Harrington do Warriors

[luki15]

Wchodze sobie spokojnie na Real GM-a patrze cos tam sobie Artest powiedzial czytam wracam na glowna strone i widze to

The Golden State Warriors have agreed to trade Troy Murphy, Mike Dunleavy, Ike Diogu and Keith McLeod to the Indiana Pacers for Al Harrington, Stephen Jackson, Sarunas Jasikevicius and Josh Powell, NBA front-office sources tell ESPN.com's Marc Stein.

Jestem zszokowany wymiana naprawde podstawowych graczy zwlaszcza w GSW Al idealnie pasuje do gry Dona Nelsona czyli niskimi zawodnikami szybka i oparta na czestych rzutach. Pacers dostaja solidnego PF i konkurencje dla Grangera strzelca Jaxa i Syrunasa ktory pewnie godnie zastapi Barona podczas ewentualnej kontuzji.

slyszal ktos chociaz plotke o tym trejdzie? :shock:

[Mich@lik]

Właśnie o tym chciałem napisać, widać Al długo w Indianie nie pograł. W sumię to się nie dziwie, bo nic nie grał. A GSW wreście pozbyli się Mike'a i Troy'a. Będzie w Indianie brakowac Stephena Jacksona, no chyba, że coś jeszcze wisi w powietrzu. Ryzykowane zagranie z strony Pacers z pozostawieniem jako jedynego prawidziwego PG JT. A co mi tam, nich nabija fantasy punktów :wink:

[The Glove]

Własnie o tym przeczytałem też RealGM. Mówie sobię zajrze sobie może jakaś nespodzianka a tu wie;ka wymiana. Ten transfer to nie plotki tylko GM-mowie tych drużyn doszli do porozumienia, a wymiana kompletnie sfinalizowana zostanie już dziś czasu amerykańskiego. Jak dla mnie transfer na plus dla GS, pozbyli się przepłaconego Murphy'ego i Mike'a Jr., a wzamian Pacers oddają S-Jaxa i Harringtona. Będą żałowali swojej decyzji Pacers.

[Van]

nie rozumiem za bardzo tych Pacers, w ogóle to cholernie dziwna ta wymiana :? nie sądziłem, że ktokolwiek weźmie razem Murphy'ego i Dunlevy'ego, ale jednak ktoś się znalazł. Pacers tyle zachodu o tego Ala latem a teraz go oddają i w sumie jeden plus dla nich to Diogu i pozbycie się Jacksona, ale jak dla mnie cena za wysoka. Al nic specjalnego nie grał, ale też nie zawalał jakoś strasznie w zasadzie 16/6 to przyzwoite liczby i mniej więcej tego się można było spodziewać jak dawało mu się ten kontrakt a tak Murphy jak i Dunlevy mają te konktrakty od tej dwójki Pacers nie tylko trochę wyższe, ale i dłuższe. Korzystniej na tym wychodzą Warriors może trudno to nazwać jakimś specjalnym wzmocnieniem i lepsi raczej przez to nie będą, ale jednak trade lepszy dla nich bo jak za jednym zamachem udaje się pozbyć takiej dwójki jak Dunlevy i Murphy musi to być wymiana korzystna JO marudził ostatnio i podejrzewam, że długo w Pacers już nie zabawi, szkoda Pacers był to jeszcze niedawno zespół z charakterem a teraz co raz bardziej ciepłe kluchy się robią.

[Graboś]

Nie wiem po co komu była ta wymiana, bo tak naprawdę to ani jedni, ani drudzy nie wiele zmieniają. Jednak mi wydaje się, że lepiej na tej wymianie wychodzą Warriors. Niby wartośc graczy podobna, jednak Harrington to gracz w którym drzemie potencjal i potrafi bardzo duzo, natomiast Jackson też jest bardzo przydatny i w dodatku ma charakter, co z resztą pokazał chociażby w meczu właśnie przeciwko Warriors w tym sezonie kiedy zapewnił wygraną Pacers.

Co do Pacers to dużo słabsi nie powinni być, ale mi się wydaje, że stracą na tej wymianie, ci gracze których pozysjkali zupełnie do nich nie pasują, może oprócz Diogu. To był zawsze zespół z charakterem, z ambicjami, a Murphy czy Dunleavy bardziej mi się kojarzą z bojaźliwymi chłopcami, którzy uważają żeby nie zrobić, aby nikomu krzywdy niż z twardymi graczami pasującymi do stylu Pacers.

