Skocz do zawartości

Boks


Reikai

Rekomendowane odpowiedzi

1 minutę temu, Braveheart22 napisał(a):

Mnie na co dzień też nie, ale akurat podczas igrzysk śledzę i kibicuję każdemu polskiemu sportowcowi, bez względu na dyscyplinę czy płeć, więc fajnie, że dziewczyny w boksie również są. 

Coś za bardzo uprzedzony jesteś do kobiet :)

Btw, Bereźnicki o jedną walkę od kwalifikacji w ciężkiej. 

Ja nigdy nie śledziłem na igrzyskach nikogo, ani polskich mężczyzn, ani polskich kobiet. 
Teraz wyjątkowo będę oglądał boks amatorski dla mężczyzn i tyle.
Życzę polskim bokserkom jak najlepiej, podobnie jak polskim tyczkarzom, młociarzem czy w czym tam mamy reprezentantów. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Willy Hutchinson ładnie zdominował, w końcówce już brakowało mu trochę energii, ale takie 117-1011 w pełni zasłużone.

Ford-Ball niesamowicie wyrównane i niesamowicie nudne. Obejrzałem tylko, bo dałem już 90 złotych za PPV, ale walki FW dla mnie by mogły nie istnieć. Obejrzę Inoue bo to Inoue i tyle.

Hamzah ze swoimi warunkami to bestia, nie wiem jak on wchodzi do 72kg, gość powinien spokojnie w cruiser siedzieć.

Bivol elegancko i spokojnie, chociaż spodziewałem się większej dominacji - Malik w miarę wyrównanie walczył jak na różnicę klas. Nawet szejk go pochwalił i dał kontrakt za to.

Dubois wygrał poprzez blokowanie ciosów szczęką. Byłem za Hrgovicem i właśnie wydawała mi się jednoznaczna dominacja i to, że w max 3 rundzie KO. Ale okazało się, że w Duboisa można tak długo walić, aż się człowiek zmęczy. Serio nie pamiętam kiedy ktoś był aż tak obijany - coś takiego zwykle się kończy szybkim KO. Ile on mocnych prawych zebrał? Z 25?

Zhang przydusil Wildera, który nie miał żadnych argumentów, ale pojedynek mamutów, wygrał mamut większy i lepszy technicznie. Zhang to prawdziwa góra lodowa, nie widzę go w starciu z Furym czy Usykiem, którzy go z łatwością zneutralizują i zoutboxują, ale faktycznie kroczy do przodu jak lawina.
 

Polecam szczególnie Dubois vs Hrgovic bardzo dobra walka.

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

https://realfight.org/queensberry-vs-matchroom-5v5-6124/             powtorka całej gali

Hrgovic lepszy na poczatku walki, ale juz w 2 rundzie dostal mocny strzal i mial rozciecie, a od 6 rundy nie mial kompletnie sily i Dubois zaczal go mocno obijac, nawet gdyby nie te rozciecia to by było ciezkie KO, prawie 5 rund jeszcze do konca bylo. DD wyglada jak kulturysta 

Wilder znowu w jakiejs masce i kostiumie do walki wyszedł, a ta roznice kg było jednak widac, bo kazdy cios Zhanga robil na nim mniejsze/wieksze wrazenie. Amerykaniec mial jeden wielki atut czyli własnie siłe ciosu, który już w duzym stopniu stracil, bo kogo jak kogo ale 130 kg malo ruchliwego Zhanga mogl trafic i nic wielkiego nie zrobil, sam bezsensu dawał się zamykać w narozniku i przy linach jak Zhang mocno bił np. w 2 rundzie.

Nie wiem z kim on miałby teraz walczyc jak kazdy z top15 jest za mocny, pozostaje emerytura, bo chyba nie o to szejkom chodziło, że dali mu 2 walki za gruby hajs, a on w zadnej praktycznie nic nie zrobił, bo z Parkerem było podobnie. Trafił wczoraj kilka power punchy, juz nie z taka moca jak kiedys w tej 5 rundzie, coś tam Zhang rzeczywiscie lekko wtedy odczuł, to człapak poszedł do przodu i w tej samej rundzie robi KO. Z duzej chmury maly deszcz ta walka tak btw.

