Skocz do zawartości

Trades, signs, rumors - offseason 2007


Grizzli

Rekomendowane odpowiedzi

Czyz to nie przypadek ze wtedy podobno konczy sie kontrakt Shaqa i Wade bedzie mogl zrobic 'opt-out'?

Sugerujesz, że za 3 lata nikogo z trójki Wade, Shaq, Riles nie będzie już na Florydzie? Myślę, że Wade zostanie, zrobi opt out i dostanie od Heat długoterminowego maxa. Po zejściu kontraktu Shaqa zostanie sporo kasy więc bedzię można sprowadzić jakąś gwiazdę i znowu próbować walczyć o tytuł. Ciekawe jak to będzie ze zdrowiem Wade'a. Napewno z wiekiem będzie starał się ograniczać wjazdy i bazować bardziej na półdyszce. Z Rilesem bywa różnie ale myślę, że jak drużynie będzie dobrze szło i będą szanse na tytuł to zostanie nawet dłużej niż te 3 lata jako head coach.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zastanawiam sie czemu nikt nie podpisuje varejao :?:

Myśle że taki walczak by sie nie jednemu teamowi z dolnej stawki gdzie moglby powalczyc o S5 np. atlanta czy SSS

Bo nawet Grizzlies nie byli tak zdesperowani by dać mu 6-8 mln za sezon na 4-5 lat.

 

Kore, innym razem, jak się zbiorę do tego :P

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Vegi nie sugeruje ze nikogo z tej trojki nie bedzie. Raczej bym zgadywal ze Shaqa juz nie bedzie, a to wcale nie musi oznaczac zajebistego FA ktory wzmocni Miami, co przyczyniloby sie do pozostania Rileya. A okresu kolejnej przebudowy raczej nie bedzie mu sie chcialo przechodzic, jak Wade zareagowalby na odejscie na emeryture Shaqa i Rileya nie wiem, nie jestem wrozka, do tego momentu moga znalezc super gracza w drafcie, moga sciagnac dobrego weterana w jakims trejdzie itd. Wiem ze Riley tym ogloszeniem daje do zrozumienia ze daje sobie 3 lata trenerki i raczej da sobie spokoj, a poza tym chce dac do zrozumienia ewentualnym nowym graczom (FA czy sciaganym przez trejdy) ze w Miami jest stabilizacja i nie bedzie niepewnosci, operacji czegos tam, odchodzenia itd (przynajmniej to sugeruje bo nigdy nic nie wiadomo na 100%)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Odnośnie najbliższej przyszłości Heat: podobno Kings chcą opchnąć Bibbyego wraz z jego dużym kontraktem. Miami miałoby oddać J Willa i prawdopodobnie Haslema. W druga stronę oprócz Bibbyego miałby pójść jeszcze K. Thomas lub Shareef. Deal całkiem ciekawy, szkoda tylko, że Mike nie jest tak dobrym playmakerem jak scorerem. Aczkolwiek nie pogniewałbym się jeśli zawitałby na Florydzie :) Byłby pewną opcją w ataku, graczem na którego ~15pts można liczyć w każdym meczu. Pewnie nic z tego nie będzie bo wątpie aby Pat pchał się w dosyć uciążliwy kontrakt Bibbyego pozyskując przy tym weterana z wysokim 3 letnim kontraktem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jakby Heat ściągneli Bibasa nie musząc oddawać Haslema, to byłoby fajnie. No chyba, że by Udonisa dali, ale dostali z powrotem jakiegoś PF-a. Ale tak czy owak raczej się na żaden trejd nie nastawiam. Już parę razy tego lata były ploty, że to Bibby albo Artest miałby być wymieniony i że niby to niemal pewne, bo drużynie z nimi nie po drodze. Ale zaraz potem były te ploty zdecydowanie dementowane przez kogoś z władz klubu. Za dzień czy dwa pewnie się ten scenariusz powtórzy. I albo naprawdę tak jest, albo Kings tylko zwlekają i grają tak celowo, by nie obniżać wartości tych graczy.

