Skocz do zawartości

utah jazz2015/16


ely3

Rekomendowane odpowiedzi

 

ps. Co do Jazz to w topowym punkcie, i to przyjmując że Rudy będzie zdrowy i że Hay będzie grał na poziomie zbliżonym do asg, jesteśmy ekipą z dołu play off i to się nie zmieni dopóki stuff będzie taki jaki jest. Jak widzę Sapa który gra na poziomie Fava i przypominam sobie te debilizmy które niektórzy wypowiadali, o tym że trzeba olać jego i Ala bo ograniczają Kantera i Fava, to aż mi się niedobrze robi

Ale el te głupoty zaczęły się 3 lata wcześniej, jeszcze za Sloana i KoCa, krótko po śmierci LHM. Przecież odpuszczenie sobie w 2010 Kovera, który dla mnie był wcieleniem Jazzmana i miał szansę na epicką karierę aż pod dach hali,, na miarę Horny'ego czy Harpa (zresztą pozyskanie całej tej trójki wskazuje, że kiedyś w Jazz myślano) czy spieprzenie sprawy z "Mateuszem" wygenerowało konflikt pomiędzy organizacją, D-Willem a Sloanem, po którym do dziś się nie możemy pozbierać. A przecież z aktualnych spraw - DeMarre Carroll!

 

BTW - świetny, choć długi, art o Jazz i obecnej ich kondycji

http://www.slcdunk.com/2015/12/17/10411908/jazz-plan-not-working-utah-jazz-rudy-gobert-derrick-favors-gordon-hayward-playoffs

Edytowane przez Maxec
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

No tak - Gobert na IL, Favors - back spasm, a teraz doszedł jeszcze Alec oddaj te 40 baniek  :nightmare:. Nie będzie go znów przez min. 6 tygodni, a więc - jak przed rokiem - w najbardziej newralgicznym momencie sezonu. Bilans jest jaki jest czyli kiepsko, obrona się sypie, a w ataku sam Hayward nie uciągnie. Zresztą już pojawiły się głosy komentatorów, że Jazz myślą o pozyskaniu w lutym jakiegoś znaczącego weterana powinni się pozbyć kogoś z trójki Hood/Burcks/Burke

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jak ja bym chciał by Hood ustabilizował swój rzut. Ma fantastyczny wyskok piłkę wyrzuca z rąk na takim pułapie że jego rzuty są praktycznie nie do zablokowania tyle że z jakiegoś powodu nie zawsze rzuca na poziomie 40% ( choć akurat mid range ma więcej niż solidny przez cały sezon)

 

Kiedy Hood gra tak jak ostatnio to Jazz przypominają nowoczesny zespół ze strzelcami obwodowymi. Do tego Whitney pokazuje że ja naprawdę nie wiem jakim cudem w Pelikanach on tworzył jedną z najgorszych obron ligi . Poziom Goberta/Favorsa to nie jest ale wygląda że coraz lepiej się porusza coraz lepiej broni i po powrocie Rudego pewnie będziemy mieć pernamentne 48 minut twardej obrony pomalowanego. Świetny mecz , świetna końcówka i genialna robota na Marcu.

 

Nie wiem jak Jazz wygrało ten mecz bo brakowało w tym meczu wszystkiego a jednak wyszarpali zwycięstwo i w tym sezonie pełnym kontuzji nagle są na 7 miejscu na Zachodzie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Do tego Whitney pokazuje że ja naprawdę nie wiem jakim cudem w Pelikanach on tworzył jedną z najgorszych obron ligi . Poziom Goberta/Favorsa to nie jest ale wygląda że coraz lepiej się porusza coraz lepiej broni i po powrocie Rudego pewnie będziemy mieć pernamentne 48 minut twardej obrony pomalowanego. Świetny mecz , świetna końcówka i genialna robota na Marcu.

 

Whitey mnie zadziwia bo koleś gra bardzo dobry basket. W ostatnich od Świąt czyli w 7 spotkaniach zdobywa przeciętnie 9,5 pkt i 8 zb. Do tego ma 2,5 bl. W ogóle wydaje się jakiś całkiem sensowny pod tym koszem. Bardzo dobrze dziś z wysokich pokazał się też Tibor Pleiss. No i od dłuższego czasu wrócili wreszcie do swojej gry Booker z Inglesem

