Skocz do zawartości

[2024-2025] Regular Season - Komentarze


SlaKB

Rekomendowane odpowiedzi

No nie wiem czyNo nie wiem czy to jest akurat dobre rozwiązanie, bo zawsze ktoś będzie mógł coś zarzucić komiszom. Poza tym, zacznie się kombinowanie i ustawienia liderów w drugiej piątce, albo i nawet trzecie. Co w sytuacji gdy będziesz chciał wypróbować C-Webba wchodzącego z ławki? Twój lider dostanie mniej minut, odda przez to mniej rzutów, a to może przełożyć się na wygraną lub przegraną.

 

No i tu jest rola komisza - ma ocenić co jest ok a co nie (przykładowo: wg mnie testowanie C-Webba na SF czy C, albo testowanie składu bez Webba jako opcji ofensywnej - ok, Webb wchodzący z rezerwy - nie ok, no chyba, że jako super - sub tj druga opcja na min 3 pozycje - co daje ok 30mpg na mecz i tak)

Jak tak teraz sobie patrzę to akurat w tym sezonie nie było większego problemu z tym tankowaniem. Swoje gwiazdy sadzali jedynie Raptors, w Pacers zmarnowali sezon Allenowi, a w Bucks z ławki wchodził Nash, ale nie wiem czy Ashigaru po prostu nie uznal że Valentine jest lepszy. Reszta grała normalnie, Clippersom sezon zniszczyły kontuzję, GSW i Spurs nie sadzali swoich najlepszych graczy.

 

aha - kontuzja jednej gwiazdy też nie powinna być wymówką do sadzania pozostałych gwiazd

Edytowane przez julekstep
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

aha - kontuzja jednej gwiazdy też nie powinna być wymówką do sadzania pozostałych gwiazd

 

Kevin Johnson (Clippers) – 97 dni (Ruptured Achilles)
Marc Aguirre - Clippers - 27 days - Scrached Cornea

Wesley Johnson - Clippers - 7 days - Sprained Ankle

Wesley Johnson (Clippers) - 70 dni (broken skull)

Mark Aguirre (Clippers) – 9 dni (Groin Pull)

 
Jednej??Ja tu widzę 3 zawodników, którzy na początku sezonu wypadli na dłużej. A byli 3 pierwszymi opcjami w ataku. Poza tym jak byś przejrzał wyniki meczów to byś widział, że do czasu drugiej kontuzji Johsona wystawiałem to co miałem najlepsze. Ciekawe jak byś się zachował w sytuacji, której przez kontuzje tracisz możliwość gry w PO a jedyne co ci może uratować sezon to jak najwyższy pick w drafcie. 

 

Edytowane przez SzuLcU
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Kevin Johnson (Clippers) – 97 dni (Ruptured Achilles)
Marc Aguirre - Clippers - 27 days - Scrached Cornea

Wesley Johnson - Clippers - 7 days - Sprained Ankle

Wesley Johnson (Clippers) - 70 dni (broken skull)

Mark Aguirre (Clippers) – 9 dni (Groin Pull)

 
Jednej??Ja tu widzę 3 zawodników, którzy na początku sezonu wypadli na dłużej. A byli 3 pierwszymi opcjami w ataku. Poza tym jak byś przejrzał wyniki meczów to byś widział, że do czasu drugiej kontuzji Johsona wystawiałem to co miałem najlepsze. Ciekawe jak byś się zachował w sytuacji, której przez kontuzje tracisz możliwość gry w PO a jedyne co ci może uratować sezon to jak najwyższy pick w drafcie. 

 

 

 

Generalnie nie nawiązywałem bezpośrednio do Clippersów :) - well, w takiej sytuacji i tak rośnie szansa na dobry pick więc w/e (nawet Spursi po kontuzji Robinsona/Elliota nie przestali wystawiać Del Negro / Averego :P)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Widzę, że masz tendencje do wmawiania innym coś co nie miało miejsca, dlatego uściślając fakty …

(...)

