Kolarstwo

[fluber]

17 minut temu, marzec napisał:

Jaki jest rekord minutowy wygrania 1 nad 2? To będzie pobite w tym roku. 

Prawie 3 godziny;) 

[marzec]

Jakby tak jechał codziennie to kto wie

[ely3]

W sumie to pewnie dziś sie wycofa i Roglic i Thomas bo widać ,że upadki praktycznie uniemożliwiają im jazdę. A przyjeżdżanie na dwóch ostatnich miejscach to raczej średni sens dla tych kolarzy.

Z drugiej strony co się stało wczoraj z Majką bo wydawało mi się ,że jeszcze na przedostatnim podjeździe w peletonie a przyjechał daleko za kontuzjowanym Froomem i ogólnie można powiedzieć ,że jest najgorszym z pomocników Pogacara ... Chyba ani razu go nie widziałem na czele. CO innego Kwiatkowski - ten mocno pomaga liderowi choć ogólnie Carapaz to wielkie rozczarowanie. 2 dni temu niby atakował a dał się dogoniać Alaphillippe na podjeździe.... A wczoraj niby szedł z Pogacarem , potem go jeszcze któryś z kolegów holował a na końcu i tak go dopadli Vinegaard po upadku i Lutsenko który wielkim góralem nie jestem a nawet Van Aert na ostatnim podjeździe i zjeździe odrobił do niego minutę. Trzeba przyznać ,że Van Aert wciąż nieźle walczy w tych górach i może nawet finalnie ukończyć w czołowej 10 tce ale to jeszcze zobaczymy

[Sebastian]

No niestety pierwszy dzień spierdzielił cały wyścig. Mimo, iż sądzę, że Pogacar i tak jest poza zasięgiem reszty to jednak jakaś namiastka walki byłaby możliwa.

A Majka ? Nie wiem co z nim jest ale ostatnie dwa lata to wielkie rozczarowanie w jego wykonaniu. Chyba po prostu jest syty. Z drugiej strony może ma być przy Tadeju w późniejszych fazach wyścigu ?  

[dannygd]

Ja liczę na to, że skoro wczoraj Zgred odpoczął, a Tadej ma tak dużą przewagę nad konkurencją i jazdę na czas w zanadrzu, to dziś może o etap powalczy (długi i niezbyt ostry podjazd to coś co Rafał lubi). Poza tym on ma być liderem na Vuelte, więc tu sobie nie robiłem jakiś wielkich nadziei. 

[marzec]

Kurs 400 że zgredzik wygra dzisiaj, na pogacar 4,50 jakby co ;]

[Sebastian]

Godzinę temu, dannygd napisał:

Ja liczę na to, że skoro wczoraj Zgred odpoczął, a Tadej ma tak dużą przewagę nad konkurencją i jazdę na czas w zanadrzu, to dziś może o etap powalczy (długi i niezbyt ostry podjazd to coś co Rafał lubi). Poza tym on ma być liderem na Vuelte, więc tu sobie nie robiłem jakiś wielkich nadziei. 

Jeśli Roglic i Tomas wycofają się z wyścigu to Pogacar będzie jechał na pół gwizdka tutaj i wtedy wystartuje we Vuelcie. 

[ely3]

@Sebastian to nie był pierwszy tylko trzeci dzień bo pierwsze dwa roglic z pogacarem uciekali na każdej górce. Szli by na remis a tak to Tadej nie ma konkurencji bo Carapaz rozczarowuje

[matek]

Carapaz jako jedyny próbuje, ale wziąłeś go widzę na celownik. 

Ciężko nie rozczarowywać, jeśli Pogacar wjeżdżał wczoraj na poziomie top podjazdów Landisa, Pantaniego, Armstronga czy Riisa, z blatu. Połykał wszystkich po kolei, Carapaza urwał jako ostatniego. 

Majka w ogóle zdążył wyjść dziś na zmianę? Wyśmiewany Formolo ciągnie tyle czasu, Gilbert cały czas się trzyma, a ten jeżdżący zawód odpadł jadąc sporo czasu za plecami lidera. 

A sorry, "Rafał nie lubi deszczu"... 

[Sebastian]

1 godzinę temu, matek napisał:

Carapaz jako jedyny próbuje, ale wziąłeś go widzę na celownik. 

Ciężko nie rozczarowywać, jeśli Pogacar wjeżdżał wczoraj na poziomie top podjazdów Landisa, Pantaniego, Armstronga czy Riisa, z blatu. Połykał wszystkich po kolei, Carapaza urwał jako ostatniego. 

Majka w ogóle zdążył wyjść dziś na zmianę? Wyśmiewany Formolo ciągnie tyle czasu, Gilbert cały czas się trzyma, a ten jeżdżący zawód odpadł jadąc sporo czasu za plecami lidera. 

A sorry, "Rafał nie lubi deszczu"... 