Pewnie trochę przesadzam, ale według mnie Pacers popełnili błąd wchodząc w tę wymianę.

[emjey23]

Dziwny trade :shock: Jak dla mnie dużo lepiej wychodzą na tym Warriors i jednocześnie tendencja wzmacniania zachodu kosztem wschodu się podtrzymuję. Harringron powienien do stytlu gry GS pasować a obecność Barona chyba da kopa jego średniej punktowej, do tego Jackson i Jasikevicius, czyli dobrze rzucający gracze...

Indiana tymczasem moim zdaniem pozbawia się szansy walki o cokolwiek w tym sezonie (oczywiście przy założeniu że to dla nich koniec trade'ów) i dostaję tych dwóch niespełniających oczekiwań średniaków zbyt dużym kosztem.

[Wesół]

Podzielam tutaj zdanie kolegów wyżej. No i gwiazda europejskich parkietów w NBA jest w wymianach w NBA "zapchajdziurą". Nie wiem może się mylę, ale wydaje mi się, że w tym tradzie taką właśnie rolę odgrywa.. gdy mówi się o tej wymianie to Sarunas Jasikevicius nie jest wymieniany na początku jako ważny element tej układanki, ani nie pasuje za bardzo do stylu gry Warriors, ani GSW nie potrzebują na gwałt jedynki.. szkoda szkoda bardzo dobry gracz. Może Nuggets, zanim kupili tego rozgrywajacego o którym dyskutowano tu zaciekle, powinni właśnie rzucić okiem na Sarunasa? Ale jakie to teraz ma znaczenie..

[Maxec]

Nie no muszę powiedzieć, że jak zobaczyłem ten pożal się Boże blockbuster to z lekka się zdziwiłem. Szczerze mówiąc - to przecierałem oczy ze zdumienia. Oki, jak pisał Wesół Sarunas i McLeod to typowe zapchajdziury. Ale wymiana AI, Jacksona i Powella za przepłaconego falszywego guarda jakim jest Dunleavy czy drewnianego i miękkiego w obronie PF czyli Murphy'ego to nie wygląda najlepiej :roll: Nie wiem, co chcieli osiągnąć Pacers, choć akurat Diogu, a właściwie jego postawa w przyszłości może się okazać dla nich strzałem w "10"-tkę, ale reszta ... :?: :roll: Z drugiej strony oddali AI o którego bili się, bili, aż go oddali i dobrego walczaka czyli Stephena J. Ten pierwszy nie miał jakoś specjalnie wplywu na ekipę Pacers, ten drugi jednak to byl jeden z owych "chiefów" w drużynie, zamordystów, ktorzy rządzili. Nie wiem, jakoś mi sie to nie podoba... :roll:

[KarSp]

Ja podzielam zdanie chyba wszystkich. Strasznie dziwna ta wymiana, i na początku nie mogłem uwierzyć co zrobili Pacers. Całe lato walczyli, starali sie o Harringtona, wychodzili z siebie byle tylko przyjał ich oferte, a gdy w końcu go już mają, a on moze nie gra genialnej koszykówki ale że zawodzi to tez nie można powiedziec, bo w końcu chyba nikt sie nie spodziewal ze w Indy bedzie robił tak samo wiele jak w Hawks gdzie był najważniejsza opcja. A tutaj nagle hop i oddają go za pakiet z dwójka przepłaconych zawodników na dodatek z długimi jeszcze kontraktami. Osobiście nie widze tutaj logiki, ale może wszystko wyjdzie inaczej na parkiecie...

[Lucc]

No i ja także się pod tym wszystkim podpisuje - Warriors wyszli zdecydowanie korzystniej na tym tradzie - niedość, że pozbyli się dwóch drewaniaków, o których niestety nie mam wysokiego mniemania, to pozyskali Al'a, z którego można wykrzesać coś bardzo pozytywnego, poza tym jest Sarunas, który może i jako zapchajdziura poszedł, ale miejmy nadzieję, że w GSW się odnajdzie - na s5 nie ma raczej szans, ale solidna ławka zawsze jest mile widziana. Stratą tylko Ike, bo on miał jakieś perspektywy, ale myślę, że nie będzie to specjalnie odczuwalne zwłaszcza po przyjściu Al'a.

