Skocz do zawartości

utah jazz2015/16


ely3

Rekomendowane odpowiedzi

chciałby Jeffa w Jazz ale zgadzam się z przedmówcą żebyście nie przesadzali z tym podrzucaniem fytek za bardzo

 

to co Hood robi od 6 tygodni Jeff robi od lat....na wyzszym poziomie

jedynie wykres kto idzie w górę a kto w dół pomaga ale to też może być po prostu dziwny letarg gracza który słyszy że będzie handlowany

dba o nową ekipę aby mu zbyt dobrych "nowych" kolegów nie wysłano do Atlanty za niego ;-)

tak @Igi ale jak celnie wspomniałeś kierunki ich karier wydają się iść w rózną stronę, Teaque już raczej pewnego poziomu nie przeskoczy, a czas Hooda może dopiero nadchodzić, co oczywiście nie zmienia faktu że za friko go nie puszczą. Być może tutaj transakcja wiązana dał by radę, albo np wymiana burków itp plus Fav ze swoim rewelka kontraktem za Jeffa i Horforda którego trzeba będzie w lato podpisać za spory hajs.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

wpaść w przeciętność bardzo łatwo

chyba to chcą zrobić

Przecież Hawks to jest właśnie symbol wiecznej przeciętności, przynajmniej w moich oczach. Mieli jakieś wyskoki, ale tak to średniacy wchodzący do PO. 

 

Ale dobrze zauważył january, tam coś jest nie halo od pewnego momentu. Nie wiem, może któraś zmiana w kadrach sprawiła, że projekt zaczyna iść w złym kierunku?

 

Oddanie Jeffa i postawienie na Schroedera jakoś rozumiem, nawet spieniężenie Ala, który może się zwinąć za 4 miesiące i zostaną z niczym. Ale k**** nie za jakiegoś Danny'ego Greena! 

 

Oddanie Teague'a za kilku młodych jest spoko pomysłem, nie muszą brać kogoś gotowego, bo chcą najwyraźniej odmłodzić skład, zrobić reset bez twardego międzylądowania. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dlamnie też ich zachowanie jest jasne klarowne itd :P Carola podpisywać za 60 baniek to nonsen co zresztą już widać, fakt że lepiej wydać taką kasę na kolesia który zostawia serce na boisku, dobrze broni itp. niż dawać jakiemuś durnemu chokerowi z wybujałym ego, no ale jednak ten kontrakt jest serio kiepski, gdzieś tak ze 2 dychy przepłacony. Schreoder dobrze się sprawdza może zastąpić Teaqua który chyba nie czuje się już za dobrze w Atlancie, dlatego też jasne że chcą go wymienić puki cena jeszcze może być wysoka. Harfordowi trzeba będzie dać maxa a jeśli on ma być pierwszą opcją Hawks to wiadomo że wiele więcej niż dotychczas nie ugrają, mają jakieś limity budżetowe więc starają się jeszcze coś za niego dostać nie uskuteczniając opcji Jazzowej z Sapem :neglected: Ogólnie stuff Hawks jaknajbardziej zasadnie wydaje się zachowywać

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Lawson ma trafić do nas ... jeszcze kilka miechów temu byłoby co świętować teraz przyszłoby poczekać ale serio warto zaryzykować, koleś ma problemy pozaboiskowe ale nie jest kretynem plus jeszcze nie tak dawno był top pg w lidze raczej w tak krótkim czasie nie zapomniał jak się gra. Jeśli się sprawdzi może być rewelka, jeśli nie kontrakt ma niegwarantowany a stratę Burka nie będzie tak ciężko przeboleć :onthego::loyal:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja się tam osobiście Ty'em podjarałem. Sądziłem, że za Burke Jazz będą chcieli Beverleya, bo taka opcja pojawiła się jakoby w rozmowach z Rox więc Lawson jest tym bardziej ok. BTW - ciekawe, że draft 2009 miał niezłych rozgrywających z dość niskimi numerami: z 18 - Lawson, z 19 - Teague (tak, tak!), z 21 - Collison. No i oczywiście Jazz wybrali wtedy, szukając zmiennika dla D-Willa - jak z dupy - z 20 niejakiego Maynora :nightmare:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A propos Ty'a

 

ESPN sources say Rockets, if Ty Lawson trade talks with Utah were to collapse, would strongly consider waiving Lawson if they can't move him

 Jendras, dnia 18 Lut 2016 - 12:55, napisał:  Wiesz, Maynor nie był znowu taki zły, dopóki nie zniszczyły go kontuzje.

