Skocz do zawartości

Los Angeles Lakers 2015/2016


matek

Rekomendowane odpowiedzi

przede wszystkim trafiłby do klubu, który nie zastanawiałby się stać ich na zatrzymanie takiego Jamesa Hardena czy nie.

 
Lakers będą w stanie dać maxa nie tylko jemu, a jeśli Russell/Randle i Clarkson zaliczą udane sezony to wizja gry z tymi młodymi zdolnymi i jakimś innym topowym FA w klubie, który nie będzie miał problemów żeby im wszystkim zapłacić może go jednak skusić wizja przejęcia zespołu po KB.

 

 

Przede wszystkim trafiłby do klubu, który nie daje mu możliwości przejścia pierwszej/drugiej rundy na Zachodzie z tym co ma na dziś.

 

Lakers stać na taki wydatek, ale inne kluby też. Prosty przykład Rockets, Wizards (dla Duranta nie będą skąpić kasy), GSW. Wszyscy rzucą się jak pijawki i gwarantują mu z miejsca lepszy support niż nasi rookies

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przede wszystkim trafiłby do klubu, który nie daje mu możliwości przejścia pierwszej/drugiej rundy na Zachodzie z tym co ma na dziś.

 

Lakers stać na taki wydatek, ale inne kluby też. Prosty przykład Rockets, Wizards (dla Duranta nie będą skąpić kasy), GSW. Wszyscy rzucą się jak pijawki i gwarantują mu z miejsca lepszy support niż nasi rookies

ja nie napisałem, że ktoś będzie skąpił kasy dla Duranta, ale że Lakers nie będą skąpić kasy na odpowiednie otoczenie go i dzięki temu, że mają  trzech graczy na bardzo niskich kontraktach jako starterów będą tu mieli sporo większe pole manewru od innych drużyn.

 

Użyłeś też słowa support w odniesieniu do tych innych zespołów, ale czy tegorocznego MVP czy gracza, który zajął drugie miejsce można nazywać supportem ? to są ich zespoły i skąd wiesz, że Durant będzie chciał pójść taką drogą ?

 

Napisałeś też o graczach lakers rookies, ale przecież rozmawiamy o sytuacji po sezonie, w którym jak napisałem liczę na bardzo dobrą postawę tych graczy, która zmieni postrzeganie ich z właśnie rookies, którzy nic jeszcze nie pokazali na obiecujący młody support, w którym została właśnie przez Bryanta zwolniona pozycja lidera i to dokładnie taka, na której gra Durant i Lakers stać na podpisanie jego mając jeszcze wciąż sporo kasy na inne wzmocnienia.

 

Prawda jest też taka, że nie wiemy kompletnie jak będzie wyglądał rozkład sił na zachodzie po sezonie 2015/16, w zasadzie jedynym zespołem na ten moment mającym trzon pod kontraktami, na tyle młody, a jednocześnie silny by spokojnie już teraz powiedzieć, że będą w czołówce tak teraz jak i przed sezonem 2016/17 wydają się Warriors. Spurs nawet już bez Duncana, ale z Kawhim/Aldridgem i Popem pewnie też będą się wciąż liczyć no i raczej Rockets również. Jeżeli chodzi o całą resztę to bardzo różnie się to może potoczyć, sporo zespołów z młodymi talentami, od których rozwoju będzie wiele zalezało, wszyscy mający kasę do wydania także będzie ciekawie :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Podziwiam wiarę i optymizm niektórych piszących. Dwóch rookie jako starterzy, do tego PG pierwszoroczniak, który "błyszczał" przez kawałek sezonu gdy nie było Mamby na parkiecie, center 7-2 który potrafi nie zebrać żadnej piłki w meczu i Czarna Mamba, który w ostatnich dwóch sezonach rozegrał 41 gier, a na przestrzeni 3 sezonów miał 3 poważne kontuzje i rozegrał grubo ponad 50k minut w karierze...

 

A "kapitanem" tej radosnej załogi jest trener, który w ostatnich 5 sezonach wygenerował 27% zwycięstw. I uważa, że long 2 jest lepsze od 3. I konsekwentnie potrafił utrzymać zespół w bottom 5 obrony!

 

Naprawdę podziwiał optymizm.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zobaczymy zobaczymy - na ten moment to słowa tylko, chociaż taki pracuś jak Jordan nie zdziwiłby mnie, jakby mocno rzut poprawił, katując go ostatnie 2 miesiące ;) Randlem, Russellem się zachwycają po pierwszym treningu na SL, ale NBA wszystko weryfikować będzie

5d52e6a7a2328e2976798b9223301dbb.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Drew League miała też być zawieszona, grają tam gracze NBA, dużo ludzi z LAL, typy takie jak Chris Brown, The Game.

Kilka razy dochodziło do takich scen:

https://www.youtube.com/watch?v=y8ktC_ediws

The Game też komuś nie raz przylał. Raz też przywalił Jenningsowi to złamał mu szczękę. Kobe kiedyś nawet grywał w drewleague.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

bez kitu pamietam jak w 1995 sie wszyscy jarali jeziorowcami

van exel, jones, ceballos

 

daleko bylo im do nazwisk, ktore wyrobili sobie 2/3 lata pozniej,

podobnie jest z dzisiejsz amlodzieza ale jaram sie nimi zanim to bedzie modne:)

a zaraz i tak przyjda hejterzy i wymysla sposob by popsuc nasze jaranie

wiec tym bardziej sie jaram!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

bez kitu pamietam jak w 1995 sie wszyscy jarali jeziorowcami

van exel, jones, ceballos

 

daleko bylo im do nazwisk, ktore wyrobili sobie 2/3 lata pozniej,

podobnie jest z dzisiejsz amlodzieza ale jaram sie nimi zanim to bedzie modne:)

a zaraz i tak przyjda hejterzy i wymysla sposob by popsuc nasze jaranie

wiec tym bardziej sie jaram!

Jaram się Russellem, zanim wy jaraliście się Okaforem

 

ale spoko, są jeszcze miejsca na bandwagonie. 

 

w sumie Randlem też się jarałem zanim Embiid stał się modny i Julius był moim pickiem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak mój tato majstrował mnie z moją mamą to jego plemniki jarały się K.Bryantem chociaż on sam nie wiedział kim ten dzieciak z Filadelfii jest. Tym plemnikiem byłem ja, jarałem się też Clarksonem, który też jeszcze był plemnikiem. 

ale pierdolicie..

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.