[NBA Finals] Golden State Warrios - Cleveland Cavaliers 2014/2015

[memento1984]

Czemu Joe Harris nie dostaje zadnych minut od Blatta? Moglby dac odpoczac Delly'emu i trafiac trojki, bo to umie.

 

w tym sezonie dostal po kilka minut, z tego co pamietam np z ATL u siebie i wygladal calkiem dobrze, problem w tym, ze to troszke za malo, nawet wczoraj w mop-teamie byl obsrany z lekka.

[Chytruz]

moze nawet zrezygnowac z mozgova bo te jego 30 oka ch**a dalo i nie tedy droga.

 

Zrezygnować z najlepszego gracza, który nie jest LeBronem, bo rzucił 30 punktów, które "c***a dało"? Sounds like a plan.

[Mirwir]

Jerry "Logo" West z tablic, w które rzucało Cavs ma zdiagnozowane "concussion" jego występ w G5 stoi pod znakiem zapytania.

[Szak]

Jak Mozgov potrafo punktowac na sensownym procencie, to IMO trzeba nim grać, bo to na wage zlota. No chyba, ze w obronie by tak oslabial, ze odda tam to co uciula w ataku. Ale nie zauwazylem zeby tak było.

 

Cavs maja lepszych wyzszych, ktorzy potrafią zbierać i nawet cos punktowac. Nie wiem tylko czy powinni na nich grac swoje podstawowe akcje. Lepiej jak dostaja pilki odegrane oo akcjach Lebrona albo z ponowien. Warriors skomplikowali sprawy wystawiajac sklad z całą piątka rzucajaca za 3.

[Baptizia]

Do wczorajszego meczu były oddane 3 głosy na Cavs w 5.

Po meczu jednego głosu ubyło..

 

Serio..?

[Damiansport1]

Czemu wszyscy mysla ze Shumpert bedzie trafial otwarte trojki? Gosc nigdy nie byl wielkim strzelcem, wrecz przecietnym. To tylko dobry obronca.

34% za 3 i 39% z gry w karierze. Np taki Joe Harris ktory nie dostaje minut, ma 37% za 3. Tylko mowie

[adamb81]

ponoć w meczu numer 5, J.R ma wreszcie trafić te 8 trójek

Edytowane 13 Czerwca 2015 przez adamb81

[Szak]

Cavsi nie mają graczy kompletnych. Jak ktoś jest dobry w D, to jest podejrzany w ataku. Jak jest dobry w ataku, to ma problemy z głową. Jak trafia dobrze za 3, to ma jednocześnie 100 lat. Jak dobrze zbiera, to w ataku drętwy. Itp. itd. I tu brakuje tych kontuzjowanych kolesi. Nawet jeśli też nie byli kompletni, to przynajmniej to, w czym byli dobrzy, to robili jak należy. Od rzucania trójek w Cavs byli Irving i Love i jak ich nie ma, to trzeba liczyć na dzień konia tych z drugiego szeregu.

 

W tej serii póki co widać, że Curry jest silny siłą zespołu wokół niego. Strzelec z niego niesamowity, ale branie ciężaru na siebie, stawienia siebie w centrum i używanie woli, żeby przezwyciężyć trudne okresy? Nieeee, nie ta bajka, o ile nie wystarczy do tego scoring. Ostatnie takie starcie pamiętam, jak LBJ pozamiatał Rose'a w 2011r. Niby ten drugi był MVP, ale Lebron go zeżarł w bezpośrednim starciu drużyn. Teraz to samo dzieje się z Currym, który gra słabą serię. Ot, najlepszy zawodnik najlepszej drużyny.

[memento1984]

Cavsi nie mają graczy kompletnych. Jak ktoś jest dobry w D, to jest podejrzany w ataku. Jak jest dobry w ataku, to ma problemy z głową. Jak trafia dobrze za 3, to ma jednocześnie 100 lat. Jak dobrze zbiera, to w ataku drętwy. Itp. itd. I tu brakuje tych kontuzjowanych kolesi. Nawet jeśli też nie byli kompletni, to przynajmniej to, w czym byli dobrzy, to robili jak należy. Od rzucania trójek w Cavs byli Irving i Love i jak ich nie ma, to trzeba liczyć na dzień konia tych z drugiego szeregu.

