Skocz do zawartości

Sacramento Kings 15/16 Boogie vs. Karl


Tizz

Rekomendowane odpowiedzi

wydaje mi się, że z biegiem czasu Rondo sam się wyoutuje. jeśli Collison będzie lepiej grał to Rondo sam spadnie na ławkę, ogólnie nie mam do niego większych zastrzeżeń ponieważ nawet nieźle gra i angażuje się w obronie i w ataku ale wyżej dupy nie podskoczy.

jestem ciekaw czy Karl McLemore posadzi kosztem Marco, bo Marco jest w prime co było widać i w Spurs i na ME a teraz to potwierdza, napierdala jak dziki ,czuje piłkę ,czuje grę.

 

drużyna wygląda naprawdę dobrze i jeśli nie stanie się jakaś tragedia to jestem optymistą.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

lepiej wyglądają to racja, dla mnie Cousins jest overrated , od dwóch lat nieco poprawił obronę ale to on zebrał oklaski za początek zeszłego sezonu zamiast Gaya.

całe szczęście, że przyszedł Koufos , ten młody też mi wygląda na durnia chociaż fizycznie ładnie się prezentuje.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W Bostonie byli Garnett i Pierce którzy potrafili Rondla trzymać za jaja tak aby fochów nie stroił. Zauważcie, że cały ten syf wokół Rajona zaczął się w sumie po odejściu wyżej wymienionej dwójki do Nets. Na moje to Rondo jeśli nie schowa dumy do kieszeni i nie zagra bezproblemowego, fajnego sezonu z Kings to będzie mógł zacząć starać się o wizę pracowniczą do Chin

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To nie tylko na Twoje, ale to jest pewnik. Rondo jest o słaby sezon od wypadnięcia z ligi, albo grania na minimalnym kontrakcie. W to drugie nie wierzę ze względu na samego Rajona. Szkoda - tylko tyle mogę napisać. Nie wiem czy to, że nie najlepiej mu u Karla wyszło faktycznie od Rondo, ale jeżeli pozwala sobie na takie coś to już po prostu nie rozumiem.

 

Bardzo go lubiłem za charakter i determinację na boisku, za walkę do końca, ale gdzieś po drodze zwoje się przegrzały najwyraźniej. Czy w ogóle u nas na forum ktoś jeszcze lubi RR#9? Bo szczerze wątpię, żeby aż tak zaawansowani masochiści się tu przewijali.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czy w ogóle u nas na forum ktoś jeszcze lubi RR#9? Bo szczerze wątpię, żeby aż tak zaawansowani masochiści się tu przewijali.

 

Uwierz mi, że paru by się znalazło. A Ciebie ktoś lubi ? Jedynym cancerem w Kings jest Karl, który tak się nadaje do budowania dobrych relacji z zawodnikami jak Kononowicz na Jamesa Bonda. Żadna w tym wina Rajona, który już niedługo uciszy hejterów.

Poniżej kilka przykładów tego jak uwielbiany jest Karl:

http://uproxx.com/dimemag/2015/06/george-karl-snake-carmelo-anthony-andre-iguodala-jr-smith-demarcus-cousins/

Edytowane przez RajonRondo25
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W Dallas to też nie była jego wina?

Chodzi raczej o to że nie potrafił odnaleźć się w Mavs i w drużynie raczej nikt mu w tym nie pomagał. Oby w Kings mu się udało, bo na prawdę ta drużyna w tej chwili ma potencjał na PO.

 

"Czy w ogóle u nas na forum ktoś jeszcze lubi RR#9? Bo szczerze wątpię, żeby aż tak zaawansowani masochiści się tu przewijali."

Sadomaso zgłaszam się jako pierwszy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

Uwierz mi, że paru by się znalazło. A Ciebie ktoś lubi ? Jedynym cancerem w Kings jest Karl, który tak się nadaje do budowania dobrych relacji z zawodnikami jak Kononowicz na Jamesa Bonda. Żadna w tym wina Rajona, który już niedługo uciszy hejterów.

