Skocz do zawartości

Lebron James


kondzio

Rekomendowane odpowiedzi

po pierwsze, Love nigdy nie był p&r graczem.

po drugie, w temacie, z którego wziąłeś ten cytat, masz dalej podane (przez Sideshowboba) konkretne dane odnośnie tego jak Bosh i Love radzili sobie z LeBronem oraz Wadem/Irvingiem on i off floor. widać tam wyraźnie, iż James obydwu wysokich czynił lepszymi.

Lorak tutaj akurat eye test robi robote jeżeli byś chciał się poprzeć jakimiś statami to chyba najlepsze byłoby shot chart Bosha z Miami i Toronto i Love z Cavs i Minnesota

 

To co podałeś nie pokazuje nam nic gdyż drużyna zawsze jest ustawiona w tym przypadku pod Lebrona i jak Bosh gra cały sezon w jeden sposób to czy Wade jest z nim na parkiecie czy Lebron wg mnie nie zmienia tego że Bosh został ograniczony przez styl gry Lebrona do bycia spot up shooterem

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Totalna brednia, zapomnial juz jak rok temu taki pewny kolek z Denver, bench warmer, wygladal przy lebronie w pnr?

Tego brakuje, Bo sie w tym sezonie ten gostek rozpadl a granie pnr przed love to srednia alternatywa.

Brakuje tez delly upow z tt, Bo delly zostal zmarginalizowany

Totalna brednia, zapomnial juz jak rok temu taki pewny kolek z Denver, bench warmer, wygladal przy lebronie w pnr?

Tego brakuje, Bo sie w tym sezonie ten gostek rozpadl a granie pnr przed love to srednia alternatywa.

Brakuje tez delly upow z tt, Bo delly zostal zmarginalizowany

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Totalna brednia, zapomnial juz jak rok temu taki pewny kolek z Denver, bench warmer, wygladal przy lebronie w pnr?

Tego brakuje, Bo sie w tym sezonie ten gostek rozpadl a granie pnr przed love to srednia alternatywa.

Brakuje tez delly upow z tt, Bo delly zostal zmarginalizowany

Totalna brednia, zapomnial juz jak rok temu taki pewny kolek z Denver, bench warmer, wygladal przy lebronie w pnr?

Tego brakuje, Bo sie w tym sezonie ten gostek rozpadl a granie pnr przed love to srednia alternatywa.

Brakuje tez delly upow z tt, Bo delly zostal zmarginalizowany

 

Bo go Livingston niszczy

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

no jeżeli na pokrycie tezy o świetności LBJ'a jest dysfunkcyjny zespół z Denver to rzeczywiście świetnie

 

przyjścia gracza o takim impakcie jak top #3 od lat do zespołu powinno ułatwić po dobraniu odpowiednich klocków wszystkim życie na parkiecie jednak życie to niestety zweryfikowało in minus

 

nie chciałbym się zbytnio nastawiać na wymianę ognia ale nie jest mi do śmiechu patrząc na przykład Bryłek&TMózgowczyńskiego

tam to i McGee cyfry miał szansę robić

 

z drugiej strony jeżeli w alltime przy LBJ ma być adnotacja 2 z 7 ale zrobił z TM półboga to biorę to w ciemnio

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

o ja pi****le Lorak - liczby liczby plusy minusy 

przeciez tego nie da sie ogladac 

 

sa Finaly i od dwoch lat Warriors a wczesniej Spurs grali zespolowo i kazdy robil te podanie i tak sobie myslalem w 2010 jak podpisali razem 

Wade, Lebron , Bosh toz to bedzie poezja polaczona ze zmiazdzeniem opozycji - zmiazdzenie bylo wschodu i glownie mentalne, bo jak ktos sie mentalnie nie wylozyl to z nimi gral - Pacers 

niby Wade zawsze poda w pick n rollu, niby Lebron wszystko widzi i spod nogi, za plecow, hokejowo, u name it ale jakos nigdy ich - jego estetyka zespolowa nie powalala

 

meczy mnie to juz - Magic, McGrady, SJax bylismy lepsi retoryka ale ! 

