Skocz do zawartości

To co misie lubią najbardziej, czyli wróżbita Maciej w akcji


Eld

Rekomendowane odpowiedzi

@van

Sęk w tym że sztab medyczny Jazz powoli wprowadza młodych.Gobert w pierwszym roku nie grał nic bo miał zakaz. Dante miał szlaban na wjazdy bo bali się że coś sobie uszkodzi w starciu z zawodnikami NBA. Teraz już po 2 miesiącach na silowni ma wyraźnie więcej mięśni. A pewnie coś dołoży. I zacznie wykorzystywać swój atletyzm i wjeżdżać pod kosz na pełnym gazie. Na razie to byl jeden mecz ale pokazał jak on może być groźny

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja tam bardziej widziałem słabego fizycznie Exuma, którego każdy kontakt z obrońcą zatrzymywał, stąd brak wejść.

 

Ale nie wiem, jeśli faktycznie były jakieś zakazy z góry to ok, chociaż brzmi to dość niecodziennie.

Edytowane przez Jendras
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kurde tak chwalicie to Jazz, że aż ich obejrze, przynajmniej na początku sezonu.

 

Chociaż mówiąc szczerze na razie nie rozumiem podjarki. 30 wins team ? 35 ? 40 przy dobrych wiatrach. Bez jakichkolwiek szans na jakikolwiek sukces w ewentualnym PO.

 

Inna sprawa Bucks, którzy już rok temu byli moją 4 ekipą do oglądania, teraz zamieniają miejsce z Grizzlies, w których już przestałem wierzyć, że osiągną więcej niż do tego pory. Kozły będą lepszą wersją Memphis na słabszym wschodzie- to będzie rzeźnia jak młodzi dadzą radę :smile:

Edytowane przez wowo
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja to widzę tak:

 

Wschód

1. Cavs

2. Bulls

3-6. Raptors, Bucks, Hawks, Wizards

7-9. Heat, Pacers, Hornets

10-12. Pistons, Magic, Celtics -

13-14. Knicks, Nets

15. Sixers

 

Zachód

1-3. Golden, OKC, Spurs

4-5. LAC, Rockets

6. Grizzlies

7-8. Pelicans, Jazz

9-14. Wolves, Suns, Kings, PTB

13-14. Mavs, LAL

15. Nuggets

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Józek - ok, mamy deal.

 

A żeby nie było spamu, no to moje rankingi. Jako że zawsze mamy jakieś niespodzianki, sensacje, postaram się na przekór zdrowemu rozsądkowi powróżyć z fusów :smile:

 

EAST:

1. BULLS - z nowym trenerem, z nowym pomysłem na ofensywę, wzmocnieni McDermottem i Portisem i w 100% zdrowym Rosem mogą pozamiatać.

2. CAVS - tylko dlatego, że nie ma innego kandydata na wypas-wynik. Oczywiście nie oznacza to, że uważam Cavs za słabych, ale LeBron będzie się mocno oszczędzał, będzie też dmuchane i chuchane na Love'a oraz Irvinga. Spodziewam się podobnego bilansu jak w zeszłym sezonie.

3. PACERS - a zobaczycie ;) Monta mega fit, Turner okaże się mega stealem, George wróći w wielkim stylu i na wschód to wystarczy. Fakt - będzie cholernie brakować Westa no ale... mimo wszystko wierzę w nich.

4. HEAT - zdrowy Bosh, zdrowy Wade i wymiatający 16-12 Whiteside plus całkiem fajna głębia składu, to powinien być wynik TOP 4 wschodu

5. WIZZ - to najdziwniejszy wg mnie zespół w NBA; niby ma wszystko czego trzeba do sukcesów (każda pozycja fajnie obsadzona, sensowne rezerwy, młodość plus doświadczenie), ale ciężko im się wybić do poziomu choćby ECF

6. BUCKS - poproszę o to samo co widzieliśmy w serii z Bulls tylko z dodatkiem Monroe i Parkera... Mogą być czarnym koniem, jak i może się okazać, że seria z Bulls to był wypadek przy pracy. TOP 6 to bezpieczny typ IMO.

7. HAWKS - bo każdy już wie, czego się po nich spodziewać. Zabraknie elementu zaskoczenia i Atlanta wróci tam, gdzie jej miejsce; do przeciętności.

