Skocz do zawartości

San Antonio Spurs 2016/2017


Przem

Rekomendowane odpowiedzi

Na papierze to wy macie dziurę na PG i SG(choć Kyle spokojnie może grać na dwójce jak mniemam) Na miejscu Popa dałbym Parkerowi odpocząć gdzieś do początku grudnia, żeby złapał świeżość. Następnie powtórzyłbym to 2 tygodnie przed PO jeśli tylko bilans by na to pozwalał oczywiście.

 

Swoją drogą dziwne, że po tym jak SAS wyciągnęli Leo, Greena czy Josepha kompletnie znikąd, dostrzegasz jakieś dziury w rotacji na sf, mając jako zmiennika na tej pozycji MVP ligi letniej ;]

Po prostu oglądałem mecze i widziałem, co się działo w poprzednich sezonach ze Spurs, gdy Leonard łapał uraz. ;]

 

Oczywiście Anderson się rozwija itd, ale nie przyjmuję argumentu, że to MVP ligi letniej. k**** - to liga letnia! Dla wielu zawodników poważne granie zaczyna się nawet nie w RS, a dopiero w PO, a Ty tu wyskakujesz z ligą letnią. To nie ma kompletnie żadnej wartości, to są sparingi, treningi między klubami, gdzie połowa zastanawia się jeszcze, jaka modelka jest do wyrwania wieczorem, a nie czy na tablicy jest przynajmniej remis. Poważni gracze jak kończą te mecze, to nie pamiętają wyniku ani z kim grali, a poważni kibice nawet nie wiedzą, że takie mecze się właśnie odbyły. To ma jedynie przygotować do rytmu meczowego i pozwolić przetestować własnie takie kołki jak Anderson. Równie dobrze można rozdawać MVP za gierki gimbusów na orlikach. Jedyną osobą, która rzeczywiście jest wkurwiona, to trener, że każdy ma na to wyjebane. Tylko ASG ma jeszcze mniejszą wartość i paradoksalnie największy hype.

 

Niech facet pokaże, że potrafi przez 10 minut ograniczyć Duranta w PO w Oklahomie przy -5, a ja przyznam, że Spurs nie mają dziury na SF. Tak wyglądają (powinny wyglądać) adekwatne wymagania od drugiego SF w klubie o ambicjach Spurs. Zdania nie zmienię. :)

W sensie, że nie ma zmiennika dla Greena za bardzo ;]

 

(takiego który by rzucał fchooy punktów oczywiście)

Nie oglądasz SAS, prawda? ;P Tam nie chodzi o rzucanie "fchooy punktów" przez kogokolwiek. Tam chodzi o wygrywanie meczów...

 

I to wcale nie jest zbieżne. ;P

 

A za Greena może grać Manu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Alternative

 

przecież to było tylko nawiązania do słynnego postu puzonyyxa z tymi punktami

 

oczywiście, że to tylko liga letnia, ale to mimo wszystko ma swoją wymowę skoro jest to gracz SAS, zresztą tu nie chodzi o żadne wyróżnienia tylko o to co widać gołym okiem - gostek imponuje spokojem i mądrością w grze, a to już jest wyznacznik ku temu aby wiązać z nim jak najlepsze nadzieje  

 

PS. fakt, zapomniałem o Manu, przypadek?

Edytowane przez LeweBiodroSmoka
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Alternative

 

przecież to było tylko nawiązania do słynnego postu puzonyyxa z tymi punktami

 

oczywiście, że to tylko liga letnia, ale to mimo wszystko ma swoją wymowę skoro jest to gracz SAS, zresztą tu nie chodzi o żadne wyróżnienia tylko o to co widać gołym okiem - gostek imponuje spokojem i mądrością w grze, a to już jest wyznacznik ku temu aby wiązać z nim jak najlepsze nadzieje  

 

PS. fakt, zapomniałem o Manu, przypadek?

Najwyraźniej nie znam tego słynnego postu, przynajmniej nie kojarzę go teraz.