Poniżej kilka przykładów tego jak uwielbiany jest Karl:

http://uproxx.com/dimemag/2015/06/george-karl-snake-carmelo-anthony-andre-iguodala-jr-smith-demarcus-cousins/

 

 

W myśl zasady uderz w stół, a nożyce się odezwą szczerze liczyłem, że wywołam Cię z lasu. Dziękuję, że jesteś! :* Z każdym kolejnym postem poprawiasz mi humor.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Trener to nie darmodajka żeby go wszyscy lubili. Wystarczy, że go słuchają a ten daje zwycięstwa. Cała reszta jest wubem

Btw RR miał się już przebudzić w Dallas. Zaspał?

i na koniec cytat na cytat, czyli:

"While Karl got along with the volatile Payton and the erratic Kemp, he clashed with Ray Allen and was fired after a Coach of the Year season with Denver (2012-13) partly because he refused management’s insistence that he start highly paid center JaVale McGee. But he’s hardly the only coach to tussle with players. The respected Gregg Popovich dumped Dennis Rodman, Hedo Turkoglu and Richard Jefferson, and was no fan of Chris Webber. The highly regarded Larry Brown once insisted David Robinson was too distracted by outside interests to win an NBA championship."

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

wszystko pięknie ale dlaczego jako kibic Kings muszę też kibicować temu baranowi ;] Kings miało Bobby Hurleya, Tyusa Ednya, Abdula Raufa, Jasona Williamsa, Mike Bibby

ale Rondo to mój dramat ;]

Hurley był dramatem ale tam jeszcze był Anthony Johnson

 

zluzujcie, zobaczymy jak to wyjdzie w sezonie, pewnie fani lakers juz montują jakas mega oferte Sacre+Kelly za tego overrated Cousinsa :]

 

 

raczej Marco nie wejdzie do piątki (na dłużej) bo tam zabraknie wtedy nieco firepoweru z ławki, B-Mac widac potrzebuje stabilizacji i wiecej pewnosci, zesłanie na bench mu raczej w tym nie pomoze, plus Karl dosc sporo pierdoli o graniu niskim backcourtem z Collisonem na sg.

 

jednakze Rondo jest sporą zagadką mimo wszystko i moze się stać, że Collison jak wejdzie w sezon z grą w pre to przesunie Rondo na lawke a nawet może się stać, że Rondo nie dogra sezonu w Kings bo u nas nie ma specjalnie problemu z buyoutowaniem graczy.

 

zaczynam mieć obawy (oby niesluszne) co do Williego Trilla, o ile na parkiecie wygląda całkiem i jest niezlym freakiem to pojawił się alert, ze nie do konca ma dobrze z głową.. a Sacto raczej historię draftowanych graczy poza jednym Cousinsem ma taką średnią raczej.

na szczęście jest Kostas :smile:

 

 

 

Rajon Rondo żartował, koniec tematu.

Edytowane przez Tizz
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Obejrzałem mecz z Lakers. Wiem że to słaby odnośnik do czegokolwiek bo LAL w tym sezonie będą "chłopcami do bicia" ale ale ... na pochwałę naprawdę zasługuje kilku grajków. Po pierwsze RR9. Co mi się podobało ? A chociażby to że jak to z nim bywa kreował swoich kolegów, a do tego nie bał się wjazdów na kosz ( tak jak było to w tamtym sezonie ) no i oczywiście świetna defensywa ( tutaj chociażby akcja gdzie KB24 leci sam na kosz, a za nim rondelek wybija mu piłkę i wymusza stratę). Widać że chłopak odnajduje się w drużynie i chwała mu za to. Kolejna osoba, która rzuciła mi się w oczy to Cauley Stein. Gościu naprawdę potrafi walczyć o zbiórkę i pokazuje serce do gry. Cousins i jego skill pass też był imponujący no i Rudy Gay jako "lider drużyny"... i tu właśnie jest pies pogrzebany. Podczas meczu ciężko jest wytypować lidera SAC. Po statystykach można powiedzieć że Demarcus albo Rudy, ale równie dobrze można powiedzieć że Collinson bardziej zasługuje na S5 niż Rondo, chociaż w rzeczywistości tak nie jest. Ta drużyna fajnie się rozumie, są niedociągnięcia i nie zawsze to wychodzi, ale ogólnie bardzo przyjemnie mi się ten mecz oglądało.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.