 

Jendras u nas grał padakę, a był w pełni sił. Jak tylko było to możliwe spuścili go Jazz po roku do OKC. I tyle przyszło z 20 numerku

 

Edytowane przez Maxec
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A propos Ty'a

 

 

Jendras u nas grał padakę, a był w pełni sił. Jak tylko było to możliwe spuścili go Jazz po roku do OKC. I tyle przyszło z 20 numerku

 

 

Bez przesady z tą padaką @Max, jak dostawał minuty to całkiem dobrze się pokazywał, plus miał super warunki długie łapy, wysłali go do okc tylko żeby kasę przyoszczędzić na kontuzjowanym Harpringu o ile pamiętam. Teraz wiadomo lepiejby wyglądało gdybyśmy wybrali Colinsona, ale gdyby nie te urazy kto wie czy Maynor nie stałby wyżej

 

Tak czy inaczej lindsey strikes again :hopelessness:  to jest gm który pewnie za Goberta by wyciągnął teraz co najwyżej kilka 2rd picków i jakiegoś Mozgova albo bargnaniego :very_drunk:

Edytowane przez elwariato
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@El no fakt  :nightmare:  Ruch taki, że aż mnie z krzesła zrzuciło :nevreness: Ja nie wiem. Z tym naszym GM to jest tak, że jak nie ma żadnego szumu to ci odda Kantera za czapkę gruszek. A jak idzie ściema, jakieś Tigi, Lałsony czy inne Horfordy, to kończy się na Macku. Eeeech  :neglected:

 

edit: i jeszcze czytam, że za to samo, czyli drugorundowy pick Bulls pchnęli do Hawks mego ulubieńca Kapitana Kirka. Ożeż ty ...  :neglected:

Edytowane przez Maxec
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@El no fakt  :nightmare:  Ruch taki, że aż mnie z krzesła zrzuciło :nevreness: Ja nie wiem. Z tym naszym GM to jest tak, że jak nie ma żadnego szumu to ci odda Kantera za czapkę gruszek. A jak idzie ściema, jakieś Tigi, Lałsony czy inne Horfordy, to kończy się na Macku. Eeeech  :neglected:

@Max ja dziś czekałem na włączenie kompa z wypiekami i nagle okazuje się ze ten blockbuster poszedł MAck w Utah :hopelessness:

 

ps. włąśnie większość się zastanawia czemu Kirka nie wygarneliśmy, ponoć Haywarda to sprawa bo Mack to jego najlepszy kumpel z Butler :P no tak czy inaczej Hawks chyba wyszli na tym całym zamieszaniu lepiej i tak

Edytowane przez elwariato
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dopóki klub wierzy w Dante to nie ma sensu sie pakować w kogoś innego. Zwłaszcza że o ile mecz w Waszyngtonei był paskudny dwa razy seria po 3 straty pod rząd w trzeciej kwarcie. Dużo niewymuszonych strat ( niestety tak jak i w Nowym Orleanie) załatwiło nam ten mecz. Wizards byli aktywni w obronie ale Jazz i tak gdyby grało mniej niefrasobliwie to byłoby na styk ale wyszło jak wyszło. Dziś z Bostonem weszli inaczej i rozjechali praktycznie Celtów

Moze Favors zagotował się po dwóch głupich gwizdkach w stolicy nie wiem ale jak porównuje go z wczorajszej nocy i dzisiejszej to przepaść fakt że podkoszowi Bostonu to delikatnie mówiąc żart. Ja nie wiem jak oni mają taki bilans ale praktycznie nie byli w stanie zatrzymać ani Rudego (choć ten ostatnio ma dużo dobitek) a zwłaszcza Favorsa.