 

Ok, wyjdzie wszystko w praniu. Nie będę się kłócił przecież i udowadniał, że jest gorzej niż ktoś sądzi, skoro sam chcę, aby było lepiej. ;D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

dziwne, to z tego tematu przecież ;]

 

Jak dla mnie, to SG powinien rzucać w c*** punktów, a pod tym względem DG jest w trzeciej dziesiątce ligi, ale co ja tam wiem... Ważne, że dobrze broni! Zamienić go pozycjami z Kawhim, bo się minął z powołaniem najwidoczniej. No i maxa mu dać :smile:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kawhi Leonard„Chcę zawiesić kolejny baner pod kopułą AT&T Center. W 2014 roku nie byłem ani All-Starem ani nie wygrałem nagrody dla najlepszego obrońcy roku. Chcę tylko kolejnego mistrzostwa.”

 

 

Wiadomo nieco banał ale pachnie mi tu wskoczeniem Leonarda na jeszcze wyższy poziom

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wybór Popa na Coacha Team USA - to logiczny wybór  najlepszy trener w NBA. Będzie to dla niego wyzwanie złożyć zespół z samych Amerykanów.

 

@Valus - LMA może i przytył, ale ciągle ma rzut. Zastanawia mnie czy Spurs nie będą grali trochę hybrydowo - z jednej strony post-up do LMA z drugiej strony - dużo podań. Parker wygląda lepiej niż na Euro. Manu też świeży. Green był straszny - 6 trójek z rzędu. Leonard jakiś taki trochę nie obecny. Anderson bardzo dobrze wyglądał.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Świetny mecz dziś w nocy. Mówię o meczu w ogóle. Jak na razie mamy dwóch grubasów. Diaw raczej mądrze po swojemu grał. Aldridge (troche kg za dużo) pierwszy mecz w SA. Słabo sie ustawiał, wystawiał sie tylko na iso. Spieprzył ostatnią akcję podobnie jak Green. Jednak powinien złapac tą piłke i dobić pod koszem na remis. Leonard i Manu fantastyczna forma. Pierwszy mecz sezonu i Kawi rekord kariery w punktach. To on bedzie liderem w SA w przyszłości a nie Aldridge. West dobre indywidualne akcje, zespołowo jeszcze nie trybi podobnie jak z Aldridgem.

 

Oj bedzie sei działo na zachodzie we tym roku. SAS, GS i OKC oraz LAC to bedzie masakra.

 

Pozdr

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

doskonała gra wszystkim ( poza Parkerem) i dosyć cicha wygrana OKC bez typowej szarpaniny!

 

czasem wygladało jakby ekipy zamieniły sie koszulkami... dobra robota trenera OKC pokazuje że Grzmoty będą mega groźne...

 

wynik mnie nie martwi bo OKC wyszła bardziej głodna wygranej a spurs w swoim stylu grali swoje patrząc co się dzieje....

 

 

 

nie ma jak UKRYĆ w obronie Parkera.....

 

Leonard niezwykle dojrzale i nie widać było ze jest najmłodszy z całej S5

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Już przed sezonem obwieszczałem ,iż nadchodzacy sezon będzie przełomowym dla Leo i, ze przejmie pałę na całego. Jego defensywa jest niebywała, a asenał w ofensywie pozwala na dewastowanie przeciwników. Może nie jest to półka all time, ale zważając jak jest mocny na obu stronach parkietu to mogę stwierdzić, że jest niedaleko.

 

mecz rewelacyjny jak na poczatek sezonu i myslę , ze każdy zagrał okay a Kawhi super. Brakuje jeszcze zgrania i lepszego wykorzystania setów, ale nie ma co narzekać choć człek się wkurwić lekko wkurwił bo mecz był spokojnie do zagarniecia na wyjeździe. 

Green sie podpalał. Za bardzo chce się przełamywać zamiast czekać aż gra sama do niego przyjdzie - no bo przeciez jak przyjdzie flow to już się na tym ciśnie i zycie staje sie łatwiejsze. 

 

Anyway pora zaczac wygrywać bo Zachód to piekło

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Leo niesamowity, w ataku coraz bardziej mi przypomina lekkosc oddawania rzutow MJa i Kobego. Co wazne widac jaka ma pewnosc w tym co robi i zaczyna miec ciagnote do pilek i do brania ciezaru na siebie, w pewnym momencie zmiazdyl Duranta w ataku, szkoda meczu tylko ze wzgledu na niego, bo w jego oczach az widac bylo chec wygrywania.