 

Właśnie - uściślając fakty...:)

 

Żeby nie cytowac całego internetu, postaram sie byc zwięzły ;)

 

Tuż po trejdzie z Hornets mówiłeś, że T-Mac będzie pewnie lepszy niż Mitch, dlatego trejd się broni - prawda?

Ten sam T-Mac na którego wcześniej narzekałeś.

I ten sam T-Mac, o którym (po tym jak spadł o 20 na swoim pierwszym campie przy znikomym postępie) wiadomo już było, że gwiazdą nie zostanie.

 

Rozmienianie gwiazdy (jaką był wtedy i cały jest Mitch) na dwóch gorszych graczy rzadko bywa dobre dla tego kto taka gwiazde oddaje.

I tak tez bylo w przypadku Hornets - pakiet T-Mac i przeciętny Stockton  sam w sobie raczej korzystny dla nich nie mógł byc.

W tym sensie czy to był szósty czy pierwszy pick w drafcie już nie miało znaczenia, bo sama wymiana zawodników już była słaba dla Hornets..

 

Mydlenie oczu sloganami (aka zaklinowanie rzeczywistosci :pride: ), ze T-Mac jest mlody i dlatego na pewno sie rozwinie jest po prostu nie szanowaniem innych GMów, którzy te rzeczy czytaja :P.

Młody OK, ale musi miec paliwo, zeby isc do przodu.

 

Tutaj w ramach ciekawostki moge przytoczyc dalsze losy T-Maca:

- owszem zdobywal 21.8ppg, ale w druzynie pozbawionej jakichkolwiek innych strzelców.

- jednocześnie przy okazji  campu tuż po trejdzie poszedł do przodu o całe 15 overall, przy kolejnym dużym spadku potencjału (z 80 na 64) :pride:

 

W tym samym czasie stary i w zasadzie skończony Mitch poszedł w tym samym campie do przodu o 16 :nevreness:  :nevreness:  :nevreness: 

 

PS. Jeśli masz ochotę na dalszą polemikę zapraszam na priva, bo chyba nie ma sensu dalej zaśmiecac topicu :)

 

Kevin Johnson (Clippers) – 97 dni (Ruptured Achilles)
Marc Aguirre - Clippers - 27 days - Scrached Cornea

Wesley Johnson - Clippers - 7 days - Sprained Ankle

Wesley Johnson (Clippers) - 70 dni (broken skull)

Mark Aguirre (Clippers) – 9 dni (Groin Pull)

 
Jednej??Ja tu widzę 3 zawodników, którzy na początku sezonu wypadli na dłużej. A byli 3 pierwszymi opcjami w ataku. Poza tym jak byś przejrzał wyniki meczów to byś widział, że do czasu drugiej kontuzji Johsona wystawiałem to co miałem najlepsze. Ciekawe jak byś się zachował w sytuacji, której przez kontuzje tracisz możliwość gry w PO a jedyne co ci może uratować sezon to jak najwyższy pick w drafcie. 

 

 

Bądź dobrej myśli - ja miałem w zasadzie to samo co Ty, a nawet gorzej, bo miałem jeszcze więcej kontuzji (Wall, Reggie ponad 150 dni w sumie, Juwan na 70 chyba?)  a udało mi się zmienic w jeden sezon z czegos takiego:

 

Jayson Williams / Juwan Howard

Andris Biedrins / Juwan Howard

Austin Daye / Chuck Person

Reggie Miller / Maxwell Shireman

John Wall / ktośzFAniepamiętam

 

na

 

Hakeem Olajuwon / Greg Ostertag

Horace Grant / Greg Ostertag

Scottie Pippen / Dale Ellis

Joe Dumars / Chuck Person

John Paxson / Johny Flynn

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja osobiście również mam mieszane uczucia co z góry założonego z początkiem sezonu tankowania.

