Skocz do zawartości

Los Angeles Lakers 2015/2016


matek

Rekomendowane odpowiedzi

Wstajesz wcześnie rano.. "Normalni" ludzie o tej godzinie śpią.. Wstajesz, bo liczysz na to, że może dziś.. Może dziś wpadnie 10te zwycięstwo! Idziesz do lodówki, wyjmujesz znane holenderskie piwo, jedyne jakie akurat masz w domu.. Zaczyna się mecz, powoli sączysz piwo oglądając kolejne i kolejne turnover'y swojej drużyny.. Spoglądasz na wyniki innych drużyn - Suns pokonali Hawks.. Czemu oni mogą, a my nie? Z zażenowania zaczynasz czytać etykietę, okazuje się, że piwo jest przeterminowane o 2 dni.. Czemu o tym mówię? Właśnie to słowo ma tu wielkie znaczenie.. Mijają kolejne minuty, oglądasz swoją ulubioną drużynę i masz wrażenie, że to nie tylko twoje piwo jest przeterminowane.. Że to nie tylko z nim jest coś nie tak.. Blazers mają ponad 100 punktów już w 3 kwarcie.. Myślisz sobie - gwałt? Przypominasz sobie duo Shaq'a i Kobe'go, pamiętne Play-Off'y.. Wiesz, że te czasy szybko nie wrócą. Ostatecznie nie kończy się "aż tak źle", a teraz pozostaje przeczekać do końca tego koszmarnego sezonu.. :nonchalance:

 

Lakers muszą coś zrobić jeśli chcą liczyć się "chociaż" o miejsce w PO - na które bardzo liczę w przyszłym sezonie. Wiem, niektórzy mnie tu zaraz zlinczują, ale wszystko jest możliwe :) Nie mówię o wysokich lokatach, ale pierwsza runda PO byłaby w ich zasięgu :) . Moim skromnym zdaniem do końca tego sezonu powinni zadbać o przećwiczenie zbiórek.. Głównie tych defensywnych, bo ilość piłek, które tracą w ten sposób jest po prostu masakryczny.. Do tego przychodzi zgranie i ogólne skupienie, o które w tym meczu było jak widzę bardzo ciężko co udowadnia ogromna ilość "turnover'ów" o których już wspominałem ( Kobe z aż 5 - co mówi samo za siebie ). A przestając narzekać - kolejny dobry mecz w wykonaniu Russell'a :) W nim jest potencjał ( tak jak już kiedyś wspominałem ). Wszystko się okaże w sezonie 16/17. Osobiście nie mogę się doczekać głęboko wierząc, że w Lakers'ach coś w końcu pęknie i ruszy powoli do przodu :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kiedy wraca Nance?

 

Próbowałem oglądać Lakers. I kij z tym że dostają -20. Na tego mongoła z wyrazem twarzy nieskalanym myśleniem nie mogę już patrzeć. Btw. ktoś wie, jakie są plany Lakers względem niego? Mam nadzieję, że nikt nie myśli nawet o minimum?

D'Angelo mądrze nie wygląda, ale kontrakt ma ważny przez parę kolejnych lat :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To ode mnie ciekawostka: Lakers 3 sezon z rzędu nie zagrają w playoffach i będzie to pierwszy taki przypadek w ich historii. W dodatku mogą stracić pick. Wygląda też na to, że ostatnie 3 sezony będą jednocześnie 3 najgorszymi w ich historii.

 

CZllSpsWYAABSMs.png

https://pbs.twimg.com/media/CZllSpsWYAABSMs.png:large

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To ode mnie ciekawostka: Lakers 3 sezon z rzędu nie zagrają w playoffach i będzie to pierwszy taki przypadek w ich historii. W dodatku mogą stracić pick. Wygląda też na to, że ostatnie 3 sezony będą jednocześnie 3 najgorszymi w ich historii.

 

CZllSpsWYAABSMs.png

https://pbs.twimg.com/media/CZllSpsWYAABSMs.png:large

 

Teraz to już tylko z górki :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wiem, że drugi post pod rząd - wybaczcie :)

 

Byron Scott says that Larry Nance Jr. will probably return to the starting lineup tomorrow.

 

Sądzicie, że to coś zmienia? Larry zaliczył kilka dobrych występów jednak Dirk i reszta ferajny z Dallas nie dają sobie w kaszę dmuchać..

 

Z Mavs'ami mamy bilans 0-2, lecz oba spotkania nie różniły się znacząco - (82-90 na wyjeździe) i (93-103 w L.A.) .. W pierwszym meczu z dobrej strony pokazał się Randle, zaś w American Airlines Center najlepiej zagrał Clarkson. Podczas Summer League w Las Vegas, również zmierzyliśmy się ze srebrno-niebieskimi i przegraliśmy (86-88), gdzie znów zadecydowała różnica kilku punktów.

 

Sądzicie, że od tamtej pory coś się zmieniło?

Edytowane przez Raven2156
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wiem, że drugi post pod rząd - wybaczcie :smile:

 

 

Sądzicie, że to coś zmienia? Larry zaliczył kilka dobrych występów jednak Dirk i reszta ferajny z Dallas nie dają sobie w kaszę dmuchać..

