Skocz do zawartości

wschód ciasny jak... tylko się da


kondzio

Rekomendowane odpowiedzi

Od lat coś ze mną nie tak i zawsze konf. wschodnia jarała mnie bardziej niż zachodnia. Tylko ja tak mam?  :panda:  Dlatego obecny RS jest dla mnie bardzo fun2watch.

Po tym, co dotychczas  zobaczyłem wykrystalizował mi się podział na takie o to grupy(będzie trochę pomieszanie RS z PO):
1. Oczywiście Cavs. Ogólnie to ta sama półka, co Warriors i Spurs(Thunder? wciąż czekam z oceną)

2. Miami. Zgadzam się tu z BMF. To drużyna na PO. Dla nich większą nagrodą będzie zdrowie w kwietniu/maju, aniżeli przewaga parkietu. Będą tylko kalkulacje, jak tu nie trafić na Cavs. Jeśli uda się pozostać przy zdrowiu, mają więcej atutów od pozostałych by zagościć w ECF.

3. Tor, Ind, Chi, Atl 
Atlanta- Poniżej pewnego poziomu nie zejdą. Bazemore może Caroll'em nie jest, ale godnie go zastępuje. Po Cavs i Heat to główny kandydat do ECF. Zastanawiam się, czy to już ten moment, gdy można zaufać Schroederowi i wzmocnić skrzydło kosztem Teauge'a? Jeśli na stole pojawiłaby się godna oferta, to ja bym w to wszedł. Godna tj. np Brewer+T.Jones+pick. 

Na marginesie, zawsze, kiedy oglądam Hawks oczami wyobraźni widzę u nich Gallinariego. Schroeder-Korver-Gallinari-Milsap-Horford. "Oglądałbym"!

Toronto- wydaje mi się, że ich wzmocnienia są trochę niedoceniane. W PO te defensywne nabytki będą niezwykle pożyteczne, zaś w RS Lowry i DeRozan to gwarant przewagi parkietu. Nie będzie takiego blamażu, jak rok temu. Tego jestem pewien. Czy stać ich na ECF? Małe szanse, ale nie traktuje tego, jako sci-fi. 

Indiana- George i wszystko jasne. Przed sezonem miałem ich w Po, jednak nie spodziewałem się, że aż tak dobrze to zafunkcjonuje.

Chicago- za dobrzy by wypaść z ósemki, za słabi by zrobić ECF. Myślałem, ze Hoiberg może wyciągnie z tego materiału coś więcej, na to się jednak nie zapowiada. Czas na zmiany kadrowe. Im szybciej, tym lepiej.

4. Cała reszta poza BKN i Phila. Na uwagę w tym odcinku zasługują:
Wizards- ciężki mi sobie wyobrazić ich poza PO. A tam? Niezależnie w jakiej formie do nich wejdą, szkielet Wall/Beal/Porter/Gortat może Ci dać ECF. Performance Beal'a, gdy gra jak TOP15, czy nawet TOP10 ligi. I love it. Trochę smuci mnie fakt, że łudzą się z Durantem i nie puszczają oczka do Kieff'a, czy R.Andersona, ale rozumiem to.

Z pozostałych najmocniej wygląda Boston. Wiemy, jak to smakuje. Nie zaskoczą nas już niczym negatywnym, a takie ryzyko istnieje przy pozostałych ekipach.

Gdyby Bucks udało się znaleźć kogoś na pg, a Knicks scorer'a z ławki to postawiłbym ich na równi z Celtics. 

Co do reszty, sr misie, ale tak mi w obliczeniach wyszło, że nie będzie nagrody pocieszenia w maju. W ramach rekompensaty dodam, iż śmiało możecie myśleć o Po, bo różnice są na tyle małe, że wszystko jest możliwe. Nie zalecam tego tylko fanom Magic. Od 37 do 42 W pewnie nawet zrobicie, ale są mocniejsi, choć może za mało Was oglądam?

