Skocz do zawartości

I'ts TIME! czyli UFC i ogólnie mma


Baptizia

Rekomendowane odpowiedzi

  • 4 tygodnie później...
  • 2 tygodnie później...
  • 2 miesiące temu...

Na razie nie wiadomo co z Rondą więc póki co UFC traci kurę znoszącą złote jaja. Nie jest tajemnicą, że ma niezbyt stabilną psychikę. Raczej na emeryturę nie powinna odchodzić ale i tego w 100% wykluczyć nie można.

 

Dana na konferencji prasowej po walce wyglądał, jakby ogłaszał że ma raka. Wg mnie to cios dla UFC, nauczka i początek nowej ery.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cieszy zwycięstwo JJ. Pięknie prowadziła walkę jak na mistrynię przystało. Do tego walczyła z kontuzją dłoni. Szacun.

Ronda w końcu trafiła na kogoś kto stylem walki zupełnie jej nie pasował. Holm nie pozwoliła rozpocząć Rondzie jej gry. Do tego Rowdy nie była przygotowana kondycyjnie. W sumie nie dziwne jak w karierze wygryważ praktycznie zawsze w R1.

Ronda moim zdaniem już całkiem niedługo przuci mma. Zacznie grać w filmach albo wrestlingu. Choć w sumie to ona pięknością nie jest więc ma miejsze szanse w Hollywood niż Carano.

Edytowane przez TuPalnik
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak jest umalowana i zrobiona to jeszcze ujdzie z twarzy. Ale bez makijaży jest paskudna. Do tego dziwna, trochę chłopięca figura ( w stroju do walki gdzie nie za wiele da się ukryć). Mi się osobiście nie podoba. Wolę już naszą Kowalkiewicz czy JJ. Choć tu mogę być nieobiektywny bo obie Panie znam osobiście i bardzo cenie. Albo młoda Paige Vanzant. To dopiero żyleta :-)

Edytowane przez TuPalnik
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cieszy zwycięstwo JJ. Pięknie prowadziła walkę jak na mistrynię przystało. Do tego walczyła z kontuzją dłoni. Szacun.

Ronda w końcu trafiła na kogoś kto stylem walki zupełnie jej nie pasował. Holm nie pozwoliła rozpocząć Rondzie jej gry. Do tego Rowdy nie była przygotowana kondycyjnie. W sumie nie dziwne jak w karierze wygryważ praktycznie zawsze w R1.

Ronda moim zdaniem już całkiem niedługo przuci mma. Zacznie grać w filmach albo wrestlingu. Choć w sumie to ona pięknością nie jest więc ma miejsze szanse w Hollywood niż Carano.

 

Ronda ma kondycję i była zdecydowanie przygotowana na 5 rund - to nie ma dyskusji. Inna sytuacją jest to, ze Ona walczy z emocjami, a te w tej walce tez były podgrzane. Plus gamplan Hrabii Dracula który kompletnie się nie sprawdzał. Potrzeba było świetnego campu a szczególnie Winka oraz przygotowania Holly, która niesamowicie kontrowała wszytskie akcje Rondy, tak unikając najgorszego jak i sama stepowała w ciosy. Dodatkowo była silniejsza i ronda była poza swą grą i co śmieszne nadal chciała być. Długo by opowiadać o całej droche rondy i Hrabii razem z mamą i komentami oraz pokazania że jest się strikerką ...+

HH z drugiej strony miał wsparcie osoby która wiedziała jak wykorzystać te openingsy którymi Ronda raczyła w stójce. Power power power co nie do końca można było przewidzieć gdzie większość osób mówiła stick and move, a Holy stick move and punish. 

Jak dla mnie rewelka 

Jak jest umalowana i zrobiona to jeszcze ujdzie z twarzy. Ale bez makijaży jest paskudna. Do tego dziwna, trochę chłopięca figura ( w stroju do walki gdzie nie za wiele da się ukryć). Mi się osobiście nie podoba. Wolę już naszą Kowalkiewicz czy JJ. Choć tu mogę być nieobiektywny bo obie Panie znam osobiście i bardzo cenie. Albo młoda Paige Vanzant. To dopiero żyleta :-)

pvz zyleta lol :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Paige mi nie podchodzi jakoś - wygląda jak 9 - letnia dziewczynka. Mi się podoba Rose Namajunas(nomen omen walczy niedługo w Main Evencie z PvZ) albo Felice Herrig. Joasia też jest spoko. Ma w sobie coś bardzo urokliwego ;)

 

Co do kondycji Rondy to również bym się nie zgodził.

Wyszło niestety to, że Dracula(heh) lub Browne wpoili jej, że może zniszczyć każdego na świecie w tym wszystkich gości w BW. To ją mogło zgubić.

 

Strach pomyśleć co by Cyborg z nią zrobiła.

Edytowane przez Baptizia
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Paige mi nie podchodzi jakoś - wygląda jak 9 - letnia dziewczynka. Mi się podoba Rose Namajunas(nomen omen walczy niedługo w Main Evencie z PvZ) albo Felice Herrig. Joasia też jest spoko. Ma w sobie coś bardzo urokliwego ;)

 

Co do kondycji Rondy to również bym się nie zgodził.