Edytowane przez Maxec
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

PAmiętam w NCAA zawsze mnie śmieszył Jeff i ten jego styl gry w połączeniu z tym nazwiskiem :P ale fakt faktem że teraz pokazuje się z bardzo dobrej strony, taki idealny backup na 5, Greg Foster mi się z tej racji przypomniał chociaż w sumie to inni gracze. Ogólnie fajnie się oglądało te poczynania ostatnie Utah aż do meczu ze Spurs ...wtedy to jednak doszło domnie, że oglądanie rezerwowych walczących o play off jest mniej fajne niż bycie contenderem :P:topsy_turvy:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Eeech Spurs  :nonchalance: Nie ma bata. To najlepsza drużyna w Lidze od czasów Bulls jeśli nie duopolu LAL/C's z lat 80. Co roku contenderzy, co roku grają wielki basket, a w obecnym sezonie chyba będzie powtórka z 2014. Zobaczymy. W każdym razie SAS do perfekcji opanowali metodę, która niegdyś, jeszcze dekadę temu też była znakiem firmowym Jazz, a mianowicie robienia z "nonejmów" gwiazd bądź choćby graczy istotnych, nie mówiąc już o wskrzeszaniu karier. Tak było z Bowenem, Malikiem Rose,Splitterem, Parkerem czy Manu. A przecież Horry, Diaw czy Danny Green odżyli w SAS na nowo. A jak patrzę na dzisiejsze spotkanie to Anderson (30 pick) - 13 pkt w 19 min, Simmons (poza draftem) - 13 pkt w 17 min., Marjanović (poza draftem) to samo.  :numbness: 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie oszukujmy się ale Jazz mimo wszystko to wciaż zespół bez doświadczenia i na dodatek stracił trzech najlepszych obrońców z zeszłego sezonu i 6 mana to tak jakby Spurs musiało grać bez Manu Parkera LMA i Duncana. Nadal byliby mocni ale raczej nie byliby pewniakami do zwycięstw

 

A że u nich 4 w rotacji pod koszem jest West który ostatnie 2 lata był zawodnikiem nr 2 w silnych Pacers to nie ma się co dziwić że rolsi mają ułatwione zadanie. Coś a'la Clark w Golden który średnio sobie radził w Jazz a tam jako 4-5 opcja strzelecka korzysta z tego że każdy stara się jak może podwajać Klaya czy Stefana i zostawia mu dużo wolnej przestrzeni

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Eeech Spurs  :nonchalance: Nie ma bata. To najlepsza drużyna w Lidze od czasów Bulls jeśli nie duopolu LAL/C's z lat 80. Co roku contenderzy, co roku grają wielki basket, a w obecnym sezonie chyba będzie powtórka z 2014. Zobaczymy. W każdym razie SAS do perfekcji opanowali metodę, która niegdyś, jeszcze dekadę temu też była znakiem firmowym Jazz, a mianowicie robienia z "nonejmów" gwiazd bądź choćby graczy istotnych, nie mówiąc już o wskrzeszaniu karier. Tak było z Bowenem, Malikiem Rose,Splitterem, Parkerem czy Manu. A przecież Horry, Diaw czy Danny Green odżyli w SAS na nowo. A jak patrzę na dzisiejsze spotkanie to Anderson (30 pick) - 13 pkt w 19 min, Simmons (poza draftem) - 13 pkt w 17 min., Marjanović (poza draftem) to samo.  :numbness: 

 

Andersona bardzo chciałęm w Utah podczas draftu, z tym iq wiadomo było że będzie z niego fajny grajek no ale nie złożyło się

Nie oszukujmy się ale Jazz mimo wszystko to wciaż zespół bez doświadczenia i na dodatek stracił trzech najlepszych obrońców z zeszłego sezonu i 6 mana to tak jakby Spurs musiało grać bez Manu Parkera LMA i Duncana. Nadal byliby mocni ale raczej nie byliby pewniakami do zwycięstw

 

A że u nich 4 w rotacji pod koszem jest West który ostatnie 2 lata był zawodnikiem nr 2 w silnych Pacers to nie ma się co dziwić że rolsi mają ułatwione zadanie. Coś a'la Clark w Golden który średnio sobie radził w Jazz a tam jako 4-5 opcja strzelecka korzysta z tego że każdy stara się jak może podwajać Klaya czy Stefana i zostawia mu dużo wolnej przestrzeni

Ciekawe kto nam @Ely zabronił podpisywania tych weteranów, albo przedłużania ich umów ... to jakaś odgórna dyrektywa była czy co :P

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

wrócił rudy i od razu widać jak rywale inaczej atakują kosz. Lakers to może nie wygląda jak zespół nba ale Heat jednak mocno oberwalo. niech wróci favors i będzie taki Run jak rok temu po ASG. Neto coraz lepiej się prezentuje hood z haywardem po sylwestrze grają coraz pewniej i stabilnie. oby już więcej kontuzji nie było

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No wiesz bez Favorsa i Aleca z Hoodem świeżo po kontuzji to raczej nie ma co wybrzydzać --- ale ze zdrowymi Favorsem/Gobertem jak rok temu to inna bajka --- zwłaszcza że na pozycjach 9-12 raczej nie czai sie jakiś tygrys do skoku ( no skoro Kings to teraz najpoważniejsi kandydaci do 9 miejsca)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No wiesz bez Favorsa i Aleca z Hoodem świeżo po kontuzji to raczej nie ma co wybrzydzać --- ale ze zdrowymi Favorsem/Gobertem jak rok temu to inna bajka --- zwłaszcza że na pozycjach 9-12 raczej nie czai sie jakiś tygrys do skoku ( no skoro Kings to teraz najpoważniejsi kandydaci do 9 miejsca)

nie wiem czy kings, ale portland wyglądają jakby grali śmiertelnie poważnie, i jakby byli mocniejsi od nich. 

jednak myślę, że utah dadzą radę..

