Kolarstwo

[Sebastian]

24 minuty temu, matek napisał:

Colbrelli dał pokaz dziadowskiej jazdy, co za c***. Nie dziwne, że Remco był wkurwiony. 

LOL Wydymał Remco jak chciał  

[antek]

Dzisiaj po obejrzeniu zwyciestwa Colbrelliego obejrzalem sobie po raz nty Komornika z mistrzowska rola Andrzeja Chyry. Krotko mowiac Cyniczna Niedziela

Ps Colbrelli zagral tak jak musial, jakby dal dwie, trzy mocne zmiany to przy czwartej dostal by kontre, dlugi finisz i porazke w domu. Tak krawiec kraje jak materii staje.

[Sebastian]

W dniu 12.09.2021 o 22:05, antek napisał:

Dzisiaj po obejrzeniu zwyciestwa Colbrelliego obejrzalem sobie po raz nty Komornika z mistrzowska rola Andrzeja Chyry. Krotko mowiac Cyniczna Niedziela

Ps Colbrelli zagral tak jak musial, jakby dal dwie, trzy mocne zmiany to przy czwartej dostal by kontre, dlugi finisz i porazke w domu. Tak krawiec kraje jak materii staje.

Przecież on dał 2-3 zmiany swoim tempem, Remco pojechał jak junior, ujechał się i przegrał. Ma talent gość ale taktykę jeszcze musi poćwiczyć. 

[ely3]

W dniu 27.08.2021 o 11:17, matek napisał:

WVA w przeciwieństwie do Remco tegoroczny peak może mieć już równie dobrze za sobą, do MŚ tylko jeden start ma w tej chwili w kalendarzu

Chyba jednak Wout jest faworytem Belgów.. Wczoraj drugi. Tour Britain też wygrał. Oczywiście może się wiele wydarzyć ale jak dla mnie to Belgowie powinni być głównymi faworytami do wygrania ze wskazaniem na Wouta

[matek]

Mają dwie karty. Remco pójdzie w samotny atak w swoim stylu, a WVA będzie pilnował MvdP lub Alaphilippe lub kogoś innego jak ruszą za nim. 

[ely3]

Ale Holenderki to skopały, Miały w czołowej 40 tce 6 zawodniczek i w ogóle nie rozerwały grupy. Nie wykończoły. Robiły skoki ale bez wiary. Jak już rozerwały na dwie grupy to i tak odpuściły i sie wszystkie zjechały. W efekcie nie mają złota. A Niewiadoma ma brąz. W końcu po tylu latach. Brawo

[Me Myself and I]

robiły skoki na wymęczenie innych albo kontrowały. miały jeden plan na sprint Vos i tylko tego się trzymały, ale mimo że operacja się udała to pacjent zmarł. a mogły spokojnie w którymś momencie ~2km do mety odjechać w 5-osobowej grupce mając dwie swoje i mieć dużo więcej szans dla Vos w tym składzie który odjeżdżał. 

Kasia brawo, taki Don Kichot dla mnie, walczyła ze wszystkimi, czasem zupełnie niezrozumiale spawała zamiast dać komuś innemu. Widać ile miała mocy tylko czemu nikogusieńko do pomocy. Ale super że ma medal. miałem wrażenie że 10m przed metą brakło jej pry i przestała kręcić a i tak dojechała trzecia (albo taki skrót kamety ale nigdzie nie pokazali finiszu po pierwszej dwójce)

[dannygd]

Dziś też ciekawie... Zostali Brytole, Słoweńcy, Australijczycy, no i Sagan z Polakami (Kwiato). 

Holendrzy i Belgowie w sumie gwiazdy zostały w peletonie i trochę sami nie wiedzą czy łączyć czy nie... jakby wiary w uciekających nie mają 

[szogo]

Chapeau bas, Julian.