 

Z drugiej strony, jakby się zastanowic:

- tankujacy GM przede wszystkim psuje zabawe sobie, bo w praktyce oznacza to brak wiekszego zainteresowania SimBą przez cały sezon, choc bywaja wyjatki :D (o tym ponizej)

- sam w zeszłym sezonie (gdzies chyba w 2/3 sezonu) włączyłem tryb tankowania i musze przyznac, ze przegrywanie jak najwiekszej liczby spotkan czasami jest rownie wielkim wyzwaniem jak wygrywanie (right, Qba? :D)

 

Reasumujac nie jestem przekonany czy twardy zakaz byłby dobry, tym bardziej, ze proba dostosowania go do roznych sytuacji losowych (np. wspomniane duże ilosci kontuzji itd) pachnie mi sztucznościa i wieloma nieporozumieniami.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

- tankujacy GM przede wszystkim psuje zabawe sobie

 

No właśnie nie do końca - po pierwsze gorzej mają teamy, które faktycznie wysokich picków potrzebują (a przecież tym z założenia ma być draft - wyrównywaniem szans), po drugie utrudnia to faktyczne 'kombinowanie' - co z tego, że mam pick słabiutkiego teamu, skoro może się okazać, że będzie on dużo gorszy niż powinien, bo parę borderline PO teamów włączyło sobie tank mode od tak.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Właśnie - uściślając fakty... :smile:

 

Żeby nie cytowac całego internetu, postaram sie byc zwięzły ;)

Skoro uściślasz fakty, to pragnę przypomnieć, iż w dalszym ciągu nie pokazałeś mi w którym to miejscu twierdziłem wtedy, że trade jest równy.

 

Tuż po trejdzie z Hornets mówiłeś, że T-Mac będzie pewnie lepszy niż Mitch, dlatego trejd się broni - prawda?

Bzdura kompletna. Napisałem, że na dany moment Mitch jest lepszy, ale w przyszłości raczej będziesz mógł postawić znaczek w drugą stronę. To magiczne słowo odnosi się właśnie do campów, które tak na prawdę decydują o tym jakim ostatecznie grajkiem będzie dany zawodnik. A to, że sobie coś tam już dodałeś od siebie to już nie moja bajka. Wtedy nie wypowiadziałem się ani słowem na temat całej wymiany. To jest coś co sobie zmyśliłeś i mi teraz zarzucasz.

 

Ten sam T-Mac na którego wcześniej narzekałeś.

I ten sam T-Mac, o którym (po tym jak spadł o 20 na swoim pierwszym campie przy znikomym postępie) wiadomo już było, że gwiazdą nie zostanie.

To, że na niego narzekałem nie znaczy, że go nie doceniałem. O czym pisałem w cytowanych przeze mnie wcześniej wypowiedziach. To, że nie spełnił moich oczekiwań, nie znaczy, że w moich oczach jest śmieciem. Ja po prostu liczyłem na więcej, ale niestety T-Mac miał inne plany. No i się rozstaliśmy. Ty jako osoba już doświadczona powinnieś również wiedzieć, że campy bywają różne. No i każdy zawodnik potrafi się rozwijać na campie, z mniejszym czy większym potencjałem. A aby było ciekawiej, bywają również przypadku w których zawodnik się rozwija i nic nie traci na potencjale. Więc twierdzenie, że ktoś gwiazdą nie zostanie (jak od początku ma całkiem dobre umiejętności) po pierwszym nieudanym campie, jest totalną głupotą. Dość długo zajmowałem się tworzeniem zawodników do draftu, zrobiłem chyba najwięcej próbnych simek i wiem co mówię. T-Mac nawet po jednym nieudanym campie, nie był na straconej pozycji. A jakbyś umiał czytać ze zrozumieniem, to byś się dowiedział, że sprzedawałem go głównie dlatego, że nie spełnił MOICH oczekiwań. Liczyłem na więcej i dlatego go sprzedałem. Wtedy był to ostatni dzwonek, bo przy kolejnym nieudanym campie, jego wartość znacznie by zmalała. Ja po prostu nie chciałem ryzykować. No i nie musiałem nikogo do niego przekonywać. Jak popatrzysz w historię, to wielu GMów uważało go w dalszym ciągu za bardzo dobrego zawodnika. Może nie aż tak zajebistego, ale w dalszym ciągu koleś miał potencjał, aby znaczyć coś w tej lidze.

