utah jazz2015/16

[ignazz]

https://docs.google.com/spreadsheets/d/1RccmHSCLVVy_97MTs7nQYemim3tCmZ8_NEX17NXBuKs/edit?usp=sharing

 

 

to pokazuje że w PO jak się zawęzi rotację to nad spurs są ustawienia GSW ale i OKC oraz Clippers.....

nie wiem skąd taka anomalia jak pistons w tym zestawieniu ale wspomniane LU robia wrażenie

 

potwierdza też bolączkę spurs o nazwisku Tony Parkier ;-) i siłe ich ławki

[Jendras]

Engelmann pokusił się o policzenie ORAPM i DRAPM dla większości piątek w lidze i s5 Jazz jest 22 z plusem w obronie i plusem w ataku

Neto-Hood-Hayward-Favors-Gobert

ma ORAPM 1,3 i DRAPM 3,4 a jeśli odetniemy że przed nimi jest aż 5 lineupów Golden trzy linuepy Spurs i dwa Pistons to całkiem nieźle to wygląda

 

Nie do końca rozumiem w jaki sposób to się odnosi do mojej wypowiedzi, ale zwróciłem uwagę, że taka sama piątka Jazz, tyle że z Burksem zamiast Neto, gra lepiej w ataku, ale za to jest na minus w obronie. Jeden obwodowy zawodnik robi aż taką różnicę?

 

Poza tym, polecam przyjrzeć się czołówce ofensywnej według tych danych - praktycznie same piątki, gdzie choć jeden z wysokich rozciąga obronę.

[Maxec]

No niestety zadyszka i to mocna. W ostatnich 10 meczach zaledwie 3 zwycięstwa. Żeby było śmieszniej aż w 3 z 10 meczy były dogrywki, w tym te dwa ostatnie, zupełnie niepotrzebne z "potentatami" - Hornets i Knicks. Widać, że Snyder z Haywardem dwoją się i troją, swoje grają Hood i Burke, Rudy i Booker robią to co umieją najlepiej, coraz lepiej radzi sobie Lyles ale z tym szpitalem więcej się nie wyciśnie niż balansowanie na pozycjach 8-10. Jednak zmiany ustawienia, więcej czasu dla Lylesa i Whiteya, próbowanie CJ w s5 w żaden sposób nie rekompensują braku Favorsa, szczególnie w D. Cóż z tego, że rzucamy więcej punktów skoro ich więcej tracimy bo zmiana filozofii gry, próba podejmowania rękawicy przeciw drużynom grającym supersystemem (SAS) albo mających extra strzelców musi się kończyć i kończy, źle. Coraz częściej nachodzi mnie myśl, że obecny sezon znów będzie trzeba spisać na straty pod hasłem "ogrywania młodych" , a Jazz nadal będą bulić AlecowiOddajTe50Baniek, a ten znów weźmie i się gdzieś w wakacje połamie, Exum wróci ale przecież "to prospect, musi się uczyć", zaciągu nie będzie "bo budujemy zgodnie z nowym modelem, stawiając na młodych" . Czyli recepta na Wolves nad Wielkim Słonym Jeziorem

[marceli73x]

No niestety zadyszka i to mocna. W ostatnich 10 meczach zaledwie 3 zwycięstwa. Żeby było śmieszniej aż w 3 z 10 meczy były dogrywki, w tym te dwa ostatnie, zupełnie niepotrzebne z "potentatami" - Hornets i Knicks. Widać, że Snyder z Haywardem dwoją się i troją, swoje grają Hood i Burke, Rudy i Booker robią to co umieją najlepiej, coraz lepiej radzi sobie Lyles ale z tym szpitalem więcej się nie wyciśnie niż balansowanie na pozycjach 8-10. Jednak zmiany ustawienia, więcej czasu dla Lylesa i Whiteya, próbowanie CJ w s5 w żaden sposób nie rekompensują braku Favorsa, szczególnie w D. Cóż z tego, że rzucamy więcej punktów skoro ich więcej tracimy bo zmiana filozofii gry, próba podejmowania rękawicy przeciw drużynom grającym supersystemem (SAS) albo mających extra strzelców musi się kończyć i kończy, źle. Coraz częściej nachodzi mnie myśl, że obecny sezon znów będzie trzeba spisać na straty pod hasłem "ogrywania młodych" , a Jazz nadal będą bulić AlecowiOddajTe50Baniek, a ten znów weźmie i się gdzieś w wakacje połamie, Exum wróci ale przecież "to prospect, musi się uczyć", zaciągu nie będzie "bo budujemy zgodnie z nowym modelem, stawiając na młodych" . Czyli recepta na Wolves nad Wielkim Słonym Jeziorem

