Skocz do zawartości

[Wschód 2 runda] Cavs-Bulls


ely3

  

76 użytkowników zagłosowało

  1. 1. Kto wygra



Rekomendowane odpowiedzi

Bulls się wyrabiają. Pisałem o tym przed serią z Bucks, że będą wchodzić na wyższy poziom i powoli to następuje.

Już zaczynają wyglądać na ekipę, której nie chcesz spotkać. Zimne oczy, Butler - doberman wgryziony w szyję rywala, switche Gibsona, hydra Noaha, momenty Róży, wojna totalna w pomalowanym rywala.

 

O ile atak wygląda strasznie topornie, o tyle w D mamy już Tomową defensywę w pełnej krasie.

 

Jimmy Butler jest doskonały; naprawdę solidna obrona na LBJ (low posty wybronił przekozacko), a w ataku zaskoczył wtedy, kiedy tego od niego oczekiwano. Nie wiem czy jego sufit nie jest wyżej niż Leonarda.

 

G4 to być albo nie być dla Cavs, myślę, że z 3:1 już się nie dźwigną. Trzeba jednak przyznać, że z Love wzięliby tę konferencję. Chociaż TT gra naprawdę przyzwoicie - jako jedyny gracz Cavaliers trzyma deskę i dodaje coś pod tablicą rywala. Mozgov nie ogarnia.

 

Blatt to fajny trener, ale zrobił imo błędy.
1. Small ball w koncówce otworzył wjazdy dla JB i Rose'a.

2. Za mało touches dla Irvinga w pierwszej części - facet nie wszedł w mecz.

3. Za dużo iso dla LBJ, za mało rozrzucenia kulki. To by poprawiło flow, a przy takiej skuteczności za trzy Byki mogłyby nie nadążyć.

 

LBJ - poza skutecznością niezły mecz. Czepianie się, że oddał ostatni rzut  gorącemu Smithowi? Gimme a break.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie wiadomo właśnie. Raczej takich konkretów nie zdradzą.

 

Pytam z ciekawości, bo jak wychodzą na światło dzienne górnolotne podrywy Matta Barnesa kierowane do rodzicielki Hardena, to myślałem że może i tutaj były tego typu smaczki... It's play-offs time, babe :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jakby ktoś nie oglądał meczu, nie spojrzał w boxa tylko od razu w highlights to stwierdziłby, że Lebron zagrał zajebiste spotkanie. ;] Ktoś tu już kiedyś zauważył, że na nba.com robią mu niezły PR.

 

 

 

Ten ktoś to byłem ja jak się przyjebałem do jego 9 TO, a w highlajtach wyglądało na zajebisty mecz. Zostałem mocno zrugany za to, ale cieszę się że jest to dostrzegane przez innych :).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

LBron musi teraz własciwie sam ciagnać ten wózek,ale umiejetnosc oddania odpowiedzialnosci jest przednia.W gruncie rzeczy równie dobrze to on mógł oddawac ten rzut zamiast Smitha,pozycje obaj mieli podobną.Tymczasem koncówka Bulls to DR i koniec.Własciwie zawsze to samo.Az dziwne ze go na koniec nie podwa-tra-jali.KOniec konców mega szczescie.

akurat to oddanie to jra to była chyba jego najlepsza z 14asyst, bo Cavs potrzebowali trójki.

Czas im się kończył, a taktyka dwóch posiadan przy jednym przeciwnika jest bronią obusieczna.

Jamesowi trojka w całych PO nie siedzi, nie siedziala mu też dziś więc odegrał do lepszego partnera.

Owszem chcąc się przyjebac można mu zarzucić, że lider sam bierze piłkę w ręce i robi porządek, patrz na Derricka, ale jakoś nikt Jordanowi nie wypomina podania do Paxona czy Kerra w Finalach.

 

James dziś był i lepiej pilnowany niż w pierwszych dwóch spktkaniach, Butler na niego wsiadł jak Rocco, na post, gdzie dotychczas James był mega zagrożeniem dla Bulls dziś nie miał absolutnie nic do powiedzenia, na picku też gówno, Butler wciskal się w najmniejsza lukę przy zaslonie a i nawet jak nie dawał rady Bulls skutecznie słiczowali i co mi imponowalo szybko zmieniali Krycie

 

No i gwoźdź do trumny, czyli wysoka zasłona Jamesa dla Irvinga. Grali to mnóstwo razy żeby zostawić Derricka na Jamesie. Oblukajciee sobie jak Butler z Rose'em szybko rotowali przez co James miał wciąż Jimmyego przed facjatą. To była obrona picka na najwyższym poziomie, dawno czegoś takiego nie widziałem, nie granego tak często i skutecznie

 

Wcześniej zapomniałem też wspomnieć o defensywie Rose'a. Ten chłopak nie oddaje nawet cm parkietu. Boje się to napisać, ale to najlepszy w D Rose od 3 lat.