 

Nie wiem czym się kierowali Pacers ale głupio zrobili - już nie tyle oddając takich zawodników ale przygarniając Troy'a i Mike'a JR :twisted:

[Kily]

Właściwie gdyby nie Diogu, to ta wymiana byłaby IMO jednostronna. Ike to naprawdę perspektywiczny grajek i przyda im się na pewno w przyszłości pod koszem. Ale to i tak zdecydowanie za mało, by Indy miała wyjść korzystnie na tym, dostając dwa takie przepłacone salary. Rozumiem, że Jackson to idiota i musieli go oddać, ale chyba można było wziąć za niego coś lepszego, no i rezygnację z Ala niebardzo rozumiem jak inni. W tej chwili Bird ma problem i nie widzę perspektyw do szybkiego powrotu Pacers do elity. Natomiast Warriors pozyskali graczy, którzy powinni tu pasować. Al lubi się bardzo z Baronem i powinien się dobrze czuć w wesołej koszykówce GSW, Jasikevicius sam w Maccabi lubił nakręcać tempo, więc ten rodzaj koszykówki jemu przede wszystkim powinien bardziej pasować niż ten z Indianapolis. Ciekawi mnie jak spisze się tu Jax, ale byłbym raczej dobrej myśli. Szkoda tego Diogu, ale i tak brawo Warriors!

[Kfadrat]

Ehh a jeszcze niedawno dziwiłem się czemu 10 najlepszych ruchach transferowych (czy jakoś tak) nie ma transferu Ala... Teraz będzie na pewno ale na czołowej pozycji porażek po stronie Pacers. Zupełny bezsens oddawać jak by nie było bardzo wartościowych zawodników za... no właśnie za co? Za zmiennika dla JO i Grangera plus jakąś tam nadzieję na przyszłość. To już by chociaż postarali się Barona wyciągnąć za Tinsley'a + Harringtona... No ale skoro oni na takie wymiany idą... Zero korzyści dla Indiany. Do tego teraz już nie ma praktycznie ani jeden wartościowej dwójeczki no chyba, że przebudzi się co bardzo wątpliwe Daniels. No i ten samotny Tinsley. Kiepskawo. Na pewno pod koszem trochę Indy zyskała bo jednak Murphy i Diogu to aż tak słabo nie jest ale obwód zostaje praktycznie żaden... Skoro już tak bardzo się chcieli wymieniać to mogli chociaż za coś jednak poważniejszego.

 

Dobra zobaczymy, na razie jestem bardzo na "nie" bo na własne życzenie sezon praktycznie stracony. A nie wierzę, że Ike'a nie dało się mniejszym kosztem osobowym wziąść...

[jazzmen]

ze indy na tym słabo wyszła to każdy widzi, ale dziwi mnie troche scigniecie Jax'a do Warriors bo przeciez tam na obwodzie jest J-Rich i Monta Elis, pierwszy kontuzjowany ale za to ten drugi nie zwracajacy na siebie jeszcze przed sezonem uwagi drugorocznika teraz gra świetnie ponad 17 punktów na mecz, 3 zbiórki, 4 asysty całkiem całkiem, chyba ze Jaxa chca na niskiego, ale tu tez tłok Pietrus i Barnes, ciekawe jak to sobie wszytsko Nelson ułoży.. czyżby Warriors mieli zagrac w tegorocznych PO?

[Szak]

Rozumiem tę wymianę ze strony Warriors, ale ze strony Indiany wygląda mi to na ruch po to, żeby coś zrobić, ale niekoniecznie wiadomo co. Idzie im w kratkę, Jermaine kręci nosem, to zrobili manewr. W sumie mogą zyskać, ale IMO Warriors są dużo większymi beneficjentami.