8. HORNETS - fajne deale porobili w tym offseason. Dobry ruch z pozbyciem się człowieka z IQ na poziomie krzesła, fajny backup na PG, świetna sprawa z Batumem i Hawesem... to poza tym chyba ostatnia szansa Kemby na pokazanie że jest z niego coś więcej niż nabijacz statsów?

 

9. CELTICS

10. RAPS

11. NETS

12. PISTONS

13. MAGIC

14. SIXERS

15. KNICKS

 

OK ktoś powie, ze przecież jest Melo, są jakieś tam wzmocnienia, ale myślę, że nie później jak w połowie sezonu Melo odwali jakąś dramę i Knicks czeka podobna droga jak w poprzednim RS. A w Sixers frontcourt Okafor-Noel może być hitem. Na Okafora stawiam zresztą jako ROTY i myślę, że co noc może robić jakieś 16-10.

 

WEST:

1. OKC - wkur*iony Westbrook, Durant na głodzie i fajni pomagierzy (mówcie co chcecie, ale jak Ibaka bedzie kryl braki Kantera w def to okaze sie, ze Enes robi naprawde duzą różnicę). Spodziewam się tu solidnego wyniku w stylu 60-22

2. ROCKETS - będą grali po prostu swoje bez oszczędzania siły na PO. Czego nie wygra Harden, będą wygrywać Lawson z Howardem.

3. CLIPPERS - oni mając w pamięci swój stan fizyczny z poprzednich PO, ani nie będą zaczynać z wysokiego C, ani narzucać przesadnego tempa w RS. Pierce włączy się na PO, myślę też że Krzyś Paul i Rudy zmienią trochę swoją grę w RS. Co nie oznacza, że będą się super oszczędzać, bo wynik sam się nie zrobi.

4. GSW - troszkę casus Atlanty, tyle że z mniejszym efektem in minus, bo i stan osobowy Golden o niebo lepszy. Ale jak miałbym stawiać kasę kto z faworytów nie zdobędzie michy to wszystko postawiłbym na to, że nie będą to Warriors.

5. GRIZZLIES - spodziewam się niemal identycznego sezonu jak 2014/2015.

6. SPURS - spokooojnie, powoooli, systematyyycznie... Raz że nie będzie można męczyć Tima, Manu i Parkera, dwa że LaMarcus i West będą potrzebować czasu na aklimatyzację, a gdzie jak gdzie, ale akurat w San Antonio to presji na to nie będzie żadnej choćby ta aklimatyzacja miała trwać 3/4 sezonu

7. JAZZ - bo Exum pozamiata system jak przypakuje (przypakował?), bo Gobert zostanie najlepszym ligowym rim protectorem i TOP 5 centrów w lidze, bo Hayward już pokazał, że zasłużył na pieniądze które dostał w tamtym roku (zagrał wszystkim na nosie, którzy się śmiali z tego maxa, włącznie ze mną) i będzie jeszcze lepszy, bo wreszcie całą mormońska młodzież zrobi krok naprzód

8. LAKERS - bo mówiłem, że musi być kilka niespodzianek? ;) oczywiście: Russell i Randle to świeżaki i będą na początek robić pewnie statsy na poziomie (10-4 i 8-5), ale wierzę w powrót KB dzięki jego legendarnej etyce pracy, wierzę w CY Hibberta, w Lou Williamsa z pierwszej części poprzedniego sezonu, ogarnięcie się younga i tego, że będzie stanowił realną siłe nie na poziomie 9ppg na 32% a 15ppg na 40-45% i wreszcie wierzę w świetny sezon Klaksona. A przynajmniej chcę w to wszystko wierzyć :smile: Realnie dla mnie LAKERS mogą być w tym rankingu na #11 - #13, ale jako kibic daje ich na #8 licząc na niespodziankę.

 

Inna sprawa, że coś mi podpowiada że Pelikany mocno zapikują i jeden Davis przestanie wystarczać, Wolves są dla mnie overhyped, a Towns będzie tego namacalnym przykładem. Suns nie zrobili progresu w tamtym sezonie, nie zrobią i teraz. Mavs z kolei wyjdzie bokiem DeAndre.

 

9. PELICANS

10. MAVS

11. SUNS

12. BLAZERS

13. KINGS

14. WOLVES

15. NUGGETS

Edytowane przez kore99
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dobrze, że to dopisałeś, jesteś usprawiedliwiony. 

No chyba ten temat ma być lekko z przymrużeniem oka? :) Zresztą zaznaczyłem to dokładnie w przypadku typu na Lakers.

