[2024-2025] Draft i Free Agency - Komentarze

[Xamel]

Czemu wydymalem Cichego?

[GeDDo]

Bo gdyby nie on, to straciłbyś Scotta i Sullingera.

[Qba]

czy chcecie by FA bylo gra w ciemno z tworzeniem kont na ktore nikt nie moze zagladac i bedzie to komisyjnie sprawdzane (kto bedzie w komisji?)

czy chcecie FA gdzie kazdy wszytsko wie (jak w starej formule) tylko ze etap trwa ok 36h?

 

jak dla mnie najlepsza opcja to brak świadomości o realnej wartości rynkowej zawodników na FA. innymi słowy formuła FA opierająca się na tak jak to Xamel pisał wysyłaniu PW na jakieś konto lub jeszcze coś innego w postaci - o 21:00 koniec bez przedłużania etapu o 5 min.

 

po prostu ostatnia oferta się liczy, wtedy każdy czeka na sam koniec i pratycznie ma jedna szansę bidowania, bo i tak nie zdąży przebic innej oferty jesli sie okaze, ze przestrzelil.

[Xamel]

A co na tym stracił Cichy?

Masz problem bo Tobie nie udało wydymac sie mnie.

Miałbyś Sullingera za MLE podczas gdy ja mu od reki daje 7/8mln

Udałoby Ci sie wydymac mnie tylko dlatego ze przytrafił mi sie pech w realu (nadgodziny) ale nie miało to nic wspólnego z uczciwością czy równymi szansami.

[GeDDo]

A co na tym stracił Cichy?

Masz problem bo Tobie nie udało wydymac sie mnie.

Miałbyś Sullingera za MLE podczas gdy ja mu od reki daje 7/8mln

Udałoby Ci sie wydymac mnie tylko dlatego ze przytrafił mi sie pech w realu (nadgodziny) ale nie miało to nic wspólnego z uczciwością czy równymi szansami.

Sorry Xamel, ale nie pisz mi tutaj o uczciowości czy równych szansach. Dobrze wiesz, że najpierw ich straciłeś, w etapie który w 95% został poprawnie rozgerany. Jednak te 5% zdecydowało, że należy go w całości unieważnić i rozgerać od nowa. W jakiś sposób nieuczciwy zostały złożone oferty Twoim zawodnikom? Każdy mógł to zrobić, Ty również (etap trwał 3 dni)! Ja podczas I etapu wiedziałem, że nie będzie mnie na jego zakończeniu, więc od razu po zobaczenia tematu złozyłem Mutombo ofertę. Ty jednak swoim zawodnikom tego nie zrobiłeś. To, że Tobie coś tam wypadło nie oznacza, że wszyscy inni powinni byli zaprzestać składania ofert Twoim zawodnikom. Ja i inni co walczyli o Scotta, zrobili to w sposób uczciwy i każdy mając równe szanse, mógł te oferty przebić. A zastanawiającym jest fakt, że przy tej dogrywce szybko potrafiłeś złożyć im oferty, a podczas II etapu nie.

 

Gdybym nie walczył o Sullingera i musiał podjąć tą decyzję co z wynikami II etapu, to na pewno nie byłby on rozgrywany od nowa. Bo wszyscy Ci co poprawnie złożyli swoje oferty, nie byli niczemu winni i nie powinni być w żaden sposób ukarani rozgrywaniem etapu od nowa. No i tu nie chodzi o moją osobę i to, że ja dawałem Twojemu Sullingerowi MLE a Ty w dogrywce zaproponowałeś jemu 7/8 mln. Chodzi o wszystkich tych co oberwali rykosztem powtórzeniem II etapu. A to, że ja jestem w tym gronie to jest już sprawa drugorzędna.

[Xamel]

To ty pisałeś pierwszy o uczciwości.

Sprawiedliwie jest kiedy wszyscy moga złożyć swoje oferty.

Ja z jakichstam powodów nie mogłem, i nie jest to Twoja wina i nie zabraniam nikomu składać ofert bo ja nie mogłem. Nawet by mi do głowy nie przyszło zeby powtarzać etap z mojego powodu.

Ale skoro etap i tak miał byc powtórzony (kwestia nazwania tego dogrywka czy powtórka jest kwestia wyboru komisarzy) nie widzę powodu dla którego ktos miałby w tym nie uczestniczyć (co tez było kwestia wyboru komisarzy, a nie jakaś oczywistością).

Ja zakwestionowalem to ze ty jako strona nie powinienes brać udziału w podejmowaniu decyzji.