 

powiedzialbym ze Spurs 2012-2014 byli lepsi niz dzisiejsi Warriors ale moga pokazac jedno mistrzostwo i do tego jak wygrywasz z LEbronem to zawsze wygrywasz bez satysfakcji - ostatnie zwyciestwo nad Lebronem ktore mogla dac komukolwiek satysfakcje to bylo  w 2008 przez Celtics. W pozostalych zawsze Lebron sie wyjebal jak bylo 2-0 albo 2-2.  

 

moj hot take jest taki - LEbron gra w Knicks/Clippers/Heat w przyszlym sezonie - nie ma trenera na rynku i w zwiazku z czym nie ma ruchu na rynku ktory przyniosl by mistrzostwo LEbronowi 

jak Lebron zostanie w Cavs to sa to jego ostatnie Finaly w jakich zagral 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

mnie zastanawia jedna rzecz - co się stało z jego rzutem? jeszcze jakieś 3 sezony temu jego jumper wyglądal na prawde dobrze. co się stało? czy poświęca już mniej czasu na trening rzutów? tak samo z jego grą tyłem do kosza - obejrzyjcie sobie jakiś mecz np w serii z Pacers w 2012 roku. rzucał trójki, pullupy, floatery, miał kilka ruchów tyłem do kosza. teraz kiedy gra w post-up wpierdziela sie tylko na siłe. 

na pewno wielką role odgrywa jego psychika - pamiętamy serię ze Spurs, gdzie obrońcy zostawiali mu sporo miejsca, a on wahał się zamiast po prostu rzucić z pewnością. 

wciąż licze na coś w stylu G6 z Celtics - chce zeby pojawił się u niego ten ogień w oczach i zrobił to, co potrafią zrobić tylko ci wybitni. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Lorak tutaj akurat eye test robi robote jeżeli byś chciał się poprzeć jakimiś statami to chyba najlepsze byłoby shot chart Bosha z Miami i Toronto i Love z Cavs i Minnesota

 

To co podałeś nie pokazuje nam nic gdyż drużyna zawsze jest ustawiona w tym przypadku pod Lebrona i jak Bosh gra cały sezon w jeden sposób to czy Wade jest z nim na parkiecie czy Lebron wg mnie nie zmienia tego że Bosh został ograniczony przez styl gry Lebrona do bycia spot up shooterem

z jednej strony jak ktoś gorszy od LeBrona się do niego dostosuje - to źle, bo James "go ogranicza". z drugiej jeśli to James miałby oddać piłkę, rzuty innemu (jak miejscami bywało w heat 2011), to była gadka, że się chowa i nie jest w stanie być numerem 1. trochę to z waszej strony nie fair, nie sądzicie?

 

to jest jeden problem w takiej rozmowie, a drugi to taki, że po prostu poziom gry tych zawodników broni LeBrona, bo z nim wypadają lepiej. co takiego Love z Boshem osiągnęli "przed LJ"? jeden wygrał całe trzy mecze w playoffs (w sumie nawet nie on, bo jeden to był Anthony Parker game, w drugim Bosh zrobił 3/11 i znowu był ciągnięty przez Parkera oraz Bargnianiego z Mo, a w trzecim TJ Ford robił za alpha doga), a drugi nigdy nawet się do nich nie załapał i już od NCAA miał łatkę rozczarowującego w ważnych momentach. tak więc czy to takie dziwne, że to oni mają poświęcić część swoich rzutów dla kolesia, który potrafił bandę scrubów dwa razy wprowadzić do finałów?

 

ciekawe co usłyszmy następne? może że Magic ograniczał Nixona, albo że Bird McHale’a?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teraz popadasz ze skrajności w skrajności

 

Bill Russell kiedyś mówił że jak gral w druzynie to samo Kobe to oglądał najpierw mecze swoich partnerów w poprzednich drużynach, albo Kobe miał tendencje jak wypadał na 1 2 mecze z kontuzja to zawsze po powrocie dostosowywal lepiej swoją grę do partnerów

 

jak Lebron mógł się dostosować i jednocześnie nie zabierać sobie gry i innym? ROZWIJAĆ SWOJĄ GRĘ to o co każdy ma do niego pretensje, gra na post najprostszy przykład to co robił magic mj Kobe, prosty sposób żeby dominować i robić partnerów lepszych

 

Lorak kolejny raz źle podchodzisz do sprawy wymienisz nam osiągnięcia DRUZTNOWE bosha i Love? Bez kontekstu podawania partnerów i sytuacji w jakiej grali?

