Skocz do zawartości

"Obalamy połówkę" czyli podsumowanie 1/2 sezonu.


RonnieArtestics

Rekomendowane odpowiedzi

Niektóre drużyny dobijają pomału do 40 spotkań. Pora podsumować więc pierwszą połowe sezonu poprzez małą zabawę. Wybierzmy swoich kandydatów do nagród. Głosowanie zakończę i podliczę głosy gdy wszystkie drużyny przejdą przez magiczną barierę 41 meczy, czyli gdzieś za dwa tygodnie (Wizards zagrali dopiero 33).
Nie widzę sensu zakładania osobnego tematu do dyskusji, natomiast pewien porządek musi być. Kto chce coś skomentować, niech skomentuje, kto chce głosować niech głosuje. Wedle mnie możecie sobie zagłosować, a później komuś coś wytknąć, byle by głosy były przejrzyste dla mnie.

Wymyśliłem pewien system punktowania żeby było jeszcze ciekawej, także proszę ten akapit wyraźnie przeczytać. Przy nagrodach indywidualnych proszę o oddanie głosu na 3 ludków - przykładowo: MVP 1. Perkins 2. Asik 3. McGee
1-sze miejsce zgarnie 5pkt, drugie 2pkt a trzecie 1pkt. 
Przy nagrodach drużynowych proszę zagłosować na dwa pierwsze zespoły, przykładowo: ALLENBADEF1- Lawson Harden Ariza Jones Howard ALLENBADEF2- Curry Thompson Barnes Green Bogut
1-sza drużyna zgarnie po 3pkt, druga po 1pkt. Jak ktoś będzie miał problem z drugą drużyną rookies to wystarczy jedna. 

Przewidziałem również power ranking e-nba, tutaj wystarczy mi że wybierzecie 16 zespołów, bo tylko tyle będzie pozycji punktowanych, wiadomo pierwsza zgarnie 16pkt a ostatnia 1pkt. 

Mile widziane oczywiście krótkie argumentacje wyborów, ale kto nie chce lub nie ma czasu nie musi. 

Więc do rzeczy, słowem wstępu. 
krótkie spostrzeżenia: 
a) Mamy małe przebiegunowanie w NBA. Nikt na pewno nie przewidziałby, że na półmetku sezonu 12 drużyn ze wschodu będzie łapać się do PO na zachodzie. Mówta co chceta, wiadomo że na zachodzie jest szersza grupa contenderów, ale wschód bardzo nadgonił poziomem i dawno nie było takiej wyrównanej konkurencji między obiema konferencjami. Przyczyny to oczywiście przebudowa w Blazers no i wyraźny spadek notowań Rockets i Grizzlies. Natomiast na wschodzie mamy wiele niespodzianek in-plus: Pistons, Magic, Knicks! czy Pacers. 

b ) Jimmy Butler odkrył w sobie bestię, zabójcę
c) Draymond to najwszechstronniejszy kocur ever chyba. 

d) strzeżcie się Leonarda, bo to najbardziej niewygodny przeciwnik dla każdego.

e) DAJCIE MI JUŻ KWIECIEŃ!

 

Power Ranking:
1. Warriors [33-2] - narazie to wygląda na to, że zmiotą wszystko co stanie im na drodze. Panie i panowie możemy być naocznym świadkiem pobicia najlepszej drużyny wszechczasów, jeśli tylko będzie zdrówko. Bez wątpienia rodzi się nowa dynastia, a styl w jakim się rodzi nie może się nie podobać. Wtopa z Bucks, wtopa z Mavs bez Curry'ego. Nie licząc tego jak narazie zdmuchnęli wszystkich w ciągu trzech kwart, a jak nie to odrobili w czwartej i spokojnie wykonali egzekucje w samiutkim crunch. 

2. Spurs [31-6] - Ignazz słusznie zauważył, że Spurs mają tempo na najlepszy bilans w historii organizacji, ale każdy ma to gdzieś przez występy Draymonda i spółki. Mają wszystko co trzeba aby się przeciwstawić Warriors: dwóch elite scorerów, świętą trójcę dziadków, pozostałych weteranów, bardzo szeroką kadrę i najlepszy coaching staff. Oby znowu nie wtopili na bolkach typu Clippers, a dostaniemy najlepsze pod względem poziomu WCF w historii.

3. Cavaliers [24-9] - drużyny lebrona nie można po prostu umieścić niżej. Są już w pełnym składzie, widać że są bardzo dobrze zgrani, jedynie brakuje im typowego scorera z ławki. King James jak zwykle bardzo dobrze dba o atmosferę w szatni, podobnie jak w Heat lebrona widać że chłopaki są teammates for real. Murowany kandydat do ECF, zobaczmy na kogo tam trafią ale myślę że w chwili obecnej na wschodzie nikt nie ma podjazdu do zdrowych Cavs, bo ich atak jest po prostu zbyt mocny.

4. Thunder [25-11] - Durant & Westbrook, czy tam Westbrook & Durant. Jak będą zdrowi będą groźni dla pierwszej dwójki z rankingu, bo ta dwójka zawodników to największe indywidualności na parkietach NBA w tej chwili, a przy okazji tworzą przy tym całkiem zgrany duet. 

5. Bulls [22-12] - Dajcie piłkę Butlerowi, bo stał się bestią będąc w jej posiadaniu. Zamiast Rose'a przydałby się więc ktoś kto mniej klepie, np taki George Hill. Derrick jak nie cegli jest ogólnie spoko, ostatnio się z tym ogarnia i od razu widać lepsze wyniki Bulls. 
6. Clippers [23-13] - Początek sezonu fatalny, ale nie można lekceważyć drużyny z CP3, Griffinem i The Truth. Oprócz tego banda spoko rolesów, można znowu sprawić komuś niespodziankę w PO. 
7. Heat [21-14] - są solidni, doświadczeni, mają Wade'a więc w PO będą na pewno niebezpieczni. 

8. Raptors [22-15] - fajny, zbilansowany skład. DeRozan stał się cwaniakiem w clutch, często wymusza przewinienia i konsekwentnie trafia sobie osobiste. W razie co zawsze jest też Lowry w pogotowiu. Mają też Carrolla, który ma narazie pechowy sezon pod względem zdrowia, wyleciał wcześniej Valanciunas a mimo to bilans w top8. 

9. Pacers [20-15] - Paul George jak nie cegli to jest bogiem, szkoda że ostatnio mu się często zdarza. Vogel jak zwykle z bolków zrobił solidny, wyrównany zespół, ale pod koszem mają taką c***nię, że nie spodziewam się żadnych fajerwerków w postseason. Druga runda będzie spoko.

10. Grizzlies [19-18] - grają bez przekonania i wyrazu, ale hey, to nadal Grizzlies. A gdyby teraz sezon się skończył to spotkaliby w PO swojego ulubionego przeciwnika, Oklahomę, której zawsze urządzają bagniste bezlitosne tortury..
11. Mavericks [21-15] - grają niby spoko, Dirk wiecznie żywy, Deron się odradza w wymarzonym zespole, z kompletnie spróchniałych ciał Feltona i Zazy Pachulii ulepili spoko starterów, ale jakoś nie potrafię sobie wyobrazić ich wygrywających serię przeciwko Thunder, Spurs i Warriors. Po prostu nie mają argumentów na nich i kogoś kto to weźmie za jaja. Parsons i Matthews są zbyt mało wyraziści na to, a Dirk ma swoje lata i zostanie stłamszony przez każdą defensywę na poziomie. 