Edytowane przez steve
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 minut temu, steve napisał(a):

https://realfight.org/queensberry-vs-matchroom-5v5-6124/             powtorka całej gali

Hrgovic lepszy na poczatku walki, ale juz w 2 rundzie dostal mocny strzal i mial rozciecie, a od 6 rundy nie mial kompletnie sily i Dubois zaczal go mocno obijac, nawet gdyby nie te rozciecia to by było ciezkie KO, prawie 5 rund jeszcze do konca bylo. DD wyglada jak kulturysta 

Wilder znowu w jakiejs masce i kostiumie do walki wyszedł, a ta roznice kg było jednak widac, bo kazdy cios Zhanga robil na nim mniejsze/wieksze wrazenie. Amerykaniec mial jeden wielki atut czyli własnie siłe ciosu, który już w duzym stopniu stracil, bo kogo jak kogo ale 130 kg malo ruchliwego Zhanga mogl trafic i nic wielkiego nie zrobil, sam bezsensu dawał się zamykać w narozniku i przy linach jak Zhang mocno bił np. w 2 rundzie.

Nie wiem z kim on miałby teraz walczyc jak kazdy z top15 jest za mocny, pozostaje emerytura, bo chyba nie o to szejkom chodziło, że dali mu 2 walki za gruby hajs, a on w zadnej praktycznie nic nie zrobił, bo z Parkerem było podobnie. Trafił wczoraj kilka power punchy, juz nie z taka moca jak kiedys w tej 5 rundzie, coś tam Zhang rzeczywiscie lekko wtedy odczuł, to człapak poszedł do przodu i w tej samej rundzie robi KO. Z duzej chmury maly deszcz ta walka tak btw.

Wilder to dalej 4 najmocniejsze nazwisko w HW. Ale on już faktycznie czas na emeryturę albo zejście z kategorią. Nie ma czego szukać z niczym z czołówki. 

 

Hrgovicowi raczej to rozcięcie sędzia zakończył, by go uratować przed ciężkim KO, Dubois go potem tak cisnął, że w każdej chwili śmierdziało końcem. Po 6 rundach dla mnie było 4-2 dla Chorwata, ale Anglik wytrzymał wszystko co wpakował w niego Hrgovic i nie zrobiło na nim wrażenia żadnego. Chciałbym by teraz wszedł do title eliminator z Zhangiem. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, RappaR napisał(a):

A Chisora wygrał?

Przetrwał najcięższy cios swoich czasów ;)

Dubois mocno rozczarowuje. Był momenty że w ocenie wielu miał szansę szybko wskoczyć do czołówki ciężkiej ale ostatnie 3 walki mocno temu przeczą 8 to się chyba jednak nie wydarzy 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jako że do PPV musiałem kupić subskrypcję, oglądam z opóźnieniem Haney vs Garcia. To co odpierdalał tutaj sędzia ringowy powinno się kończyć prokuraturą, to nie była niekompetencja tylko celowe ustawianie walki w biznesie wartym dziesiątki milionów dolarów. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

szkoda Wildera

mimo ze dostawal na dziure w pewnych momentach niesamowicie, pokazywal zawsze serducho, z Ortizem, z Furym czy chocby teraz chcial dalej walczyc

tez sam fakt jak duzo mowi o tym jaki to brutalny sport jest, jak potrafil zmienic swoj poglad od mowienia ze chce kogos zabic w ringu do pelnego zrozumienia, szacunku i wspolczucia dla przeciwnikow

chcialoby sie zeby sie gosc odbudowal, ale chyba Fury pokazal blueprint ktorym kazdy kroczy, nie bac sie pierdolniecia tylko napierac na niego caly czas zeby nie mial dzwigni wyprowadzic swojego zabojczego prawego


May be an image of 6 people and text

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...

moje p4p top10:

1.Usyk   2.Crawford   3.Bivol   4.G.Davis   5.Inoue   6.Beterbiev   7.Canelo   8.Tyson Fury   9.Teofimo Lopez  10.Shakur Stevenson          za Stevensona ewentualnie Errol Spence Jr, bo przegral tylko z Crawfordem. Nie ma Haneya za przegrana z Garcią i wałek z Łomaczenko, nie ogladam tych wag muszych i piorkowych to poza Inoue nikogo tu innego nie rozwazalem nawet

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.