Skocz do zawartości

[West 2nd Rd] Houston Rockets - Los Angeles Clippers


LAF

Wynik:  

51 użytkowników zagłosowało

  1. 1. Wynik:

    • Houston Rockets - Los Angeles Clippers 4:0
      0
    • Houston Rockets - Los Angeles Clippers 4:1
    • Houston Rockets - Los Angeles Clippers 4:2
    • Houston Rockets - Los Angeles Clippers 4:3
    • Houston Rockets - Los Angeles Clippers 0:4
      0
    • Houston Rockets - Los Angeles Clippers 1:4
    • Houston Rockets - Los Angeles Clippers 2:4
    • Houston Rockets - Los Angeles Clippers 3:4


Rekomendowane odpowiedzi

Blazers?! Coz, jak to dobrze ze kazdy ma swoje typy, subiektywne zdanie bo tu z obiektywizmem nie ma nic wspolnego to forum,gdzie Grizz a gdzie Blazers...

Analitycy, i wielcy znawcy od 7 bolesci...a tu tylko sport...w PO na podobnhm poziomie...jak to spurs.mieli zjesc clipps,jakie to houston jest cienkie...milo sie Was.czyta:)))) dobra dawka humoru ortgowcy drtgowcy i inni statystycy:) statystycznie rzecz biorac oczywiscie...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Blazers?! Coz, jak to dobrze ze kazdy ma swoje typy, subiektywne zdanie bo tu z obiektywizmem nie ma nic wspolnego to forum,gdzie Grizz a gdzie Blazers...

Analitycy, i wielcy znawcy od 7 bolesci...a tu tylko sport...w PO na podobnhm poziomie...jak to spurs.mieli zjesc clipps,jakie to houston jest cienkie...milo sie Was.czyta:)))) dobra dawka humoru ortgowcy drtgowcy i inni statystycy:) statystycznie rzecz biorac oczywiscie...

RappaR pisał o zdrowych rosterach. Blazers nie są zdrowi.

 

Widać następny oświecony przyszedł, który przyszedł ponarzekać jak to wszuscy są do dupy, szkoda, że samemu g.... wniosłeś.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kto by pomyślał, że kluczowym zawodnikiem w Clips będzie Austin Goofy Rivers. Houston w obronie na początku go ignorowało zaskoczył i pokarał ich strasznie. McHale w trzeciej kwarcie chyba zasnął i zapomniał o tym, że można czas brać. Świetny mecz JJ Redicka. Blake 22 p 14 z ale jak na jego potencjał jakkolwiek by to brzmiało to średni mecz. Houston grało przeciwko niemu fizycznie to sprawia, że Griffin gra na 50% swoich możliwości.

 

Coś czuje, że w następnym meczu Austin nie będzie miał takiego meczu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

żenada.

 

Dlaczego?

 

Ja na takie mecze patrzę trochę inaczej. Wiadomo, wzgląd sportowy na pierwszym miejscu. Uknute akcje, psychologiczne zagrywki do Blake kończące się technikami ale na piękno tego sportu, a na pewno tej serii składa się jeszcze jedna rzecz. Rodzina Riversów. Któż inny miał nie zaufać młodemu jak nie jego własny ojciec? Obydwaj cały sezon besztani z błotkiem, że jak to, syneczka ściągnął? A tu syneczek gra pewnie, kolejny fajny mecz w jego wykonaniu. Paul kontuzjowany grał krótko ale cieszył się jak drugi syn Riversa z sukcesów młodego.

 

Popatrz na to lorak pod kątem, że życie pisze różne historie. NBA również. Jak dla mnie coś pięknego z tym ojcem i synem i mam nadzieję, że szybko rakiety odpalą do domu.

 

Ławka: 47 pkt., 14 reb, 9 as, 8 st, 4 bl. To nie wygląda na słabą ławkę. Wręcz przeciwnie. Jak ktoś by mi to pokazał a nie powiedział co to za team pierwsza myśl: San Antoni. no może Atlanta. Ale nigdy, że Clippers. Młody w siebie uwierzył, bo ojciec w niego wierzył. W następnym meczu też będzie groźny.

 

A Houston ma problem. Dziś znaleźli sposób na rudego. Fajnie, gratuluję. Kiepska skuteczność, siedem strat. Ale i tak zrobił swoje a dzięki niemu koledzy mieli luźniej na boisku.

 

Zamiast pisać, Blake cienko, Paul krótko, Rivers już więcej tak nie zagra, JJ vel. zwłoki stary i mu się po prostu fartło, może dodajcie coś o Houston? Oni im na to pozwolili. Ex-kandydat na MVP, solidny mecz. ale dupy nie urywa jak na niego. W sumie to co pozytywnego można u nich znaleźć w tym meczu? Bo na pewno nie FG% a już na pewno nie rzuty wolne ( 58% buehehehe ). Mniej zbiórek, mniej asyst, Terry za głupiego technika wylatuje.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Do playoffs podszedłem z założeniem, że Spurs znów nie maja przeciwnika i uklepią kolejnego misia. Oglądając ich rywalizację z Clippers nabrałem szacunku do drużyny Riversów i szkoda mi się zrobiło, że Clippers odpadną już w pierwszej rundzie, a tu proszę.. wysłali na ryby Duncana i Popa.