12. Hawks [22-15] - największy zawód tego sezonu w moich oczach. Korver nic nie rzuca, niby stracili tylko Carrolla a wyglądają jakby wszystko im się rozpadło. Z drużyny która zdominowała RS stali się średniakiem, zaliczyli bardzo dużo wtop z przeciętniakami. Mają jednak swój wyćwiczony system i może uda im się rozpędzić na wiosnę.
13. Celtics [19-17] - najbardziej wyrównany team w NBA, bez lidera, ale każdy może wyskoczyć i być bohaterem dnia. Brad Stevens robi fenomenalną robotę, ja się nimi jaram. 

14. Rockets [18-19] - tu największy rollercoaster, nie wiem co o nich myśleć. Potrafią rzucać na skutecznośći 25% i dać sobie wrzucić 120, by następnego dnia konsekwentnie przez cały mecz prowadzić ze Spurs i wygrać. Nie daję im jednak szans na tak długi rajd jak w zeszłym sezonie. 
15. Pistons [20-16] - jest center dominujący deskę, jest młody i perspektywiczny trzon. Fajnie by było jakby doczłapali się do PO. 

16. Wizards [15-18] - kiepski bilans, ale proszę pamiętać że to oni mieli do tej pory największy szpital. 
17-20. Knicks, Jazz, Hornets, Magic - Knicksi grają super ostatnio, ale znając życie zaraz osłabną, Jazz będą wyżej jeśli będą zdrowi, ale nie mają ławki żeby coś gdzieś zdziałać, Hornets po dobrym początki opadli z sił, a Magic są zbyt młodzi by wejść do PO moim zdaniem. 
21-25. Pelicans, Suns, Blazers, Bucks, Timberwolves - mlode druzyny, z fajnym potencjałem każda, ale albo zbyt słabi albo szpital jak w przypadku Pels. 
26-30. Kings, Nuggets, Nets, Lakers, Sixers - dwie ostatnie drużyny są zdecydowanie najsłabsze w tej chwili, ale obie wolałbym przejąć jako GM zamiast Nuggets i Nets. Wygląda na to, że Brooklyn i Denver mają bardzo smutną przyszłość przed sobą i są skazani na ogony przez najbliższe 5 lat. 

 

MVP:

1. Curry - bilans, leadership, pewność siebie, skuteczność, bezczelność z jaką gra. Wszystko przemawia za nim.
2. Durant - jak tylko był kontuzjowany albo opuścił mecz z powodu odpoczynku to Thunder męczyli się z każdym. Jest więc naprawdę ważny, bardziej mi pasuje do tego słówka najbardziej wartościowy niż lebron w tym sezonie. 
3. Butler - po pierwszych 20 meczach dałbym tu George'a ale ten zaczął ceglić.
----

dodam se jeszcze pięciu graczy którzy liczą się w MVP race, kolejność nie jest aż tak ważna, wszyscy są na podobnym poziomie, oczywiście nie punktowane pozycje.
4. Lebron - bo to lebron
5. Draymond - robi naprawdę wszystko dla Warriors, czasem nie wiem czy nie ma większego wpływu na wyniki od Curry'ego, ale gdy ten odpala swoje petardy z 9 metrów nie ma co się wielce spierać przy tym. 

6. George - fantastyczny run w pierwszym miesiącu, byłby w top 3 gdyby to tempo utrzymał.
7. Westbrook 
8. Wall - bilans mają kiepski ale bez Johna byliby w ostrym dołku, a skoro Westbrook w zeszłym sezonie mógł być tak wysoko w rankingach to czemu by nie. 
Wiem że powiecie pewnie że chyba pominąłem tu Leonarda, ale dla mnie Spurs bez niego nadal byliby w czołówce i tyle. 

 

DPOTY: 
1. Leonard - coś mu się jednak należy, najbardziej ta nagroda. 

2. Whiteside - Heat tracą najmniej pkt w całym NBA zaraz po Spurs. 

3. Draymond - czlowiek switch. 
honorable mention; Jimmy Butler za występ przeciwko PG13. Zniszczył go psychicznie. Nie oglądałem Bulls na tyle by móc umieścić go wyżej, ale zakładam że trzyma poziom w każdym meczu. 

COTY: 

1. coach Warriors - nie wiem komu przypisać ale na pewno drużynie Warriors. 
2. Frank Vogel - za zrobienie top10 bilansu z bandy przeciętniaków
3. Brad Stevens - za konsekwencję i kręcenie dobrego bilansu z bandy scrubów
honorable mention: Pop wiadomo, że najlepszy coach na rynku nadal, oraz SVG.

 

MIP:
1. Drummond - z nieopierzonego dzieciaka stał się dominatorem, Van Gundy maczał w tym palce, to na pewno. Drummond przede wszystkim zaczął punktować jak przystało na startera, nawet z półdychy umie rzucić. No i kosmiczna średnia zbiórek. 
2. Draymond - wiadomo że już był kozakiem, ale to w jaki sposób stał się jednym z najlepszych playmakerów w NBA jest dla mnie nadal zagadką. Człowiek orkiestra. 
3. Fournier - ok staty może na podobnym poziomie, ale gościu w moich oczach stał się z rolesa kimś o potencjale all-stara. Ogra się z dwa lata i może być lepszy od Matthewsa, bo z piłką już potrafi więcej niż on. 
Honorable mention: Jeremy Lamb, oraz Ish Smith który z kopciuszka stał się księciem :smile:. Niefajnie że go wyrzuciłem w roto dzień przed transferem do philly. 

 

ROTY: 
1. Porzingis - tu był najcięższy wybór, wybrałem Łotysza, bo jest ważnym elementem drużyny która jest największą niespodzianką sezonu, no i oczekiwania wobec niego również były mniejsze niż wobec dwójki niżej. 
2. Towns - nie obejrzałem żadnego meczu Wolves, ale cyferki kręci zajebiste. Mam pytanko, czy ten potencjał jest aż tak wielki, żeby porównywać go do Duncana? Bo widziałem takie porównanie tutaj i aż mnie to zaskoczyło. 

3. Okafor - gra dobrze, już jest solidnym scorerem, no ale gnije póki co w najsłabszej drużynie więc ma przerypane. 
honorable: Kaminsky za małe przeblyski po obu stronach parkietu

 

6th MAN: 
1. Lamb - daje mega impact Hornets, zawsze kiedy wchodzi on i Lin dzieje się dużo na parkiecie. 

2. Barea - mogą na niego liczyć w tym sezonie, dwa mecze miał genialne wręcz. 

3. Sessions - równy i solidny w tym sezonie, ratuje dupsko taki gracz zwlaszcza przy tylu kontuzjach. 
jestem pewien ze o kims zapomnialem i tak, ale dodatkowo wymienilbym Lina i Jrue Holidaya. Holiday bylby nawet wyzej ale równo 50% spotkań wyszedł w pierwszej piątce i w dalszej części sezonu będzie pewnie startował. Ginobili, Mills, Stuckey czy Iggy to grupa pościgowa. 

1st ALL NBA TEAM: chciałbym żebyśmy w miarę możliwości podawali w formacie G-G-F-F-C, a jak naprawdę nie dacie rady to żeby chociaż w każdej piątce był PG i Center.

Curry-Butler-Lebron-Durant-Gasol

 

2nd ALL NBA TEAM: 
Westbrook-George-Leonard-Draymond-Drummond [naciągnąłem tego George'a na SG bo znacznie bardziej mi pasuje on niż Chris Paul]

 

1st ALL DEF TEAM: Wall-Butler-Leonard-Green-Whiteside

2nd ALL DEF TEAM: Lowry-Bradley-George-Igoudala-Duncan

1st ROOKIE TEAM: Russell-Booker-Portis-Porzingis-Towns

2nd ROOKIE TEAM: Mudiay-HollisJefferson-Nance Jr.-Kaminsky-Okafor

honorable: Jokic mial za ciasno na C, Winslow i Stanley Johnson warci uwagi. 