Reasumując, czary-mary:
RS. 1 Cle 2 Tor 3 Atl 4 Ind 5 Chi 6 Mia 7 NYK :panda: 8 Was 
ECF, powtórka z mało przyjemnej rozrywki, czyli Cle vs Atl

Zachód ofc mocniejszy, ale w Rs i pierwszej rundzie to wschód ciekawszy.

Dobrej nocy

 

Edytowane przez człowiek...morza
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zgodziłbym się z prawie wszystkim, ale Wizzards są DONE, bez wzmocnień (na ławce?) są absolutnie i definitywnie DONE, oczywiście wymiana trenera mogłaby odwrócić ten trend.

 

CLE, MIA, IND, ATL, CHI, TOR, BOS, DET.

 

Wszystko zmienią trejdy i kontuzje, jedynie Cavs są nie do ruszenia, tam by musiał wylecieć na b. długo LBJ, a i tak pewnie ugraliby 1st seed.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Houston, Portland, Memphis a nawet Clippersi sa slabsi niz w zeszlym sezonie, i to widac golym okiem.

wschód mocno nadgonił wg mnie i taka jest prawda.

takie charlotte jedzie se do memphis i 123-99 ? duzo takich przykladow moznaby zebrac w tym sezonie.

7 druzyn ma bilans powyzej .500 przeciwko zachodowi: atl, nyk, cha, chi, orl!, cle,  oraz wspomniane miami (mają blians 8-1 vs west)

+3 mają bilans .500 przeciwko zachodowi: bos, det, tor

prawdą jest że na zachodzie mamy 3 true contenderów, na wschodzie tylko cleveland, ale za to na wschodzie prócz brooklynu i philly nie ma leszczy w tym sezonie. milwaukee ograło gsw i miało pare innych fajnych meczy(polecam!) i na pewno nie będą tankować w tym sezonie, chyba że coś się wydarzy (kontuzja). na zachodzie ja widzę 5 potencjalnych tankerów za miesiąc-dwa: wiadomo lakers ;], portland, new orleans, denver, oraz minnesota. sacramento też szybko odpadnie w walce o play-offs i zostanie nam 9 poważnych ekip. 

Edytowane przez RonnieArtestics
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zgodziłbym się z prawie wszystkim, ale Wizzards są DONE, bez wzmocnień (na ławce?) są absolutnie i definitywnie DONE, oczywiście wymiana trenera mogłaby odwrócić ten trend.

 

Zobacz ich dzisiejszą rotacje Wcześniej były sytuacje, gdy jedynymi podkoszowymi byli Hollins i Blair. Taki shit, że już Porter'em trzeba było grać na centrze.

 

Wittman jest problemem, ale główny problem to kontuzje i brak strech-four. Wittman jest trzeci w hierarchii. Gdy któryś z pierwszych dwóch zostanie rozwiązany Wizards pójdą w górę. Wittman to problem na lato.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Poziom się spłaszczył - takie Toronto czy Celtics wcale nie wyglądają gorzej niż ich odpowiednicy z Zachodu (choćby Memphis na przykład). Jednak nadal pozostaje wyraźna przewaga Zachodu (i tutaj pewnie wielu się zgadza) jeżeli chodzi o kandydatów do pierścieni. Ze Wschodu nadal jest tylko jeden, a z Zachodu nadal co najmniej 3. Wydaje mi się, że Toronto, Pacers czy Miami mogliby spokojnie stoczyć (co najmniej) wyrównane boje z Dallas, Memphis czy Houston, ale nie wierzę, że mogliby to samo zrobić przeciwko Spurs, GSW i OKC. I mimo dobrego bilansu niektórych z drużyn Wschodu to nie mają potencjału nawet na pokonanie Cavs.

 

Poza tym poziom jest wyrównany póki co. W pojedynkach między konferencjami jest tylko jedna wygrana na korzyść Wschodu. To tyle co nic. Po prostu GSW, OKC, Spurs mają znakomite bilanse z drużynami z Zachodu i dlatego jest taka różnica widoczna.

 

Czy ja wiem to OKC jak do tej pory przegrane z:

Bulls (dwa razy)

Miami

Raptors

Celtics

Hawks

Knicks

 

 

nie wymienialbym ich poki co jednym tchem z GSW i Spurs.

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.