Skocz do zawartości

Los Angeles Lakers 2015/2016


matek

Rekomendowane odpowiedzi

15. Ostatnio przeczytana książka akurat się przydała ;-)

 

Co do Kobego na 4 to sądzę, że nie będzie dramatu w ataku, ale w obronie tego zupełnie nie widzę. Chociaż NBA zmierza ku smallballowi, więc kto wie... tu może dać radę, chociaż przeciwko komuś bardziej atletycznemu będzie miał duuuże problemy. Przeciwko dziadkowi PP dałby radę ;)

Edytowane przez wbT
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

bedzie mal pewnie hibberta za plecami, wiec nie widze problemu.

dziwi mnie tylko, ze ktos wyskakuje z textami "jak poradzi sobie z wysokimi pf'ami

wydawalo mi sie to logiczne, ze to rozwiazanie awaryjne na wypadek smallball ala warriors w finalach'15

To nie wiesz, że żółć i jad sączące się z ust hejterów potrafią stworzyć nawet najbardziej idiotyczny i nierealny kontekst? :)

 

Cisza mistrz :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeżeli chodzi o tego Bryanta na PF to raczej poza naprawdę mega sporadycznymi sytuacjami nie będziemy go tam oglądać. To nie chodzi nawet o to jak by on sobie tam miał radzić, ale raczej o to, że jeżeli na jakiejś pozycji naprawdę nie brakuje nam ludzi do grania to właśnie jest ta pozycja. Do tego Randle/Bass czy nawet Kelly i nawet Nance to nie są jacyś typowi podkoszowi więc szybsze granie i cały small ball spokojnie może być uskuteczniane z jednym z nich na parkiecie (oczywiście głównie ze wskazaniem na pierwszych dwóch) i Black na środku

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

tylko nie wiem czemu opinia ze kobe nie da sobie rady na 4 jest wylewaniem jadu

 

OK uogólniłem temat. Naprawiam: ogólna nienawiść i odwieczny hejt w stosunku do Lakers i KB jest w stanie Was na tyle zaślepić, że stać Was na szydercze posty i prześmiewcze insynuacje nacechowane wysoką dozą ignorancji. Aczkolwiek jest to również pochodna sączonego jadu i próby dopier*olenia na każdym kroku z byle powodu :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

OK uogólniłem temat. Naprawiam: ogólna nienawiść i odwieczny hejt w stosunku do Lakers i KB jest w stanie Was na tyle zaślepić, że stać Was na szydercze posty i prześmiewcze insynuacje nacechowane wysoką dozą ignorancji. Aczkolwiek jest to również pochodna sączonego jadu i próby dopier*olenia na każdym kroku z byle powodu :smile:

 

Weź facet już przestań, od dwóch tygodni nikt tu nic nie pisze, więc nie wiem gdzie Ty ten jad i hejt widzisz. Pewnie po prostu za tym tęsknisz i dlatego o tym piszesz. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Syndrom Sztokholmski :smile:

 

A tak poważnie Panowie, to kiedy się campy zaczynają? Bo straaasznie nudno teraz po SL i kompletna cisza.
Kalendarz na preseason się już pojawił.

W chwili obecnej gracze w ogóle trenują razem, czy tylko ochotnicy + pragnący załapać się do rosteru?
 

Edytowane przez P_M
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W chwili obecnej gracze w ogóle trenują razem, czy tylko ochotnicy + pragnący załapać się do rosteru?

 

 

Hmmmm. No wiesz to zależy od tej słynnej etyki pracy. Spora część koszykarzy pewnie "chilluje i ogląda kardashianów czy inne gówno), jeszcze inni tweetują, a sporo część trenuje. No i jeszcze jest Kobe, który robi zawsze to samo

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A tak poważnie Panowie, to kiedy się campy zaczynają? Bo straaasznie nudno teraz po SL i kompletna cisza.

Kalendarz na preseason się już pojawił.

 

W chwili obecnej gracze w ogóle trenują razem, czy tylko ochotnicy + pragnący załapać się do rosteru?

 

Nick Young pogrywa np. w Drew League.

 

 

A tak, to wszystko odbywa się nieformalnie. Na razie nawet nikogo nie zakontraktowali jeszcze na camp, żeby normalni gracze mieli przeciw komu trenować. Tak więc zazwyczaj obdywają się indywidualne sesje, ewentualnie 3x3 jak danego dnia wbije więcej osób.

 

Sam camp startuje zawsze na miesiąc przed rozpoczęciem sezonu, czyli na początku października. Zazwyczaj w połowie września zaczyna się już jakieś bardziej intensywne trenowanie z większej liczbie graczy, a do El Segundo wpadają też jakieś dinozaury, w poprzednich latach Cutttino Mobley, Gilbert Arenas, Baron Davis, Derek Fisher jak nie był już ich graczem. Ale tacy bardziej wyeksploatowani, jak Kobe i Pau pojawiali się zazwyczaj dopiero pierwszego dnia na media day.

Edytowane przez danny
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

tylko nie wiem czemu opinia ze kobe nie da sobie rady na 4 jest wylewaniem jadu

 

 

 

to po prostu jest czepialstwo i trollowanie każdy kto choć trochę wie jak wygląda granie w dzisiejszej NBA wiedział, że nie chodzi o granie non-stop Kobe na 4 przeciwko najlpeszy PF 

 

Weź facet już przestań, od dwóch tygodni nikt tu nic nie pisze, więc nie wiem gdzie Ty ten jad i hejt widzisz. Pewnie po prostu za tym tęsknisz i dlatego o tym piszesz. 

 

sam przestań, gościu wpada i specjalnie troluje to nawet ja który nie jstem wielkim fanem LAL mam dość, ile się można przypieprzać tak o dla samego przypieprzania? 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.