 

Rozmienianie gwiazdy (jaką był wtedy i cały jest Mitch) na dwóch gorszych graczy rzadko bywa dobre dla tego kto taka gwiazde oddaje.

I tak tez bylo w przypadku Hornets - pakiet T-Mac i przeciętny Stockton  sam w sobie raczej korzystny dla nich nie mógł byc.

W tym sensie czy to był szósty czy pierwszy pick w drafcie już nie miało znaczenia, bo sama wymiana zawodników już była słaba dla Hornets..

Przeciętny Stockton? Handling 95, Quickenss 83, Stealing 93, Perimeter D 98, Drive D 100, Passing 100. Jeśli tak wygląda przeciętny dla Ciebie PG, to nawet nie chcę wiedzieć jak wygląda ten nieznacznie lepszy. To, że Tobie Stockton kompletnie nie odpwiada, nie oznacza, że innym rónież. Jeśli uważasz, że Hornets powinni byli dostać kogoś lepszego, to ciekawy czy oddany by został np. Kobe, Duncan czy Iverson za niego. Hornets otrzymali młodego zawodnika z ciągle dobrym potencjałem (nie tak dobrym jak wcześniej) i solidnego rozgrywającego, którego mogli sprzedawać dalej (co uczynili w tym sezonie).

 

Mydlenie oczu sloganami (aka zaklinowanie rzeczywistosci :pride: ), ze T-Mac jest mlody i dlatego na pewno sie rozwinie jest po prostu nie szanowaniem innych GMów, którzy te rzeczy czytaja :tongue:.

Młody OK, ale musi miec paliwo, zeby isc do przodu.

Nie muszę mydlić. Każdy kto wybiera bądź pozyskuje młodego fajnego zawdonika, liczy, że mu się fajnie rozwinie. A jak się już fajnie rozwinie, to będzie miał go na lata. No i tu jest to coś czego nie dostrzegasz, a może nie chcesz dostrzec. Choć i tak uważam, że też byś wolał mieć młodego przyszłego gwiazdora w drużynie, a niżeli kończącą powoli karierę gwiazdę. Tego typu zawdonicy mają dużą wartość w każdej grze tego typu. A jak już masz takiego zawodnika, albo go pozyskujesz to po prostu wierzysz w to, że będzie miał udane campy. A jeśli nie wierzysz, to sprzedajesz innemu kto wierzy.

 

Tutaj w ramach ciekawostki moge przytoczyc dalsze losy T-Maca:

- owszem zdobywal 21.8ppg, ale w druzynie pozbawionej jakichkolwiek innych strzelców.

- jednocześnie przy okazji  campu tuż po trejdzie poszedł do przodu o całe 15 overall, przy kolejnym dużym spadku potencjału (z 80 na 64) :pride:

 

W tym samym czasie stary i w zasadzie skończony Mitch poszedł w tym samym campie do przodu o 16 :nevreness:  :nevreness:  :nevreness:

Jakbyś te informacje podał w lutym tego roku, to moglibyśmy o czymś rozmawiać. Obecnie to nie bardzo widzę sensu, bo ja staram się przedstawić sytuację jak wyglądała ona kilka miesięcy temu przed draftem. A Ty walisz argumentami z teraźniejszości i starasz się pokazać jaki to jesteś mądry.

A tak już przy okazji, jak ten postęp Mitcha ma się do tego 'paliwa' i postępu, o którym wspomniałeś?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dlaczego piszecie o Richmondzie, że jest stary i powoli kończy karierę? Gość ma 28 lat, jest w najlepszym wieku do gry, przed nim jeszcze przynajmniej 2 sezony na najwyższym poziomie i pozniej ewentualnie może osłabnac ale dalej będzie gościem na dobrym poziomie. Poza tym jest w lidze chyba dopiero 6 sezonów, to nawet nie połowa. :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dlaczego piszecie o Richmondzie, że jest stary i powoli kończy karierę? Gość ma 28 lat, jest w najlepszym wieku do gry, przed nim jeszcze przynajmniej 2 sezony na najwyższym poziomie i pozniej ewentualnie może osłabnac ale dalej będzie gościem na dobrym poziomie. Poza tym jest w lidze chyba dopiero 6 sezonów, to nawet nie połowa. :smile:

W moim przypadku było to ogólne stwierdzenie odnoszące się do porównania młodego zawodnika do starego.

