Skocz do zawartości

Lebron James conference 2015/16


BiałaCzekolada

Rekomendowane odpowiedzi

Orlando czarnym koniem? Nie kupuje tego.
Pisanie, że ze zdrowym Oladipo Magic są PO team i stawianie przed Wizards i Raptors uznaje za herezje. Skiles jest smaczny, pasuje do materiału, który się tam zebrał, ale to jeszcze nie jest ich rok. Nie z tym zestawem podkoszowym i nie z Payton'em(póki co) na rozegraniu. Jeśli już miałbym obstawiać kogoś, kto pozytywnie zaskoczy to byłby to raczej SVG ze swoimi strech-fours.

 

Wizards im szybciej zrozumieją, że przyszłość należy budować wokół Beal'a i zmiany trenera(Wittman nie jest taki zły, jak wielu myśli, ale to podobny kazus, co u Brooks'a), tym szybciej staną się prawdziwym kandydatem do zrobienia Cavs kuku. Wall-Beal-Porter-Gortat, rozwijające się długie łapska Oubre(za 3,4lata must-watch) i rzucająca czwórka, jako sci-fi Markieff Morris. Mógłbym to oglądać godzinami. Obstawiam niestety trzeci sezon kończący się na drugiej rundzie, który jednak zaowocuje wielkimi zmianami w przyszłym lecie i nie mam tu na myśli przyjścia Duranta.

 

Temat Lebron'a i Messi'ego fajne przedstawiony. W pełni się zgadzam.

 

A wpis jako całokształt, może się narażę, ale czytałem wiele lepszych z Twojej strony. Długie, lecz nie wzbudza żadnych głębszych refleksji poza Orlando, a tego chyba oczekuje się od nowego tematu. no ofence!

Edytowane przez człowiek...morza
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cała dywagacja na temat Cavs na początku wzięta zupełnie z dupy, gdyż :

 

- nie było żadnego raportu że Lebron naciska na Cavs w sprawie TT, wręcz przeciwnie były raporty że w żaden sposób nie wpływa na decyzje GM-a.

- Cavs podobno po przepadnięciu QO, zdjęcli ofertę 80/5 ze stołu

- Cavs dzisiaj zakontraktowali PF Jacka Cooleya grającego do tej pory w Jazz, właśnie w razie braku TT.

 

Gdzie tutaj ma cokolwiek implodować, wręcz przeciwnie Love jest nagrzany na nowy sezon (a tutaj możnaby się spodziewać konfliktów), chemia w zespole jest bardzo dobra, tematu TT a skład i ławkę na papierze mają świetną (co innego jak połamie się znowu Irving czy Varejao albo obaj) dodali fajnego Jefferson, Mo Williamsa nie jest źle. Ten cytat natomiast  

 

 "W sumie granie z Lebronem musi być mega cieniackie i Lebron zapewne wie, że niełatwo jest znaleźć ślepo oddanych giermków" 

 

to totalny stek bzdur, który tylko jakiś hejter Lebrona mógł napisać bo jakikolwiek teammate Lebrona wypowiada się zawsze o nim w superlatywach (Mo Williams, Battier whatever) podobnie sztab trenerski itd. I akurat do Lebrona ludzie przychodzili grać za dużo mniejszą kasę. Może Czekolada pomylił Lebrona z Kobim. 

 

 

I akurat Lebron jak i Messi świetnie się sprzedają, a czy trzeba być na maska medialnym ? Messi latami był skromnym chłopakiem co uwielbiał grać w piłkę co w tym złego ? Iker Cassilas też nie był medialny bo jeździł tanim autem na treningi i nie było jego nigdy w gazetach. Nie wiem czy to taka wada. Maradona ćpał, robił afery i aż tak dużo wcale nie wygrał i dla każdego młodego chłopaka to taki Iker Lebron czy Messi są lepszymi wzorcami na tą chwilę niż Jordan, Maradona czy Kobe.

