Skocz do zawartości

Ćwiczenia na poprawę umiejętności


Muchomorek842

Rekomendowane odpowiedzi

Cześć,
w kosza gram zaledwie 10 miesięcy ale chciałbym zająć się tym na "poważnie" i dołączyć do jakieś drużyny. Chciałbym poprawić swoje umiejętności oraz zwiększyć masę mięśniową i ogólnie poprawić wszystko co jest możliwe. Chce się skupić na pozycji rozgrywającego, który jest uniwersalny (rzuci 3 oraz czasem wykona jakiś prosty dunk) 

 

Mam 180 cm wzrostu i ważę 70 kg od kilku miesięcy chodzę na siłownie z małymi przerwami ale tak po prawdzie nie wiem na jakiej partii się najbardziej skupić. Chętnie też bym przybrał na masie.

 

Pozdrawiam cieplutko 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cześć,

w kosza gram zaledwie 10 miesięcy ale chciałbym zająć się tym na "poważnie" i dołączyć do jakieś drużyny. Chciałbym poprawić swoje umiejętności oraz zwiększyć masę mięśniową i ogólnie poprawić wszystko co jest możliwe. Chce się skupić na pozycji rozgrywającego, który jest uniwersalny (rzuci 3 oraz czasem wykona jakiś prosty dunk)

 

Mam 180 cm wzrostu i ważę 70 kg od kilku miesięcy chodzę na siłownie z małymi przerwami ale tak po prawdzie nie wiem na jakiej partii się najbardziej skupić. Chętnie też bym przybrał na masie.

 

Pozdrawiam cieplutko

nogi na suwnicy, obręcz barkowa i cokolwiek wzmacniającego chwyt. Żadne walikoństwo. I ćwicz obronę,za 3 każdy gupi trafi
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

http://komixxy.pl/uimages/201005/1275029533_by_ThePet_500.jpg

 

Potem poćwicz na każdą partię mięśni bo zrównoażony rozwój całej sylwetki to podstawa ćwiczeń siłowych. Co do kosza to to postaraj się poprawić skoczność no i jak piszą inni obrona, ale w tym to ci treneiro w klubie pomóc powinien.

Edytowane przez TuPalnik
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie słuchaj kolegi, jeśli jesteś w gimnazjum lub liceum to po prostu dobrze się odżywiaj i ćwicz sobie przysiady, pompki, podciagania i brzuchy ale nie rób siłowni pod kątem robienia masy.

Jeśli chcesz pograć jeszcze w basket to niezależnie od wieku musisz katować fundamenty, czyli rzuty ze wszystkich pozycji z naciskiem na osobiste, zwykły lay-up, zatrzymania i zmiany tempa, oswajanie z piłką czyli jak najwięcej kozłowania (milardy ćwiczeń na YT). Najlepiej ćwiczyć z kimś bo wtedy możesz ćwiczyć rzuty po podaniu i oddać więcej rzutów bo nie musisz biegać za piłką.

 

Tak jak pisał Elwood, żadnej ekwilibrystyki - proste rzuty po wyjściu w górę, step-backi, rzuty z odchylenia i wszelkie szaleństwa zostaw sobie na daleką przyszłość. Zresztą, one same przyjdą, nie będziesz musiał ich specjalnie ćwiczyć pod warunkiem, że będziesz katował podstawy.

 

Katuj podstawy, katuj podstawy, katuj podstawy, katuj podstawy. Może to nudniejsze niż rzucanie pół hakiem z odchylenia z połowy boiska ale katując podstawy szybciej będziesz miał wielki fun z samego grania, a jak wspomniałem wyżej, bardziej wyszukane techniki same Cię znajdą.
 

 

Chce się skupić na pozycji rozgrywającego, który jest uniwersalny (rzuci 3 oraz czasem wykona jakiś prosty dunk)

Zabiłeś mnie.

Nie skupiaj się na pozycji. Katuj podstawy, a jak dołaczysz do drużyny to dobry trener znajdzie Ci najlepszą pozycję do grania. Nie znamy Twojej charakterystyki, może być tak że się uprzesz na granie na "1", a kompletnie nie masz przeglądu pola i przeciętny kozioł ,i sam się będziesz męczył, bo nie będzie Ci szło. Pamiętaj, że Łukasz Piszczek w Polsce na początku kariery grał w napadzie, wtedy zarabiał jakieś 100 razy mniej niż dzisiaj ;]

I weź sobie do serca co Ci napisałem. Jeśli nie będziesz katował podstaw tylko tracił czas na lauopy pod nogą to za kilka lat będziesz tego żałował. Raz na jakiś czas zagrać w Horse'a można, a nawet trzeba. Ale ćwiczenie trudnych technicznie zagrań to zabawa dla zaawansowanych.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie słuchaj kolegi, jeśli jesteś w gimnazjum lub liceum to po prostu dobrze się odżywiaj i ćwicz sobie przysiady, pompki, podciagania i brzuchy ale nie rób siłowni pod kątem robienia masy.

