Skocz do zawartości

Chicago Bulls 2015/16


mycek

Rekomendowane odpowiedzi

Nikt nie zapomniał

No może poza Derrickiem, bo przed kontuzją był innym człowiekiem, nie koszykarzem, a człowiekiem

Był pewny siebie i znał swoją wartość, ale był przy tym skromny

Nie był rozdmuchanym dupkiem w stylu Lebrona czy Bryanta, nie pajacowal jak Howard (pamiętam jaka dume poczułem z tego chłopaka w pamietnym ASG kiedy jako jedyny z eastu zachował się jak profesjonalista a nie rozbrykana malpa)

 

Ale 100mln zmienia ludzi

Żaden kibic Bulls na świecie nie chce chyba bardziej niż ja powrotu dawnego Rosea, choć wiemy że to już niemożliwe

Kłopot w tym, że on tego jeszcze nie wie i z wzoru stał się kretynem z memow

 

Oby ten sezon go troche naprostowal bo żal patrzeć na ten upadek

A najgorsze, i przypomniał mi to ten filmik, że teraz już nie ma tej chemii między nim a resztą składu, bo Derrick za bardzo monopolizuje grę i zabija ducha tej ekipy swoimi samotnymi rajdami

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dobrze powiedziane joseph, ciężko się nie zgodzić. Derrick niby w środę ma wrócić do drużyny, tak mówi Fred ale podejrzewam, że na początek nie będzie grał na pełnym kontakcie. Ciekawe czy w meczu z Bucks w nocy ze wtorku na środę, skoro Róży nie będzie, czy Hoiberg spróbuje Butlera na PG o czym było tak głośno. Ja szczerze mówiąc chciałbym to zobaczyć, tak z ciekawości. Moim zdaniem JB może dążyć do stylu gry mniej więcej Hardena.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z Rosem jest wg mnie kilka problemów. Po pierwsze myśli, że jest w Chicago nietykalny, więc poszedł na konflikt z Butlerem, ma jakieś kwasy z resztą zespołu, nie podobały mu się ruchy z poprzednim trenerem i narzekał na to publicznie. Sądzi, że zrobi co chce, a wszyscy mu to puszczą płazem.

Punkt drugi wiąże się poniekąd z pierwszym - nadal sądzi, że jest niezastąpiony. A coraz częściej to on okazuje się hamulcowym tej ekipy. On jednak nadal widzi, że musi być zbawcą tej drużyny, bo sobie nie poradzą..

Po trzecie to widzę u niego coś podobnego, co u Rondla. Też miał swój czas, ale potem kontuzje, zmiany okoliczności w ekipach, a on wraca i się dziwi, że nikt nie rozkłada przed nim czerwonego dywanu. A co gorsza to jest o co najmniej klasę gorszy niż przed kontuzjami, a ego przez ten czas jeszcze bardziej urosło. Niech się pogodzi, że to nie gwiazda, a zwykły przeciętniak i może coś jeszcze uda mu się osiągnąć.

 

A ten filmik, że szybko zapomnieliśmy - to jakbym teraz wstawił filmik z Jordanem i oczekiwał, że ten zaraz wyjdzie na parkiet i zrobi to samo, co bym zobaczył na tym filmie.. Tyle samo wspólnego z rzeczywistością. Tylko tam minęło około 20 lat od świetności i mówimy o ponad 50 letnim GOAT, a w przypadku Rose'a to minęło lat tylko kilka, doszły rozwalone oba kolana i mentalność gimnazjalisty.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

hehehe nice :grin:

 

Pierwsza piątka na jutro:

 

Butler - Moore - Snell - Mirotic - Noah.
 

 

A ten filmik, że szybko zapomnieliśmy - to jakbym teraz wstawił filmik z Jordanem i oczekiwał, że ten zaraz wyjdzie na parkiet i zrobi to samo, co bym zobaczył na tym filmie.. Tyle samo wspólnego z rzeczywistością. Tylko tam minęło około 20 lat od świetności i mówimy o ponad 50 letnim GOAT, a w przypadku Rose'a to minęło lat tylko kilka, doszły rozwalone oba kolana i mentalność gimnazjalisty.

 

Przeciez to nie ja dałem taki tytuł filmu i nie ja go stworzyłem, poprostu natknalem sie na internetach na to więc wrzuciłem, wiec luzuj. Nie ma w tym ukrytego zadnego drugiego dna, ot najlepsze akcje derricka w karierze, aco !

Edytowane przez mycek
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nikt nie zapomniał

No może poza Derrickiem, bo przed kontuzją był innym człowiekiem, nie koszykarzem, a człowiekiem

Był pewny siebie i znał swoją wartość, ale był przy tym skromny

Nie był rozdmuchanym dupkiem w stylu Lebrona czy Bryanta, nie pajacowal jak Howard (pamiętam jaka dume poczułem z tego chłopaka w pamietnym ASG kiedy jako jedyny z eastu zachował się jak profesjonalista a nie rozbrykana malpa)

 

Ale 100mln zmienia ludzi

Tak się dowalasz do tego Lebrona, a sam mowisz, że 100 mln zmienia ludzi. Lebron miał te 100 mln na starcie przy wejściu do ligi, w gorszym wieku, bo mając 18 lat jeszcze trudniej ogarnąć taką górę hajsu, a jednak nigdy się nie zbliżył do tego co prezentuje sobą teraz Rose.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teraz jest nagonka na Rose'a - ale nie ukrywajmy powodu - kolejna kontuzja zakończona operacją.