Tak czy siak rywalizacja o pozycje od 6 do 9 będzie zacięta i kto wie czy to nie Dallas wypadnie z PO

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dopóki klub wierzy w Dante to nie ma sensu sie pakować w kogoś innego. Zwłaszcza że o ile mecz w Waszyngtonei był paskudny dwa razy seria po 3 straty pod rząd w trzeciej kwarcie. Dużo niewymuszonych strat ( niestety tak jak i w Nowym Orleanie) załatwiło nam ten mecz. Wizards byli aktywni w obronie ale Jazz i tak gdyby grało mniej niefrasobliwie to byłoby na styk ale wyszło jak wyszło. Dziś z Bostonem weszli inaczej i rozjechali praktycznie Celtów

Moze Favors zagotował się po dwóch głupich gwizdkach w stolicy nie wiem ale jak porównuje go z wczorajszej nocy i dzisiejszej to przepaść fakt że podkoszowi Bostonu to delikatnie mówiąc żart. Ja nie wiem jak oni mają taki bilans ale praktycznie nie byli w stanie zatrzymać ani Rudego (choć ten ostatnio ma dużo dobitek) a zwłaszcza Favorsa.

Tak czy siak rywalizacja o pozycje od 6 do 9 będzie zacięta i kto wie czy to nie Dallas wypadnie z PO

w lawsona był sens o tyle że miał niegwarantowany kontrakt na następny sezon, a co do Exuma choć ja uważam że wiara ma tu niewiele wspólnego, to jest takie przysłowie o tym żeby tych jajek do jednego koszyka nie pakować czy jakoś tak, no ale widać lindsey tego przysłowia niezna :P

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Lawson ma sens????? Chyba tylko w AA nie dość że facet nie nadaje się na lidera młodej ekipy nie dość że pije to jeszcze w każdej kategorii jest beznadziejny i nie jest wart nawet drugorundowego picku chronionego TOP55

a i tak jest lepszy niż wszystko co mamy na 1, plus jest daleki od ideału ale jeszcze kilka miechów temu był top pg w lidze, niektórzy mają krótką pamięć ale tak było, dodatkowo czy to był jedyny pg którego można było wygarnąć, zmarnowano poprostu najlepszą z możliwych okazji do otrzymania czegoś sensownego za Burka i tyle

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No właśnie żyjesz przeszłością a liczy sie tu i teraz. LAwson jest gorszy od Burke pod każdym względem. W tej chwili broni gorzej niż on . W sumie to zawsze bronił gorzej. Stąd zresztą problemy Houston bo para Lawson-Harden to w obronie jest poziom tyczek. Jedyny problem to że trzeba ich obiec.

 

Nie potrafi rzucać i nie potrafi w tej chwili kreować. Lawsona w tej lidze może uratować cud. Jest na odwyku i widać że sie skończył mentalnei jako zawodnik. Brak mu pewności siebie.

robić 6 pkt na TS 48 być ujemnym graczem po obu stronach parkietu to już naprawdę sztuka.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ty'owi może pomóc tylko totalny reset ( i nie mówię o upiciu się do nieprzytomności, choć myślę, że on sam swojej formy na trzeźwo nie przeboleje). Niech wyleci z Houston, odpocznie, przepracuje lato, a potem podpisze krótki kontrakt gdzieś gdzie dostanie szansę na grę. Nie wiem kto by go wziął ale ktoś się znajdzie. Może jak zacznie od nowa to się na nowo ofnajdzie. Utah taki gracz nie potrzebny. Można go zatrudnić na 10 day deal ( jeśliby wcześniej z Hou poleciał ) jakby trzeba było jakąś imprezę zorganizować, coś świętować. Do tego się nada

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No właśnie żyjesz przeszłością a liczy sie tu i teraz. LAwson jest gorszy od Burke pod każdym względem. W tej chwili broni gorzej niż on . W sumie to zawsze bronił gorzej. Stąd zresztą problemy Houston bo para Lawson-Harden to w obronie jest poziom tyczek. Jedyny problem to że trzeba ich obiec.

 

Nie potrafi rzucać i nie potrafi w tej chwili kreować. Lawsona w tej lidze może uratować cud. Jest na odwyku i widać że sie skończył mentalnei jako zawodnik. Brak mu pewności siebie.

robić 6 pkt na TS 48 być ujemnym graczem po obu stronach parkietu to już naprawdę sztuka.

przez pół roku raczej nie zapomina się jak się gra w kosza, gdyby Lawsona potrąciął cięzarówka albo miał zerwane więzadła jak Exum to jeszcze rozumiem :tongue: ale to jest co innego dodatkowo Houston jako całość funkcjonuje do bani, ciężko na tej podstawie osądzać pojedynczego grajka. Rickey Green wukurował się z alko kilka dekad temu w Utah, może ten sam klimat pomógł by Lawsonowi :smile:

Edytowane przez elwariato
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.