Wyszło niestety to, że Dracula(heh) lub Browne wpoili jej, że może zniszczyć każdego na świecie w tym wszystkich gości w BW. To ją mogło zgubić.

 

Strach pomyśleć co by Cyborg z nią zrobiła.

 

Mnie żadna z nich nie podchodzi :)

Myślę że Edmmond chciał być najwspanialszym trenerem mma, ale mu nie wyszło. A samą Rondę zgubiła jej fama. Ikona niezniszczalności i brak poglądu na swoje słabe strony plus słaby mma coaching ze strony wspomnianego Draculi.

Dlatego mocno czekałem na Cyborg widząc jak Tate czy Bethe mają szansę przedostać się przez obronę RR to Justino ze swoją KO power mogłaby powalić Rondę. I tak cieszę się że Holly to zrobiła - czasem warto marzyć co nie babtizia? :) :wink 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Problem z pyzą byl taki że rywalki same jej sie "podkladaly",  pakowaly sie w debilny sposob w podania albo nadziewaly na dosyc proste ciosy.Rousey sama uwierzyla w to że moze znokautowac Mayweathera ale w tej walce zostala rozbita. Tak jak wczesniej rywalki podpalały sie i zamiast  głową, wchodzily do walki z nadmiernymi emocjami tak tutaj Holm po profesorsku osmieszyla Rondę, ktora podpaliła sie jak amatorka. Cos mi sie widzi że Ronda moze sie teraz posypac psychicznie chyba że sie wkur,, i podejdzie na pelnej piżd,,, do rewanzu a przede wszystkim z głowa bo jesli nie to bedzie powtorka z wczoraj

Edytowane przez Mailman
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Problem z pyzą byl taki że rywalki same jej sie "podkladaly",  pakowaly sie w debilny sposob w podania albo nadziewaly na dosyc proste ciosy.Rousey sama uwierzyla w to że moze znokautowac Mayweathera ale w tej walce zostala rozbita. Tak jak wczesniej rywalki podpalały sie i zamiast  głową, wchodzily do walki z nadmiernymi emocjami tak tutaj Holm po profesorsku osmieszyla Rondę, ktora podpaliła sie jak amatorka. Cos mi sie widzi że Ronda moze sie teraz posypac psychicznie chyba że sie wkur,, i podejdzie na pelnej piżd,,, do rewanzu a przede wszystkim z głowa bo jesli nie to bedzie powtorka z wczoraj

 

jesli ma dojść do rewanżu to musi zmienić camp jeżeli interesuje ją podniesienie filozofii walki

Teraz na bank jest w rozsypce, ale za miecha już może na to inaczej spojrzeć plus filmy itd.

 

Ciężko powiedzieć że rywalki się podkładały skoro Ronda była fenomenalna w tym co robiła

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jesli ma dojść do rewanżu to musi zmienić camp jeżeli interesuje ją podniesienie filozofii walki

Teraz na bank jest w rozsypce, ale za miecha już może na to inaczej spojrzeć plus filmy itd.

 

Ciężko powiedzieć że rywalki się podkładały skoro Ronda była fenomenalna w tym co robiła

Tego nie przecze ze byla fenomenalna ale jak widac dobrze dobrana taktyka i sie kompletnie pogubila

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ronda walczyła z różnymi typami zawodniczek w swojej dotychczasowej karierze i jakoś nie miała problemów by je zdominować(tylko jedna walka z Mieshą trwała do 3 rundy - wszystkie inne kończyły się w 1).

Dlatego aż tak bardzo nie zwalałbym tego wszystkiego na game plan. Po prostu HH prezentuje fantastyczne umiejętności stójkowe, jest świetna technicznie i do tego wyjątkowo metodyczna.

 

Jednak kluczowym czynnikiem w tej walce wg mnie było jeszcze coś innego.

Nie wiem czemu ale Ronda sama sobie wmówiła(albo ktoś inny jej to wpoił), że Holm jest jej wielkim wrogiem. Mimo, że Holly cały czas zachowywała klasę(nawet po zdobyciu pasa powiedziała, że rewanż należy się Rondzie jak psu kiełbasa) to i tak siedziała w głowie Rowdy bardzo głęboko, nie do końca wiem czemu.

 

Gdy było oficjalne ważenie na dzień przed walką to podczas staredown'u doszło między nimi do spięcia.

Chwilę później RR wytłumaczyła Roganowi, że Holm 'dotknęła' pięścią jej twarzy i to ją tak zirytowało. Myślałem w pewnym momencie nawet, że się rozpłacze. Nigdy wcześniej nie widziałem Rondy aż tak mocno rozemocjonowanej, naprawdę.

Różne słowa przecież padały od jej poprzednich rywalek i myślę, że nie mniej za skórę zaszły jej m.in. Bethe Correia, Miesha Tate czy Cat Zingano.

Jednak to HH jakimś dziwnym trafem wywołała w Rowdy największe emocje.

 

Tymczasem Holly Holm ciągle była wyluzowana i opanowana.

 

To samo wyszło podczas samej walki. Rousey była agresywna(niby jak zawsze) a pretendentka spokojnie dążyła do swojego celu.

 

Jeśli Ronda zdecyduje się na rewanż to przede wszystkim musi opanować swoje emocje i walczyć bardziej z głową. W innym wypadku wynik walki będzie identyczny jak nad ranem w Australii.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.