 

Nie chce i nie bede bronic Rose'a. Chce tylko aby każdy pamiętał że:

 

- Teraz wygaduje takie pierdoły o kasie i 'ustawianiu przyszłosci dla syna' co niezmiernie wnerwia i kibiców i ludzi z boku oraz pompuje hater'ów, ale Rose przez kontuzje stracił ponad 30% tego co mógł wziąć do tej pory od Rainsdorfa.

 

- To nie jest uderzenie sodówy do głowy. Juz przed kontuzją było wiadome że Rose kantował ta tym teście, po sieci krazyly zdjecia gdzie siedzi najarany z jakimiś podejrzanymi typami, rose miał swoje odchyły zawsze, to nie jest tak że od urodzenia był swiety.

 

- Moim zdaniem cały problem polega na tym że Rose nie potrafi rozmawiać z dziennikarzami, na czym cierpi jego wizerunek NAJBARDZIEJ. Wezmy na przyklad Butlera. Czy ktokolwiek, kiedykolwiek slyszal ze Jimmy mowi: 'wiecie, poprawiłem trójke i w przyszlym sezonie bede dzielił i rządził zza łuku, moj vertical jest wiekszy niz kiedykolwiek, bede gral mądrzej' itd. Butler przychodzi na camp dziennikarze pytaja go jak tam wakacje, jak treningi, a on mowi ze ogladal duzo filmow, wiecej nudnych niz ciekawych, ze zbijał bąki z Whilbergiem, ze spiewał z taylor. Jimmy nie jest gwiazda, jesli by był ludzie by to wychwycili i go zniszczyli... Ale kilka dni pozniej jakis dziennikarz pyta Douga o wakacje i oboz przygotowoawczy, wywiad toczy sie tak ze zaczyna sie gadka o Butlerze i co sie okazuje. Doug przyjechal na obóz Butlera na dwa tygodnie i mówi że mieli ustawiony zegarek na 5:15 rano, a Jimmy o 5 już był i go budził na trening. Wiecie o co mi chodzi? Butler jest cholernie pewny siebie, ale nigdy nie powie czegos na wyrost, on wie co ma robic, i wie ze jesli powie ze poprawil sie w tym czy w tym to nic mu to nie da. On ma swoj zamkniety swiat i dopiero gdy przychodzi sezon pokazuje jak przerobil wolny okres i nie pieprzy o tym na prawo i lewo jak Rose tylko pokazuje to na parkiecie.

 

To jest problem Rose'a. Chlop buduje wokół siebie mase oczekiwań, sam pompuje balonik. Nie bede juz przytaczał co mowil po The Return, ale streszczając to miał być bogiem zza łuku, drugim stevem nashem i gościem który będzie grał najmądrzejszy basket na świecie. Teraz jest frustracja bo tak jak powiedzialem kolejna kontuzja 'pękła' balonik który był pompowany.

 

Rose jest nie chciany w Chicago? Ma problemy z kimś innym niż Butler? BZDURA. Obserwuje Bulls 365 dni i widze jak wlasnie ruszylo domino które zostało zbudowane przez dziennikarzy - analityków - troche kibicow. Teraz Rose jest najgorszy i z kazdym ma kose. Doszlo do tego ze nawet kibice sa co do tego przekonani. Ale tak NIE JEST. Jeszcze raz problem Rose'a to nie sodówa w głowie. Problem Rose'a to to ze nie radzi sobie z dziennikarzami i z tym co mowi.

 

A jedyne za co mozemy teraz dziekowac bogu/losowi/czemukolwiek to to ze nie jest taki jak Lebron. Bo lebron to teraz PAN a najwidoczniej wszyscy zapomnieli ze tak naprawde Lebron to c*** (przepraszam Matek).

 

Z czego wynikaja problemy Rose (kontakty z mediami). Tak naprawde Derrick to dziecko w ciele atlety. Chce pokazac ze jest pewny siebie i pewnie sporo osob jak widac mu wierzy ale tak naprawde tak nie jest. Derrick to chlopak ktory rozbeczy sie na konferencji Adidasa bo ktos wspomni jego dziecinstwo. To nie jest materiał na lidera czegokolwiek. OK. Ale w sumie bede kłócił sie do upadłego jesli ktos powie ze 'Lebron nigdy nie zblizyl sie do tego co prezentuje Rose'.