 

BTW, Riley powiedział, że chciał zatrzymać Eddiego Jonesa i została mu złożona identyczna oferta do tej, jaką zaakceptował od Dallas. Szkoda, ale rozgrzeszam Pata, skoro próbował :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bibby w Heat to byłoby ciekawe wzmocnienie tylko oddanie Haslema to już coś nad czym bym się zastanowił. Pewnie dostaliby z Sacto jeszcze Rahima czy Thomasa, ale jeśli Queens chcą po prostu się pozbyć to niech wezmą kończace się kontrakty Williamsa i Doleaca a Heat na osłodę dorzucą Wrighta i jakiś pick. Heat nie musieliby się wtedy obawiać, że może jednak na campie Smush okaże się najlepszym PG w ich składzie :wink: dostaliby jakieś wsparcie ofensywne i nie straciliby przydatnego walczaka jakim jest Haslem.

 

Sacramento i tak jest w dupie nic nie zrobili latem to przynajmniej mogą zaoszczędzić a Heat z Bibby'm już zacząłbym wierzyć w to, że jednak wrócą do PO bo póki co to jakoś ich tam nie widzę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sacramento i tak jest w dupie nic nie zrobili latem to przynajmniej mogą zaoszczędzić a Heat z Bibby'm już zacząłbym wierzyć w to, że jednak wrócą do PO bo póki co to jakoś ich tam nie widzę.

Twierdzisz, że Heat nie są w stanie zakwalifikować się do PO? :roll: Ja jestem niemal pewny, że są w stanie wygrać dywizje (no chyba, że znowu obie gwiazdy połamią się). Nawet jeśli Orlando będzie wiodło prym w Southeast to Miami powinno spokojnie wejść do PO a tam ze zdrowym Wade'm i Shaqiem mogą zdziałać bardzo dużo. Pat przyznał, że Wade w serii z Chicago grał 50% tego co potrafi. Jego powrót nie był trafiony, trzeba to przyznać z perspektywy czasu. Nabawił się przy okazji urazu w kolanie.

 

Bibby to niewątpliwie wzmocnienie - myślę, że Sacto poszłoby nawet na trade J Will<->Bibby ze względu na schodzący kontrakt Williamsa. Tylko trzeba jakoś wyrównać salary a Miami może to zrobić tylko kontraktami Haslema i Walkera.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wszysto to czy Miami będzie w PO i czy wygra dywizję zależy od Shaqa. Ważne będzie to jak wasz staruszek będzie w stanie grać, bo sam Wade nie jest w stanie zaprowadzić was tak daleko moim zdaniem.

 

Drugim ważnym ogniwem będzie na pewno Wade wracający po poważnej kontuzji i nikt nie wie jak będzie grał. Na pewno będzie się oszczędzać, a to oznacza mniej dynamiczą grę, a gra Wade'a głównie opiera się właśnie na niej.

 

Tak więc gra Miami w przyszłym sezonie to wielka niewiadoma. Tzn ja jestem prawie pewien, że będzie w PO, ale wygrana dywizja budzi u mnie już pewne wąątpliwości.

 

A co do tego trejdu to za Bibbiego i Rahima oddałbym pakiet Haslem+J. Will. Dla mnie dwojka, którą dostałoby Miami byłaby dużo lepsza od oddanej. Długo bym się nad tym nie zastanawiał.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Twierdzisz, że Heat nie są w stanie zakwalifikować się do PO? :roll: Ja jestem niemal pewny, że są w stanie wygrać dywizje (no chyba, że znowu obie gwiazdy połamią się). Nawet jeśli Orlando będzie wiodło prym w Southeast to Miami powinno spokojnie wejść do PO a tam ze zdrowym Wade'm i Shaqiem mogą zdziałać bardzo dużo. Pat przyznał, że Wade w serii z Chicago grał 50% tego co potrafi. Jego powrót nie był trafiony, trzeba to przyznać z perspektywy czasu. Nabawił się przy okazji urazu w kolanie.