 

zapraszam do dyskusji i glosowania :smile: jak zabawa się przyjmie to powtórzymy na koniec sezonu. 

Edytowane przez RonnieArtestics
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wiem Ronnie,że pewnie się bardzo napracowałeś, ale jak już się zdecydowałeś na tak szeroki temat to trzeba było się lepiej przygotować, a nie pisać co ci się wydaje.

 

Whiteside jest takim dpoty, że bez niego na parkiecie Heat bronią lepiej, pominięcie Goberta bez którego obrona Jazz jest dwa razy gorsza, dziwne.

 

Barton jest bezdyskusyjnym 6manem póki co i to jest nobrainer. Brak Andersona niewybaczalny.

 

Polecam Tobie również mój ostatni post w temacie Nuggets - jeśli Twoim zdaniem Denver ma takie same perspektywy co Nets to... polecam obczaić tegoroczne picki oraz payroll obu ekip.

 

Na sam koniec. Wszystko fajnie, ale brak McColluma na PIERWSZYM miejscu w MIP to jest skandal, a Ty kompletnie o nim zapomniałeś.

 

Porównanie Fourniera do Wesa też kozackie.

 

Reszta chyba ok, ogólnie trzy na szynach :)

 

Edit: Wall w 1st alldef?

 

;0

 

16 pozycji różnicy pomiędzy Grizz a Kings, jakim prawem?

Edytowane przez LeweBiodroSmoka
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wiem Ronnie,że pewnie się bardzo napracowałeś, ale jak już się zdecydowałeś na tak szeroki temat to trzeba było się lepiej przygotować, a nie pisać co ci się wydaje.

 

To mój subiektywny ranking, każdy wypisze swój i zobaczymy jakie są trendy ogólnie. O to chyba chodziło, co nie?

 

 

 

Whiteside jest takim dpoty, że bez niego na parkiecie Heat bronią lepiej, pominięcie Goberta bez którego obrona Jazz jest dwa razy gorsza, dziwne.

Co znaczy lepiej? Adv statystyk nie przeglądam za często bo nie mam na takie coś czasu, to co widziałem w meczach przeciwko moim ulubionym drużynom zadecydowało. Gobert wiadomo, że byłby wysoko gdyby nie to że rozegrał jak narazie 15 spotkań czyli mniej niż połowę. Nie brałem takich graczy pod uwagę, gdybym brał z pewnością znalazłby się na podium. 

 

 

 

 

Barton jest bezdyskusyjnym 6manem póki co i to jest nobrainer. Brak Andersona niewybaczalny.

 

Polecam Tobie również mój ostatni post w temacie Nuggets - jeśli Twoim zdaniem Denver ma takie same perspektywy co Nets to... polecam obczaić tegoroczne picki oraz payroll obu ekip. 

Bartona to pominalem, bo nawet nie wiedzialem ze takie statystyki kręci :tongue: na tyle nudni sa dla mnie nuggets w tej chwili ;]

 

 

 

Na sam koniec. Wszystko fajnie, ale brak McColluma na PIERWSZYM miejscu w MIP to jest skandal, a Ty kompletnie o nim zapomniałeś.

O McCollumie najzwyczajniej w świecie zapomnialem, ale i tak dałbym go na drugim miejscu za Drummondem, który poczynił mega postępy w ataku. McCollum po prostu dostał nieograniczone ilości miejsca w rotacji. Zamiast 15 min spędza na parkiecie 35. Już w zeszłym sezonie miał zajebiste przebłyski z ławki. Spójrz sobie na per36 dla potwierdzenia:

2014-15 23 POR NBA SG 62 3 973 5.9 13.5 .436 2.0 5.1 .396 3.8 8.4 .460 1.9 2.7 .699 0.5 2.8 3.4 2.4 1.6 0.3 1.8 3.0 15.7 2015-16 24 POR NBA SG 36 36 1278 8.2 18.3(FGA) .447 2.5 6.3 .397(3FG) 5.7 12.0 .473 2.4 3.0 .802(FT) 0.6 3.2 3.7(RB) 4.4(AS) 1.2(STL) 0.3(BL) 2.3(TOV) 2.5(PF) 21.3(PTS)

 

minimalnie lepsze fg% , poprawił się na linii, więcej pkt ale oddaje też więcej rzutów per36, więcej asyst. tyle samo zbiórek. Mniej przechwytów i więcej strat 

 

 

PS. I racja napracowalem sie bo raz mi sie zamknela przegladarka na koncu power rankingu :D moze przez to zapomnialem o Bartonie i McCollumie :) 

 

Edytowane przez RonnieArtestics
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Whiteside jest takim dpoty, że bez niego na parkiecie Heat bronią lepiej, pominięcie Goberta bez którego obrona Jazz jest dwa razy gorsza, dziwne.

 

Przypomnij mi kiedy gracz, który rozegrał 35 spotkań (w pełnym 82-meczowym sezonie) był brany pod uwagę przy przyznawaniu jakiejkolwiek nagrody (15 na 35 Goberta to mniej więcej ten poziom) :smile:

 

a co do tematu tak na szybko to warto chyba wspomnieć o Carlisle przy COTY

Edytowane przez julekstep
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przypomnij mi kiedy gracz, który rozegrał 35 spotkań (w pełnym 82-meczowym sezonie) był brany pod uwagę przy przyznawaniu jakiejkolwiek nagrody (15 na 35 Goberta to mniej więcej ten poziom) :)

Oj tam, oj tam, zwłaszcza, że już wrócił. Pasuje tam i tak o niebo lepiej niż Hassan.

 

@Ronnie

 

Jak kogoś nie oglądasz to po co się zabierasz za takie rozległe tematy, zbyt dużo uchybień, stanowczo za dużo.

 

Teraz zamiast liczyć te punkty to jest bałagan ;)

 

Ogólnie, easy, zdarza się i najlepszym.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zanim potniecie autora z zawiści, czek dys out

Ronnie o ile mnie pamięć nie myli pochodzi jeszcze z e-basketu więc jest swój więc wara bo będzieta ze mną z gwinta pić

also

subiektywnie, więc fuck that, i nawet to perspektywiczne Suns i najwszechstronniejszy eva Green - ważne że się jara zamiast bić konia do Joanny Moro. Brawo za to bo też mam zajawkę na oglądanie basketu niezależnie od sędziowania, twardości zawodników i różnicy wieku między Łejdem a jego starą

dalej

połówki nie obalę bo ostatnim razem to skończyłem w krzakach ino RpR mi przeszkodził w objęciu Morfeusza. Za to obejmowałem zarzyganym chuchem z rana swoją panią

 

meritum

PR(wynik + wrażenia estetyczne + bonusy)

Warriors - bo narzucili swój tryb każdemu chudemu bolkowi, mają chwilowego Boga(Bogów dwóch, Bogut trzeci. Bogu bogu...https://www.youtube.com/watch?v=z_p5_bLLkFU)

Spurs bo te qrwy wredne(sama sympatia.pl) nigdy się nie zestarzeją. Duncan przetacza krew z kaszalotami

Miami (czekam na te wasze gromy sromy) bo: mamy centra z D League 3 lata temu + Bosha ze skrzepami + Denga :D + Łejda bez nóg + Tragica + takie ławkie że my kobiety wiemy co nam chirurg w śpiączce dała... Overachiever?