 

Ogólnie to widzę, że ta rozmowa nie ma większego sensu, bo każdy ma inne zdanie odnośnie wymiany i przy swoim zdaniem pozostanie. A nie o to w tym wszystkim chodziło. Cały problem polegał na tym, że Stro sobie coś ubzdurał i zaczął mi wmawiać coś czego nie powiedziałem. Czego po prostu nieznoszę. Podobnie jak z wymianą Bulls i Celtics, tam też po tym jak zdecydowałem się zaakceptować lepszą dla siebie wymianę, zostało mi zarzucone, że jestem niepoważany, niezdecydowany i niesłowny. Pomimo, że wcześniej nic nie obecywałem, a jedynie zgodziłem się na propozycję z jego strony. Tylko tyle i aż tyle.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Najlepsze jest to, że nawet na forum w dziale NBA  Pelicans nie mają swojego wątku natomiast tylko w tym temacie o jakiś wirtualnych Hornets poszło z dobrych 5 stron tylko o jednej wymianie. Właściciele klubów NBA powinni się ode mnie uczyć marketingu ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzień 101 (na pierwszym miejscu goscie)

 



 



 



 



 



 



 



 



 



 



 

-----------------------------------------------------------------------------------------------------------------

Aktualnie kontuzjowani:  


-----------------------------------------------------------------------------------------------------------------

 

Kolejne mecze jutro!

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dlaczego piszecie o Richmondzie, że jest stary i powoli kończy karierę? Gość ma 28 lat, jest w najlepszym wieku do gry, przed nim jeszcze przynajmniej 2 sezony na najwyższym poziomie i pozniej ewentualnie może osłabnac ale dalej będzie gościem na dobrym poziomie. Poza tym jest w lidze chyba dopiero 6 sezonów, to nawet nie połowa. :smile:

 

To, oczywiście, było napisane z ironią ;) - Mitch jest w sile wieku i powinienen jeszcze ze 3-4 sezony pociągnąc na tym poziomie.

A patrząc na Larry Birda czy Austina Daye - to może nawet dłużej

Skoro lud dobrze sie bawi, wiec niech lud ma - jedziemy dalej :nevreness:

 

Napisałem, że na dany moment Mitch jest lepszy, ale w przyszłości raczej będziesz mógł postawić znaczek w drugą stronę. To magiczne słowo odnosi się właśnie do campów, które tak na prawdę decydują o tym jakim ostatecznie grajkiem będzie dany zawodnik. A to, że sobie coś tam już dodałeś od siebie to już nie moja bajka. Wtedy nie wypowiadziałem się ani słowem na temat całej wymiany. To jest coś co sobie zmyśliłeś i mi teraz zarzucasz.

 

T-Mac i Mitch brali udział w wymianie, więc mówiąc o nich chcąc nie chcąc mówisz o wymianie. Proste raczej.

Czy jednak to wykracza poza ramy logiki?

 

Stwierdzeniem, że T-Mac raczej przegoni Mitcha (sensownośc tego stwierdzenia komentowałem juz wczesniej i jeszcze do tego zaraz wrócę), sugerowałeś w sposób bardzo przejrzysty, że ta wymiana, nie jest jednak taka nierówna jak niektórym się wydawało.

Kolejny dosyc nieskomplikowany związek przyczynowo-skutkowy: skoro Tracy raczej przegoni Mitcha to Stockton za 6ty (czy tam 1wszy) juz nie wyglada tak zle.

Tak to wynika z Twojej wypowiedzi napisanej w srodku dyskusji o tym transferze.

 

Jest jeszcze jedna mozliwosc - czy może od początku wiedziałeś, że ten transfer jest nierówny i dlatego tzw. nie wypowiadałeś sie ani słowem na temat calej wymiany ?