nie twierdzę, że nie są w stanie twierdzę, że w tej chwili moim zdaniem ich tam nie będzie, ale nie że nie są w stanie awansować :) Cavs, Bulls, Pistons, Raptors, Nets, Wizards, Magic te drużyny były w PO i w tej chwili wyglądają dla mnie lepiej niż Heat. Teraz dochodzą jeszcze wzmocnieni Celtics praktycznie jako pewniak do PO oraz może Knicks czy powalczą jeszcze Bobcats. Gdzieś tam czytałem, że przewiduje się, ze Wade może stracić ok 10 meczów, będzie po lecie gdzie ani specjalnie kondycyjnie nie mógł pracować, ani siłowo ani nad poprawą koszykarskich umiejętności. Shaq wiadomo jak to z nim bywa z sezonu na sezon co raz mniej minut i rozgrywanych meczów, Zo też się starzeje. Poprzedni sezon przez długi czas męczyli się z załapaniem się do ósemki, oczywiście nie było długo Shaqa, ale kto powiedział, że teraz nie opuści kilkudziesięciu meczów :?: a konkurencji przybyło. Oczywiście jeżeli Shaqowi się uda zagrać w większej ilości spotkań a Wade w miarę szybko wróci pewnie awansują, ale przynajmniej w tej chwili sytuacja tamtych innych drużyn wydaje mi się bardziej stabilna.

 

Bibby to niewątpliwie wzmocnienie - myślę, że Sacto poszłoby nawet na trade J Will<->Bibby ze względu na schodzący kontrakt Williamsa. Tylko trzeba jakoś wyrównać salary a Miami może to zrobić tylko kontraktami Haslema i Walkera.

wystarczyłoby do Williamsa dorzucić Doleaca i z finansowego punktu widzenia by to przeszło, ale Sacto może coś chcieć np. Wrighta
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dobra, z tym tradem musze przyznać Ci rację Van. Sprawdziłem w Trade Checkerze i rzeczywiście zgadza się (JWill+Doleac za Bibbyego):) Tak więc nie wiem na co czekają Kings. Haslema będzie od Miami bardzo ciężko wyciągnąć a spadające kontrakty napewno przydadza się im w niedalekiej przyszłości. Na PF może grać Walker, jest jeszcze wiecznie łamiący się Simien i Barron. Wszyscy zakładacie, że dla Shaqa nie będzie się chciało grać, Wade będzie 2x gorszy niż był przed kontuzją. Oczywiście, że może tak się zdarzyć ale ja głęboko wierzę, że przynajmniej awans do PO nie powinien być większym problemem. W tym składzie drzemią możliwości, nawet taki Walker potrafi być niesamowitym boostem (patrz PO 2006). Myślę, że weterani będą mieli motywację. Po ogromnym upokrzeniu jakim był sweep w 1 rundzie muszą się zreahibilitować, stać ich na to i zakładam, że uczynią to i pokażą podobnie jak w 2006 roku kto rządzi na Wschodzie :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bibby to moim zdaniem bardzo niedoceniany PG, koleś w niejednym meczu prowadził Kings do sukcesów, niejeden ważny rzut oddał w koncówkach, do tego jest zdrowy, w kwiecie wieku i potrafi dyrygowac drużyna zdecydowanie lepiej niz J-Will. Naprawde nie wiem jak mozna mu zarzucac brak umiejęstosci kreowania partnerów.

VeGi skoro juz zarzucasz Bibbiemu to, ze "nie jest tak dobrym playmakewrem co scorerem" to co powiesz o Williamsie :lol: który najbardziej poza podaniem łokciem zasłynął w lidze odpalaniem nieprzemyslanych trójek... Bibbi w każdym elemencie moim zdaniem przewyzsza Williamsa, czy to kiedys, kiedy młodzi Kings zdecydowali sie wymienic Jasona na Mike'a, czy tym bardziej teraz kiedy obaj juz są dojrzałymi graczami, ale tylko jeden z nich naprawde gra na poziomie jakiego sie od niego oczekiwało i do tego (a to już nie jest wina Williamsa) jest zdecydowanie pewniejsza opcja na cały RS i PO jesli chodzi o zdrowie.