Cos mi sie zdaje że głownie w Washington i Utah maja bardzo słaby sztab medyczny. to niemożliwe statystycznie zeby miec epidemie kontuzji w jednym zespole

[iglo13]

Cos mi sie zdaje że głownie w Washington i Utah maja bardzo słaby sztab medyczny. to niemożliwe statystycznie zeby miec epidemie kontuzji w jednym zespole

 

statystycznie to akurat wszystko jest możliwe. Nawet to ze cały skład w jednym dniu połamie sobie nogi niezależnie od siebie. Sztab medyczny czy jest dobry nie wiem

[Kubbas]

Cos mi sie zdaje że głownie w Washington i Utah maja bardzo słaby sztab medyczny. to niemożliwe statystycznie zeby miec epidemie kontuzji w jednym zespole

Gortat sie wypowiedzial ze to zaniedbania graczy, Beal sie zapuscil?

[kungfubestia]

Tak na prawdę wystarczy dwóch, trzech graczy mających wyjebke na rozciąganie, regenerację, dietę itp. I już leci pół składu.

 

W sezonie jest 82 mecze, dbanie o siebie jak profesjonalista to cholernie ciężka robota, wystarczy dwóch gości, którym się nie chce, pójdą do klubu zanim się wyspać, młodzi zobaczą, pójdą z nimi raz, drugi, są bogaci, dupeczki będą się na nich siłą rzucać - jest super, jestem panem życia! Potem z powodu braku snu, regeneracji, na kacu, kolejny mecz, przemęczenie organizmu i trach, po kostce, nadciągnięty mięsień itp.

 

Dlatego w lidze tak bardzo potrzebni są ogarnięci weterani, tacy Sixers np. Przecież nie zatrudnili Branda za czekoladową karnację, tylko żeby dał przykład m.in. Okaforowi.

[Zdzich]

W sezonie jest 82 mecze, dbanie o siebie jak profesjonalista to cholernie ciężka robota, wystarczy dwóch gości, którym się nie chce, pójdą do klubu zanim się wyspać, młodzi zobaczą, pójdą z nimi raz, drugi, są bogaci, dupeczki będą się na nich siłą rzucać - jest super, jestem panem życia!

 

Nawet nie o to chodzi. Często pójdzie 1, czy 2, a to wpływa pośrednio na resztę. Dostanie kontuzji i jego zmiennik musi grać dłużej, a jego ciało nie jest gotowe. Albo muszą zmieniać ustawienie na parkiecie i z SF, staje się PF, gdzie mniej się biega, ale więcej przepycha, a w tłoku łatwiej o choćby skręcenie kostki. A jak jeszcze miał z tym częste problemy to prosta droga, by poleciał następny. Wypada 2-3 podstawowy i wchodzą zdrowi zmiennicy. Ale co z tego, że są zdrowi, jak o wiele słabsi i bilans się pogarsza? To z niezaleczoną kontuzją wraca i albo sam gra gorzej, albo uraz się odnawia. I błędne koło trwa pół roku, a np. NOP czy Wizards są poza PO.

 

Wiadomo, że nie ma ludzi niezastąpionych, ale klub NBA to jeden organizm, gdzie rak w jednym miejscu wpływa na całość. I wiadomo, że duża część to wypadki losowe, ale wiele ma także sposób prowadzenia się poza parkietem.