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Portland jak to zwykle nie ma głębi, a i sama s5 nie powala. 36W max i 11 miejsce za wspomnianymi wyżej Kings i NOP to jest ich sufit, no chyba, że jakimś cudem wzmocnią się jakąś wymianą, ale nie mają za bardzo czym kusić.

 

Jazz coby o nich nie mówić mają największe szanse na 8 seed, Rakiety będą szły w górę, ale za to Grizlies, którzy grają najgorszy basket w erze Zacha i Marca, mogą sprokurować sytuację, że jednak do wzięcia będzie nie jedno, a dwa miejsca.

 

 

Dobrze by się stało bo robi się trochę nudnawo.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No wiesz bez Favorsa i Aleca z Hoodem świeżo po kontuzji to raczej nie ma co wybrzydzać --- ale ze zdrowymi Favorsem/Gobertem jak rok temu to inna bajka --- zwłaszcza że na pozycjach 9-12 raczej nie czai sie jakiś tygrys do skoku ( no skoro Kings to teraz najpoważniejsi kandydaci do 9 miejsca)

 

Ja mówię o tym jednym meczu - na tle Lakers, którzy nie wyglądają jak zespół z NBA, grający bez trzech podstawowych zawodników, w dodatku słaby nawet jak na siebie mecz.

 

Z Favorsem tam nadal jest ścisk pod koszem, który na dłuższą metę będzie stanowił problem, no ale mimo wszystko zakładam, że na co dzień grają lepiej i jakoś do tej ósemki się wedrą.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wiesz nie gniewaj się ale dość szybko ten mecz wyglądał że LAkers nie są w stanie go wygrać i JAzz weszło na przewagę +15 pkt którą stabilnie utrzymywali do końca meczu. Rzadko oglądam Twój zespół ale mam wrażenie że nie macie żadnych ustawień ofensywnych. Dzień wcześniej JAzz grało z Miami i tam gra była o wiele szybsza płynniejsza. Z Lakersami nie trzeba było wkładać takiego wysiłku biorąc pod uwagę że do przerwy o ile mnie pamięc nie myli zdobyliście 6 pkt z pomalowanego

Favors akurat dużo roluje do kosza i rzuca z mid rangu i wtedy Gobert gra wyżej i wyciąga centra tak że pod koszem jest luźniej

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jazz odskoczyli w drugiej kwarcie, kiedy Lakers wyszli totalnie eksperymentalnym składem. Mimo wszystko, do końca meczu było ok. 10 punktów różnicy i gdyby Lakers trafiali przynajmniej open shoty, to byłoby w miarę równo. W normalnym składzie i styczniowej dyspozycji, imo wygraliby ten mecz.

 

Ustawienia w ataku są, ale gówniane i przewidywalne, jak usrane floppy, katowane do porzygu.

 

Czym Gobert wyciąga centra? Bo na pewno nie rzutem. Przy rolującym Favorsie optymalny byłby wysoki rozciągający obronę. Z Rudy'm zawsze będzie ścisk. Deska i obrona super, ale kosztem ataku. Dla mnie Derrick w dzisiejszej lidze to center, a przyszłością na czwórce w Utah jest Lyles.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jazz odskoczyli w drugiej kwarcie, kiedy Lakers wyszli totalnie eksperymentalnym składem. Mimo wszystko, do końca meczu było ok. 10 punktów różnicy i gdyby Lakers trafiali przynajmniej open shoty, to byłoby w miarę równo. W normalnym składzie i styczniowej dyspozycji, imo wygraliby ten mecz.

 

Ustawienia w ataku są, ale gówniane i przewidywalne, jak usrane floppy, katowane do porzygu.

 

Czym Gobert wyciąga centra? Bo na pewno nie rzutem. Przy rolującym Favorsie optymalny byłby wysoki rozciągający obronę. Z Rudy'm zawsze będzie ścisk. Deska i obrona super, ale kosztem ataku. Dla mnie Derrick w dzisiejszej lidze to center, a przyszłością na czwórce w Utah jest Lyles.

Engelmann pokusił się o policzenie ORAPM i DRAPM dla większości piątek w lidze i s5 Jazz jest 22 z plusem w obronie i plusem w ataku

Neto-Hood-Hayward-Favors-Gobert

ma ORAPM 1,3 i DRAPM 3,4 a jeśli odetniemy że przed nimi jest aż 5 lineupów Golden trzy linuepy Spurs i dwa Pistons to całkiem nieźle to wygląda

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.