Skocz do zawartości

utah jazz2015/16


ely3

Rekomendowane odpowiedzi

Jazz mają:

MIN, @PHO, SAS, LAC, @DEN, DAL, @LAL

Houston ma:

CHI, OKC, @DAL, PHO, LAL, @MIN, SAC

Dallas ma:

@DET, @MIN, HOU, MEM, @LAC, @UTA, @SAS

 

W tej chwili wszystkie trzy zespoły mają bilans 37-38. Ciężko mówić o tiebreakerach w przypadku Dallas gra jeszcze z Jazz i Rockets. Rockets chyba mają tiebreakera z Jazz. Będzie ciekawie do końca. Kibicuje Jazz. Houston albo Dallas biorę w ciemno w pierwszej rundzie.

Portland raczej mają pewne miejsce numer 6. Dwa zwycięstwa przewagi i poza GSW i OKC raczej łatwych przeciwników.

Edytowane przez Tasma
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

może się okazać, że kluczowy będzie mecz Dallas z rezerwami Sas

ten mecz może być takim co w przypadku spurs będzie wyborem przeciwnika dla GSW

 

mimo sympatii dla DN nie zdziwię się jak spurs zagra pełnym składem aby podarować GSW trudniejszego przeciwnika jakim są Jazz

 

IMO


nie mogę się zdecydować kogo chcę z #7 seedem


Portland ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nocka zarwana chodzę dzis po pracy niczym zombie i na ddoatek na wk..... Zagrać świetny mecz w defensywie i przepieprzyć przez fatalną skutecznośc z linii?????

 

No ja nie mogę.... Do tego kontuzja Favorsa..... Dużo szczęścia miało dziś Golden nawet z tymi rzutami drugiej szansy... Jazz powinno to wygrać ale nie kiedy się ma poniżej 50% z liniii!!!!!!!!!!!!

 

 

Nie wiem co to jest ale osobiste to w wykonaniu chłopaków tragedia jakaś. Ja tam rozumiem wysokich bo ani Rudy, ani Fav ani Booker nigdy dobrze nie rzucali osobistych. Ale chyba od Maćka, Haya czy Hooda wymagać chyba można tych 75-85% z linii? Przecież Jazz w czwartej kwarcie trafili .. 4/14 z osobistych !!!

 

Jak to ktoś napisał: zespół wybitny zawsze wie jak wygrać mecz przegrany- zespół solidny czy przeciętny zawsze wie jak przegrać mecz wygrany. 

 

Nie wiadomo przy tym co z Favorsem bo podkręcił sobie dość mocno to kolano i nie wiadomo czy wystąpi w piątek przeciw Wolves. Ja się tylko boję, że po mocny starciu z GSW na Wolves wylezą rozkojarzeni/rozbici i zafundują sobie zupełnie bezsensowne męczarnie :offended:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zatrzymanie talentu może być trudne ze względu na to, że to Utah, a nie wiem, czy jest nudniejsze miasto w NBA niż Salt Lake City. Raczej wątpię. Ogólnie utrzymanie się tego zespołu w tym mieście to dla mnie zagadka, ale cieszy, że nawet takie ledwo 200 000 tys miasto ma swoją drużynę w NBA.

 

Kontrakt Burksa rozszedł się po kościach, dzięki uprzejmości kolegów z Ohio.

Co to znaczy najnudniejsze? Klubów nie mają albo kin brakuje?

Czy za mało rozbojów na dzielni? :P

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zatrzymanie talentu może być trudne ze względu na to, że to Utah, a nie wiem, czy jest nudniejsze miasto w NBA niż Salt Lake City. Raczej wątpię. Ogólnie utrzymanie się tego zespołu w tym mieście to dla mnie zagadka, ale cieszy, że nawet takie ledwo 200 000 tys miasto ma swoją drużynę w NBA.