Cavs bo są tu, gdzie powinni a czołg się nie starzeje. Mo Williams tam cichą robotę robi. Nie wiem jak, wiem kiedy, ale robi.

Bulls są kolejni – Rose gra chwilami na takiej wyjebże a JButt na takiej spinie, że gdyby to złączyć to by nawet MJ nie myślał o byciu Top One tylko by w krykieta karierę robił a nie na parkiecie. I Gasol to parszywiec fundamental. I Portis… miodzie

Dallas za ten zbitek emerytów, odpadów, cygar Cubanskich, jak to wszytsko się klei jak u siedemdziesięciolatki

OKC z zasady, bo ma w składzie dwóch teoretycznych  top 5 ligi + takie kombo pf jakiego nikt nigdy dzisiaj nie miał

Clippers bo mają swoiste jukendens w szatni po wygranych meczach, najkompletniejszego pg ligi (won z szybkimi kurczakami, wszechstronnymi westbro i rewelacyjnymi rycerzami w słonecznych zbrojach), rudego c***a, wierzącego centra i pakiet zapasowy na łąwce na 2 rundę PO

Raps to miejsce 9 bankowo i żadne inne. Grają zestawem 2,5 obrońców, najbardziej paralitycznym setem skrzydłowych (jedyny prawdziwy sf nie umie kozłować bez zjebania przez 3 sekundy z rzędu bo zapomina oddychać, taka wielozadaniowość) i na krótkim dystansie klepią zespoły będące bezpośrednią konkurencją w konfie

Pistons to set wyjątkowy. Słabszy klon gra lepiej. Pakiet obrońców to brzytwy. Drumm? Petarda, kolejny dominant bez wolnych. Do tego Stan The Wall. Do tego rozjebali Szykago i Miami w stylu epickim

Boston to idealny ideał pod względem spasowanych elementów, pracusiów, wyrobników od ostatniego na ławce do Brada. Tak myślę jak Pitino ich przejął hektar czasu temu i wprowadził full court pressure – nie było kokosów wynikowych ale była tożsamość i zajadłość. To to

Hornets to takie chwilami kremicho kremicha koszykówki. Zagrywki, egzekucja, defensywna konsekwencja mimo braku Kidda.

13 miejsce to Indy i tu weny brak

Portland straciło 9/10 składu, obie nerki i wszystkich trzech kibiców z bloku wschodniego. Mają więcej zwycięstw niż Suns, owiani legendą złotego deszczu Lakers i czegoś tam z miasta gejowskiej miłości. Kto tam robi grę/kto jest 3 opcją w zespole? Trzymta pory – Plumlee, Aminu bądź Crabbe. Ktokolwiek poza politykami jest w stanie sobie wyobrazić taki absurd?

Kix czyli o tym, jak z boo robić whoo. Walcie na twarz najlepszego ofensywnie uzdolnionego Karmela czy Krzysia vel maluję sufit bez drabiny. Napuszczam na Was RoLo. Quinna, Derrica i Serapha i macie dupę rozwaloną. Oakley jest zadowolony z takiego obrotu spraw. MCA 4eva

Na miejscu ostatnim czyli 16 Hawks. Miejsce właściwe dla konfiguracji talentu, terminarza i koniunkcji Marsa z Uranem.

 

Best of 7 Lakers jadą Suns bez problemu. Nawet bym się Sixers bał.

MVP – Kura, Bron, Leo za pery, wpływ na drużynę i wybicie się ponad innych w lidze

COTY – Walton, Brad, Pop

ROTY – Krzyś,Towns i Randle bo jeden mecz z zeszłego roku to żart a dd samo się nie robi

 

1st All nba to kura, Bron, Leo, Gasol I Butler

2nd to Green, Durant, Westbro, Drumm I Paul

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Towarzysze, nie rozwalajcie Ronniemu tematu.

 

Przyjął pewne wytyczne i wg. nich poszedł dalej. Możecie się nie zgadzać z jakimiś głosami, ale nie bazujcie tylko na tym pisząc odpowiedzi, bo Ronnie rzuci ten projekt w diabły, zamiast podliczyć punkty za jakiś czas. Dajcie swoje typy, które bardziej na coś zasługują, a dzięki temu mogą zepchnąć głupie waszym zdaniem propozycje innych dalej. 

 

Nie bronię nikomu komentować jakiś głosów, ale za chwilę będziemy mieli drugą stronę tematu, a Ronnie będzie mógł policzyć tylko propozycje swoje i Elwooda. Nie o to w tym temacie chodzi...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oj tam, oj tam, zwłaszcza, że już wrócił. Pasuje tam i tak o niebo lepiej niż Hassan.

 

@Ronnie

 

Jak kogoś nie oglądasz to po co się zabierasz za takie rozległe tematy, zbyt dużo uchybień, stanowczo za dużo.

 

Teraz zamiast liczyć te punkty to jest bałagan ;)

 

Ogólnie, easy, zdarza się i najlepszym.

 

Wyjaśnij mi dlaczego Hassan nie może być na drugim miejscu, bo żeś się go strasznie uczepił? Wali po 4bpg, w zbiórkach top5,  jego drużyna jest jedną z lepszych w obronie z dystansu 0-3 FT, jest druga w points allowed, ma siódmą lokatę w DRTG. teraz indywidualne staty advanced: 3ci w DRTG, hassan ma 2,6 DWS (w ataku tylko 1,6) co daje mu również trzecią lokatę w nba. Wyjaśnij więc kolego skąd wziąłeś sobie zdanie że bez whiteside sa lepsi w obronie? W defensive box plus/minus jest drugi.  W blk% ma wskaźnik jedynie 10,6 , drugie miejsce w NBA ma A.Davis uwaga: 5,7. Dwa razy lepiej niż drugi koleś w calym nba, to słaby wynik.

Kto z Centrów oprócz kontuzjowanego do tej pory goberta bardziej zasluzylby na dpoty wg ciebie? Drummond też byłby ok, ale ma znacznie mniej bloków. Duncan też jest bdb obrońcą ale już tyle nie gra, nie zbiera, nie blokuje. Gasolowie w czołówce ale nie mają podjazdu do Hassana. Anthony Davis ma spoko obronę tylko, że za rzadko doprowadza to swoją drużynę do zwycięstw, by go brać pod uwagę do DPOTY.

 

EDIT:

 

 

 

Edit: Wall w 1st alldef?

 

;0

 

16 pozycji różnicy pomiędzy Grizz a Kings, jakim prawem? 

Nie ma to jak edytować po to żeby specjalnie się jeszcze do czegoś dopi*****ić bez żadnego argumentu, po tym jak się dostało odpowiedź na dopi****lenie się. Napisz swoje głosy i wyluzuj dydki, zawiesiłem się z McCollumem troszkę, to fakt, tylko nie wiem po co ci to przypierdalanie się do wszystkiego co popadnie. Wyjaśnij mi tych Kings bo nie rozumiem gościu. Może spytam tak, gdyby doszlo do serii w PO to ile meczy by Ci Kingsi ugrali? 1 max. Dlatego 16 pozycji różnicy. 

Edytowane przez RonnieArtestics
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wyjaśnij mi dlaczego Hassan nie może być na drugim miejscu, bo żeś się go strasznie uczepił? Wali po 4bpg, w zbiórkach top5,  jego drużyna jest jedną z lepszych w obronie z dystansu 0-3 FT, jest druga w points allowed, ma siódmą lokatę w DRTG. teraz indywidualne staty advanced: 3ci w DRTG, hassan ma 2,6 DWS (w ataku tylko 1,6) co daje mu również trzecią lokatę w nba. Wyjaśnij więc kolego skąd wziąłeś sobie zdanie że bez whiteside sa lepsi w obronie? W defensive box plus/minus jest drugi.  W blk% ma wskaźnik jedynie 10,6 , drugie miejsce w NBA ma A.Davis uwaga: 5,7. Dwa razy lepiej niż drugi koleś w calym nba, to słaby wynik.