Chwalimy go za gamewinnnera i generalnie drugą połowę, ale w obronie chlopaczyna spinal się od pierwszego gwizdka!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a mimo tego wygrali jednym szczesliwym rzutem.Wiadomo ,jest w tym patetyzm.Rose jest po ciezkiej kontuzji,mimo wszystko swieza sprawa,co musi czuc gosc który w PO gra po 3 latach, a własciwie po 4rech bo przeciez 2012 dramat na poczatku PO. Do tego odwieczna juz przegrywana jak dotąd kazda wojna z LBJ.A teraz los pomaga sie odkuć, i nawet prowadzic w serii. Martwi kontuzja Gasola przy tak kiepskim Jo.A Rose nie dosc, ze mozna było miec powazne watpliwosci czy predzej nie pociagnie CHI w dół,prowadzi ich hero ball  do  prowadzenia,i to w jakim stylu.Tez rzut zostanie zapamietany na długo,i byc moze jako symbol jego niezwykłego powrotu.

Pomimo stanu rywalizacji,ciezko mi wyobrazic sobie porazke LBJa.A Byki tez juz zaczynają jak widac dopadac powoli kontuzje.A z Irvingiem wydaje sie byc naprawde zle,James pudłował na potege,a i tak byli w grze do ostatniej sekundy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

wiesz, gdyby mu 5ty faul gwizdnęli w pierwszych minutach 4qtr sprawa z perspektywy Cavs wyglądałaby katastrofalnie

a właśnie 5ciu przewinień doliczyłem sie jakoś w czwartej oczywiście James skończył z czterema...

 

oddaj cesarzowi co cesarskie

dziś Bulls przeważali w praktycznie każdym momencie, wygrali minimalnie, ale w pełni zasłużenie, śmiem twierdzić, ze gdyby stały sie dwie rzeczy:

1. Skutecznośc w ataku z pierwszej kwarty dorównywala intensywnoiści w D

2. James nie stałby za murem postawionym z trzech szarych

Bulls wygraliby ten mecz na spokojnie 15+

 

Zresztą narzekamy a tu mieliśmy najlepszy mecz w tegorocznych PO na Wschodzie, gdzie nikt nie prowadził róznicą 10pts!!!

Tu było wszystko, osobiste wycieczki, mały kocioł na środku, przepychanki, zmiany prowadzenia, świetną defensywę (Bulls), porywający chwilami atak (cavs) i game winning buzzerbeater

Spilberg by tego lepiej nie wyreżyserował

 

co do kontuzji Gasola. Owszem martwi, ale o dziwo on w tej serii jakoś specjalnie różnicy nie robi, bo Cavs grają często niską piątką, widać jednak brak Love'a boli bardziej niż kibice pisali przed serią. Owszem, lepiej go mieć niz nie mieć, ale daj to minuty Niko i Gibsonowi, a oni wydają sie lepszą odpowiedzia na szybkich "wysokich" Cavs Z Jamesem na 4 lub Jonesem, Gasol chwilami był średnio użyteczny w D

Gibson jest szybszy na nogach

Edytowane przez josephnba
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Layup layupowi nie równy i nie można stawiać w jednym miejscu zwykłych kelnerów spod kosza z tymi kontestowanymi po drive'ach.

 

Ten, gdzie LeBron został pod koszem i dostał długie podanie od Irvinga też policzyłeś? Pomimo, że James zebrał i dobił?

Edytowane przez AirForceNine
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie, chodzi mi o 3 lay upy w 2Q i ten ostatni.

 

I fajnie, że lay up lay upowi nierówny i LeBron trafiał sam na sam z koszem, a te niecelne były contestowane, ale mówimy o kimś, kto przez ostatnią niemalże dekadę trafiał też te contestowane, a teraz ich często nie trafia. Jeśli ktoś nie widzi różnicy między LeBronem dzisiaj, a LeBronem rok-dwa lata temu, to ja nic na to nie poradzę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@josephnba

pisze, ze bulls mieli troche szczescia a dostaje mi sie, jakbym napisal, ze tylko dlatego wygrali.

jestem w miare neutralnym obserwatorem tej serii. bardziej fanem lebrona niz rose'a, choc chcialbym zobaczyc bulls z gasolem w finalach, jak sie ogarna beda mieli najwieksze szanse na nawiazanie walki z zachodem.

 

niemniej dzis bede kibicowal cavs, bo zle sie stanie jak seria bedzie miala wynik 3-1.

