Skocz do zawartości

Warriors 16' vs. Pistons 04'


Wyparlo

  

11 użytkowników zagłosowało

  1. 1. Kto wygrałby serię

    • Warriors 16'
      6
    • Pistons 04'
      4


Rekomendowane odpowiedzi

ja nie skwituje że to cyferki i o ile musimy pamiętac że tamtd Tłoki były niesamitą ekipą i finał z 2005 był chyba najlepszy od sam nie wiem kiedy to jednak argumenty są z D.. billups na żadnej planecie to nie jest poziom Stefka.. Rasheed to bardzo niedoceniany gość i mógłby sprawić że Green by zniknął ale i tak Tłoki to był zespół ktory raczej systemowo neutralizował podkoszowych ale już taki Manu był dla nich koszmarem i o ile pamietam Wade teź.. Kura by im robił rzeżnie..

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ja tam biorę Pistons ;]

 

 

Pozdrawiam Chytruza :smile:

 

na samym początku jest akcja jak młody Igoudaola dostaje blok (dzisiaj faul) , Ben kryje na całym Iversona (Curry) i oczywiście Big Benowi gwiżdżą w obronie

 

ok ,wygrywa GSW

Edytowane przez Koelner
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ktoś mi zamknął temat, a ja akurat merytorycznie odpisywałem na post loraka i zamierzam go wysłać. Najwyżej zostanę zbanowany z korzyścią dla mojego wolnego czasu i Was, bo nie będziecie musieli czytać moich wypowiedzi.

 

lorak

mógłbym, ale nie wiem na ile to jest na poważnie, a nie ile jakiś trolling. załóżmy jednak że to pierwsze.

przede wszystkim pistons 2004 nie byli jakimiś kozakami na desce. ich reb diff wynosił +2,1, co dawało miejsce w top 10. ale podobnie jest z warriors, którzy mają +2,3. co ciekawe najlepsza drużyna w 2004 miała +4,6 a w 2016 +8,4 (!) i wiesz która? tak, thunder. mimo o tyle mocniejszego przeciwnika pod względem zbiórek warriors i tak wygrali, więc dlaczego tak około 4 razy gorsza drużyna pod tym względem miałaby zdziałać coś więcej?

szczególnie że jeśli porównamy poszczególne pozycje, to wojownicy wcale nie wypadają gorzej:

 

No właśnie, ale czy takie porównywanie historyczne ma sens? To tylko pokazuje, że Thunder grający na dwóch podkoszowych ze starożytnym nastawieniem, a nie czasów nowoczesnych smallballu dominuje totalnie ligę pod względem zbiórek, a wówczas mieliśmy będących w prime świetnie zbierających Garnetta, Duncana czy centrów kloców w prime, których dzisiaj nie ma - Magloire, Kurt Thomas, Dampier, Camby, Jermaine O'Neal czy niższych PF'ów, ale ogarniających zbiórki McDyess (dzisiaj to byłby center) Boozer czy Zach Randolph. Wtedy zdecydowanie więcej ekipy grało rasowymi wysokimi PF/C, a nie jak obecnie, że na centrze zamiata Draymond Green lub Justise Winslow. Dlatego wrzucając w dzisiejsze realia Wallace'ów dominowaliby deskę wg mnie mocniej, a już ten lineup Heat z tych PO w moment musiałby zwijać majdan po jednej minucie, gdzie Winslow lub Joe Johnson jest centrem.

 

Pistons w obecnych realiach NBA dominowaliby deskę zdecydowanie mocniej od tamtych czasów.

 

 

lorak

nie ma jakiejś kolosalnej przewagi we wzroście (tak jakby to było kluczowe dla zbiórek...), a właściwie to wychodzi na remis. najważniejsze jednak, że o ile Ben jest faktycznie najlepszym zbierającym, to nie aż tak bardzo przebija tu Boguta, a na pozostałych pozycjach przewagę ma GSW, szczególnie na obwodzie, który pod tym względem miażdży pistons. niedawno był artykuł o tym, jak piekielnie silny jest Curry, więc w sumie nie dziwi, że tak dobrze zbiera. właściwie to na razie tyle, bo jak mówię nie wiem na ile na poważnie jest ten temat a poza tym i tak pewnie zaraz ktoś to skwituje nieśmiertelnym "argumentem", że to tylko cyferki.

 

Bogut nie jest w stanie obecnie grać dużych minut, a Benny zamiata po 39-42 minut, a seria z OKC pokazywała, że bez Boguta szła duża dominacja OKC na deskach. Do tego z Sheedem tworzą elitarny duet defensywny pod koszem.

 

 

Biała Czekolada

czy jest bardziej mylnie oceniany zawodnik ever niż Chauncey Billups? W głowach ludzi chyba zawsze będzie big shot clutch performerem i świetnym obrońcą, a to chyba dwie z ostatnich rzeczy, które przychodzą mi na myśl jak mówię sobie w głowie "Billups".

 

 

 

Detroit Pistons jeden z bardziej overrated zespołów dekady. Tak naprawdę nie mieli żadnego konkretnego skilla, który potrafiłby im utrzymać równy poziom w każdej serii, wiele rzeczy robili dobrze, ale niczego elitarnie - poza obroną w 2004 roku to niczym się dla mnie nie wyróżniali. W dzisiejszej NBA byliby jeszcze bardziej wyeksponowani, bo nigdy nie radzili sobie z penetrującymi graczami, kreującymi grę na koźle (Manu, Lebron czy Wade zawsze robili im rozpierdol)

 

Łoo, to mnie zdziwiłeś, bo pamiętam, że kibicowałeś tamtym Pistons, a Maxiell raczej bez powodu jest w sygnaturce. Nagrody jednak pokazują, że Billups był wyróżniany przez NBA w tej materii. Może nie był to plaster defensywny, ale jednak ogarniał temat i potrafił grać po obu stronach, co rzadko udaje się największym gwiazdom na PG (widać po Westbrooku, Currym czy Irvingu w tym sezonie), a Billups potrafił łączyć działania ofensywne z defensywnymi. 

 

Ich ogromnym problem był Sheed Wallace i jego motywacja, gdzie otrzymując powołania na All-Star Game miał o to ogromne pretensję, bo nie chciało mu się ruszać dupska i przyjechać na ten event. To samo miało miejsce z jego treningami. Dlatego po zdobyciu mistrzostwa był już inny Sheed chociaż wiek do grania dalej był dobry. Wystarczy sobie porównać Borisa Diawa z lat 2013 i 2014, a dwa lata później, gdzie mieliśmy to samo nazwisko, ale gracza o klasę słabszego i bez motywacji. Tym bardziej, że oni mieli żelazną S5, gdzie każdy lutował po 30-42 minut, a rezerwa nie była za mocna i byli to głównie role-playerzy bez takiej mocy jak Igoudala, dlatego każdy z S5 był na wagę złota. 

 

Szkoda, że ówcześni Pistons nie wybrali z draftu Melo Anthony'ego w 2003, bo możliwe, że ta dynastia trwałaby do dzisiaj, a Prince i Billups z ławki właśnie graliby w finałach 2016 przeciwko Warriors.

Edytowane przez Wyparlo
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.