 

Rok temu ich hejtowałem za to, co zrobili Sterlingowi.

 

Dziwiłem się, czemu sporo osób stawia teraz na Rockets, ale pomyślałem sobie, że może z braku czasu nie doczytałem, że CP3 ma baaardzo poważny uraz i już nie zagra.. Oglądam ich wszystkie mecze w tych playoffs i moim skromnym zdaniem idą na majstra.

 

Finał Konf. z Golden St. zapowiada się niezwykle interesująco.

Czyżby klątwa Clippers skończyła się z odejściem Sterlinga?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sęk w tym, że Duncan i Jordan tak samo rozpierdalali jak mieli po 25. Jamison, Odom i Amare po 30 zaś do niczego to dopiero się nie nadają.

Rockets osiągnęli lepszy wynik w RS niż są drużyną, ale po prostu nie mają dość talentu, gdzie na zachodzie zdrowi są dopiero szóści po warriors, spurs, clippers, thunder i blazers.

Wymienić 6 drużyn lepszych od Rockets i nie wymienić wśród nich obecnych Grizzlies wygląda na nieuwagę albo kiepski żart... ;>

Dałem się nabrać na Houston po tym fajnym RS bez Howarda, przyznaję :smile:

Dlatego warto pamiętać, że RS nic nie znaczy. Celem na RS jest WYŁĄCZNIE nie połamać się. Całe te wszystkie ASG, MVP to szopka dla plebsu, aby później NBA była produktem wartym mld. 

 

Marketing sportowy jest obecnie na cholernie wysokim poziomie, a Amerykanie i Brytyjczycy zrobili już z tego sztukę. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W sumie to mały RIvers zabawny był dzisiaj. Przez jakiś czas był najgorszym zawodnikiem ligi, a pyska patrzy mu lekkim ułomem, wygląda na przestraszonego i odwala teatrzyki po swoich stratach.

A dzisiaj miał był in the zone, kilka fajnych zagrać, a od razu lekki shimmy shake i mieszanie paluchem w garnku. Lubi się ośmieszać, czy jak? Przecież w kolejnym meczu go zdepczą, a jakby ta kurewka Beverley grał, to by mu coś przetrącił.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dlatego warto pamiętać, że RS nic nie znaczy. Celem na RS jest WYŁĄCZNIE nie połamać się. Całe te wszystkie ASG, MVP to szopka dla plebsu, aby później NBA była produktem wartym mld.  

 

Ja to wszystko wiem, ale mimo to myślałem, że seria z Clippersami będzie wyrównana, tymczasem nic takiego nie ma póki co miejsca.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sam stawiałem na LAC, ale obecne nastroje na forum przypominają mi te kiedy SAS zrobili blowout na LAC w 3 meczu.

 

Tam, też już wszyscy przedwcześnie wyśmiali Clippers, że do SAS ich przepaść dzieli. Teraz to samo po jednym meczu.

 

Harden i Howard to duet, którego nie można zlekceważyć do końca serii. Nawet wtedy gdy na PG gra Jason Terry, a na ławce siedzi pajac McHale.

Edytowane przez MarcusCamby
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Blazers?! Coz, jak to dobrze ze kazdy ma swoje typy, subiektywne zdanie bo tu z obiektywizmem nie ma nic wspolnego to forum,gdzie Grizz a gdzie Blazers...

Analitycy, i wielcy znawcy od 7 bolesci...a tu tylko sport...w PO na podobnhm poziomie...jak to spurs.mieli zjesc clipps,jakie to houston jest cienkie...milo sie Was.czyta:)))) dobra dawka humoru ortgowcy drtgowcy i inni statystycy:) statystycznie rzecz biorac oczywiscie...

http://www.basketball-reference.com/playoffs/NBA_2014_WC1_POR-HOU.html

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sam stawiałem na LAC, ale obecne nastroje na forum przypominają mi te kiedy SAS zrobili blowout na LAC w 3 meczu.

 

Tam, też już wszyscy przedwcześnie wyśmiali Clippers, że do SAS ich przepaść dzieli. Teraz to samo po jednym meczu.

 

Harden i Howard to duet, którego nie można zlekceważyć do końca serii. Nawet wtedy gdy na PG gra Jason Terry, a na ławce siedzi pajac McHale.

 

To jest urok PO, że ludzie łapią klimat i generują zero-jedynkowe wyroki. Co więcej te wyroki potrafią się zmieniać o 180 z meczu na mecz. Po pierwszych meczach 1 serii też złapałem ten klimat, ale po 2 meczach go rozchodziłem i teraz delektuje się emocjami karnawału koszykówki, puki co drużyny, które generują u mnie emocje są w grze.

 

Tak z ciekawości dlaczego uważasz McHale za pajaca?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.