Etap trwał 3 dni, ja sie zagapiłem z ofertami wcześniej, ale nie było w tym żadnej kalkulacji. Gdyby etap toczył sie normalnie (tzn gdyby real life nie zaatakował) złożyłbym ofertę poza Twoim zasięgiem. To ze w ogóle jesteś w rozmowie o Sullingerze jest wynikiem głupiego zbiegu okoliczności. Sory, ale w realu manager Sullingera nawet nie odbierałby tel z Celtics, bo by wiedział ze Blazers położą na stole kontrakt 7mln/5lat bez mrugnięcia okiem, a da sie ich dociągnąć do 9/6.

W simce tez w normalnych warunkach gdybym miał jak złożyć swoją ofertę zaczynałaby sie od 7mln.

Przy dogrywce złożyłem oferty od razu zeby przypadkiem znowu cos sie nie wykichalo. Nie wiem co w tym dziwnego. Nie jest tez prawda jak mi zarzucales ze wykorzystam wiedzę jaki kontrakt podpisze JS, bo to co mu zaoferowałem nie ma nic wspólnego z MLE.

 

Wytłumacz mi czemu rozgrywanie etapu od nowa uważasz za karę dla kogoś? Wszyscy mieli równe szanse składania ofert. To wykluczenie graczy którzy wcześniej nie mogli składać ofert było kara, dla mnie nieuzasadniona.

Dla mnie nie jestes wcale pokrzywdzony. Sullinger za MLE w momencie gdy wiadomo ze ja moge zaoferować o wiele wiecej to by było jakies koszmarne nieporozumienie. To ja byłbym pokrzywdzony jakby do tego doszło. Ty co najwyżej nie zyskałeś na moim pechu i nieszczęśliwym zbiegu okoliczności.

[Xamel]

To ty pisałeś pierwszy o uczciwości.

Sprawiedliwie jest kiedy wszyscy moga złożyć swoje oferty.

Ja z jakichstam powodów nie mogłem, i nie jest to Twoja wina i nie zabraniam nikomu składać ofert bo ja nie mogłem. Nawet by mi do głowy nie przyszło zeby powtarzać etap z mojego powodu.

Ale skoro etap i tak miał byc powtórzony (kwestia nazwania tego dogrywka czy powtórka jest kwestia wyboru komisarzy) nie widzę powodu dla którego ktos miałby w tym nie uczestniczyć (co tez było kwestia wyboru komisarzy, a nie jakaś oczywistością).

Ja zakwestionowalem to ze ty jako strona nie powinienes brać udziału w podejmowaniu decyzji.

Etap trwał 3 dni, ja sie zagapiłem z ofertami wcześniej, ale nie było w tym żadnej kalkulacji. Gdyby etap toczył sie normalnie (tzn gdyby real life nie zaatakował) złożyłbym ofertę poza Twoim zasięgiem. To ze w ogóle jesteś w rozmowie o Sullingerze jest wynikiem głupiego zbiegu okoliczności. Sory, ale w realu manager Sullingera nawet nie odbierałby tel z Celtics, bo by wiedział ze Blazers położą na stole kontrakt 7mln/5lat bez mrugnięcia okiem, a da sie ich dociągnąć do 9/6.

W simce tez w normalnych warunkach gdybym miał jak złożyć swoją ofertę zaczynałaby sie od 7mln.

Przy dogrywce złożyłem oferty od razu zeby przypadkiem znowu cos sie nie wykichalo. Nie wiem co w tym dziwnego. Nie jest tez prawda jak mi zarzucales ze wykorzystam wiedzę jaki kontrakt podpisze JS, bo to co mu zaoferowałem nie ma nic wspólnego z MLE.

 

Wytłumacz mi czemu rozgrywanie etapu od nowa uważasz za karę dla kogoś? Wszyscy mieli równe szanse składania ofert. To wykluczenie graczy którzy wcześniej nie mogli składać ofert było kara, dla mnie nieuzasadniona.

Dla mnie nie jestes wcale pokrzywdzony. Sullinger za MLE w momencie gdy wiadomo ze ja moge zaoferować o wiele wiecej to by było jakies koszmarne nieporozumienie. To ja byłbym pokrzywdzony jakby do tego doszło. Ty co najwyżej nie zyskałeś na moim pechu i nieszczęśliwym zbiegu okoliczności.

[SlaKB]

Rozgrywanie etapu od nowa było karą dla GMow, którzy w uczciwy sposób podpisali swoich graczy. To, że Ciebie nie było na końcówce etapu nie było niczyją winą. Zdarza się. Oferty mogłeś złożyć wcześniej tak jak to zrobiłeś teraz. To, że sie zagapiles to był Twój błąd.