Ostatnio to Majka chyba nie lubi roweru.. nie wiem czy on sobie zdaje sprawę, że zawodzi już w drugiej drużynie z rzędu. Nikt po nim nie będzie płakał. 

[ely3]

Jakby ktoś miesiac temu mi powiedział ,że Cavendish pobije rekord Merxxa to bym nie uwierzył. W sumie to chyba jeszcze dziwniejsza dominacja niż to co wyrabia Pogacar. Nagle na koniec kariery rozjeżdża wszystkich na finiszu....To dopiero chemia..

[matek]

Widać, że Lefevere potrafi odpowiednio dobrać witaminy i taktykę pod zawodnika. 

Cav odblokował się psychicznie tym pierwszym wygranym etapem, teraz idzie po swoje. Poza tym może liczyć na cały zespół, nikt nie jest oszczędzany, nawet Alaphilippe. Pomogło też, że część sprinterów już odpadła lub się wycofała. 

BTW dla wszystkich, których boli dupa, że Kwiato wozi bidony:

https://www.facebook.com/letour/posts/4070515676331114

 

[matek]

Allez Julian! 

Pechowo tylko szczur zabrał się na kole, ale może uda się odjechać. 

[fluber]

Roglic się tak dojechał że nie zauważył że minął metę i cisnął dalej;) 

[dannygd]

Też to widziałem, ależ miał motywację po tych TdF porażkach...

Brawo Tom, choć chłop ma wyjątkowego pecha, że ciągle ktoś lepszy, no i klasa Dennisa, bo choć był jednym z faworytów do medalu, to kilku zawodników bardziej typowano do top 3.

Bodnar - liczyłem na top 15, 10 poza zasięgiem była, niby dużo nie zabrakło, ale... Dziś to nie wiem, czy Kwiato by lepiej nie pojechał tej czasówki.

Szkoda, że Pogacar nie jechał, bo mogłoby by być 2 na podium.

[Angrilu]

Drugi najlepszy kolarz świata ze złotem. Pięknie powetował sobie pecha na TdF. To teraz Słoweńcy niech odpoczną i stoczą piękny bój na Vuelcie o zwycięstwo. 

Fajnie się ułożyły te IO, że dwa złota zgarnęli wieloetapowcy, czyli realnie najlepsi kolarze na świecie a nie jacyś fachowcy od jedniodniówek i końcówek śmiesznych typu mur de huy czy innych śmiesznych hopek, ale to zasługa trasy, i mam nadzieję, że w Paryżu też zrobią z dala od miasta gospodarza trasę i będzie selektywna. 

Edytowane 28 Lipca 2021 przez Angrilu

[ely3]

Vuelta ma kozackie te podjazdy. Dziś naprawdę była fajna końcówka choć było oczywiste ,że Roglic na takiej ściance urwie się Bernalowi...Słabo mimo wszystko Movistar.. Valverde to już chyba powinien zakończyć karierę. Nadal niby walczy o czołową 10tkę ale chyba w jego przypadku to  nie ma sensu

Z innej beczki to Majka jest kompletnie niewidoczny....

[dannygd]

15 minut temu, ely3 napisał:

Majka jest kompletnie niewidoczny

Majka robi za wolny elektron, celuje tylko w etapy (gdzie ewentualny sukces chce zadedykować zmarłemu ojcu) i ewentualnie pomoże DeLaCruzowi. Żadnych fajerwerków nie należy się spodziewać, bo też po TdF i Tokio narzekał trochę na brak nogi. 

[matek]

12 godzin temu, ely3 napisał:

Słabo mimo wszystko Movistar.. Valverde to już chyba powinien zakończyć karierę. Nadal niby walczy o czołową 10tkę ale chyba w jego przypadku to  nie ma sensu

lol

Co masz do zarzucenia Valverde? I dlaczego nie ma sensu? Robi o co kocha, jest lepszy od większości sporo młodszych zawodników, co raz się pokaże, kasa przy okazji płynie. Bzdurne pomysły. Niech jeździ i sprawia radość sobie i kibicom. 

Movistar ma w tej chwili 2, 3 i 4 zawodnika w generalce, prawie każdy zespół by się z nimi zamienił. Tak jak średnio przepadam za tą ekipą i jej wyborami, to do tej pory jadą nieźle jak na to co potrafili czasem odwalić. Zobaczymy, co będzie dalej i kto w końcu będzie komu pomagał (raczej AV, już to robił a i tak trzyma się w czołówce), ale na ten moment dobrze to wygląda. 

 

[ely3]

Valverde to wielki mistrz.. Dla kogoś takiego dalekie miejsca są trochę bez sensu a już na bycie w czołowej 10 brak mu sił. Wiem że mu to sprawia frajdę ale jakoś wolę kiedy tacy wielcy odchodzą w szczycie chwały a nie taka jazda dla jazdy