 

A swoją drogą, to tak naprawdę nie zdziwię się, jak kilka typów, które dzisiaj wydają się być absolutnie niemożliwe, sprawdzi się w rzeczywistości (to tak jak byś się pukał w głowę rok temu, jak by ktoś Ci powiedział, że Atlanta wygra wschód z 60W, Pacers i Thunder nie wejdą do PO, a Knicks upadną niżej niż Sixers... czaisz :) )

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co wy macie z tymi Heat?

 

Wade już pewnie nie zagra drugiego takiego sezonu będąc względnie zdrowy. Bosh to papierowy lider no i cały czas niewiadoma medyczna. Dieng Deng może występować jako statysta do filmu traktującym o ludobójstwie w Sudanie. No i Dragic, który na noc nie zdejmuje bermudów i chodzi w prezerwatywie od rana.

 

Zauważcie, że nawet nie zająknąłem się o Chalmersie.

Edytowane przez LeweBiodroSmoka
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co wy macie z tymi Heat?

 

Wade już pewnie nie zagra drugiego takiego sezonu będąc względnie zdrowy. Bosh to papierowy lider no i cały czas niewiadoma medyczna. Deng może występować jako statysta do filmu traktującym o ludobójstwie w Sudanie. No i Dragic, który na noc nie zdejmuje bermudów i chodzi w prezerwatywie od rana.

 

Zauważcie, że nawet nie zająknąłem się o Chalmersie.

Nie zająknąłeś się o ich najlepszym graczu właśnie (nie chodzi mi o Mario) mimo że wymieniłeś kilka zacnych nazwisk :smile:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie zająknąłeś się o ich najlepszym graczu właśnie (nie chodzi mi o Mario) mimo że wymieniłeś kilka zacnych nazwisk :smile:

 

Nie bez kozery, akurat do niego nie ma zastrzeżeń dlatego go pominąłem. Sam Hassan top4 nie wyczaruje. Potrzebne jest +120 meczów duetu Wade-Bosh, może być o to ciężko.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kurde tak chwalicie to Jazz, że aż ich obejrze, przynajmniej na początku sezonu.

 

Chociaż mówiąc szczerze na razie nie rozumiem podjarki. 30 wins team ? 35 ? 40 przy dobrych wiatrach. Bez jakichkolwiek szans na jakikolwiek sukces w ewentualnym PO.

 

Inna sprawa Bucks, którzy już rok temu byli moją 4 ekipą do oglądania, teraz zamieniają miejsce z Grizzlies, w których już przestałem wierzyć, że osiągną więcej niż do tego pory. Kozły będą lepszą wersją Memphis na słabszym wschodzie- to będzie rzeźnia jak młodzi dadzą radę :smile:

Przecież Jazz sa szybsi dłużsi i na bank mają lepszych obrońców niż Milwaukee. Obie ekipy są pod pewnymi względami podobne tyle że w jazz pod koszem broni Favors Gobert a tam Henson Monroe. jazz na wschodzie byłoby w drugiej rundzie. Sama obecność Goberta sprawia że wszyscy inaczej atakują kosz . No może poza Wigginsem

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przecież Jazz sa szybsi dłużsi i na bank mają lepszych obrońców niż Milwaukee. Obie ekipy są pod pewnymi względami podobne tyle że w jazz pod koszem broni Favors Gobert a tam Henson Monroe. jazz na wschodzie byłoby w drugiej rundzie. Sama obecność Goberta sprawia że wszyscy inaczej atakują kosz . No może poza Wigginsem

 

Tak z czystej ciekawości jak zmierzyłeś szybkość ? Są gdzieś tego typu dane poza wynikami z koperty ?

 

A wracając do tematu: Pod koszem mają lepszych obrońców ale na obwodzie? Przecież Exum-Burks-Hayward to słabsi obrońcy niż MCW-Chris-Alfabet. Osobiście uważam nawet, że sporo gorsi. Ogólnie podziwiam wiarę w Jazz ale mam jakieś takie wrażenie, że wcale nie będą tak dobrzi jak niektórzy myślą. Naturalnie życzę wam jako fanom Utah jak najlepiej ale nie ufam takim składom raczej.

 

Poza tym Bucks mają fajniejszych zawodników, fajniejszego trenera i mają większe szansę na dobry wynik w PO bo grają na wschodzie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.