 

Z Mavs'ami mamy bilans 0-2, lecz oba spotkania nie różniły się znacząco - (82-90 na wyjeździe) i (93-103 w L.A.) .. W pierwszym meczu z dobrej strony pokazał się Randle, zaś w American Airlines Center najlepiej zagrał Clarkson. Podczas Summer League w Las Vegas, również zmierzyliśmy się ze srebrno-niebieskimi i przegraliśmy (86-88), gdzie znów zadecydowała różnica kilku punktów.

 

Sądzicie, że od tamtej pory coś się zmieniło?

 

Niewiele. Nadal Mavs są w walce o PO i jak najlepszy bilans, nadal macie beznadziejnego trenera, nadal nie macie systemu ani w obronie, ani w ataku i jakoś nie widać by na wyższy poziom wskoczyła wasza młodzież. I zanim ktoś powie, że Nance, że Brown i że Russell - nie wskoczyli na wyższy poziom. Przynajmniej jeszcze nie. Nabrali odrobinę doświadczenia i są pewniejsi w swoich zachowaniach, ale trochę to ciągle mało. I ma marginalne znaczenie w wynikach zespołu. Jednak dostrzegam ostatnie poczynania DAR i jest to niezły prognostyk na pewno.

 

Pisanie, że Dirk nie da sobie w kaszę dmuchać i reszta ferajny także jest oczywistością. Nance ma wyjść, dać energię i pokazać się jak najlepiej. Jeżeli ktoś w LA myśli, że on ma ograniczyć Dirka to powinien się zastanowić nad sobą łagodnie mówiąc. Gówniarz zmierzy się z weteranem, który może zrobić z dzieciaka pośmiewisko i to nie będzie wcale jego wina. Nowitzki ogrywał już o wiele bardziej doświadczonych i lepszych graczy. I to też dla mnie spory problem z LAL - nieraz pretensje do graczy są kompletnie z dupy. Oni są młodzi i się uczą. Oczekują od nich rezultatów za szybko. Młodzież ma wyjść, dać z siebie wszystko w obronie, biegać w ataku i przede wszystkim myśleć na boisku. Jak to zrobią, a i tak Dirk, Williams, JJ Barea czy nawet Zaza ich zniszczą to trudno. I tak powinno być w każdym meczu. Wiadomo, że w końcu trzeba oczekiwać rezultatów, ale ten sezon jest na straty. Mają jednego obrońcę, a już nawet on stracił ochotę do starań... Ale często ciężko ich nawet ocenić, bo Scott stosuje dziwną rotację, nieraz gracz ma energię i chęć do gry, ale jeszcze tego nie kontroluje, robi ze 2 błędy i na ławkę. I to dobra decyzja, bo nieraz trzeba młodego lekko ugasić. Ale czemu potem go nie wpuszcza już w ogóle? Tego już nie rozumiem. Oni pewnie też nie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pisanie, że Dirk nie da sobie w kaszę dmuchać i reszta ferajny także jest oczywistością. Nance ma wyjść, dać energię i pokazać się jak najlepiej. Jeżeli ktoś w LA myśli, że on ma ograniczyć Dirka to powinien się zastanowić nad sobą łagodnie mówiąc. Gówniarz zmierzy się z weteranem, który może zrobić z dzieciaka pośmiewisko i to nie będzie wcale jego wina. Nowitzki ogrywał już o wiele bardziej doświadczonych i lepszych graczy. 

przede wszystkim powrót Nance'a oznacza to, że ten idiota nie będzie grał Kelly'm. W zasadzie powinienem napisać, że raczej nie będzie nim grał bo Byron udowodnił już nie raz, że nie ma dla niego rozwiązań zbyt idiotycznych.

 

http://butthegameison.com/thebeat/2016/01/24/getting-off-scott-free/ - fajny tekst nieźle podsumowujący to jak wręcz historycznie beznadziejny jest Scotto jako trener.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oglądając dzisiejsze spotkanie miałem wrażenie, że nie oglądam tej samej drużyny.. Obrona mimo najgorszej w NBA wydawała się poprawiona, a co do ataku, aż chce się powiedzieć "Lakers? Is that you?". Naprawdę wielka poprawa.. Może mi się wydaje, ale Jeziorowcy prezentowali o wiele lepszą koszykówkę, z lepszą skutecznością ataku i ogólnym przeprowadzaniem akcji.. :) Widok swojej ulubionej drużyny, która "Wraca do Łask".. Może to za dużo powiedziane, ale to taka chwila zapomnienia, gdzie można nacieszyć oko comeback'ami i wychodzeniem na prowadzenie :)

 

Podsumowując bardzo dobry występ Randle'a, Clarkson'a i Russell'a :) Swoje cegiełki dołożył również Lou Williams.

 

W meczu w ogóle nie zobaczyliśmy Kobe'go, a młodzi jak widać poradzili sobie bardzo dobrze! Polecam obejrzeć meczyk. Widząc takie mecze, zaczynam być naprawdę pozytywnie nastawiony na przyszły sezon! :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.