 

Kolega wyraźnie i to dwa razy napisał o chęci zwiększenia masy więc tylko go w tym poparłem. Sam mam podobny wzrost i uważam, że dobre 5-6 kilo mięśni jak nabierze ( w odpowiednim czasie ) to tylko ułatwi mu gre w kosza. Skoro napisał, że chodzi na siłownie to tylko mu najważniejszą zasadę przytoczyłem. Jak chce do sprawy podejść dobrze to na początek powinien trenować pod okiem jakiegoś trenera personalnego aby uniknąć błędów w technice ćwiczeń i żywieniu. Co do treningu koszykarskiego to się w pełni zgadzam ale trening koszykarski i powiedzmy godzina na siłowni 3 razy w tygodniu się nie wykluczają.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No nie wykluczają się, przy czym nie powinno być nacisku na masę, a ogólną sprawność. To że kolega chciałby robić masę to naturalne, zwłaszcza jeśli jest w wieku szkolnym ale to nie jest dobry pomysł. Masa będzie rosła, chociaż w mniejszym tempie, jeżeli będzie ćwiczył funkcjonalnie, a przy okazji przełoży swoje warunki fizyczne bezpośrednio na poziom gry. "Pusta" masa gówno daje.

 

Po pierwsze, trening ogólnorozwojowy, żadne tam splity. Po drugie, jak najwięcej przysiadów i innych ćwiczeń wielostawowych. Jeśli boisz się, że nie bedziesz robił ich prawidłowo i może pójść w kolana, to rób po prostu przysiady sumo. Są łatwiejsze do wykonania technicznie, nie ma obawy że obciążysz kolana nadmiernie. WARTO dołożyć przysiady z wykrokiem (z hantlami łatwiej a równie skutecznie) które nie są trudne technicznie.

Edytowane przez Findek
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Muchomorek842, zapisz się jak najszybciej do jakiegoś klubu. Ćwicząc samemu narobisz sobie tylko złych nawyków.

W mojej okolicy dopiero od września startuje klub dla młodzieży. Miałem możliwość spróbowania dostać się do drużyny 3 ligowej ale brak pewności siebie przeważyło.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

W mojej okolicy dopiero od września startuje klub dla młodzieży. Miałem możliwość spróbowania dostać się do drużyny 3 ligowej ale brak pewności siebie przeważyło.

 

To nie ma źle, raptem cztery miesiące. 

Graj, baw się, ile wlezie, a jak tylko będzie możliwość, wal do klubu.


To ja tutaj nie widzę dużych szans na powodzenie, już na tym etapie. 

 

Ale ile masz lat? Może stąd takie podejście. 

 

Wiesz co, jak gra od 10 miechów to jakby dostał po tyłku od ludzi poważnie trenujących, to mógłby się tylko zniechęcić. 

 

Na przyszłość dobrze jest jednak nie bać się wyzwań ;]

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na przyszłość dobrze jest jednak nie bać się wyzwań ;]

O to mi chodzi. Ale z drugiej strony niepewność może wynikać z wieku, którego nie znamy. 

 

Jeszcze inna sprawa, jeśli prospect jest już pełnoletni, a dopiero zaczął coś robić... bo jeśli jest bardzo młody, to poważnie trenujący ludzie nie powinni go przywitać na zasadzie "skopmy dupę, pokażmy miejsce w szeregu", tylko ewentualnie pomóc. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cześć,

w kosza gram zaledwie 10 miesięcy ale chciałbym zająć się tym na "poważnie" i dołączyć do jakieś drużyny. Chciałbym poprawić swoje umiejętności oraz zwiększyć masę mięśniową i ogólnie poprawić wszystko co jest możliwe. Chce się skupić na pozycji rozgrywającego, który jest uniwersalny (rzuci 3 oraz czasem wykona jakiś prosty dunk) 

 

Mam 180 cm wzrostu i ważę 70 kg od kilku miesięcy chodzę na siłownie z małymi przerwami ale tak po prawdzie nie wiem na jakiej partii się najbardziej skupić. Chętnie też bym przybrał na masie.

 

Pozdrawiam cieplutko 

 

Kolego drogi, bardzo fajnie że chcesz coś robić w stronę sportu. Pytanuie na ile powaznie. Chcesz grać w drużynie to idź i się zapisz. Nie będziesz grał jesli jesteś słaby i wtedy możesz podpatrzeć bardziej doświadczonych kolegów i się ich dopytać.

 

Waże są Twoje chęci.  No i oczywiście dopytaj się trenera czy instruktora na siłce. Wg mnie powinieneś się skupić na ekslozywnosci na początek. Lub też na początek początku na ogólnej formie /może bieganie, może rower.../

JUak już opanujesz podstawy na siłce plus podstawy trenuingu koszykarskiego w klubie to będziesz jechał dalej, a mianowicie z siłą. Masa nie jest potrzebna do niczego. No chyba że na plazę aby panny sikały za Tobą.

 

I co ważne. Masz się bawić tym co robisz!

 

 

Tutaj jeszcze dam Ci filmik motywujący

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.