Skocz do zawartości

Rozważania o wierze o Bogu i KK


fluber

Rekomendowane odpowiedzi

Źródłem tym jest ewangelia napisana przez relacje z drugiej czy często trzeciej ręki kilkadziesiąt lat po tych wydarzeniach, w której pisarze wielokrotnie się mylili i które zostały wybrane jak Ci napisał Koelner - z uwagi na ich wartości ewangelizacyjne, a nie zgodność z faktami. 

No, dokładnie. Lepszy termin to oszuści. 

Źródłem tym są listy św. Pawła, powstałe jakieś 20 lat po śmierci Chrystusa. Zresztą, posługując się Twoimi kryteriami oceny wartości źródeł historycznych, to Aleksander Wielki nie istnieje.

 

Oszuści? :nevreness:  Pokaż jeden ośrodek naukowy na świecie, który zaprzecza globalnemu ociepleniu.

Edytowane przez fluber
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Źródłem tym są listy św. Pawła, powstałe jakieś 20 lat po śmierci Chrystusa. Zresztą, posługując się Twoimi kryteriami oceny wartości źródeł historycznych, to Aleksander Wielki nie istnieje.

Posługując się twoimi, Odyseusz zabił cyklopa.

 

 

Oszuści? :nevreness:  Pokaż jeden ośrodek naukowy na świecie, który zaprzecza globalnemu ociepleniu.

Pokaz jeden, który to potwierdza nie cierpiąc z tego względu korzyści. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Poza źródłami chrześcijańskimi nigdzie. To już jest relacja założycieli chrześcijaństwa. Zresztą to, że źródło jest chrześcijańskie nie jest w żaden sposób dyskwalifikujące.

 

To przestań mi pi*****ić znowu farmazony bo zaraz po tym jak coś stwierdzasz później się nadziewasz na miny.

 

Syn Boży widać nie przemyślał dokładnie tego Zmartwychwstania.

 

Co ciekawe wierzysz w to w co w zasadzie nie wierzysz. 

 

 

Ja dzisiaj też byłem swiadkiem jak zając rozmawiał z sarną i zostawił prezenty rano, Mój chrześniak jeszcze w niego wierzy. Sam w sumie nie byłem naoczynym swiadkiem , ale chrzesniakowi wystarczyła relacja dwóch osób.   

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Xamel, samo nazywanie ekspertów od globalnego ocieplenia pseudonaukowcami, eliminuje Cię z udziału w jakiejkolwiek naukowej dyskusji :nevreness:

Hyhyhy

A wiesz ze naukowo stwierdzili ze w Himalayah maja stopnieć śniegi. Juz sie z tego wycofali.

Zreszta z globalnego ocieplenia tez, teraz to sie nazywa climate change.

Moze im sie te modele naukowe nie udały czy cus. Bo naszej planety raczej nie modelowaly za dobrze.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

popilem, wiec napisze (nie wierze ze ktos tu na trzezwo pisze :) ). Ktorego Boga wolicie - tego ze Starego czy tego z Nowego Testamentu? Imo dla mnie sprawiedliwosc >>>> milosierdzie, wiec wybieram tego pierwszego (a taka np przypowiesc o synu marnotrawnym jest demoralizujaca wc***).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To przestań mi pi*****ić znowu farmazony bo zaraz po tym jak coś stwierdzasz później się nadziewasz na miny.

 

Syn Boży widać nie przemyślał dokładnie tego Zmartwychwstania.

 

Co ciekawe wierzysz w to w co w zasadzie nie wierzysz. 

 

 

Ja dzisiaj też byłem swiadkiem jak zając rozmawiał z sarną i zostawił prezenty rano, Mój chrześniak jeszcze w niego wierzy. Sam w sumie nie byłem naoczynym swiadkiem , ale chrzesniakowi wystarczyła relacja dwóch osób.   

Przecież ja nie piszę o żadnym Zmartwychwstaniu. Piszę o tym, co mówi historia, o tym jak powstało chrześcijaństwo i o Jezusie, jako postaci historycznej. Jeżeli uważasz, że prawdziwa jest inna wersja, to ją przytocz, bo swoim przykładem dyskwalifikujesz całą historię, jako naukę.

 

 

Pokaz jeden, który to potwierdza nie cierpiąc z tego względu korzyści. 

Pokaż jeden, który działa charytatywnie. Co to za argument? 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przecież ja nie piszę o żadnym Zmartwychwstaniu. Piszę o tym, co mówi historia, o tym jak powstało chrześcijaństwo i o Jezusie, jako postaci historycznej. Jeżeli uważasz, że prawdziwa jest inna wersja, to ją przytocz, bo swoim przykładem dyskwalifikujesz całą historię, jako naukę.

 

 

 

Ja przecież wszystko dyskfalifikuję :)

 

 

Cały czas się na naukę powołujesz - to też jest dosyć ciekawe jak dla mnie. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Podaj mi wyjaśnienie, dlaczego ociepliło się od epoki lodowcowej i dlaczego to ocieplenie się zatrzymało i skąd wiemy, że się zatrzymało. 

Czynniki wpływające na wzrost temperatury to idealny tytuł podręcznika. Napisano setki artykułów naukowych na ten temat, a globalne ocieplenie się nie zatrzymało.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czynniki wpływające na wzrost temperatury to idealny tytuł podręcznika. Napisano setki artykułów naukowych na ten temat, a globalne ocieplenie się nie zatrzymało.