 

Ja np. straciłem przez to Malone. W poprzednim etapie letallec nie wiedzial, że Campbell podpiszę z Bucks więc rzucił mu maxa i Malone nie mógł dostać od niego więcej niz 10,75mln dzięki czemu mogłem go podpisać za w miarą rozsądną cenę. Teraz letallec wiedział, że Campbell z nim nie podpiszę i mógł Karlowi rzucić nawet maxa.

 

No ale cóż.. Mówi się trudno, taka była decyzja, liczyłem się z tym, że stracę Malone (byłem wręcz tego pewien), ale nikt nie protestował. Nie mam do nikogo pretensji.

[GeDDo]

To ty pisałeś pierwszy o uczciwości.

Sprawiedliwie jest kiedy wszyscy moga złożyć swoje oferty.

Etap trwał 3 dni, ja sie zagapiłem z ofertami wcześniej, ale nie było w tym żadnej kalkulacji. Gdyby etap toczył sie normalnie (tzn gdyby real life nie zaatakował) złożyłbym ofertę poza Twoim zasięgiem.

Każdy ma taką możliwość, właśnie dlatego etap nie zaczyna się o 20:30 i nie kończy o 21:30. Twierdzenie, że się zagapiłeś jest tłumaczeniem lekko z dupy. Nie bardzo rozumiem, jak można się zagapić w sytuacji gdy zależy Tobie na zatrzypaniu pracownika? Jeśli Tobie na nim zależy i chcesz dać jemu znaczną podwyżkę (o której nikt nic nie wie, dowiedzieliśmy się o tym dopiero w tej dogrywce), to robisz to możliwie najszybciej jak się da. A tłumaczenie po fakcie, że się zagapiłeś, że to przypadkowy zbieg okoliczoności jest lekko słabe.

 

Ale skoro etap i tak miał byc powtórzony (kwestia nazwania tego dogrywka czy powtórka jest kwestia wyboru komisarzy) nie widzę powodu dla którego ktos miałby w tym nie uczestniczyć (co tez było kwestia wyboru komisarzy, a nie jakaś oczywistością).

Jest jeden znaczący powód, etap nie powinien być potwarzany w całości od nowa. Te 5% o których wcześniej wspomniałem nie powinno na tym zaważyć. A jeśli ktoś olał 3 dni składania ofert, to powinien być sobie sam winny, że się 'zagapił'.

 

Ja zakwestionowalem to ze ty jako strona nie powinienes brać udziału w podejmowaniu decyzji.

I tak też było. Powiedziałem, że uszanuję każdą jego decyzję, ale to wcale nie znaczy, że nie mam właśnej. Uważam, że etapu nie powinniśmy powtarzać od nowa ze względu na te 95% procent poprawnych ofert. Ze względu na osoby które wcześniej poświęciły swój czas i brały w nim udział. Ze względu na fakt, że poznaliśmy wyniki których poznać nie powinniśmy.

 

To ze w ogóle jesteś w rozmowie o Sullingerze jest wynikiem głupiego zbiegu okoliczności. Sory, ale w realu manager Sullingera nawet nie odbierałby tel z Celtics, bo by wiedział ze Blazers położą na stole kontrakt 7mln/5lat bez mrugnięcia okiem, a da sie ich dociągnąć do 9/6.

W simce tez w normalnych warunkach gdybym miał jak złożyć swoją ofertę zaczynałaby sie od 7mln.

Przekładając to na real, to manager Sullingera czekałby na telefon od Blazers, ale by się nie doczekał przed końcem II okna transferowego. Miałby za to na stole 4,5mln od ekipy Celtics i w porównaniu do 2,5mln z poprzedniego sezonu wyglądałoby to całkiem dobrze. No i by się na to zdecydował w przypadku braku oferty ze strony Blazers (bo się zagapili, bo taki był dziwny zbieg okoliczoności).

 

Przy dogrywce złożyłem oferty od razu zeby przypadkiem znowu cos sie nie wykichalo. Nie wiem co w tym dziwnego. Nie jest tez prawda jak mi zarzucales ze wykorzystam wiedzę jaki kontrakt podpisze JS, bo to co mu zaoferowałem nie ma nic wspólnego z MLE.

Dziwnym wydaje się fakt, że od początku chciałeś mu tyle zaproponować, ale z różnych powodów tego nie zrobiłeś lub nie byłeś w stanie zrobić podczas II etapu (nie mylić z dogrywką).

 

Wytłumacz mi czemu rozgrywanie etapu od nowa uważasz za karę dla kogoś? Wszyscy mieli równe szanse składania ofert. To wykluczenie graczy którzy wcześniej nie mogli składać ofert było kara, dla mnie nieuzasadniona.