Edytowane przez Dante
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dla iazdego młodego chłopaka Messi i jamws są lepszymi wzorcami bo Jordana ani maradony większość z nich nie widziała w poważnym graniu

 

Bo prawda jest taka że dla dzieciaków takich jak ty mecze Bulls to prehistoria i już same krótki spodenki was odstraszaja

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Haha A czy Ty przypadkiem nie dodałeś mnie do ignorowanych ? Czyli tak zawsze słowa na wiatr rzucasz ... 

 

 Dodatkowo niby taki staruszek a po pierwsze bzdury pisze a po drugie czytać ze zrozumieniem nie potrafi. 

Rzeczywiście ćpający, robiący burdy zawodnik to idealny wzór dla każdego zawodnika, nie ważne czy go widział czy nie. Płaczesz jakim to bufonem Lebron jest i jak go mam skrzywdziła, ale do poziomu bufonady Jordana i tego jak się zachowywał nawet nie dorasta. Ale jako fan Bulls to dupa nadal boli, że waszą drużynę, która jedyne sukcesy miała za Jordana taki Lebronem tak gwałci raz po raz. Rozumiem że wśród fanboyów Bulls jest to persona non grata i źródło wszystkiego co złe we wszechświecie. 

 

 I przepraszam, że skrzywdziłem Twój światopogląd, ale tak się składa że mecze finałowe Bulls-Jazz bardzo dobrze pamiętam ;)

Edytowane przez Dante
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Właśnie też liczę na to, że to jakieś duże prowo, bo takiego steku bzdur (z niektórymi elementami jednak równie prawdziwymi, co zastanawia) od dh12 to chyba jeszcze nigdy chyba nie mieliśmy okazji czytać.

 

W sensie, zawsze oprócz malowniczości formy, wyróżnić można było całkiem ciekawe, błyskotliwe teorie, teraz skończyło się tylko na tym pierwszym, o co chodzi, BC, alkohol, narkotyki? ; )

Edytowane przez microlab
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

dla Cavs wszystko bedzie sie krecic wokol kontuzji, pytanie kto i kiedy. Czy wieksze rotacje pomoga zmniejszyc to ryzyko ? Czy napaleni na all-star week gracze Cavs zniszcza sobie zdrowie ? Caly preseason to pierwsza kwarta dobra (drugi sklad +1-2 starterow), pozniej totalne free-for-all, co mecz ktos tam jeszcze kompletnie sie nie pojawia zeby odpoczac (Mozgov,Jr,Jefferson, AV). wygladalo to glownie na rozegranie graczy z lawki 9-15, bo wiadomo, ze zbyt wiele to oni nie powachaja parkietu w tym sezonie.

Chi nie jest zadnym zagrozeniem.

Moj typ na druzyne ktora moze zagrac powyzej oczekiwan (tj dostac sie do PO z miejsc 6 i wyzej), Boston

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przeciążenie zawsze dobrze jest ograniczać. Dobra i długa ławka na pewno nie zaszkodzi. Ale pech zdarzyć się może zawsze, nie warto tylko stwarzać mu większego prawdopodobieństwa wystąpienia ;) Numery typu kop George'a w podstawę kosza, czy Olynyk (czy jak mu tam) ciągnący za łapę Love'a, to klasyczne "shit happens". 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Proponuję obu wyciągnąć kij z dupy. Tekst BC śmierdzi ironia na odległość stąd bierzcie go na miękko. Rok temu największy fan Korvera i Atlanty teraz jedyny jasny punkt to Szreder. Wrzucić na luz musicie

Przecież nie napisałem, że jedyny jasny punkt to Schroeder - tylko, że jedynie Schroeder jest w stanie mnie przyciągnąć przed ekran. Rok temu Hawks byli jeszcze niespodzianką i ciężko było nie-kibicować jak ich ego-free basketball podbija konferencję - ale teraz po prostu oglądanie po raz 796 jak świetnie dzielą się piłką i stawiają zasłony, żeby akcje zakończyć layupem Millsapa albo jumperkiem Horforda to zbyt wyrafinowana zabawa. Apetyt rośnie w miarę jedzenia, a Hawks bez g2g nie będą w stanie tego apetytu zaspokoić. Sure bet top4 i gładkie do widzenia z Cavs. Here we go again.