Kto z Centrów oprócz kontuzjowanego do tej pory goberta bardziej zasluzylby na dpoty wg ciebie? Drummond też byłby ok, ale ma znacznie mniej bloków. Duncan też jest bdb obrońcą ale już tyle nie gra, nie zbiera, nie blokuje. Gasolowie w czołówce ale nie mają podjazdu do Hassana. Anthony Davis ma spoko obronę tylko, że za rzadko doprowadza to swoją drużynę do zwycięstw, by go brać pod uwagę do DPOTY.

 

EDIT:

 

Nie ma to jak edytować po to żeby specjalnie się jeszcze do czegoś dopi*****ić bez żadnego argumentu, po tym jak się dostało odpowiedź na dopi****lenie się. Napisz swoje głosy i wyluzuj dydki, zawiesiłem się z McCollumem troszkę, to fakt, tylko nie wiem po co ci to przypierdalanie się do wszystkiego co popadnie. Wyjaśnij mi tych Kings bo nie rozumiem gościu. Może spytam tak, gdyby doszlo do serii w PO to ile meczy by Ci Kingsi ugrali? 1 max. Dlatego 16 pozycji różnicy. 

 

Po pierwsze pierwszy post edytowałem siedem minut przed Twoją odpowiedzią, nie chciałem pisać post pod postem, więc nie wciskaj mi tu kitu.

 

Po drugie. Fajnie, że zamiast przyjąć krytykę na klatę to nazywasz ją "dopierdalaniem się". Nie poświęciłeś sprawie dostatecznej uwagi, wyszło Ci to mocno średnio, ale oczywiście LBS zły, jak może się czepiać. Pewnie gdybyś nie napisał kompletnej bzdury nt. Nuggets to bym sprawę olał, ale większość już wie, że nie potrafię obok tego przechodzić obojętnie. Natomiast Twoją odpowiedzią na ten zarzut było "nie oglądam, bo mnie nudzą" - profesura po prostu.

 

Co do nagród wystarczyło wyszukać temat o nagrodach za pierwszy miesiąc, McCollum był tam wymieniany wielokrotnie. Temat Whiteside i jego wpływu na obronę był wałkowany w temacie Heat i pewnie też w innych miejscach - nie jest moim obowiązkiem Ci tego wszystkiego szukać, to Ty powinieneś się z tym wszystkim zaznajomić przed robieniem tak rozległego tematu. 

 

Kings za Sotą i Suns w momencie gdy dwie ostatnie są w L10 1-9? W momencie gdy Kings w nowym roku byli o krok od 4-0 i pokonali min OKC (bez Duranta, ale jednak), którzy mają 10ty atak itd. itp.

 

Nie wiem też jak wyszło Ci, że Wall jest kandydatem do 1st All Nba Def Team, nie oglądałem kilkanaście spotkań Wizz w tym sezonie i nie znam bardziej rozkojarzonego w obronie PG, często daje się bardzo łatwo mijać lub uciec sobie za plecy, zresztą staty, które znalazłem mówią tylko tyle, że obrońca jest co najwyżej neutralnym, na granicy +/-.

 

Z tego co pamiętam w zeszłym roku zrobiłeś bardzo dobry temat od wschodnie konferencji, który spotkał się z bardzo pozytywnym odbiorem, widać, że jako kibic Pacers i Hornets poświęcasz tej stronie ligi znacznie więcej uwagi, niestety było to też widać w bieżącym temacie. Miałeś fajny pomysł, doceniam Twoją pracę, wyszło jak wyszło, szkoda że Ty to odbierasz inaczej, no ale nie mój problem.

 

Pozdro

Edytowane przez LeweBiodroSmoka
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przydzieliłeś z góry punktację 5,2,1 a np:

SAS są dla mnie za GSW, ale bliżej im do nich niż do OKC. Według z góry przyjętej punktacji jest jednak inaczej. Można by w każdej kategorii dać np ileś punktów do rozdysponowania.

(dam przykład w typach)

Power Ranking:

1. GSW 4

2. SAS 3

3. OKC 0.5

4. CLE 0.25

5. LAC 0.15

6. CHI 0.05

7. MIA 0.05

 

MVP

1. Stephen Curry 7

2. Kawhi Leonard 0.5

3. Kevin Durant 0.1

4. Russel Westbrook 0.1

5. Paul George 0.1

6. Lebron James 0.1

7. Chris Paul 0.5

8. Draymond Green 0.5

 

DPOTY:

1. Tim Duncan 3

2. Kawhi Leonard 2

2. Draymond Green 2

4. Andrew Bogut 1

 

COTY:

1. POP

2. Budenholzer

3. Walton

4. Carlisle

5. Kerr

6. Spoeltstra

 

Honorable mention z gratulacjami dla Dereka Fishera, któremu pół sezonu zajęło wymyślenie optymalnej rotacji, którą przeciętny user realgm by wybrał w preseason.

 

MIP

1. Will Barton 7

2. Kent Bazemore 0.6

3. Jae Crowder 0.4

 

ROTY:

1. KAT 4

2. KP 3.9

3. Portis 0.1

 

6th MAN

1. Will Barton 4

2. Ryan Anderson 1(zapomniałem o nim)

2. Manu Ginobili 1

3. Andre Iguadola 1

5. Jeremy Lamb 0.5

6. Raymond Felton 0.5

 

ALL-NBA

1. Curry - Westbrook - Durant - Paul George - Kawhi Leonard

2. cp3 - butler - lebron - draymond - pgasol

3. lowry - klay - harden - millsap - bosh

 

DEF: lowry(cp3) - leonard - draymond - tim - bogut

rookie team: dar - winslow - portis - kp - towns

Edytowane przez mac
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Po pierwsze pierwszy post edytowałem siedem minut przed Twoją odpowiedzią, nie chciałem pisać post pod postem, więc nie wciskaj mi tu kitu.

 

Po drugie. Fajnie, że zamiast przyjąć krytykę na klatę to nazywasz ją "dopierdalaniem się". Nie poświęciłeś sprawie dostatecznej uwagi, wyszło Ci to mocno średnio, ale oczywiście LBS zły, jak może się czepiać. Pewnie gdybyś nie napisał kompletnej bzdury nt. Nuggets to bym sprawę olał, ale większość już wie, że nie potrafię obok tego przechodzić obojętnie. Natomiast Twoją odpowiedzią na ten zarzut było "nie oglądam, bo mnie nudzą" - profesura po prostu.

 

Co do nagród wystarczyło wyszukać temat o nagrodach za pierwszy miesiąc, McCollum był tam wymieniany wielokrotnie. Temat Whiteside i jego wpływu na obronę był wałkowany w temacie Heat i pewnie też w innych miejscach - nie jest moim obowiązkiem Ci tego wszystkiego szukać, to Ty powinieneś się z tym wszystkim zaznajomić przed robieniem tak rozległego tematu. 

 

Kings za Sotą i Suns w momencie gdy dwie ostatnie są w L10 1-9? W momencie gdy Kings w nowym roku byli o krok od 4-0 i pokonali min OKC (bez Duranta, ale jednak), którzy mają 10ty atak itd. itp.

 

Nie wiem też jak wyszło Ci, że Wall jest kandydatem do 1st All Nba Def Team, nie oglądałem kilkanaście spotkań Wizz w tym sezonie i nie znam bardziej rozkojarzonego w obronie PG, często daje się bardzo łatwo mijać lub uciec sobie za plecy, zresztą staty, które znalazłem mówią tylko tyle, że obrońca jest co najwyżej neutralnym, na granicy +/-.