[barcalover]

Lowe dzisiaj o Was pisał, warto luknąć: http://espn.go.com/nba/story/_/id/14647616/the-jazz-hope-enough-money-their-rebuilding-plan-work

[elwariato]

Lowe dzisiaj o Was pisał, warto luknąć: http://espn.go.com/nba/story/_/id/14647616/the-jazz-hope-enough-money-their-rebuilding-plan-work

Ciekawy artykuł choć w zasadzie to wszystko już było powiedziane, najbardziej boję się że to będzie takie właśnie czekanie do usranej śmierci aż któryś grajek wypali i wtedy okaże się że jednak ten lindsey to fachowiec szczerze wolałbym już puścić HAywarda za ten pick Nets albo nawet, bądź również, przehandlować Goberta/Favorsa za takiego Lovea, przynajmniej byłoby widać że ktoś tam próbuje coś robić a nie tylko zostawia sprawy same sobie i liczy w dużej mierze na szczęście.

[ely3]

Ciekawy artykuł choć w zasadzie to wszystko już było powiedziane, najbardziej boję się że to będzie takie właśnie czekanie do usranej śmierci aż któryś grajek wypali i wtedy okaże się że jednak ten lindsey to fachowiec szczerze wolałbym już puścić HAywarda za ten pick Nets albo nawet, bądź również, przehandlować Goberta/Favorsa za takiego Lovea, przynajmniej byłoby widać że ktoś tam próbuje coś robić a nie tylko zostawia sprawy same sobie i liczy w dużej mierze na szczęście.

Jezu ale z Ciebie defetysta...

 

Jak już coś zaczyna się zazębiać to Ty chcesz to rozpieprzyć

 

Love to tylko dla niektórych był TOP 10 2 lata temu a tak naprawdę to stat filler który nigdy nie poprowadził do PO i na dodatek poza rzutem za 3 nie ma niczego co nowoczesna koszykówka lubi.

I to jeszcze za maxa... No way.

JAk na razie to Jazz zagrało 15 meczów w optymalnym składzie ( bez Exuma) i dla czwórki Hood-Hayward-Gobert-Favors mamy ortg 114,3 i net rtg +8 ..

 

Ja bym się tak nie martwił ... no chyba że chcesz by Le Bron z Favorsem w składzie szedł na mistrza

 

Rok temu Love proponował oddanie Treya +Hooda + pick Golden za Ty LAwsona ..... Dziś byśmy chyba zostali uznani za kretynów stulecia..

 

JAk się ma skład poniżej 25 roku życia to się nie dokonuja desperackich wymian no chyba że ktoś postanowi naprawdę dokonać wymiany typu Teague do Jazz za Treya z Aleciem ale Hawks nie są idiotami

[Maxec]

 

JAk się ma skład poniżej 25 roku życia to się nie dokonuja desperackich wymian no chyba że ktoś postanowi naprawdę dokonać wymiany typu Teague do Jazz za Treya z Aleciem ale Hawks nie są idiotami

Czemu nie? Zwłaszcza, że Hawks są zdesperowani i co ciekawe, szukają kupców tak na Jeffa jak i na ... Schroedera

 

http://www.inquisitr.com/2744861/atlanta-hawks-trade-rumors-jeff-teague-and-dennis-schroeder-made-available-via-trade-team-may-also-look-to-deal-al-horford/

 

Taka kombinacja w stylu Trey+Alec+mięso i picki za Horforda z Jeffem/Denisem - biorę w ciemno.

Podobnie jak w przypadku Bostonu, który skłonny byłby pohandlować kimś z dwójki Bradley/Smart dorzucając Lee z Jerebką. Wchodzę w to również.

[Julius]

Czemu nie? Zwłaszcza, że Hawks są zdesperowani i co ciekawe, szukają kupców tak na Jeffa jak i na ... Schroedera

 

http://www.inquisitr.com/2744861/atlanta-hawks-trade-rumors-jeff-teague-and-dennis-schroeder-made-available-via-trade-team-may-also-look-to-deal-al-horford/

 

Taka kombinacja w stylu Trey+Alec+mięso i picki za Horforda z Jeffem/Denisem - biorę w ciemno.