 

to jest argument?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

mnie zastanawia jedna rzecz - co się stało z jego rzutem? jeszcze jakieś 3 sezony temu jego jumper wyglądal na prawde dobrze. co się stało? czy poświęca już mniej czasu na trening rzutów? tak samo z jego grą tyłem do kosza - obejrzyjcie sobie jakiś mecz np w serii z Pacers w 2012 roku. rzucał trójki, pullupy, floatery, miał kilka ruchów tyłem do kosza. teraz kiedy gra w post-up wpierdziela sie tylko na siłe. 

na pewno wielką role odgrywa jego psychika - pamiętamy serię ze Spurs, gdzie obrońcy zostawiali mu sporo miejsca, a on wahał się zamiast po prostu rzucić z pewnością. 

wciąż licze na coś w stylu G6 z Celtics - chce zeby pojawił się u niego ten ogień w oczach i zrobił to, co potrafią zrobić tylko ci wybitni. 

pewnie po prostu już tak nie ćwiczy tych elementów na treningach i wygląda to gorzej

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teraz popadasz ze skrajności w skrajności

 

Bill Russell kiedyś mówił że jak gral w druzynie to samo Kobe to oglądał najpierw mecze swoich partnerów w poprzednich drużynach, albo Kobe miał tendencje jak wypadał na 1 2 mecze z kontuzja to zawsze po powrocie dostosowywal lepiej swoją grę do partnerów

 

jak Lebron mógł się dostosować i jednocześnie nie zabierać sobie gry i innym? ROZWIJAĆ SWOJĄ GRĘ to o co każdy ma do niego pretensje, gra na post najprostszy przykład to co robił magic mj Kobe, prosty sposób żeby dominować i robić partnerów lepszych

 

Lorak kolejny raz źle podchodzisz do sprawy wymienisz nam osiągnięcia DRUZTNOWE bosha i Love? Bez kontekstu podawania partnerów i sytuacji w jakiej grali?

 

to jest argument?

Kobe dostosowywał swoją grę?! wow.

 

i nie, nie chodzi o osiągnięcia drużynowe ale o to, jak oni grali. szczególnie "wyczyny" Bosha w playoffs są bardzo wymowne.

 

BTW, Popovich ograniczył Aldridge'a?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie jestem milosnikiem Lebrona, jak gral w Miami to go hejtowalem jak cholera i nadal mam bol dupy ze jakims cudem wyciagnal misia w 2013. Teraz mi go nawet szkoda.

Ale wracajac do argumentu ze Lebron to c*** bo sobie kolegow sciaga.

Czytal z was ktos "The Jordan Rule" Sama Smitha? Nie?

Jest tam wyraznie napisane ze Jordan szantazowal zarzad, naciskal na nich ze albo sciagna mu gracza x albo zarzada transferu, tak samo bylo z trenerami. Podobno niezla gownoburza byla jak Oakleya wymienili za Scottiego.

Ustalmy jedno. NBA to specyficzna liga gdzie Superstarzy ktorzy sa twarza ligi moga poprostu wiecej.

Na wiecej pozwalano Jordanowi, Bryantowi, teraz na wiecej pozwala sie Lebronowi a za 10-20 lat pozwoli sie wiecej komus innemu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kiedy wiadomo że finały sa juz chyba przesadzone i w dodstku nudne?

 

Kiedy offseasonowa dyskusja toczy się już na kilkanascie stron

 

Lebron nie jest sobą w tych finałach i tego nikt nie podwazy, nie gra efektywnie, nie czyni nikogo lepszym, nie korzysta z atutów i jego mowa ciała zdaje sie mówić że ma to gdzieś

A co ciekawe bardzo podobnie zachowywał się w finale 2014...

Przypadek?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.