 

----------------------------

To teraz o campach T-Maca:

Caly swoj wywód opierasz sie na tym jak to T-Mac mogl (moze) sie jeszcze rozwinąc i jak to raczej łyknie Richmonda.

Slowo raczej ja rozumiem jako > 50% i jesli uwazales, ze z prawdopodobienstwem wiekszym niz 50% McGrady bedzie lepszy niz 3ci najlepszy SG w lidze, to dla mnie zaklinales rzeczywistosc.

 

Tracy miał w dniu wymiany mizerne szanse na bycie szanse gwiazda. Przescigniecie Mitcha jeszcze mniejsze.

I jego dalszy rozwoj przebiega dokladnie tak jak ja to przewidywałem - pierwsze dwa campy są absolutnie kluczowe dla nieukształtowanego gracza.

Pierwszy (przed transferem) spartaczył. Drugi (już po wymianie) - też (bo jak inaczje nazwa przyrost +15 przy kolejnym bardzo duzym spadku potencjału z 80 na 64?).

Dla przykladu podalem rozwoj Richmonda podczas tego samego campu (+16) - poki co zamiast ekspresowo nadrabiac strate, T-Mac jeszcze bardziej zostaje w tyle.

 

Jakbyś te informacje podał w lutym tego roku, to moglibyśmy o czymś rozmawiać. Obecnie to nie bardzo widzę sensu, bo ja staram się przedstawić sytuację jak wyglądała ona kilka miesięcy temu przed draftem. A Ty walisz argumentami z teraźniejszości i starasz się pokazać jaki to jesteś mądry.

A tak już przy okazji, jak ten postęp Mitcha ma się do tego 'paliwa' i postępu, o którym wspomniałeś?

 

Proszę bardzo:

Oczywiście wszystko może się jeszcze wydarzyć, bo co by nie mówić potencjał jest wciąż 80, ale na 80% T-Mac nie będzie więcej niż solidnym starterem.

Moim zdaniem nie ma przepaści (w skillsach, bo w potencjale jest 80 do 68) miedzy nim a np. innym Celtem, Isaiah Riderem

 

Na tą chwilę ma braki i nie jest w niczym super, musiałby mieć ze 3 bardzo dobre campy.

 

A Mitch to okolice Top 5 SG (no może tuż za), do tego za dużo zarabiający Stockton

 

Szczerze mówiąc sam Mitch za 2 dwóch byłoby w miarę OK jak dla mnie, a pick to już wisienka na torcie (nawet 6ty, o pierwszym nie mówiąc:) ).

 

Trade zdecydowanie na korzyść Celtcs (A+) słabiuteńki dla Hornets (F)

--------------------------------------------

Co do Stocktona

 

Oczywiście te liczby co wymieniłeś są fajne, tylko co z tego, skoro nie ma rzutu i w żadnym z klubów w którym grał nie zrobił kariery, co więcej z roku na rok wygląda coraz słabej mimo jeszcze całkiem niezaawansowanego wieku. I do tego jest jeszcze mocno przepłacony długim kontraktem.

No właśnie nie do końca - po pierwsze gorzej mają teamy, które faktycznie wysokich picków potrzebują (a przecież tym z założenia ma być draft - wyrównywaniem szans), po drugie utrudnia to faktyczne 'kombinowanie' - co z tego, że mam pick słabiutkiego teamu, skoro może się okazać, że będzie on dużo gorszy niż powinien, bo parę borderline PO teamów włączyło sobie tank mode od tak.

 

W takim razie to musi chyba zależec od punktu siedzenia, bo mi do tej pory tankowcy w ogóle nie przeszkadzali :)

 

Inna sprawa, ze chyba tankuja glownie zespoly z 3ciej dziesiatki - czyli wlasnie te najbardziej potrzebujace, nie?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A Pistons nie zwalniają tempa i zrobili dwa razy z rzędu 150 punktów.. pierwszy taki przypadek w historii?

 

Beasley 47-9

Iverson 36-12-5

Rock Fox 30-7

 

Aż milo w taki box spojrzeć. Fox rozegrał najlepszy mecz w karierze i zrobił swoje career-high. Jedynie Malone nie poradził sobie z Hillem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.