[matek]

Brawo Alaphilippe! Nikt nie zasłużył na wygranie tego wyścigu jak Julian, cały czas wierzyłem

Jest najlepszy

[antek]

Belgowie klasycznie, bez medalu

[ely3]

Paris-Roubaix w deszczu to jest jeden z najbardziej niesamowitych wyścigów...Ale Ineos skopał wymianę roweru i Colbrelli wygrał dzięki temu bo już by Moscona nie dogonili. Jak można w takim momemcnie dać rower źle napompowany. To co zrobił Rowe to też nieporozumienie. W takich warunkach z zerową widocznością ten sobie schodzi z roweru i wchodzi na środek bruku i kasuje 3 kolarzy którzy w niego wpadli i to na końcu Lasku Arenberg

Z punktu widzenia kbiica lepiej jakby Paris było rozgrywane jesienią ale dla kolarzy lepsza jednak wiosna

[Sewer]

To pozwolę sobie wrzucić parę świetnych zdjęć z Paris-Roubaix bo robi to wrażenie  

[Pepis21]

Warto dodać, że wygrał Sonny Colbrelli, który debiutował w tym klasyku.

[dannygd]

1 minutę temu, Pepis21 napisał:

Warto dodać, że wygrał Sonny Colbrelli, który debiutował w tym klasyku.

Dokładnie - ten sezon, to jego rok! Podobno trening mentalny tak poprawił jego wyniki, bo choć to od lat dobry zawodnik, to jednak jak wygrywał to mało istotne wyścigi, a do jego największych sukcesów można było zaliczyc etap Paryż-Nicea i TdS oraz np. miejsce na podium etapu GC czy klasyka jak Amstel. W tym roku w skrócie:

- wygrana klasyfikacja punktowa w Criterium (+etap i 3x drugi) i TdR (+etap i raz 2 i 4), 3 w TdF (2 razy na podium etapu)

- wygrał Benelux Tour (+etap i 2 podia)

- mistrz Europy

- wygrana Paris-Roubaix

Do tego kilka wysokich miejsc w klasykach.

Oby to był tylko mental i po prostu jak vanAvermet (na którym sie wzoruje) dopiero dojrzał do wygrywania.

[ely3]

@dannygd no ale jakby Ineos nie skopał wymiany roweru to by Moscona nie dogonił

[dannygd]

2 godziny temu, ely3 napisał:

@dannygd no ale jakby Ineos nie skopał wymiany roweru to by Moscona nie dogonił

W każdym sporcie trzeba mieć trochę szczęścia i pecha rywali, ale przecież w niczym to nie ujmuje jego sukcesom, prawda? Nie widziałem, żeby Pogacarowi, Alaphilipowi czy Roglicowi ktoś wyliczał, że wygrali bo ktoś miał pecha, kraksę czy inne zdarzenie. Poza tym może by nie dogonił, może by dogonił - tu wystarczyłby kryzys na 500m Moscona, żeby rywale poczuli krew i go dopadli. 

[ely3]

2 godziny temu, dannygd napisał:

tu wystarczyłby kryzys na 500m Moscona, żeby rywale poczuli krew i go dopadli. 

Ale przez te źle napompowane koło było widać jak im uciekał na asfalcie i tracił wszystko na bruku

Wiadomo ,że często potrzeba szczęścia bo za kilka lat nikt nie będzie pamiętał pech Moscona ani tego ,że Rowe swoją głupotą zatrzymał Van Aerta i skasował chyba z 3 rywali. Colbrelli w końcówce pojechał bardzo dobrze i był mega aktywny w tym wyścigu

[dannygd]

23 godziny temu, ely3 napisał:

przez te źle napompowane koło było widać jak im uciekał na asfalcie i tracił wszystko na bruku

Sam zobacz co napisałeś - więc gdyby mu napompowali dobrze to na asfalcie by nic nie zyskiwał lub nawet tracił, ale na bruku by nie tracił a może zyskiwał... Tak czy owak Moscon miał mega pecha, ale to jeszcze nie znaczy, że bez tego by wygrał...

[ely3]

Rośnie dominator kolarstwa. Liege-Bastogne-Liege w debiucie. Lombardia zdobyta w debiucie. Tour 2 x z rzędu choć w tym roku miał trochę szczęścia bo jednak sporo rywali wycofało sie po wypadkach. Flandrie też powinien zrobić ... Chyba jedynie Paris-Roubaix jest poza jego zasięgiem do zdobycia. Bo San Remo przy dobrej taktyce drużyny miałby szanse tak jak teraz gdzie byli przyczajeni jeden atak Majki . Poszła selekcja a potem poprawił Pogacar i nikt nie zareagował. PAtrząc na ostatni tydzień to Roglić wydawał się mocniejszy a gdzieś dziś gubił siły

Jedynie to wciąż mi się marzy PAris jesienią bo to był genialny wyścig chyba najlepszy nie tylko Paris ale w ogóle od lat...