Jako historyk-pasjonat mogę Cię zapewnić, że nie było żadnych fabryk 10000 lat temu :) Więc dlaczego temperatura rosła, skoro nie było działalności człowieka za to odpowiedzialnej?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

popilem, wiec napisze (nie wierze ze ktos tu na trzezwo pisze :smile: ). Ktorego Boga wolicie - tego ze Starego czy tego z Nowego Testamentu? Imo dla mnie sprawiedliwosc >>>> milosierdzie, wiec wybieram tego pierwszego (a taka np przypowiesc o synu marnotrawnym jest demoralizujaca wc***).

A to nie ten starotestamentowy pomordował dzieci Hioba w ramach prop betu zawartego z niejakim Szatanem i czy to nie on odgrażał się, że za występki rodziców karze ich synów "do trzeciego i czwartego pokolenia"?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jako historyk-pasjonat mogę Cię zapewnić, że nie było żadnych fabryk 10000 lat temu :smile: Więc dlaczego temperatura rosła, skoro nie było działalności człowieka za to odpowiedzialnej?

Dlatego, że nie tylko człowiek może wpływać na zmianę temperatury na Ziemi. To, że temperatura na Ziemi zmieniała się w przeszłości dowodzi, że niewielkie przyczyny mogą w znaczący sposób wpływać na klimat. Ziemia jest planetą bardzo czułą na tego typu czynniki. Nawet małe wahanie ilości gazów cieplarnianych istotnie zmieniają tzw. bilans energetyczny Ziemi. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dlatego, że nie tylko człowiek może wpływać na zmianę temperatury na Ziemi. To, że temperatura na Ziemi zmieniała się w przeszłości dowodzi, że niewielkie przyczyny mogą w znaczący sposób wpływać na klimat. Ziemia jest planetą bardzo czułą na tego typu czynniki. Nawet małe wahanie ilości gazów cieplarnianych istotnie zmieniają tzw. bilans energetyczny Ziemi. 

A jak wygląda dowód, że to nie dalej trwa zmiana zapoczątkowana 10 tysięcy lat temu?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A jak wygląda dowód, że to nie dalej trwa zmiana zapoczątkowana 10 tysięcy lat temu?

Dowód? :nevreness:  Jest mnóstwo naukowych dowodów.

 

Po pierwsze: Niezależnie od momentu cyklu ochłodzenia, czy ocieplenia klimatu, przez około dziesięć milionów ostatnich lat wartość stężenia dwutlenku węgla nie przekraczała w atmosferze 300ppm (http://www.ipcc.ch/pdf/assessment-report/ar4/wg1/ar4-wg1-chapter6.pdf). Aktualnie wynosi ona 400ppm, rośnie w tempie 2ppm rocznie.

Po drugie: Ilość dwutlenku węgla w atmosferze wzrosła w ostatnich 200 latach o około 50% z wielkości około 2200 do 3100 miliardów ton. W tym samym czasie produkcja dwutlenku węgla przez człowieka wzrosła z 0 miliardów ton do 1200 miliardów ton.

Po trzecie: Paliwa kopalne zawierają inne proporcje izotopu węgla 13 do izotopu węgla 12 niż powietrze. Wahania tego stosunku podczas ochładzania i ocieplania klimatu wynosiły od 6 do 7. W ciągu ostatnich 50 lat zmieniły się z 7 na 8,5.

Po czwarte: Zmniejsza się tzw. atmosferyczna koncentracja tlenu. główną przyczyną tego są procesy spalania (tlen łączy się z węglem)

Po piąte: Oceany pochłonęły około 30% dwutlenku węgla wyprodukowanego w ostatnich 50 latach, przez co ich kwasowość zmieniła się o 0,1. Dwutlenek węgla nie jest zatem uwalniany z oceanów do atmosfery

Po szóste: Od około 45 lat znacząco spada ilość promieniowania podczerwonego emitowanego w przestrzeń kosmiczną. Ubytek stanowi promieniowanie o długościach dal absorbowanych przez gazy cieplarniane. http://www.nature.com/nature/journal/v410/n6826/abs/410355a0.html

Po siódme:W okresie działalności człowieka wzrasta natężenie promieniowania termicznego pochodzącego z atmosfery i działającego na Ziemię. Przyczyną - globalne ocieplenie http://www.slf.ch/ueber/mitarbeiter/homepages/marty/publications/Philipona2004_IncreasingGhE_GRL.pdf

 

Generalnie jest tego dużo, dużo więcej.

Edytowane przez fluber
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co jest w tym ciekawego?

 

Ciekawe w kontekście Boga oraz tego co próbujesz argumentować.

Nauka to i nauka tamto. Mówisz o Niej jak o wyroczni i jakbyś miał w niej współudział. Prawisz, że nie znam nauki czy też jak zwykle dyskredytuję się w jej oczach.

Zaiste ciekawym jest to, iż jeśli kontrujesz wiarę z nauką i się na nią powołujesz przy mówieniu o wierze i wymyslonych historiach zarazem jej zaprzeczasz.

jesteś w troche takim kole wg mnie i nie wiesz czego się zaczepić to się czepiasz wszystkiego. A nuż to będzie akurat to co pasuje.  

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.