Jesli Miami pozyskaliby Bibbiego to z miejsca staliby się moim zdaniem na nowo teamem mającym szanse na wygranie Wschodu, z obecnym składem zdecydowanie nie widze ich w pierwszej 6.

Shaq już taki stary i wolny, ze przykro patrzeć, do tergo znowu bez wysiłkowy offseason zalicza, Wade po urazie, znowu z kłopotami w kolanie (przy takim stylu gry praktycznie pewne jest, ze to kolano to bedzie jego bolaczka przez cała karierę).

Kurde naszpikowany ten zespół graczami, którym dobrze nawet życze (z wyjatkami oczywiscie), ale brakuje tam młodosci, porywu i przede wszystkim (ocena na podstawie poprzedniego RS i PO) woli zwycięstwa.

Shaq przyzwyczajony do sukcesów nie przykłada sie tak jak powinien, Walker i sportowa złośc to dwa wykluczające sie słowa, Payton plan wykonał i już nie jest taki sam, Posey pomylił złośc sportowa z idiotycznym, chamskim zachowaniem na parkiecie, jedynie duet Zo&DW cos sobą reprezntował...

 

Marnie widze Miami :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie mówię przecież, że Bibby jest fatalnym graczem, bez przesady :) Również uważam, że jest o wiele lepszy od J Willa ale nie powiesz mi, że to typowy PG myślący tylko o kreowaniu partnerów. Owszem potrafi wykreować ale moim zdaniem jego główny atut to świetny rzut no i niedrżąca ręka w końcówce meczu (nawet w NBA Live docenili to :wink: ). Podobno w Lutym, po kontuzji Wade'a Pat oddawał prawie połowe składu a Kings pozostawli nieugięci jeśli chodzi o transfer Majka. I jakoś nie chce mi się wierzyć, że tym razem zdecydowaliby się go oddać za 'grosze'.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bibby na pewno by wzmocnił Heat i na pewno byłby dla tej drużyny graczem bardziej pożytecznym niż Williams, który i tak jest bardzo często kontuzjowany. O bibbym ostatnio mówiło się raczej źle, bo po prostu gra w drużynie, która pałęta się po dolnych rejonach ligi.

 

Bibby jest na pewno świetnym strzelcem, jeśli chodzi o kreowanie partnerów, to jak na rozgrywajka średnio mu to idzie. Jednak największą jego wadą jest zapewne katastrofalna obrona i tutaj na pewno można mieć najwięcej zastrzeżeń do gracza Queens. Jednak tak czy inaczej wymiana bez oddawania Haslema byłaby korzystna dla Heat.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ja tam uważam, że ten trade byłby świetny dla Heat - za dwóch emerytów dostać może trochę przybladłą ale wciąż gwiazdę NBA? come on, może i Bibby ma podobny styl gry do Wade'a gry ale zyskują świetnego zawodnika przy totalnie zapchanym salary, przy którym mogą zapomnieć o dobrym FA....dobrze, może i Bibby jest mocno przeciętnym obrońcą, ale w ataku to ścisła czołówka PG w lidze...może niespecjalnie angażuje się prawdziwe kreowanie gry ale we dwóch z Wade'em i Shaqiem grającym inside-outside powinno to spokojnie wystarczyć...najważniejsze, że Heat zyskaliby po prostu kolejnego dobrego zawodnika, który ma wysokie koszykarskie IQ...jak pisał Van - ich sytuacja zarówno w zespole jak i w konferencji nie wygląda wesoło więc kto wie czy jego transfer nie byłby dla nich deską ratunku i kto wie, czy pod nieobecność/okres powrót po kontuzjach Wade'a, to nie on byłby główną siłą napędową zespołu, bo z Shaqiem to wiadomo, że różnie może być, a i nawet przy dobrym zdrowiu więcej niż 15/8 nie wykręci...