 

Golden State chyba chce szybciej coś ugrać w tej swojej szybkiej koszykówce a la Suns. Nie dość, że dostali przyjaźniejsze kontrakty Jaxa i Harringtona, to bardziej im ci kolesie będą pasować do szybkiej gry z dużą wymiennością pozycji. Harrington to takie nie wiadomo co. Niby SF, grać może na PF. Tu za duży, tam za mały, ale do bieganiny u Nelsona w sam raz. Kiedyś Antawn Jamison grał w Dallas świetnie, więc podobny do niego fizycznie Harrington też powinien swoje zrobić. Jax załatwi rzucanie nie gorzej niż Dunleavy, ale w przeciwieństwie do niego w obronie będzie miał coś do powiedzenia. Do tego będzie w nowej, świeżej sytuacji. Jasikevicius jest przynajmniej kompetentny i nie zawadzi. Stracili trochę twardości pod koszem, ale za to strzelecko są napakowani straszliwie: Baron, J-Rich, Jax, Harrington i robiący furorę Ellis i Barnes. Jak nie taktyką, to ilością mogą walczyć.

 

Pacers wdepnęli w to samo, co kiedyś. Harringtona się pare lat temu pozbyli, bo nie mieli dla niego minut i jakby powielał się częściowo z Jermaine'm O'Nealem. Teraz chyba doszli do tego samego i ponownie go oddali. Jax im psuł chemię i grał tak nierówno czy wręcz słabo, że doszli do wniosku, że bez niego przeżyją. Dać ten czas Danielsowi i gorzej nie powinien wypaść. Dostali pod kosz porządnego i dużo zbierającego Murphy'ego. Trochę punktów zapewni nierówny, ale ofensywny Dunleavy. O ile Warriors może poszli na żywioł i brali talent, to Indiana jakby się chciała unormalnić i zamienić niecałkiem podkoszowego Harringtona na klasycznego wysokiego Murphy'ego. A zadowolony Mike Jr. to nie gorzej niż zdegustowany Jax, a nawet lepiej. Minusem są troche szpetne kontrakty tej dwójki, ale trudno. Diogu to miły dodatek, tani a obiecujący.

[danp]

Zly ruch Birda i Walsha na pierwszy rzut oka, strasznie duze i dlugie kontrakty juniora i Murphy'ego, plus mlody obiecujacy Diogu. W zamian oddali Ala o ktorego bylo tyle krzyku, tak sie cieszyli ze odszedl Peja, ze maja miejsce pod czapka zeby zmiescic kontrakt Ala Harringtona, a w koncu oddali go po 2,5 miesiacach. Druzyna przez ostatnie 2-3 sezony stacza sie po rowni pochylej. Zostale Tinsley ktory jest pierwszy do odstrzalu, no moze drugi po Jacksonie, to jest chyba ten pozytyw, zerwanie z przeszloscia, od czasu bojki w Detroit odeszlo paru znaczacych w tamtym okresie grajkow, Reggie koniec kariery, Johnson w Dallas, Artest w Sacramento i teraz Jackson. Zostal chimeryczny O'Neal, ktory niby gra defensywnie sezon zycia, ale czy to jest prawdziwy lider? Oddaja znaczacych graczy i dostaja w zamian slabeuszy i przecietniakow. Oczywiscie ten Diogu moze zrobic spora kariere, moze to kluczowe slowo. I jeszcze dorzucili niedocenianego Jasikeviciusa, dziwne ruchy Indy, naprawde dziwne.

[luki15]

Moim zdaniem Indiana robi podchody pod Maggettego.

Nie dosc ze maja Dunlevyego Jr. ktorymi bedzie zainteresowane Clippers (a raczej ich trener ) to jeszcze wyrazali zainteresowanie Coreyem.

[emjey23]

Moim zdaniem Indiana robi podchody pod Maggettego.

Nie dosc ze maja Dunlevyego Jr. ktorymi bedzie zainteresowane Clippers (a raczej ich trener ) to jeszcze wyrazali zainteresowanie Coreyem.

In response to a question from Chad Ford regarding trade speculation between Corey Maggette and Mike Dunleavy Jr. Donnie Walsh (Pacers CEO) stated, "Let me lay that to rest, I'm definitely not doing that. You know, I coached his father, Mike Dunleavy, and we spoke today and we spoke about how happy he was that Mike Jr. was coming here and during the conversation Corey Maggette's name never came up. I got off the phone and heard that it was all over the internet that we were going to trade for Corey Maggette and that is simply not true."

Wygląda na to że jednak do tego nie dojdzie chyba że to tylko takie mydlenie oczu