 

Z tego co pamiętam w zeszłym roku zrobiłeś bardzo dobry temat od wschodnie konferencji, który spotkał się z bardzo pozytywnym odbiorem, widać, że jako kibic Pacers i Hornets poświęcasz tej stronie ligi znacznie więcej uwagi, niestety było to też widać w bieżącym temacie. Miałeś fajny pomysł, doceniam Twoją pracę, wyszło jak wyszło, szkoda że Ty to odbierasz inaczej, no ale nie mój problem.

 

Pozdro

Co Ty w ogóle gadasz LBS.

Co maja wspólnego subiektywne głosy Ronniego (jako jednego z wielu w stworzonej przez siebie zabawaie) z jakoscia załozonego przez niego tematu?

Faktycznie glosował i poukładal swoje topy raczej niezgodnie z obowiazujacymi tu nurtami:P no i czasami popłynal brakiem rozezniania, ale tak jak mowilem nie rzutuje to na jakosc tematu.

Wysil dupe i napisz własne typy. Na pewno bedzie ciekawie sie do tego ustosunkowac.

 

 

MVP:

1. Curry - mimo tego, ze powoli zwalnia chyba nikt nie ma na ta chwile watpliwosci ze za pierwsza czesc sezonu nalezy mu sie MVP

2. Leonard - kto by przypuszczał ze takie monstrum powstanie z tego chłopaka

3. Lebron - jestem ciekaw ile sezonów jeszcze będzie on w stanie grać na tym poziomie.

 

DPOY:

1:Leonard: patrz wyzej

2: D. Green: jego obronę cenię bardziej niż liczbe asyst.

3: Marcin Gortat. niech ma swoj akcent :grin:

 

ROY:

1 Towns. za dobre adv stats by umiesisc go nizej.

2 kristaps. bo ma zimna głowe poza boiskiem, za fajna historie i swag

3. Okafor: za prawy sierpowy i push of destruction

 

 

MIP:

1 Green- niech on przestanie sie juz rozwijac!

2 Makkoluch. za podrobke splash brothers

3 nie mam pomysłu.

 

COTY:

1.POP: bo to juz kolejna inna wersja SPURS. jeszcze lepsza od poprzednich

2.Stevens: wydajde sie, ze boston do druzyna z najwiekszym impactem z ławki

3. Walton: bo nie spierdolic tez trzeba umiec.(special mention - Rick z gowna jednak bicz ukrece Carlise)

 

1 all nba: Curry Westbrook Leonard James Green.

2 all nba: Paul Thompson George Durant Drummond

 

rookie. Towns - Porzinigis - Okafor - Winslow - Russel

 

 

NBA ranking:

1 GSW. nie wypada ich umieszczac nizej. Ten run hype i gra robia wrazenie, ale....

2 Spurs jest cholernie mocne! To jak blow outuja wszystko co sie rusza jest przerazajace. To sprawiedliwe ze te 2 eikipy graja w 1 sezonie?

3. Cavs. za pewne przegrają w finale, ale niewazne z kim je zagraja, napsuja wiele krwi przeciwnikom

4 OKC. Jeśli nie teraz to czy bedzie mozna juz mowic o wypalonym projekcie?

5 LAC. Fani powinni sie cieszyc ze bez BG grają rownie dobrze, czy smucic, ze nie jest on wartoscią dodaną?

6 Miami: kto chce na nich trafic niech pierwszy rzuci kamien.

7 Chicago: Wyzej dupy nie podskoczą. moze czas na zmiany panowie z zarzadu?

8 Raptory. cos czuje, ze w tym roku wyrwą wina w PO

9 MAvs chcialem ich nizej bo nie wierze w ten projekt, ale cieszmy sie Dirkiem

10.Indiana bo George > HArden

11 Hou bo Harden <George

12 ATL. wracamy do czasów sredniactwa

13 Det Drumm zacznij trafiac osobiste to zaczniemy Was traktowac na powaznie

14 Hornets. Fajnie sie ich oglada. ale nie wiem co o nich myslec.

15. Mem - umierają smiercia naturalna.

16 Celtics. Zapomnialem o nich..powinni byc wyzej

17. Nuggets - zeby LBS spał spokojnie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

PR

1. GSW

2. SAS

3. CLE

4. OKC

5. LAC

6. CHI

7. MIA

8. HOU

9. DAL

10. TOR

11. MEM

12. ATL

13. UTA

14. IND

15. BOS

16. DET

 

MVP

1. Curry

2. Leonard

3. Durant

Honorable: LBJ, Westbrook, Draymond, Butler, Bosh

 

DPOY

1. Leonard

2. Draymond

3. Chris Bosh

 

MIP

1. CJ McCollum

2. Jae Crowder

3. Will Barton

Honorable: Zaza Pachulia, Otto Porter, Bazemore, 

 

ROY

1. Towns

2. Porzingis

3. Winslow

Honorable: Booker, Jahlil, Russell, Bobby Portis

 

COTY

1. Walton

2. Popovich

3. Carlisle

 

6th MOY

1. Barton

2. Manu Gino

3. Ryan

Honorable: Dieng, Burke, Gibson, Lamb, Kanter, Teletović, Turner, Schroder

 

1st All-NBA Team

Curry-Westbrook-Kawhi-Durant-Draymond

 

2nd All-NBA Team

CP3-Butler-PG-LBJ-Drummond

 

1st All-Defensive Team

CP3-Butler-Kawhi-Draymond-Bosh

 

1st Rookie Team

Russell-Booker-Winslow-Porzingis-Towns

Edytowane przez barcalover
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

MVP:

1. Sensacyjnie... Stephen Curry. Mam wrażenie, że powolutku wraca na ziemię i będzie już "tylko" MVP, a kosmos zostawi w spokoju

2. Kawhi Niesamowity progres, zwłaszcza w ofensywie, który praktycznie w ogóle nie wpłynął na jego niesamowity effort w D. Już w ubiegłorocznych grach z Clippers pokazywał, że pracuje nad ofensywnym wachlarzem. Teraz trafia takie rzuty, z taką łatwością i regularnością, a największy mindfuck to jego trójka. Nie mogę się doczekać starcia SAS GSW

3. LeBron, po prostu. Nie Westbrook, nie Durant. Bo jednak na koniec dnia chodzi o to, żeby pociągnąć drużynę i zapewnić jej jak najwyższy seed w PO. 

 

DPOTY:

1. Kawhi Leonard

2. Timothy! Timmey! Tak, Duncan. 40 letni Tim Duncan. Przyjście LMA i rozwój KLAW pozwoliły mu usunąć się w cień po atakowanej stronie i zająć się tym, czym wygrywa się mistrzostwa. Powinni razem z Manu wypuścić jakąś serię wina, piłbym.

3. Draymond Green. Spięta D GSW jest topową w lidze, a Green najbardziej z nich mi się podoba. Mobilność + siła.

 

COTY:

1. Tabela połączona ze szczyptą sympatii każe mi tu umieścić Popa. Za trzymanie tych Spurs w ryzach i za błyskawiczne i (prawie) bezbolesne przystosowanie drużyny do nowych personaliów. 