Już o tym wcześniej pisałem i nie będę pisał kolejny raz. Przeczytaj kilka ostatnich moich postów.

 

Dla mnie nie jestes wcale pokrzywdzony. Sullinger za MLE w momencie gdy wiadomo ze ja moge zaoferować o wiele wiecej to by było jakies koszmarne nieporozumienie. To ja byłbym pokrzywdzony jakby do tego doszło. Ty co najwyżej nie zyskałeś na moim pechu i nieszczęśliwym zbiegu okoliczności.

No właśnie to jest ta różnica, że to 'wiadomo' było wiadomo tylko Tobie. Nikt inny o tym nie widział, Sullinger również. No i tu nie chodzi o karę dla Ciebie czy innych co nie byli obecny. Uważam, że etap nie powinien być powtórzony od nowa. Tylko w jakimś mniejszym zakresie (jeśli już) i tych co nie złożyli swoich ofert z różnych powodów (choć mieli na 3 dni), nie powinno być w tej tzw. dogrywce. No i jesli ktoś miałby mieć do kogoś pretencję to tylko osoby których nie było, powinni je mieć do siebie samych.

[Roger]

Dla mnie obecny sposób przeprowadzania fa zawodzi na całej linii, czy z winy samego systemu, czy z winy GMów jest w tym momencie sprawą drugorzędną - chciałbym żebyśmy wstrzymali się z III etapem, w ten sposób nie może być przeprowadzane fa, więc trzeba jakieś zmiany wprowadzić asap.

 

Moim zdaniem są tylko dwie opcje do wyboru;

 

1) opcja Xama - zakładamy osobne konto na które wszyscy zainteresowani wysyłają swoje oferty do 21:00 w .... (tutaj ustalimy dzień zakończenia etapu); po zakończeniu etapu jeden z komiszy mający dostęp do konta przenosi oferty na forum do wglądu wszystkich, simuje etap i do widzenia,

 

Zaletą takiego przeprowadzania fa jest fakt, że nie będzie wielkiej kalkulacji - żeby pozyskać danego zawodnika trzeba będzie po prostu dać wysoką ofertę, bo niewiadomo jak bidują inni GM.

 

2) opcja z ograniczeniem ilości ofert do np. 3 postów z ofertami - unikniemy w ten sposób przebijania sto razy jednego gracza o jakieś grosze,

 

Osobiście optuje za opcją nr 1. A generalnia na przyszłość optuje za opcją live fa.

[SlaKB]

Jakby miało wyglądać to live fa?

[Radzimir]

Ja również jestem za opcją Xamela. Wtedy każdy daje tyle, ile jest w stanie zaoferować za danego gracza, a nie się czai żeby tylko zapłacić mniej.

[Roger]

Jakby miało wyglądać to live fa?

Jeszcze myślę nad konkretną formą, więc nie jest to opcja na dziś dzień.

[Cichy]

Geddo, Xam

Tak czuje sie wyc***any przez Xama bo znowu bede przegrywl z nim w PO.

Uwazam jednak ze bylo to bardziej sprawiedliwe rozwiazanie.

Uwazam tez ze Twoje mowienie o stracie Sullingera i trejdzie w jednym poscie moze byc nieco naciagane. Zabidowales go grubo po 21 a trejd robiles w srodku dnia. Szkoda ze nie miales opcji awaryjnej na to Mle w przypadku przebicia Xamela.

Co do mowienia o staratach kazdego z was tez jest to wg mnie nieco naciagane. Nie byloby wynikow byloby mniej dyskusji (niestety zrobilem tamta simke:/) w ktorej jednak kazdy z was wygral z powodu zasad FA na ktore moze i wszyscy sie zgodzilismy ale ktore sa zdecydowanie wykluczajace. Gdyby etap FA Konczyl sie w sobote tak jak poprzedni (a decyzje o skroceniu etapu my podjelismy wybierajac dzien) moglby przebiec tak samo jak ta powtorka.

[Xamel]

Ja na razie nie mam czasu komentowac.

Chciałbym tylko napisac, zebyscie sie zastanowili czy nie lepiej wypracować nowy sposób robienia FA i zagrać CAŁE FA od początku.

Pewnie, ktos tam powie ze ktos inny bedzie wiedział, ze ktos nie podpisze, ale ja mam wrażenie, ze w grze jest na tyle losowości , ze zagranie pierwszego etapu od początku zresetuje zupełnie drugi (czyli moze campbell podpisze z kimś z kim nie podpisał).