Podobnie jak w przypadku Bostonu, który skłonny byłby pohandlować kimś z dwójki Bradley/Smart dorzucając Lee z Jerebką. Wchodzę w to również.

Boziu, jakbym czytał temat Lakers. Jakbyście mieli Joe Johnsona na 4 letnik kontrakcie za 100 baniek to Hawks też by wzieli, bo chcą się Teague'a pozbyć...

[Maxec]

Boziu, jakbym czytał temat Lakers. Jakbyście mieli Joe Johnsona na 4 letnik kontrakcie za 100 baniek to Hawks też by wzieli, bo chcą się Teague'a pozbyć...

Może tak - może nie. Widzisz, w Ameryce to nawet kaskę dają za takie cóś. A my tu społecznie, z serca tak kombinujemy ...

[ely3]

Ja akurat nie wierzę w żadną wymianę typu Hayward za pick - jedynie trey + coś za jakiegoś rozgrywającego ale to jest akurat ekipa któa nigdy nie ma przecieków co do wymian do ostatniej chwili - tam jest duża szczelnosć informacji co czasem jest debilne bo np nie było informacji o dacie powrotu Goberta Favorsa itp

 

Teague do nas ok ale np Atlanta będzie chciała nam wcisnąć jeszcze Splittera a nie Horforda więc pakiet Teague-Splitter za coś w stylu Pleiss-Burks-Burke możliwe plus wybór Golden albo jakiś drugorundowy np Bostonu

[shevcu]

Czemu nie? Zwłaszcza, że Hawks są zdesperowani i co ciekawe, szukają kupców tak na Jeffa jak i na ... Schroedera

 

http://www.inquisitr.com/2744861/atlanta-hawks-trade-rumors-jeff-teague-and-dennis-schroeder-made-available-via-trade-team-may-also-look-to-deal-al-horford/

 

Taka kombinacja w stylu Trey+Alec+mięso i picki za Horforda z Jeffem/Denisem - biorę w ciemno.

Podobnie jak w przypadku Bostonu, który skłonny byłby pohandlować kimś z dwójki Bradley/Smart dorzucając Lee z Jerebką. Wchodzę w to również.

Horford to jakis role player ze oddadza go za taki shit?

[Zdzich]

Ja akurat nie wierzę w żadną wymianę typu Hayward za pick - jedynie trey + coś za jakiegoś rozgrywającego ale to jest akurat ekipa któa nigdy nie ma przecieków co do wymian do ostatniej chwili - tam jest duża szczelnosć informacji co czasem jest debilne bo np nie było informacji o dacie powrotu Goberta Favorsa itp

 

Teague do nas ok ale np Atlanta będzie chciała nam wcisnąć jeszcze Splittera a nie Horforda więc pakiet Teague-Splitter za coś w stylu Pleiss-Burks-Burke możliwe plus wybór Golden albo jakiś drugorundowy np Bostonu

 

Za Horforda i Teague'a to byście musieli oddać Goberta z Haywardem! Horford jest poziom lepszy od Favorsa czy nawet Goberta! Doświadczony, bardzo dobry scorer, wszechstronny w ataku, bardzo dobry obrońca, w PO sprawdzał się nieraz. A Wy go chcecie za frytki opychać. Miłość do Jazz fałszuje Wam bardzo obraz.

[ely3]

ale czemu pretensje do mnie skoro ja wyraźnie pisze ze splitter a nie horford więc tak szczerze zdzichu o co ci chodzi

[barcalover]

Jazz będą mieć w lecie miejsce na maksa? Ja bym już zaczynał flirtować z Mikiem Conleyem, albo nawet myślał o jakiejś ofercie w ramach s'n't dla Grizzlies. Wg mnie perfect match.

[ely3]

Jazz będą mieć w lecie miejsce na maksa? Ja bym już zaczynał flirtować z Mikiem Conleyem, albo nawet myślał o jakiejś ofercie w ramach s'n't dla Grizzlies. Wg mnie perfect match.

na Maxa dla conleya tak bo on zaczyna od ok 19