzie dla nich niedoścignionym wzorem boksera. Lata 50-te XXI wieku będą "słabą erą wagi ciężkiej", w przeciwieństwie do czasów, gdy była ona bardzo kolorowa, z takimi osobowościami jak Tyson Fury, Anthony Joshua czy Deontay Wilder i pretendentami w osobach Josepha Parkera, Dilliana Whyte'a czy Daniela Dubois.
W latach 70-tych Abba śpiewała, że historia ma tendencję żeby się powtarzać. Jestem pewien że, przynajmniej w tej kwestii, powtórzy się ona jeszcze nie raz, nie dwa. Tak samo jak ówcześni odpowiednicy boomerów krytykowali Mike'a Tysona, tak samo jak teraz krytykują Usyka, tak samo za 30 lat krytykować będą kolejną wielką gwiazdę wagi ciężkiej, zbyt bardzo romantyzując przeszłość.
Jaki z tego wniosek? Doceniajmy to co mamy. Era trzygłowego smoka oraz niepokonanego Ukraińca była ekscytująca, bardzo barwna i miejscami dramatyczna. Historia zapamięta sposób w jaki Fury zakończył erę Władimira, jego problemy w życiu prywatnym, Anthony'ego Joshuę w spektakularny sposób zbierającego po nim zwakowane pasy, Deontay'a Wildera kładącego na deski każdego swojego przeciwnika, wielki powrót Fury'ego oraz jego trylogię z Bronze Bomberem, no i oczywiście Usyka odcinającego smokowi dwie pozostałe głowy. Jako że ta era wagi ciężkiej ma się już ku końcowi, a może nawet już się skończyła, doceńmy to, co przez tę dekadę dali nam ci wielcy wojownicy!
Tym pozytywnym akcentem kończę mój rant i życzę wszystkim kibicom boksu wesołych świąt Bożego Narodzenia. Pamiętajcie, że prawdziwi fani pięściarstwa prezentów nie wieszają w skarpetach, tylko w rękawicach.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.