Ja np moge miec karę taka ze nie bede mogl dac mniej Sullingerowi niz dałem.

[SlaKB]

Co do mowienia o staratach kazdego z was tez jest to wg mnie nieco naciagane. Nie byloby wynikow byloby mniej dyskusji (niestety zrobilem tamta simke:/) 

 

Ale wyniki były i to jest największy problem. Gdyby nie było wyników letallec może dalej dawałby maxa Campbellowi nie wiedząc, że podpisze z Bucks, a Xam myśląc że Sullinger nie weźmie MLE znowu nie złożyłby mu oferty. To, że były wyniki zmienia dosyć dużo jednak. 

 

 

w ktorej jednak kazdy z was wygral z powodu zasad FA na ktore moze i wszyscy sie zgodzilismy ale ktore sa zdecydowanie wykluczajace. Gdyby etap FA Konczyl sie w sobote tak jak poprzedni (a decyzje o skroceniu etapu my podjelismy wybierajac dzien) moglby przebiec tak samo jak ta powtorka.

 

Pisanie o tym, że ktoś wygrał z powodu zasad FA jest bez sensu z tego powodu, że wszyscy na takie zasady się zgodzili i wszyscy mieli równe szanse. Jasne, ta formuła FA nie zdała egzaminu i po raz kolejny będzie trzeba ją zmienić, ale pisanie w tym tonie nie ma w tym momencie sensu. Każdy wiedział jakie są zasady. 

 

 

Chciałbym tylko napisac, zebyscie sie zastanowili czy nie lepiej wypracować nowy sposób robienia FA i zagrać CAŁE FA od początku.

Pewnie, ktos tam powie ze ktos inny bedzie wiedział, ze ktos nie podpisze, ale ja mam wrażenie, ze w grze jest na tyle losowości , ze zagranie pierwszego etapu od początku zresetuje zupełnie drugi (czyli moze campbell podpisze z kimś z kim nie podpisał).

Ja np moge miec karę taka ze nie bede mogl dac mniej Sullingerowi niz dałem.

 

Bez przesady, zaraz zresetujemy cały poprzedni sezon jak tak dalej pójdzie. Drugi etap FA się odbył jest już zakończony, zaraz pewnie poznamy wyniki i ruszamy dalej. Nie oszukujmy się, w takiej sytuacji jaka wystąpiła nie ma roziązania, które zadowoli wszystkich więc to, że będziemy mieli taką dyskusję było raczej pewne. 

[Krzemo]

Dajcie spokoj jaki nowy model FA? Jeszcze teraz?

Przecież wszystko przez kilka sezonow grało. Teraz jeden etap został powtorzony przez błędy jednych i nieuwage innych ktos stracił ktos zyskał ... to tylko gra.

Trzeba wyciągnąć wnioski , czyli plilnowac sie i będzie ok. Powtorka przebiegla już modelowo.

[Xamel]

Powtarzam: night nie bylo takiej sytuacji, ze nie zlozylem Sullingerowi oferty bo myślałem ze nie weźmie MLE.

 

Zróbmy tak:

Jesli Sullinger nie podpisze to ja juz go nie bede bidowal jesli oferta dla niego bedzie MLE lub wyżej.

Jesli podpisze, to mozesz go Geddo miec po cenie rynkowej (czyli tyle co mu zaoferowałem)

Podpiszesz mi tylko kogoś kogo wskaże za MLE i wyrównasz balans czymkolwiek. Masz tam chyba jakies ogórki za 2-3mln.

To samo tyczy sie Icea i Scotta. Jak podpisze u Ciebie to gitara, a jak u mnie to jesli pasuje Ci kontrakt oddam Ci go za jakiś pick drugorundowy.

SlaKB :

Sprawa Campbell/Malone nie ma ze mną nic wspólnego i to mogło sie stać bez względu na to czy ja brałem udział w powtórce czy nie.

Jest to związane tylko z tym czy jest powtórka czy nie a nie z moim w niej udziałem.

Edytowane 20 Marca 2016 przez Xamel

[SlaKB]

SlaKB :

Sprawa Campbell/Malone nie ma ze mną nic wspólnego i to mogło sie stać bez względu na to czy ja brałem udział w powtórce czy nie.

Jest to związane tylko z tym czy jest powtórka czy nie a nie z moim w niej udziałem.

Oczywiście, przecież chyba nie pomyslales, że coś Ci zarzucam w tym względzie? Ty z Malonem nie miałeś nic wspólnego.

 

Tak sobie po prostu wylewam żale na temat tej powtórki etapu.

[Xamel]

A to zle zrozumiałem, sory.