2. Walton, za nie spi****lenie niczego i nie wkurwienie nikogo 

3. Tutaj miałem długą rozkminę, ale ostatecznie Rick Carlisle. Po całym letnim zamieszaniu i rzuceniem okiem na roster spodziewałem się sporego zgrzytu i braku morale, a tu niespodzianka. Nawet JaVale miał kilka highlitów bez komentarza Shaqa :D

 

ROTY:

1. KAT - statystyki go bronią, za 2-3 lata widzę contendera wokół niego

2. Porzingis - przy odpowiednim prowadzeniu i zadbaniu o jego rozbudowę też materiał na zbudowanie czegoś konkretnego 

3. Zastanawiałem się między Okaforem i Russellem. Jeden w beznadziejnych 76ers, drugi obok Kobasa, który na początku zbierał nie tylko światła reflektorów, ale i multum cegieł. Na ten moment stawiam na Okafora, ale jak Kobe utrzyma bardziej zespołową grę to akcje D'Angelo na pewno wzrosną do końca RS. 

 

MIP:

1. a co mi tam, niech będzie Curry. Poprawił najlepszy rzut w całej lidze, zaczął odpalać trójki z takich pozycji, że każdego innego można by jebać za shot selection, a to wciąż jest 44.3% zza łuku i tempo na 361 (sic!) 3PM w sezonie. Stał się katem i tyle, w pomalowanym też.

2. Draymond Green, ciekawe gdzie ma sufit

3. cholera wie, McCollum dostał boost minut więc niech będzie Drummond. Na razie zbiera 2 piłki więcej niż rok temu i jak co roku znów oddaje więcej rzutów na FG% 50+. Tylko niech nauczy się jakkolwiek rzucać te osobiste

 

6th man:

1. Will Barton

2. Manu, because he's Manu Ginobli. 

3. JJ Barea 

also, nie chcę robić z zestawienia Spursów, ale łatwość z jaką David West wpasował się w system jest godny odnotowania

 

1st All-NBA: Curry, Butler; Leonard, Lebron, Drummond (z zachowaniem C, przy podziale 2B-3F znalazłby tu się Green)

2nd All-NBA: Westbrook, Klay Thompson; Durant, Draymond Green, Pau Gasol

 

NBA All-Defensive Team: Butler, Leonard; Draymond Green, Duncan, Bogut

NBA All-Rookie: Russell, Booker; Portis, Porzingis, KAT

 

Power Ranking:

Uważam, że na półmetku rozgrywek tabela oddaje już w miarę dobrze siłę drużyn więc raczej nie będzie tu dużych przesunięć względem bilansu.

 

#1. GSW - teraz pewnie pojawią się gdybania, czy wytrzymają drugą część w takim tempie. Jeśli się im uda to pewnie będzie filozofowanie o kondycji na PO. Ta runda jednogłośnie dla nich, ale...

#2. ...zdecydowanie mniej medialni panowie ze small marketu w Texasie depczą im po piętach. Egzekucja, egzekucja, egzekucja. Nie wierzę, że Pop ot tak odpuści pierwszy seed. Obie ekipy mają perfekcyjny bilans u siebie. Także i u Spurs liczę na 65 win i zobaczymy, na ile to starczy.

#3. Cavs pewniak na wschodzie. Na pewno postawią twarde warunki, ale raczej po sezonie będzie 2-5. 

#4. Durant z Westbrookiem są gwarancją pewnego poziomu, ale w moich oczach są też gwarancją tego, że pewnego pułapu nie przeskoczą. Na pewno OKC są w stanie napsuć krwi GSW i SAS, ale ustawiłbym ich na trzeciej półce drużyn w tym momencie.

#5. Najbardziej niewygodny matchup dla SAS czyli Clippers. W PO nie wierzę, że lekceważony Truth nie urwie tego jednego spotkania komukolwiek. Anyway wróżę im maks drugą rundę  :playful:

#6. Jimmy Butler i przyjaciele. Na razie jest w pewnym sensie niewolnikiem kontraktu D-Rose'a. Patrząc na jego progres przydałby mu się zdecydowanie inny PG, ale to będzie raczej niewykonalne. Dla mnie Bulls to drużyna zagadką trochę, bo kontuzje Noah i wiekowość Gasola mogą w pewnym momencie znacząco uszczuplić ich W. 

#7. Z przyjemnością Miami. Przewidywałem przed sezonem, że będą walczyć o 2 seed na wschodzie i dalej to podtrzymuję. Miło byłoby zobaczyć ECF z Jamesem i Flashem. Mają energię, mają doświadczenie. Podejrzewam, że Winslow przy większej ilości minut będzie w stanie wnieść jeszcze więcej, bo w NCAA bardzo fajnie sobie poczynał. Nie potrafię tylko rozgryźć +/- Whiteside'a...

#8. Gdyby ASG nie był konkursem popularności to pewnie Lowry miałby miejsce w S5. Raptors.

#9. Indiana

#10. Dallas 

#11. Hawks

#12. Celtics

#13. Pistons

#14. Rockets

#15. Grizzlies

#16. Wizards, tylko niech jakiś magik zadziała, bo niedługo będzie problem ze złożeniem tam S5.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Miałem nie pisać, ale mecz Trutni z Płaczkami jest tak nudny i smutny, że pozwolę sobie skrobnąć odrobinę. W jakim wszechświecie Frank Kamiński nie jest w stanie przesunąć pod koszem Pablo "Pierożka" Prigioniego?

 

MVP

1. Curry - O Boshe dajta mu już tą statuetkę i niech więcej jego córki nie pokazują. Kto ma dość latorośli Stefana daje lajka! Żona mu się chyba roztyła trochę. Dobrze, że matka trzyma fason...

2. LBJ - no jak nie on to kto? Przecież nie Melo hahahahahaha  

3. Leonard (Cohen) - cicha bestia, bez cienia emocji na twarzy dodała do obrony atak. Kiedyś był taki mem z małpką zabójczynią niezbyt zadowoloną ze swojej pracy i Kawhi mi tą małpkę przypomina. Bez rasistowskich podtekstów ofkors....

 

DPOTY

1. Kawhi - Pacz opis wyżej

2. Draymond Green - "Scyzoryk, scyzoryk tak na niego wołają, a inne kluby pod siebie srają, gdy Waltony na ich najlepszych grajków go wystawiają" 

3. Gobert - Kto bogatemu zabroni?

 

COTY

1. Carlisle - kierwa, gość z bandą połamanych łosi i Dirkiem robi PO na Zachodzie. Gdzie tu umiar? I na dodatek ma w zespole końską spermę jaką jest Felton. MISTRZ!

2. POP - mówcie co chcecie, ale stary grzyb to jebany magik.

3. Stevens - dajcie mu g2g i zejdźcie z drogi.

 

O jej! Nie ma kołcza z Warriors? No popatrz, popatrz, a to nie jest jakoś tak, że oni teraz już sami grają? Co by nie pisać, ktoś się nadzieje na Waltona po tym sezonie. Mark my words... 

 

ROTY

1. KAT - "Prącie trzy na metr. Czarne jak w habicie ksiądz. Chłoszcze brzuch, gwałci cię na krzyżu wszelkich wiar..." kto wie z czego to i zna na pamięć godny jest pić ze mną wódkę czy tam pigwówkę.  

2. #ŁotyszMVP - moja duma i chwała, ale jest odrobinę za kolegą z Soty. Ale jak ich trener pojeb dalej będzie tak pogrywać KATem jak do tej pory, to może "pulchne policzki" będzie pierwszy. KNICKS k****!

3. Stanley Johnson - bo tak! 

 

MIP

1. Scyzoryk z GSW

2. McKlocek - czy jak on się tam zwie. Ten co gra w Portlandzie. Wiecie o kogo mi chodzi.

3. Will Barton - jakiś ogórek nabija statystyki w c***owej drużynie, która jest zmożona kontuzjami. Ale przecież o statystyki tu chodzi, więc niech ma...