 

niech wygra lepszy.

btw zauwazyl ktos, ze jr smith w chicago zawsze gra wielkie mecze? pamietam jak bedac zawodnikiem brylek sprzedal bykom z 8 trojek i dal swoj jersey chlopakowi siedzacemu w jego tshircie w 1 rzedzie...

 

btw. gasol ma jakas zadyszke?

bloki tristana poezja!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

btw zauwazyl ktos, ze jr smith w chicago zawsze gra wielkie mecze? pamietam jak bedac zawodnikiem brylek sprzedal bykom z 8 trojek i dal swoj jersey chlopakowi siedzacemu w jego tshircie w 1 rzedzie...

 

 

jr od kiedy pamiętam przebąkiwał że chciał grać w Bulls, nawet w pewnym momencie był graczem Bulls tylko Ci go oddali za bezcen do chyba właśnie denver. Pamiętam że przed jednym z offseason kiedy wcześniej wiązano Jr'a z Bulls ten ubrał sobie ciuchy Bulls i wrzucał na twittera zdjecia.

z Jo zawsze sie "wykłucałem" że byki potrzebują takiej niepoczytalnej strzelby z ławki, zawsze chciałem go w Bulls, jakoś nigdy tam nie trafił - wydaje mi się że jr to jest przeciwienstwo tego czego chca w Bulls wiec pewnie dlatego nigdy nie skorzystali z szansy sciagniecia go, no a że widać ze ma charakter to jesli dochodzi do meczu z Bulls to udowadnia im swoja przydatnosc :smile:

Edytowane przez mycek
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@bb2

Prawem kibica jest prostowanie faktów

A nie jest faktem że Bulls mieli szczęście, wygrali bo pracowali na to przez 48 minut

Faktem jest, że w ostatnich minutach sędziowie robili wszystko, absolutnie wszystko żeby wspomóc Cavs

Faktem też niewątpliwie jest, że i sam Rose pomagał Cavs swoimi hero ball

 

 

Ale pisanie, że Bulls wygrana zawdzięczają szczesciu bo tylko fartem mogliby pokonac Cavs jest kłamstwem, w tym meuczu było dokładnie odwrotnie

 

 

Poza tym jakoś nie odniosles się do mojego posta ad. fauli i gwizdkow

Piszesz tylko w kolko to samo, co mnie osobiście obraża, nie będę dyskutowal z argumentami "fanbase jest zaslepione"

Chcesz mi coś udowodnić? Udowodnij, prz ytocz konkretne momenty z meczu potwierdzające tezę o niezasluzonej Wygranej bulls, o farcie itd.

Konkrety, a nie fanbase ma swoje prawa

 

I proszę nie wspominaj mi o rzekomych krokach Jimmyego, bo James po swojej akcji zebrał piłkę w ataku zrobił pompke przeskoczyl do przodu i zrobił 2pts, nie pamiętam czy był tam też faul. Akcja z drugiej kwarty chyba

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@bb2

(...)

A nie jest faktem że Bulls mieli szczęście, wygrali bo pracowali na to przez 48 minut

(...)

Ale pisanie, że Bulls wygrana zawdzięczają szczesciu bo tylko fartem mogliby pokonac Cavs jest kłamstwem, w tym meuczu było dokładnie odwrotnie

przeciez napisalem, ze bulls wygrali bo byli lepsi.

 

zacytuj w zamian moj text, w ktorym pisze, ze zawdzieczaja W tylko szczesciu? jest roznica w stwierdzeniu, ze "mieli troche szczescia" a "wygrali dzieki niemu", nie sadzisz?

Poza tym jakoś nie odniosles się do mojego posta ad. fauli i gwizdkow

Piszesz tylko w kolko to samo(...)

I proszę nie wspominaj mi o rzekomych krokach Jimmyego, bo James po swojej akcji zebrał piłkę w ataku zrobił pompke przeskoczyl do przodu i zrobił 2pts, nie pamiętam czy był tam też faul. Akcja z drugiej kwarty chyba

sedziowanie nie bylo idealne. byc moze troche faworyzowano cavs, ja tego nie zauwazylem. dla mnie w 2 strony nie zagwizdano wielu rzeczy. wposmina sie o tym w filmiku, ktory ktos tu wrzucil. wypunktowano tam wiekszosc akcji i zlych gwizdkow i nie zauwazylem by bylo tego jakos specjalnie duzo wiecej na niekorzysc bulls.

problem polega na tym, ze te kroki przy piwocie butlera mialy duzo wiekszy wplyw na wynik niz akcja z 1 polowy, ktora zarowno sedziowie jak i cavs mogli spokojnie wyprostowac przez reszte meczu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.