 

aglomeracje bierze się głównie pod uwagę i ta nie jest najmniejsza, jeśli ekipa jest dochodowa od kilku dekad to niedziwne że się ostała właśnie tam :smile: co do nudy to polecam wizytę np w OKC; Milwaukee; Cleveland itd to rozwieje Twoje wątpliwości :tongue: ogólnie Jazz specjalnie nie mają problemów z zatrzymaniem grajków w związku ze swoją lokalizacją 

 

Jazz, Warriors specjalnie jakoś nie leżą, ewentualna 1rd w Utah byłaby chyba ciekawa jedynie jeśli przyszło by zmierzyć się właśnie tym dwóm ekipom. Serio trzymam kciuki żebyśmy z ostatniej lokaty weszli, ze Spurs będzie tak samo ciekawie jak 3 lata temu, z OKC może trochę lepiej ale też niespecjalnie, dodatkowo przeskoczyć PTB raczej marne szanse.

Edytowane przez elwariato
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

IMO

nie mogę się zdecydować kogo chcę z #7 seedem

Portland ?

 

Fiu fiu fiu....

A nie jesteś czasem jednym z ekspertów, których przed sezonem, typował POR do mocnego TOP 3 (jak odwrócimy tabele)?

 

Bo POR nie stanowi zagrożenia dla nikogo i grają tam same cienkie Bolki ?! Myślałem, że ten sezon jak i każde poprzednie, nauczy Was coś o tej drużynie (która prawie nigdy ma się nie dostać do PO i jest cienka jak barszcz).

 

POR jest lepsze od DAL, JAZZ i HOU. Dlaczego chcesz POR?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

I co, nauczył Cię czegoś ten sezon?

 

Że POR jest niedocenioną drużyna i zagraża każdemu (np wygrywając z GSW ponad 30pkt).

A Was nauczył coś? Czy każdy chce mieć POR za przeciwnika w PO?

 

 

:onthego:  :rugby:  :rugby:  :rugby:  PORTLAND!! PORTLAND!! <trash talking>

Edytowane przez Karol PTB
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie ukrywam ze PTB to niespodzianka może i paru ostatnich lat poza może rekordowa gra GSW.

 

Nie zmienia to faktu ze jakbym miał wybierać to biorę ich.

 

W PO liczy się intensywnosc przez całą serię wiec i ławka.

 

Lill może wypalić w meczu u siebie ale kolektywu na poziomie seryjnego wykrywania nie widzę.

 

Jest po prostu super sezon "zamiennikow" tych co odeszli. Tak rozgrabiony zespół mnie szokuje w RS. PO ciut inaczej się gra

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Że POR jest niedocenioną drużyna i zagraża każdemu (np wygrywając z GSW ponad 30pkt).

A Was nauczył coś? Czy każdy chce mieć POR za przeciwnika w PO?

 

 

:onthego:  :rugby:  :rugby:  :rugby:  PORTLAND!! PORTLAND!! <trash talking>

Wiesz Portland może mieć czasem dzień konia i wygrać ofensywą z Golden ale to nie coś co systemowo jest dla nich problemem

 

Jak patrze na Golden to zastanawiam czemu nikt nie powiela tego co robi Jazz. Podwajanie koncentracja na Currym... switchowanie odcinanie od piłek Curryego i jest to wyjątkowo skuteczne.. Naprawdę Warriors mieli ogrom szczęścia bo inaczej nie mogę tego nazwać

4/14 ft w czwartej

Favors grający tylko 18 minut a przez ten czas demolujący Greena po obu stronach parkietu

 

To jest też osobny rozdział... Green fantastycznie trzyma się na nogach nie daje się przepychać ,, robi kipisz wyższym zawodnikom w obronie po czym ma dwa mecze w Salt Lake gdzie Favors okazuje się nagle dla niego za szybki za mocny twardo broniący -- uwielbiam Favorsa ale Green tylko przy nim wygląda tak źle albo inaczej Favors z Golden wygląda lepiej niż normalnie po prostu

 

Curry więcej korzysta na podaniach Greena niż odwrotnie -- po meczach z Jazz widać jak ogromne znaczenie ma wycięcie Greena z ofensywych setów.... Do tego curry przy parze Gobert/Favors ma naprawdę terror w pomalowanym i wjazdy są ograniczone

 

Z punktu widzenia Golden --- JAzz to dla nich najgorsza opcja w pierwszej rundzie --- z Blazers Houston czy takimi Memphis mają spacerek ..... W drugiej z Clippersami zresztą też

 

Co ciekawe z San Antonio my z kolei wyglądamy bezradnie więc wolałbym albo serię z Golden albo  z Clippers bo ci żeby wygrać z Jazz musieli złamać nogę Burksowi

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.