 

 

 nie było żadnego raportu że Lebron naciska na Cavs w sprawie TT, wręcz przeciwnie były raporty że w żaden sposób nie wpływa na decyzje GM-a.

 

dodali fajnego Jefferson, Mo Williamsa nie jest źle. Ten cytat natomiast  

 

 

 "W sumie granie z Lebronem musi być mega cieniackie i Lebron zapewne wie, że niełatwo jest znaleźć ślepo oddanych giermków" 

 

to totalny stek bzdur, który tylko jakiś hejter Lebrona mógł napisać bo jakikolwiek teammate Lebrona wypowiada się zawsze o nim w superlatywach (Mo Williams, Battier whatever)

1. Przykład pierwszy z brzegu: Lebron wstawiający zdjęcia z TT i piszący "get it done!" to myślę dobra informacja od Lebrona na zewnątrz o co mu chodzi.

 

2. Richard Jefferson fajny??!?!?!?! uważasz, że oglądanie na żywo reanimacji nieżywych zwłok jest fajne? :)

 

3. Mo Williams, którego ka$ie$a opiera się na Lebronie i Shane Battier, który czeka grzecznie w rogu na podanie od Króla to wystarczający głos. Ja myślę, że jak masz spore ambicje i jesteś u szczytu swojej fizycznej formy to po prostu niefajnie jest grać z Lebronem. Zapierdalać w obronie jak dzikus, czekać na świetne podanie dające punkty dosłownie na tacy i okazjonalne poprowadzenie 2nd unitu? Ja bym nie chciał, żeby Lebron próbował mi na boisku wytrzeć pupę i jeszcze zrobić kanapki do szkoły, dlatego nie dziwię się że Kevin Love nie gra swojej gry.

 

Orlando czarnym koniem? Nie kupuje tego.

Pisanie, że ze zdrowym Oladipo Magic są PO team i stawianie przed Wizards i Raptors uznaje za herezje. Skiles jest smaczny, pasuje do materiału, który się tam zebrał, ale to jeszcze nie jest ich rok. Nie z tym zestawem podkoszowym i nie z Payton'em(póki co) na rozegraniu. Jeśli już miałbym obstawiać kogoś, kto pozytywnie zaskoczy to byłby to raczej SVG ze swoimi strech-fours.

 

ale posiadanie rozgrywającego na PG jest przecież przereklamowane. To co się liczy to ktoś kto potrafi złamać linię obrony i stworzyć atak i nie ważne czy jest to pozycja numer 1 czy pozycja numer 3. Od jedynek zazwyczaj wymaga się dobrego podania w tempo, karmienia piłką gwiazd i znajdowania kątów w ataku, a ciągłe klepanie i robienie gry wcale nie jest konieczne. Magic są jeszcze młodzi i będą robić dużo błędów, ale jak poczują krew i nabiorą pewności siebie (Skiles) to sam atletyzm w ataku ich dobrze sprzeda

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Super czyli Lebron wstawił jedno zdjęcie i to jest dowód że Cavs implodują i będą tradowali Love'a ? Sorry ale to nawet w formie żartu nie jest śmieszne a żałosne, tym bardziej że wszystko wskazuje, że nie mają zamiar TT podpisywać. Zresztą czemu jeszcze jest niepodpisana skoro Lebron tak to wymusza, biorą króla na wstrzymanie czy co i kontraktują innych zawodników w miejsce TT tak dla beki.

 

Czy Jefferson to ma być jakiś impact player ? Ma być back upem dla Lebrona na kilka minut może 5 może 8 i tak na 5-7minut wydaje się na ten moment dosyć fajny.

 

Nie wiem skąd bierzesz argument że z Lebronem nikt nie chce grać bo dominuje grę (dziwne po sądząc po ilość prób FG) :

- Bosh i Wade zawodnicy w prime jakoś chcieli z nim grać mając grając z Lebronem rekordowe % jeżeli chodzi o skuteczność z gry.