 

Co do kwestii sportowych. Tak Rose napompował sobie balonik, zmienił swój styl gry. Ale mam wrażenie że chodzi o to że zmienił styl gry, odszedł na obwód i cisnie cegly, tylko dlatego ze ma i bedzie juz zawsze mial blokade w bani. Stracił pierwszy krok? Pff. Zobaczcie sobie staty na nba.com (synergy) Rose konczy spod kosza/atakuje kosz lepiej niz Russell Westbrook. Poprostu Rose nie ryzykuje takich zagrań bo wie czym to grozi, ale jesli chodzi o ten element to jest jeszcze lepszym zawodnikiem jak sprzed kontuzji. Obraz zaciemniają - i słusznie - odchyły takie jak po 7 oddanych trójek w meczu, jakieś dziwne zagrania itd.

 

Rose był przed kontuzją jak ryba w wodzie bo nie wiedział co to kontuzje, teraz jest jak pies na uwięzi a problemem jest TYLKO I WYŁĄCZNIE jego głowa i konsekwencje jakie to ze sobą niesie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

rapciu perdzielisz jak potłuczony

LeBron od poczatku, jeszcze w HSie miał głowę napchaną głupotami i od pierwszego dnia pieprzył 3 po 3

 

Niestety dla kibiców Bulls róznica miedzy nimi jest taka, że james dojrzał a Rose odwrotnie

A poza tym kto tu wspomina o Jamesie? Zacznę o nim w tym temacie pisać w dniu meczu z Cavs

 

A później bedziesz miał znów pretensje ze po nim jadę

 

 

Aha i jeszcze wisienka na torcie

Styczniu, ja tam biedny nie jestem, ale jak któś nie pamieta co wyprawial Derrick od pierwszego sezonu w lidze to juz nie mój kłopot

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teraz jest nagonka na Rose'a - ale nie ukrywajmy powodu - kolejna kontuzja zakończona operacją.

 

 

Cierpliwość - ma to do siebie, że w pewnym momencie się kończy. U większości osób cierpliwość do D.Rosa się skończyła. To nie jest tak, że jest nagonka na Derrika. Nowy sezon w NBA jest jak w czysta tablica. Nowy sezon nowa nadzieja.

 

Mamy Media Day na którym wszyscy zasadniczą gadają trzy po trzy po czym D.Rose otrzymuje mikrofon i sam z siebie zaczyna mówić o FA i przygotowaniu się na te (w domyśle duże) pieniądze. Sam z siebie mówi o FA na 2 lata przed. Gdy w ostatnich latach grał w ~32% spotkań.

 

A następnego dnia dostaje z łokcia i musi mieć operacje, po której nie wiadomo ile mu zajmie powrót.

 

Rose podpisał kontrakt 30%/5 takich kontraktów są tylko 3 w NBA. Jest/był twarzą Byków, a przez ostatnie lata nie stawiał się do pracy.

 

A w ostatnim rozegranym przez siebie spotkaniu został przyćmiony przez Matthew Delllavedova!

 

Piszesz, że "Lebron to c***", on potrafi dociągnąć zespół do Finałów NBA (czasem nawet tam wygrać), Rose potrafi tylko przynieść L4.

Edytowane przez Mirwir
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Też nie rozumiem kolegi z tym wbijaniem pod kosz... Rose teraz to robi tylko gdy ma ku temu "większe możliwości zdobycia pkt" (po prostu w bardziej "czystych" sytuacjach), wcześniej to było jego "zagranie firmowe" i korzystał z niego mało co patrząc, kogo, co, ma przed sobą..

 

Naprawdę nie chcę mi się kopać Rose, szkoda mi go teraz po prostu.... ale naprawdę z perspektywy czasu trzeba napisać, że chłop miał "wybryk" w 2011 i pewnie jakby tak dalej pociągał to może byłoby z tego kilka finałów... konferencji, ale jednak pisać, że wymiatał w kilku sezonach to przesada, bo wtedy mówilibyśmy o kilkunastu wymiataczach podczas tylko ostatnich kilku lat. Wymiatał przez "kilka lat" to Jordan, Shaq, Kobe, czy Lebron, ale nie Róża. Miał jeden super sezon, którego nie potwierdził w play-offach, i kilka dobrych, tyle i AŻ TYLE, bo to dawało cholerną nadzieję, w tym mi.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jakbyś czytał uważnie, to wiedzialbys że z tematem Lebrona wyskoczył, zupełnie od czapy, Rappar

A skoro już się wpieprzyl w dyskusje i niejako sprowokowal wątek to mu ktoś odpowiedział

 

No i zaraz oczywiście wpadles ty ze swoja porcja gówna choć jak już kiedyś ustaliliśmy nikt cię nie zapraszal do piaskownicy

 

@Styczniu

Ja przeceniam inni niedoceniaja, zapominają

Big deal

 

Ja swoje zdanie wyraziłem jasno ale po krotce przypomnę

To co teraz mowi Derrick to stek bzdur i słusznie mu się za to dostało, ale pisanie o nim przed kontuzją jak o jakimś jr smithcie czy rickim davisie to grube przegiecie

Eot

 

Sijulejter

Edytowane przez josephnba
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.