 

w ogóle gość jest w najlepszym koszykarskim wieku, ma żelazne zdrowie, kto wie czy w nowym środowisku nie odżyje i nie zaliczy "drugiej młodości" i znów nie zacznie zachwycać....plus wysoki ale krótki kontrakt więc jakby coś poszło nie tak ze zdrowiem/chemią to bez problemu go wytrejdują, a trade value będzie wysokie miał na pewno...dla mnie takim ruchem Pat zrobiłby coś z niczego...byłby to już drugi trade Williams-Bibby, w którym wyraźnie zyskuje drużyna pozyskująca tego drugiego

 

jedyny znak zapytania, to to czy Mike już przestał rozpamiętywać bolesną porażkę z Lakers w 2002 i mógłby grać w jednej drużynie z Shaqiem :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja tam spokojnie widzę Heat w playoffs, przy założeniu, że nie będzie takiego szpitala jak ostatnio. Niektóre młode wilczki ze Wschodu średnio mnie przekonują. Tacy Nets też. Ale prawdą jest, że Heat są bardziej uzależnieni od zdrowia, bowiem nie mają obiecujących młodych zawodników z jakimś zapasem możliwości na wypadek kontuzji kontuzji zawodników z pierwszego planu.

 

jedyny znak zapytania, to to czy Mike już przestał rozpamiętywać bolesną porażkę z Lakers w 2002 i mógłby grać w jednej drużynie z Shaqiem :wink:

Hehe, myślę, że z tym nie byłoby problemu. Wszak to Bryant wówczas sprzedał mu łokcia, a nie Diesel :lol:
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jedyny znak zapytania, to to czy Mike już przestał rozpamiętywać bolesną porażkę z Lakers w 2002 i mógłby grać w jednej drużynie z Shaqiem :wink:

Hehe, myślę, że z tym nie byłoby problemu. Wszak to Bryant wówczas sprzedał mu łokcia, a nie Diesel Laughing

hehe, myślę, że chłopak generalnie żadnego z tamtych Lakers nie wspomina z sympatią i wspomnienie o którymkolwiek z nich (a już szczególnie Horrym :lol: ) otwiera mu ranę w sercu :) wciąż pamiętam jak jakoś w wakacje po tamtych playoffs gościł razem z Webberem w talk show Jaya Leno i Mike był naprawdę przybity, mówiąc coś ciągle w stylu "we were so close" itd. tak że zaniepokojony Jay go pocieszał "you gotta let it go kid" ale on nie wyglądał na takiego co by szybko pogodził się z porażką i założę się że chęć rewanżu na Lakers długo siedziała mu w sercu :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Najnowsze plotki mówią o tym, że Miami ponownie celują w Artesta. W zamian miałby pójść Udonis i inni :) Jeśli Ron Ron żyłby na Florydzie bez większych ekscesów (co jest raczej mało prawdopodobne) to chętnie widziałbym go w składzie. Napewno o klase lepszy zawodnik od Posey'a (pożyteczny w ataku i lepszy w obronie).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Artest za Udonisa i kogoś to niemało. Szczególnie jeśli ten ktoś to miałby być Dorrell Wright. Samego Haslema bym mógł poświęcić z bólem serca, ale jeszcze dorzucać jakiś przyzwoity kawałek, to średnio. Tym bardziej, że Artest przychodzi od razu z 7-meczowym banem, bo za coś tam go 1-2 miesiące temu udupili. Najlepiej podobałby mi się układ, że Heat dostaliby Artesta i Bibasa, a w zamian oddaliby J-Willa, Haslema i kogoś :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Najlepiej podobałby mi się układ, że Heat dostaliby Artesta i Bibasa, a w zamian oddaliby J-Willa, Haslema i kogoś :wink:

Takie rzeczy to tylko w Erze :wink:

 

 

Tymczasem niedawno wywiązała się strzelanina na podwórku D. Stevensona. Jedna osoba dostała kulkę w nogę (wg źródeł nie jest to koszykarz). W domu odybwała się balanga, było kilku graczy NBA. Widocznie DeShawn zaszalał po podpisaniu nowego kontraktu :P

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.