- inni biorą mniejszą dużą kasę aby z nim grać - Battier, Miller, Marion (i kilku innych)

- Kyrie Irving musiał zmienić zupełnie grę i po początkowym problemach zaczął w pewnym momencie świetnie z Lebronem współistnieć.

- Kevin Love koniec końców postanowił grać z tym złym, egoistą Lebronem.

 

Praktycznie każdy zawodnik (łącznie z KD) który gdziekolwiek grał z Lebronem, wypowiada się o nim w superlatywach jeżeli chodzi o zespołowość i bycie kolegą  z drużyny, praktycznie każdy trener który kiedykolwiek z nim współpracował to samo, ale Czekolada wie lepiej.

 

Sorry Lebron ma wiele wad, ale akurat zarzucanie mu że udupia wszystkich w drużynie i nikt by nie chciał z nim grać to chyba najgłupszy wymysł jaki można napisać. Bo wszystko od opinii zawodników, coachów po stastystki jak ilość asyst, prób FG i % FG jego kolegów świadczą o czymś zupełnie odwrotnym. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nigdy nie byłem Ogromnym Fanem Brona...

 

Ale pisanie w tonie że nikt nie chce z nim grać to GRUUBA przesada...

 

Jego styl gry/widzenie/umiejętności w D oraz uniwersalność to są atuty i argumenty na TAK...

 

biorąc "monopolistów" typu /KB/Wade/AI/Melo/Westbrick/Durant/Rose sam bym wybrał Króla...

 

powtórzę to jeszcze raz... widząc go na meczu z 7 metrów na żywo przekonałem się do JEGO LIDERSZIPU....

doskonale czuje grę

widać że mu zależy

jest zaangażowany

liderem jest "przejrzystym"

a to że zabiera w blasku fleszy "sławę" innym?

 

nie wiem jak to czujecie ale ja będąc boarderline AS wolę przyjść do niego niż mieć spinę o zespół z takim kemba Walkerem....

 

co najważniejsze LBJ gra swoje ale dla dobra drużyny i nie widzę aby jego gra łamała zagrywki lub przez zaskoczenie " rozmontowywała" drużynę (swoją)....

 

dodatkowo jak na gwiazdę to LBJ bardzo duzo daje z siebie na treningach więc nie ma zagrożenia że zardzewiejesz jak w NYK.... 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Abstrahując już od tej absurdalnej sumy kontraktu, to był oczywisty i w tej sytuacji (brak manewru na uzupełnienie rotacji pod koszem) jedyny słuszny ruch Cavs, Poleganie na zwłokach Varehehe to jak poleganie na leadershipie Lancelota - nawet zabawne, ale to tyle.

 

Teraz mogę przyznać, że Cavs są faworytami do mistrzostwa, niech tylko Irving wróci w pełni formy i zdrowia. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zegar na bombie zatrzymany. Lebron wreszcie dostał swojego backup reboundera za 17 baniek na sezon. Ma chłop gest. I tupet - rozdając tak nie swoje pieniądze...

 

Absurdalne pieniądze.

 

Ale to przecież Gilbert decyduje ile chce płacić podatku, chciał dać tyle TT to dał. Nie żeby był warty tego TT, ale to inna kwestia. Zresztą jakoś nikt nie mówi ile dla samego Ohio kasy wygenerował powrót LBJ-a i to że będą poważnym contenderem. Możliwe, że sam Gilbert na tym więcej zarobi niż wyłoży na ten kontrakt. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale to przecież Gilbert decyduje ile chce płacić podatku, chciał dać tyle TT to dał. Nie żeby był warty tego TT, ale to inna kwestia. Zresztą jakoś nikt nie mówi ile dla samego Ohio kasy wygenerował powrót LBJ-a i to że będą poważnym contenderem. Możliwe, że sam Gilbert na tym więcej zarobi niż wyłoży na ten kontrakt. 

ja tylko mam nadzieje,ze nie poskapi na takiego Mozgova, bo znowu ten sam problem bedzie, jestesmy over the cap, mozemy zatrudnic tylko "swoich", przeplacajac. 80mln $ w lux taxie....przynajmniej lepiej wydane pieniadze nizeli Nets 2013....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.