 

Aldridge jak narazie zero wpasowania w zespol, wiem, ze to pierwszy mecz ale nie jestem pewien, czy ten chlopak do nas pasuje, nie neguje ruchu, bo jak sie dalo to trzeba bylo pozyskac, ale boje sie, ze nawet pop nie bedzie mogl z niego wykrzesac instynktu odpowiednich podan. Kazdy jego rzut to bylo iso na pale, w 4 kwarcie 2 razy poczul sie i wymusil iso dla siebie i o dziwo odrazu dostawal pilke, jakby Spurs chcieli mu pokazac, masz chlopaku sprobuj i zobacz, ze nie tedy droga. 2 razy mu sie nie udalo i to dobrze, bedzie mial wieksze przekonanie, ze musi zmienic sposob gry.

 

West ok, o niego sie nie boje, zreszta on ma byc na 10-15 minut.

 

Ostatnia rzecz, to Anderson ten w obronie bardzo dobrze wypadl, ma sie w koncu od kogo uczyc, ale bardzo ladnie tez w ataku, widac, ze juz sezon jest z druzyna i widac, ze probuje sie ustawiac, nie przytrzymuje pilki odrazu wie gdzie podac. Choc jeszcze dluga droga przed nim, jak na praktycznie rookiego, zaskoczylo mnie pare razy jak wzial na siebie ciezar gry w ataku i 2 razy pchal sie na kosz (choc mial komu podac i czasu bylo duzo) i 2 razy skutecznie, nie wiem czy pop dal mu zielone swiatlo, czy to raczej akurat przypadek.

 

W kazdym razie wszystko na plus oprocz Aldridgea, no ale ten potrzbeuje z 2 miesiace, w koncu w Portland byla zupelnie inna gra, a do tego Spurs raczej w ostatnich latach nie maja dobrego startu i tu jeszcze z OKC na wyjezdzie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Aldridge jak narazie zero wpasowania w zespol, wiem, ze to pierwszy mecz ale nie jestem pewien, czy ten chlopak do nas pasuje, nie neguje ruchu, bo jak sie dalo to trzeba bylo pozyskac, ale boje sie, ze nawet pop nie bedzie mogl z niego wykrzesac instynktu odpowiednich podan. Kazdy jego rzut to bylo iso na pale, w 4 kwarcie 2 razy poczul sie i wymusil iso dla siebie i o dziwo odrazu dostawal pilke, jakby Spurs chcieli mu pokazac, masz chlopaku sprobuj i zobacz, ze nie tedy droga. 2 razy mu sie nie udalo i to dobrze, bedzie mial wieksze przekonanie, ze musi zmienic sposob gry.

 

 

 

 

łe nie sadzę, all in all spurs to jest kwitesencja zespołowej koszykówki i LMA wie o tym. Ciężko się odnaleźć na dzień dobry w systemie który sie różni od tego co miał wcześniej tym bardziej jak mówisz przeciwko być może nasilniejszej ekipie na Zachodzie. Poza tym w zasadzie wygrana wyślizgneła się z rąk prawie że dosłownie. 

Izolacje będą grane i to nie podlega dyskusji tylko właśnie trzeba też się w nich odnaleźć i skumać jaki jest ruch pozostałych graczy i jak ich odnajdować. Wg mnie ten mecz wiele nie znaczy w tym akurat kontekście.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Brooklyn - mecz dwóch połow.

Pierwsza zaspana i bez emocji tak ze strony koszykarzy jak i ze strony oglądających w miedzy których byłem usadowiony ja.

 

Druga połowa w wykonaniu spurs była elegancka, a zaczeło się od indywidualnych popisów - TP, później Kawhi i całej reszty. Nie ma jeszcze sprawnie działającej machiny oczywiscie, ale pare zalążków było gdzie można było radować oczy. Ta intensyfikacja podobała mi się zarówno w obronie jak i w ataku. Ogólnie brawa dla kazdego kto znalazł się na parkiecie.

Najwiekszą wrzawę wywołał Marjan, który w zasadzie tylko jak dotknął płkę to widownia się ożywiała. fan favorite, jak się o takich graczach mówi, bardzo się przydaje - podnosi morale i daje większą satysfakcję zarówno graczowi jak i publice co skutkuje atmosferą przenoszącą góry.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.