 

W tej serii póki co widać, że Curry jest silny siłą zespołu wokół niego. Strzelec z niego niesamowity, ale branie ciężaru na siebie, stawienia siebie w centrum i używanie woli, żeby przezwyciężyć trudne okresy? Nieeee, nie ta bajka, o ile nie wystarczy do tego scoring. Ostatnie takie starcie pamiętam, jak LBJ pozamiatał Rose'a w 2011r. Niby ten drugi był MVP, ale Lebron go zeżarł w bezpośrednim starciu drużyn. Teraz to samo dzieje się z Currym, który gra słabą serię. Ot, najlepszy zawodnik najlepszej drużyny.

 

tak po prawdzie to kogo kompletnego maja GSW, AI i tyle.

zeby Cavs wygrali to nie moze LBJ miec przecietnego/dobrego dnia a Shump i JR szorowac po dnie <=4pkt. Jak LBJ schodzi do ~20pkt w tej serii to reszta musi conajmniej >=10pkt wrzucic, posessions sa +, musza sie tylko zakrecic ~40% FG.

nie chce mi sie wiecej pisac, ale to co JR robil z openlukoof, najgorszy mecz jaki rozegral dla Cleveland w tym sezonie.

[rw30]

wiem że są inne faktory ale nie można o tym nie wspomnieć:

jak widzisz Mauera i Crawforda w lineupie na mecz to wiedz, że coś się dzieje.

 

w G3 wszystkie calls które mogły pójść either way szły dla Cavs, tym razem szły dla Warriors

 

LeBron którego w G3 prawie nie można było dotknąć, który mógł odpychać Iguadolę, teraz nie dostawał gwizdków

Mozgov szybko został wyleczony z wychodzenia do Greena czy kto tam penetrował z rękami prosto w górę

 

i takie tam szczegóły

 

 

btw dobrze że Kerr przestał wreszcie grać Bogutem, bo Bogut grał piach po obu stronach

[Szak]

To że te same akcje w roznych meczach sa różnie gwizdane to juz tez się chce od tego żygać.

Edytowane 13 Czerwca 2015 przez Szak

[overhead]

Sędziowie przestali nadmiernie gwizdać pod Cavs i juz mecz nie był pod kontrolą druzyny Blatta.

Ogólnie sedziowanie jest słabe, popełniaja wiele rażących błędów ale w ost meczu mimo słabszych gwizdków rozkładały sie równo, przypomne ze w 3 meczu faule były w stosunku 25-16 na niekorzyść Golden, generalnie zespół preferujący twardą obrone zawsze konczy mecz w większą ilościa przewinien a w 3 meczu było kolosalna róznica ale w druga stronę!

[Mirwir]

Gwizdki były dziwne. Ale to nie przez nie Cavs przegrali. Poza TT i Mozgowem reszta rzucała na poziomie 22% na takiej skuteczności nie da się zabić muchy, a co dopiero wygrać mecz NBA.

[Paavo]

Hmmm, myślałem ze notoryczne odpychanie ręką Iguodali w ataku przez Jamesa tylko mnie przeszkadza, ale z ulgą stwierdzam że jednak nie.

Z gwizdaniem bywa różnie, błędy są , były i zawsze będą, ale tak się zastanawiam czy w tej serii jak do tej pry była jakaś super kontrowersyjna decyzja która wypaczyła wynik meczu.Mnie nie przychodzi nic do głowy.

Dla przykładu za takowa uważam faul Jamesa na Durancie w drugim meczu finałów 2012 którego nie odgwizdano, a który uważam za ewidentny. Stare dzieje, ale tak dla porównania podałem pierwszą decyzję z brzegu...

[rw30]

Gwizdki były dziwne. Ale to nie przez nie Cavs przegrali. Poza TT i Mozgowem reszta rzucała na poziomie 22% na takiej skuteczności nie da się zabić muchy, a co dopiero wygrać mecz NBA.

 

jak już pisałem: z jednej strony nie chcę przypisywać gwizkom zbyt dużego znaczenia, zwłaszcza że w jednym meczu były na korzyść jednej drużyny a w drugim dla drugiej, więc wyszło na 0

ale do tych procentów to możesz spokojnie dodać ileśtam [trudno ocenić ile, 15 czy 25] procent które są albo których nie ma w zależności od tego na co pozwala się a na co nie, drużynie broniącej, czy lidera trzeba kryć 1 on 1 czy trzeba podwajać co wpływa na ilość open looków etc etc.

 

co do gwizdków decydujących o wyniku spotkania to czasem gwizdki w pierwszej czy drugiej kwarcie wpływają na mecz tak samo albo bardziej [bo wpływają na większość ilość akcji] niż odgwizdanie bądź nie faulu w crunch

[Paavo]

Nie zrozumieliśmy się. Ja nie pisałem o crunch time (a przynajmniej nie wyłącznie) ale o gwizdkach wypaczających wynik. A takimi mogą być przecież faule gwizdane w pierwszej kwarcie wyjęte z 'de', i sadzające  na ławce faceta który jest hot albo który jest niemalże niezastąpiony w obronie (Iggy? Why not...). Na przykład.

Dla mimo wszystko kontrowersyjny był na przykład gwizdek wyrzucający Horforda w poprzedniej rundzie. Choć czy on tam miał wpływ na wynik? Nie sądzę, Atl byłaby zjedzona tak czy owak.

[Damiansport1]

Ciekawe jak zagraja dzisiaj Warriors. Jaka piatka i jaka taktyke beda mieli przeciwko Jamesowi. Obawiam sie ze jesli znowu beda go podwajac to tym razem moga nie miec tyle szczescia co ostatnio i Cavs beda trafiac, bo wiecej pudlowac otwartych trojek nie beda na pewno.

[just like mike]

dzisiaj podobno robią specjalne Rondo treatment dla Lebrona by zaskoczyć Blatta

 

 

ale c***owe są te kursy na finały, chciałem dac g5 na Warriors to tam 1.23, jakby to była jakaś pewność, że wygraja,

Edytowane 14 Czerwca 2015 przez just like mike

[ai3]

All D team dla Draya i Andrew to lekkie posmiewisko jak widac po tej serii

Zachod to lekkie posmiewisko pod katem defensywy, Warriors najelpszym defensywnym zespolem ligi czy jaki huj w drtg - crejzolka 

klimat jakby sie spierdolil 

usmiechniety zawsze Stevie Kerr - hejtuje usmiechnietych gosci grajacych w kosza - zayebal adjustment ktore wygralo serie

biedny Blatt jest mega marionetka - gosc chyba nie ma nic do powiedzenia albo tak wyglada, po sezonie powinien odejsc, zmizdzyli go LEbrony

Ty Lue wydaje ordersy koleszkom, smak dat - zart naprawde

 

wyjebka pelna - Lebron to Peyton MAnning NBA , my offense I coach you suck my cheesy dick

[Damiansport1]

Ciezko uwierzyc ze kurs na Cavs dzisiaj to nawet 5.00. Nie wiem czy kiedykolwiek bylo wiecej na zwyciestwo druzyny Jamesa. Gdybym mial gdzies konto, postawilbym z 20. Win-win sytuacja, jak wygraja GSW to super bo jestem za nimi w tej serii, jak Cavs to 100 zl

W przeciwienstwie do wiekszosci i bukow, ja stawiam ze dzisiaj Cavs,  ale w Game 6 wygraja juz Warriors, wiem ze to bedzie w Cleveland, ale po tylko 1 dniu odpoczynku i cavs znowu beda cierpiec.

Edytowane 14 Czerwca 2015 przez Damiansport1