 

6th man

1. Ogór z South Parku 

2. Mr. Anderson - gość z matriksa jest bardzo niedoceniany. Tak niedoceniany, że Pelikany chcą się go pozbyć bo nie mają kasy dla niego, bo dali ją Asikowi. LOL, KEK. LEL.

3. Lance Thomas - o jaki żul! Swojego pcha do głosowania! Jak w sejmie! 

 

1st All-NBA: Curry - Butler - Kawhi - LBJ - Green  

2nd All-NBA: Westbrick - Thompson - Durant - PG13 - Drummond 

 

NBA All-Defensive Team: BB8 - Butler - Zabójcza Małpka - Scyzoryk - Gobertinio 

NBA All-Rookie Team: Russell - Booker - Johnson - #ŁotyszMVP - KAT

 

Nie chce mi się pisać 16 jakoś tak w kolejności to walnę po konferencjach. Leniwy ze mnie skurwiel:

 

Wschód: 

1. Cavs - poważnie? 

2. Chicago - zrobią to, ale odpadną w 2 rundzie. Taki mamy klimat.

3. Indiana - wezmą z Suns Kieffa i rozjebią system. 

4. Miami - Kris Basz <3

5. Atlanta - jest c***owo ale stabilnie .

6. Toronto - dostaną czkawki po przerwie na cyrk ASG i spadną w notowaniach.

7. Boston - nawet bez g2g lizną PO w tym roku. 

8. Knicks - wierzę w to tak bardzo, że aż mnie boli!

 

Zachód:

1. GSW - poważnie?

2. SAS - poważnie??

3. Thunder - "Zdrowe Thunder" :D 

4. Clippers - czy przejdą magiczną 2 rundę? Co to będzie, co to będzie...

5. Memphis - cytując Stopczyka z Psów: po sezonie "zróbcie coś z tym k****!"

6. Dallas - Dirk i Rick 4 ever bejbe

7. Hujston - nie może być aż tak źle. A typowałem ich przed sezonem do wygrania Zachodu  :rolleyes-new:

8. Sacramento - chce zobaczyć jak RappaR zmienia awatar  :panda:

 

Bogiem i tak jest Melo! Elo!!!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

1. GSW 4

2. SAS 3

3. OKC 0.5

4. CLE 0.25

5. LAC 0.15

6. CHI 0.05

7. MIA 0.05

To miał być ranking a nie procent szans na mistrzostwo, taki ranking jak Ty podałeś, z takimi proporcjami wygląda jak ranking u bukmachera. Ja chce bardziej sprawdzić czy wg forumowiczów taka Indiana wygląda mocniej czy Dallas, itp. itd. 

 

@Lewe Biodro Smoka nadal mi nie odpowiedziales na temat Whiteside, tylko napisałeś ze mam zajrzeć do tematu z nagrodami po miesiacu? Podalem ci pelno statystyk, wejdz sobie w basketball reference i w KAZDEJ doslownie KAZDEJ defensywnej statystyce, procz przechwytow oczywiscie Hassan jest w top3 lub top5. W blokach przerasta kazdego centra itp itd.  naprawde nie chce mi sie tego tlumaczyc, moim zdaniem ma lepszy sezon niż inni i tyle, to moje subiektywne zdanie. Mam prawo je mieć, czy to aż takie jak to powiedziałeś "uchybienie" ?

 

 

 

 

Pewnie gdybyś nie napisał kompletnej bzdury nt. Nuggets to bym sprawę olał, ale większość już wie, że nie potrafię obok tego przechodzić obojętnie. Natomiast Twoją odpowiedzią na ten zarzut było "nie oglądam, bo mnie nudzą" - profesura po prostu.

 

 

Hmm, nie nie oglądam, bo mnie nudzą tylko:

Will Barton mi kolo ch**a lata, bo wolę mieć jako 6th mana w drużynie Jeremy'ego Lamba.

Bo Lamb ma naprawdę duży wpływ na zwycięstwa Hornets, prowadzi do zrywów i daje dużo energii, świeżości.

Barton robi 16/6 ale w druzynie, w ktorej nawet k***a nie ma ustalonej rotacji.. raz Lauvergne gra 30 a raz 5, Hickson to samo i tak w kółko...w drużynie, która skończy sezon z jakimś 28-54 przy maxie i jest najnudniejsza w całym NBA, przynajmniej dla mnie, bo nie ma tam nikogo kto jest ciekawy. To wpłynęło na pominięcie Bartona bo to mój subiektywny ranking. Bo dla mnie barton w contenderze byłby mniej wart niż Lamb, a na tym chyba ta nagroda polega. W moich oczach najlepszy jest ten i ten. A kto rzeczywiście jest najlepszy wg większości zweryfikują wyniki :smile:

Więc ok mogłeś skrytykować moje zdanie i skrytykowałeś, ale ton w jakim to zrobiłeś był generalnie żenujący, jako pierwszy post w nowym temacie dojebales cos w stylu:

"no fajnie, że się postarałeś i w ogóle, ale twoje wybory są bezsensowne mogłeś się nie wychylać jak sie nie znasz weź sie zastanow lepiej bo az zal w tym uczestniczyc"

 

 

 

Kings za Sotą i Suns w momencie gdy dwie ostatnie są w L10 1-9? W momencie gdy Kings w nowym roku byli o krok od 4-0 i pokonali min OKC (bez Duranta, ale jednak), którzy mają 10ty atak itd. itp.

 

 

 dla jasnosci, 17-20, 21-25 i wymienione druzyny oznacza tyle, ze te druzyny sa mniej wiecej na tym samym poziomie, bo ciezko mi okreslic czy minnesota czy suns jest lepsze. a kings moga sobie miec moment nawet i 8W a ja i tak wiem ze w takich PO sa pierdolona mizeria i przystawka dla kazdej ogarnietej druzyny w NBA. Nikt ich pewnie nie wymieni w 16tce i tak (no może Ty), wiec w naszym rankingu skoncza na miejscu 20-iles ex-aequo z 76ers ;]

 

 

 

Nie wiem też jak wyszło Ci, że Wall jest kandydatem do 1st All Nba Def Team, nie oglądałem kilkanaście spotkań Wizz w tym sezonie i nie znam bardziej rozkojarzonego w obronie PG, często daje się bardzo łatwo mijać lub uciec sobie za plecy, zresztą staty, które znalazłem mówią tylko tyle, że obrońca jest co najwyżej neutralnym, na granicy +/-.

 

 

Tak mi wyszło, bo nie widzę konkretniejszego kandydata spośród PG. Czołowe zespoły (Spurs, Warriors, Cavs itp) nie mają raczej wirtuozów defensywy na PG, Beverley Holiday Conley maja kiepskie druzyny jak narazie, Wizards tez maja w sumie sredni team, ale Wall potrafi ladnie przydusic i wymusic strate. Ma też najwięcej przechwytów+bloków wśród pg, pewnie powiesz że to nie jest żadna adv statystyka, ale ja mam to gdzieś. Jak zaczynałem przygodę z NBA to co miesiąc w Magic Basketballach sprawdzało się kto jest pierwszy w przechwytach itp, jakoś mam sentyment do tych "nic nie znaczących" statystyk, i przy nagrodach czasem się kieruję takimi "symbolicznymi" statami. 

 

PS. Jak widzę, nie u wszystkich McCollum jest na pierwszym miejscu w MIP, i nie u wszystkich Barton jest 6th Manem roku, więc następnym razem po prostu skrytykuj a nie wywyższaj się jakbyś zjadł wszystkie rozumki.

Edytowane przez RonnieArtestics
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.