Cloud Opublikowano 8 Grudnia 2015 Udostępnij Opublikowano 8 Grudnia 2015 Może trzeba się pogodzić, że tankujecie tak samo jak Sixers? Ten pick w TOP 3 jest wam potrzebny jak woda i Scott też to wie. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
SlaKB Opublikowano 8 Grudnia 2015 Udostępnij Opublikowano 8 Grudnia 2015 Kobe akurat dzisiaj zagrał chyba najlepszy mecz w sezonie. Ale ogólnie zgadzam sie z tym co napisałeś. I nie rozumiem fanów Lakers czepiajacych się Sixers. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Van Opublikowano 8 Grudnia 2015 Udostępnij Opublikowano 8 Grudnia 2015 Może trzeba się pogodzić, że tankujecie tak samo jak Sixers? Ten pick w TOP 3 jest wam potrzebny jak woda i Scott też to wie. miałem w poprzednim poście napisać, że ten ruch już chyba wszystkich utwierdzi w przekonaniu, że lakers nie tankują tylko scott jest aż takim idiotą, który kompletnie nie czuje tej gry, ale uznałem, ze to zbyt oczywiste, a jak się okazuje nie. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
fluber Opublikowano 8 Grudnia 2015 Udostępnij Opublikowano 8 Grudnia 2015 (edytowane) miałem w poprzednim poście napisać, że ten ruch już chyba wszystkich utwierdzi w przekonaniu, że lakers nie tankują tylko scott jest aż takim idiotą, który kompletnie nie czuje tej gry, ale uznałem, ze to zbyt oczywiste, a jak się okazuje nie. Jedno nie wyklucza drugiego, Scott od miesiąc już w LA nie powinien pracować, a skoro pracuje, to nie wiem czemu nie nazywać tego co robią Lakers tankowaniem. Sadzanie 2 z 4 najlepszych w sezonie graczy i ograniczanie im minut to nie tankowanie? To, ze Brett Brown w 4 kwartach przy prowadzeniu Sixers rezygnuje ze skutecznych zagrywek sprawia, że jest idiotą, czy że tankuje? Edytowane 8 Grudnia 2015 przez fluber Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Van Opublikowano 8 Grudnia 2015 Udostępnij Opublikowano 8 Grudnia 2015 Jedno nie wyklucza drugiego, Scott od miesiąc już w LA nie powinien pracować, a skoro pracuje, to nie wiem czemu nie nazywać tego co robią Lakers tankowaniem. Sadzanie 2 z 4 najlepszych w sezonie graczy i ograniczanie im minut to nie tankowanie? To, ze Brett Brown w 4 kwartach przy prowadzeniu Sixers rezygnuje ze skutecznych zagrywek sprawia, że jest idiotą, czy że tankuje? nie będę oceniał tego co robi Brown bo nie śledzę na tyle sixers żeby to robić, a wolę się wypowiadać kiedy znam dobrze temat. Co do Scotta nie wiem ile razy jeszcze trzeba powtarzać to samo o tym, że wywalenie go byłoby kolejnym przyznaniem się do błędu zarządu Lakers w zatrudnianiu trenera, wyrzucaniem kasy, wysłaniem pewnego rodzaju negatywnego sygnału do kolejnych potencjalnych trenerów, do tego dochodzi to, że tym razem chodzi o byłego, zasłużonego gracza Lakers, podział wśród Bussów, cały ten cyrk z żegnaniem Bryanta itp Gdyby to ode mnie zależało to bym to wszystko powyższe olał i go zwolnił bo jak można jeszcze zaakceptować przegrywanie przy jednoczesnym rozwoju młodych, które w moim mniemaniu podchodzi pod tankowanie tak to co robi byron starając się wygrywać, stawiając na weteranów niezależnie od tego czy zasługują czy nie jest nie do zaakceptowania. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Jendras Opublikowano 8 Grudnia 2015 Udostępnij Opublikowano 8 Grudnia 2015 (edytowane) Ruch Scotta jest w gruncie rzeczy sensowny z punktu widzenia walki o zwycięstwa, bo lepiej balansuje roster. Russell z Randlem w second unit mają częściej piłkę w rękach, nie muszą stać i patrzeć co robi Bryant, a Nance wzmacnia obronę pierwszej piątki. Lakers dziś zagrali dobry mecz. Tylko że na taki ruch był czas na początku sezonu, kiedy jeszcze nie byliśmy w takiej dupie i można było walczyć o przyzwoity wynik. Nie teraz, gdy mamy 3-18 a Russell akurat zaczyna grać coraz lepiej. Dla mnie największym problemem już nawet nie jest zmiana w rotacji, ale fakt, że Russell z Randlem dostali dzis 20 minut, kiedy Lou Williams i Kobe grali po 30. Tym bardziej, że obaj młodzi spisywali się naprawdę dobrze, Randle nie pierwszy raz dominuje nad frontcourtem Raptors. Kolejna sprawa - co na parkiecie robi Sacre? Gdzie do cholery jest Tarik Black? Ileż można patrzeć, jak Hibbert, Sacre czy Bass nie łapią podań od Russella i trzymać na ławce jedynego chyba pick and roll finishera w drużynie? Edytowane 8 Grudnia 2015 przez Jendras Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
fluber Opublikowano 8 Grudnia 2015 Udostępnij Opublikowano 8 Grudnia 2015 (edytowane) Kiedy ruch Scotta jest w gruncie rzeczy sensowny z punktu widzenia walki o zwycięstwa, bo lepiej balansuje roster. Russell z Randlem w second unit mają częściej piłkę w rękach, nie muszą stać i patrzeć co robi Bryant, a Nance wzmacnia obronę pierwszej piątki. Lakers dziś zagrali dobry mecz. Tylko że na taki ruch był czas na początku sezonu, kiedy jeszcze nie byliśmy w takiej dupie i można było walczyć o przyzwoity wynik. Nie teraz, gdy mamy 3-18 a Russell akurat zaczyna grać coraz lepiej. Ruch Scotta byłby sensowny na początku sezonu, a teraz nie jest. Nance i Williams są lepsi od Russella i Randle'a? Nie sądzę. Jak Scott chce bilansować roster to pomylił duety, które mają grać 20 minut z tymi, które mają grać 30. Wzmacnianie obrony pod koszem, przeciwko drużynie w której Carroll i Valanciunas są poza grą, a w piątce na piątce wychodzi Biyombo? i osłabianie obrony na obwodzie w meczu z drużyną, w której grają Lowry i DeRozan? Nazywasz to w gruncie rzeczy sensownym pomysłem? Drużyna z bilansem 3-18 wysyła swój pick numer 2 na ławkę, żeby grać przez pół godziny Lou Williamsem? To nazywasz sensownym pomysłem? Scott nie jest aż takim idiotą, żeby nie robić tego celowo... Van, nie rozumiem, jak trzymanie na stanowisku Scotta ma sprawić, że Lakers się nie przyznają do błędu. Tutaj niepotrzebne jest przyznawanie się, bo nawet Stevie Wonder widzi, że Byron jest do dupy, a zatrudnienie go było wielką pomyłką. Ciekawy stat: Kobe w ostatnich 37 meczach, raz trafił więcej rzutów z gry niż spudłował... Edytowane 8 Grudnia 2015 przez fluber Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
barcalover Opublikowano 8 Grudnia 2015 Udostępnij Opublikowano 8 Grudnia 2015 Ruch Scotta jest w gruncie rzeczy sensowny z punktu widzenia walki o zwycięstwa, bo lepiej balansuje roster. Russell z Randlem w second unit mają częściej piłkę w rękach, nie muszą stać i patrzeć co robi Bryant, a Nance wzmacnia obronę pierwszej piątki. Dla mnie największym problemem już nawet nie jest zmiana w rotacji, ale fakt, że Russell z Randlem dostali dzis 20 minut, kiedy Lou Williams i Kobe grali po 30. Chyba troszkę zaczynasz sam się gubić w tej ocenie pracy trenera i ogólnie sztabu szkoleniowego Lakers. Ty się gubisz w ich ocenie, a oni się gubią ogólnie, bo to co wyprawiają jest naprawdę żałosne. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Jendras Opublikowano 8 Grudnia 2015 Udostępnij Opublikowano 8 Grudnia 2015 (edytowane) Ruch Scotta byłby sensowny na początku sezonu, a teraz nie jest. ... Drużyna z bilansem 3-18 wysyła swój pick numer 2 na ławkę, żeby grać przez pół godziny Lou Williamsem? To nazywasz sensownym pomysłem? Proponuję, abyś czytał posty, do których się odnosisz. Nance i Williams są lepsi od Russella i Randle'a? Nie sądzę. Nance jest lepszym obrońcą od Randle'a i generalnie lepiej rozumie, o co w zespołowej grze chodzi. Randle jest ball stoperem, który gubi się w rotacjach. Wzmacnianie obrony pod koszem, przeciwko drużynie w której Carroll i Valanciunas są poza grą, a w piątce na piątce wychodzi Biyombo? i osłabianie obrony na obwodzie w meczu z drużyną, w której grają Lowry i DeRozan? Nazywasz to w gruncie rzeczy sensownym pomysłem? Zupełnie niezrozumiały dla mnie argument. Co za różnica kto jest pod koszem w Toronto? Przecież obrona wysokich ma wpływ na cały atak przeciwnika, nie tylko na podkoszowych. I właśnie tu pomaga Nance (a że pomagał, to wystarczy mecz zobacz, ale zakładam, że widziałeś, skoro piszesz z takim zdecydowaniem). Chyba troszkę zaczynasz sam się gubić w tej ocenie pracy trenera i ogólnie sztabu szkoleniowego Lakers. Ty się gubisz w ich ocenie, a oni się gubią ogólnie, bo to co wyprawiają jest naprawdę żałosne. Nie ma żadnej sprzeczności w wypowiedziach, które zacytowałeś. Chyba za bardzo chcesz się doczepić. Edytowane 8 Grudnia 2015 przez Jendras Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
double. Opublikowano 8 Grudnia 2015 Udostępnij Opublikowano 8 Grudnia 2015 wow kobe 50& z fild gola jak to się stalo! Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
fluber Opublikowano 8 Grudnia 2015 Udostępnij Opublikowano 8 Grudnia 2015 (edytowane) Proponuję, abyś czytał posty, do których się odnosisz. Nance jest lepszym obrońcą od Randle'a i generalnie lepiej rozumie, o co w zespołowej grze chodzi. Randle jest ball stoperem, który gubi się w rotacjach. Zupełnie niezrozumiały dla mnie argument. Co za różnica kto jest pod koszem w Toronto? Przecież obrona wysokich ma wpływ na cały atak przeciwnika, nie tylko na podkoszowych. I właśnie tu pomaga Nance (a że pomagał, to wystarczy mecz zobacz, ale zakładam, że widziałeś, skoro piszesz z takim zdecydowaniem). Nie ma żadnej sprzeczności w wypowiedziach, które zacytowałeś. Chyba za bardzo chcesz się doczepić. Czy ja piszę, ze nie pomagał? Czy ja piszę, że Randle jest lepszym obrońca od Nance'a? Jak Lakers wymienią Russella na Tony'ego Allena, też zaczną lepiej bronić, ale czy o to chodzi? Rozumiem, że receptą na zatrzymanie Lowry'ego i DeRozana jest znakomity defensywny PF, który wpływa przecież na całą obronę.Widocznie tylko ja uważam, że Randle na Scoli to słaby sposób na zdobywanie punktów przez Lakers. Chyba troszkę zaczynasz sam się gubić w tej ocenie pracy trenera i ogólnie sztabu szkoleniowego Lakers. Ty się gubisz w ich ocenie, a oni się gubią ogólnie, bo to co wyprawiają jest naprawdę żałosne. Nie znasz się barcalover, poczekaj aż Donovan zbalansuje roster Thunder grając Durantem z ławki Edytowane 8 Grudnia 2015 przez fluber Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
barcalover Opublikowano 8 Grudnia 2015 Udostępnij Opublikowano 8 Grudnia 2015 Nie ma żadnej sprzeczności w wypowiedziach, które zacytowałeś. Chyba za bardzo chcesz się doczepić. Sprzeczność jest, bo jak widać, wrzucenie Russella i Randle, wcale nie sprawiło, że roster jest lepiej zbalansowany. Dodatkowo dostali oni jeszcze mniej minut, niż wcześniej. Czyli balans minut pozostał właściwie taki sam, a nawet był gorszy, niż wcześniej. To jest wg Ciebie lepszy balans? Chodzi mi o to, że jeśli zmiana rotacji (która to zmiana wg Ciebie nie jest probleme), wpływa na fakt, że Russell z Randlem dostali dzis 20 minut, kiedy Lou Williams i Kobe grali po 30. To chyba jednak coś jest nie tak, nie? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Jendras Opublikowano 8 Grudnia 2015 Udostępnij Opublikowano 8 Grudnia 2015 Sprzeczność jest, bo jak widać, wrzucenie Russella i Randle, wcale nie sprawiło, że roster jest lepiej zbalansowany. Dodatkowo dostali oni jeszcze mniej minut, niż wcześniej. Czyli balans minut pozostał właściwie taki sam, a nawet był gorszy, niż wcześniej. To jest wg Ciebie lepszy balans? Co to znaczy "jak widać"? W meczu było widać, że jednak sprawiło. I po raz kolejny proszę o czytanie postów: pisałem, że zmiana lineupów jest sensowna, ale już minuty nie. Czy ja piszę, ze nie pomagał? Czy ja piszę, że Randle jest lepszym obrońca od Nance'a? Jak Lakers wymienią Russella na Tony'ego Allena, też zaczną lepiej bronić, ale czy o to chodzi? Rozumiem, że receptą na zatrzymanie Lowry'ego i DeRozana jest znakomity defensywny PF, który wpływa przecież na całą obronę.Widocznie tylko ja uważam, że Randle na Scoli to słaby sposób na zdobywanie punktów przez Lakers. Nie znasz się barcalover, poczekaj aż Donovan zbalansuje roster Thunder grając Durantem z ławki Tak, bo Russell z niepomagającym Randlemto jest świetna defensywna odpowiedź. Porównanie Duranta do dwóch debiutantów genialne, daj jeszcze koledze buzi. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Van Opublikowano 8 Grudnia 2015 Udostępnij Opublikowano 8 Grudnia 2015 (edytowane) @Jendras tylko nawet jeśli przyjąć na chwilę dla dobra dyskusji to, że Scott tymi ruchami chciał osiągnąć to o czym pisałeś, jeżeli zapomnieć właśnie o tym w jakim momencie to zrobił (a nie na początku sezonu) to co daje to czy właśnie w przypadku Randle'a jeżeli jest słabszym obrońcą nie jest lepiej żeby to on grał obok broniącego kosza Hibberta skoro wiadomo, że minuty i tak dostanie i to prawdopodobnie w mniej korzystnych dla siebie warunkach ? jaki też ma sens wprowadzenie słabszego defensywnie Williamsa za Russella kiedy w ataku wcale nie potrzebuje piłki w mniejszym stopniu ? do tego żeby już to miał sens to to chociaż mógł go bez Huertasa rzucić do gry... Nie ma się co oszukiwać Jendras to taki sam mało przemyślany ruch mający na celu wywołanie po prostu jakiegoś impulsu, zmiany, który następuje jak w zegarku po 20 meczach tak samo jak miało to miejsce rok temu. Teraz po prostu padło na dwóch najmniej doświadczonych zawodników bez wyraźnego powodu, ot tak po prostu doczołgali się do 20 meczu, wyników nie ma więc trzeba coś zmienić, a że pomysłu jak widać brak to zróbmy coś żeby zrobić, a może się uda. Edytowane 8 Grudnia 2015 przez Van Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
barcalover Opublikowano 8 Grudnia 2015 Udostępnij Opublikowano 8 Grudnia 2015 Tylko, że jak wyrzucasz swojego rookie ze S5, choć zaczyna grać coraz lepiej, to nie widzę opcji, by zadziałało to w jego głowie na plus. To przecież jest to samo, albo jeszcze gorsze zagranie, niż pogarszanie rostera przez Sixers. Gram dobrze, zaczynam czaić co i jak robić w danych sytuacjach, a w nagrodę mój trener sadza mnie na ławce i obcina minuty. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Jendras Opublikowano 8 Grudnia 2015 Udostępnij Opublikowano 8 Grudnia 2015 Van, bo bardziej nas boli słaba obrona w S5 niż z ławki, kiedy unit z MWP czy nawet tym Sacre może jakoś przetrwać. Poza tym, przy Bryancie robiącym co chce i tak nie starcza piłki dla całej trójki młodych. Weź pod uwagę, że dziś mimo mniejszej ilości minut Randle z Russellem nastukali podobne cyferki, co zwykle w 30 minut. A czy broni Lou czy Russell to w tym momencie jeden kit. Lakers dziś zaczęli mecz dobrze, prowadząc przez większość kwarty (przynajmniej dopóki byli starterzy), co zdarza się niezwykle rzadko. Być może był to przypadek, a nie efekt zmiany, ale na werdykt trzeba poczekać. Natomiast tak jak pisałem, timing jest totalnie z dupy, bo takim składem trzeba było zaczynać sezon, a nie kombinować kiedy jest już po frytkach, to raz. Dwa - 20-25 minut dla Randle'a i Russella (które zapowiada ponoć w kolejnych meczach Scott), to nawet nie wiem jak mam skomentować. Tylko, że jak wyrzucasz swojego rookie ze S5, choć zaczyna grać coraz lepiej, to nie widzę opcji, by zadziałało to w jego głowie na plus. To przecież jest to samo, albo jeszcze gorsze zagranie, niż pogarszanie rostera przez Sixers. Gram dobrze, zaczynam czaić co i jak robić w danych sytuacjach, a w nagrodę mój trener sadza mnie na ławce i obcina minuty. Oczywiście. Przecież sam o tym pisałem. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
barcalover Opublikowano 8 Grudnia 2015 Udostępnij Opublikowano 8 Grudnia 2015 Mi się chwalenie zmiany lineupów kłóci z tym, ale jeśli to chciałeś przekazać, to ok. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Jendras Opublikowano 8 Grudnia 2015 Udostępnij Opublikowano 8 Grudnia 2015 (edytowane) Bo nie czytasz uważnie. Pisałem, że ruch lepiej balansuje roster i wyjaśniłem dlaczego z punktu widzenia skillsetu. Zaraz potem napisałem, że moment jest z dupy, bo Russell właśnie zaczyna dobrze grać i że minuty to nieporozumienie. Edytowane 8 Grudnia 2015 przez Jendras Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Jendras Opublikowano 8 Grudnia 2015 Udostępnij Opublikowano 8 Grudnia 2015 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Van Opublikowano 8 Grudnia 2015 Udostępnij Opublikowano 8 Grudnia 2015 Van, bo bardziej nas boli słaba obrona w S5 niż z ławki, kiedy unit z MWP czy nawet tym Sacre może jakoś przetrwać. Poza tym, przy Bryancie robiącym co chce i tak nie starcza piłki dla całej trójki młodych. Weź pod uwagę, że dziś mimo mniejszej ilości minut Randle z Russellem nastukali podobne cyferki, co zwykle w 30 minut. A czy broni Lou czy Russell to w tym momencie jeden kit. Lakers dziś zaczęli mecz dobrze, prowadząc przez większość kwarty (przynajmniej dopóki byli starterzy), co zdarza się niezwykle rzadko. Być może był to przypadek, a nie efekt zmiany, ale na werdykt trzeba poczekać. zaczeli dobrze bo Bryant nie walił cegieł od początku, a może dlatego, że po prostu tak się złożyło, mała próbka nie przypisywałbym tu zbyt wielkiej zasługi tej zmianie. Dla mnie to po prostu nie są zmiany rozwiązujące jakikolwiek problem czy nawet go specjalnie maskujące. Jak już chciałbym koniecznie zrobić jakaś zmianę mającą zbilansować skład to wstawiłbym w miejsce Russell'a do S5 MWP, a nawet poszedłbym krok dalej i wstawił tam Browna. Dać wtedy pograć Russellowi z Lance'm i w końcu Blackiem jako finisherami, dorzucić mu na obwód już nawet dwójkę Williams/Young (chociaż lepiej jednego). Nie mówiac już o podstawowym problemie jakim jest Kobe i w końcu scott powinien skorzystać z tego, że było się jego mentorem, że Kobe cię podobno szanuje i w końcu pogadać z nim trochę szczerze. Nie sądzę, że Kobe by się obraził, a parę rzutów mniej i parę minut mniej raczej nie umniejszyłoby mu niczego, ale jak już musimy zaakceptować, że nie ma jaj by to zrobić to chociaż spróbować czego w rodzaju tego co pisałem wyżej bez tykania KB. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi