Roger Opublikowano 17 Kwietnia 2015 Udostępnij Opublikowano 17 Kwietnia 2015 Dwie rzeczy na początek: 1) to jest seria na którą Mavs liczyli, bo Rox imo to jedyny zespół (z tych na których faktycznie mogli trafić) z którymi mają szanse na przebrnięcie I rundy i doczłapanie się do półfinału konferencji, nie dziwota więc że nie tak dawno specjalnie (kto widział ten wie) podłożyli w meczu, u siebie licząc na to że ta wygrana da ostatecznie Rox 2 seed, 2) jeżeli istnieje coś takiego jak play off Rondo, to chyba najwyższa pora żeby po 2 latach świat tego plej off Rondo ujrzał, inaczej cienko to widze, szczególnie że jego zadaniem będzie pewnie zatrzymanie Hardena (ewentualnie strefa). Zresztą brak jakichkolwiek postępów w jego grze w stosunku do regulara sprawi, że ten grudniowy trejd będzie mozna oceniać w gatunkach fiaska i może to przesądzić o jego dalszych losach w Dallas. Z drugiej strony chyba jednak dość mocno przesadzone jest stwierdzenie, że Rondo zniszczył ofensywe Mavs, bo z tego co widziałem skończyli sezon na 5 miejscu jeżeli chodzi o ofensywę. Sama seria jest jedną z najciekawiej się zapowiadających, bo to derby, bo Parsons, bo kąśliwe komentarze w obie strony - błota się tu nie spodziewam, bo Mavs zupełnie mi nie pasują do takiej koszykówki, ale ze 3 techniki na mecz i z jedno ejection (stawiam na Carlise ) na bank w tej serii będzie, a i nie zanosi się na szybkie 4-5 meczy. Mocne strony Dallas to przede wszystkim Dirk, grający cały sezon mniej niż 30 minut na mecz. Już to pisałem w innym miejscu - to pierwszy sezon w jego karierze, gdzie ze względu na raczej pewne miejsce w plej off i jego ogólną sytuację fizyczną, Carlise mógł go oszczędzać. To że opuścił małą liczbę meczy, to jedno, ale oszczędzanie to nie tylko liczba opuszczonych spotkan, ale także umiejętne szachowanie minutami. Mam wrażenie że to jeszcze nie jest ostatnie słowo Dirka i w tej serii grając po +35 minut wniesie w ataku sporo, co znacznie ułatwi gre reszcie. x-factor - zdrowy Parsons, nieoceniony dla ataku Mavs. Bez niego ginie całe flow ofensywne, x-factor 2 - Chandler be problemów z faulami, bo brak jakiegokolwiek sensownego zmiennika, który umie bronić spowoduje, że Harden będzie wjeżdżał w pomalowane do woli, x-factor 3 - Monta grający z głową, nie odpalający cegieł jak przez ostatnie 3 - katastrofalne w jego wykonanu miesiące. O Rockets nic nie chce pisać, niech to zrobią mądrzejsze głowy. Serce i rozum Mavs w 6. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Eld Opublikowano 17 Kwietnia 2015 Udostępnij Opublikowano 17 Kwietnia 2015 Serce: Mavs w 7. Rozum: Rakiety w 6. To będzie ciekawa seria. Na wyrżnięcie. Jej zwycięzca będzie baaardzo zmęczony w WCF. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kao chen Opublikowano 17 Kwietnia 2015 Udostępnij Opublikowano 17 Kwietnia 2015 Wydaję mi się, że w Houston też wszyscy są zadowoleni że zagrają przeciwko dallas. w RS bilans 3:1 na korzyść Rakiet. Na jedynce wypalony/bez formy Rondo. Houston ma ludzi do neutralizacji Dirka(TJ, JS), Chandlera(Howard) i Parsonsa(Ariza). Jeśli miałbym zgadywać to strzeliłbym, że brodę będzie bronił parsons(z tego co kojarzę to on go bronił w RS) W houston Parsons zawsze bronił najlepszego strzelca, poza tym Rondo jest za słaby fizycznie żeby powstrzymać Hardena. Co do twoich x-factorów to zgadzam się zupełnie. Parsons był moim ulubionym zawodnikiem w Houston. Był trybikiem który powodował, że cała ofensywa houston działała sprawnie. Widzę, że w dallas też robi to samo. Serce i rozum Rakiety w 6 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
MA23 Opublikowano 17 Kwietnia 2015 Udostępnij Opublikowano 17 Kwietnia 2015 Jako psycho fan Rondo, który uważa go za top3 PG ligi i top1 PG w playoff, jestem święcie przekonany, że poprowadzi on Mavs do gładkiego zwycięstwa nad Rakietami. 4:3 dla Mavs Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
John Opublikowano 17 Kwietnia 2015 Udostępnij Opublikowano 17 Kwietnia 2015 4:3 to gładkie zwycięstwo? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kulfon Opublikowano 17 Kwietnia 2015 Udostępnij Opublikowano 17 Kwietnia 2015 np. spurs mavs w zeszlym roku bylo niezagrozone moim zdaniem, a skonczylo sie 4;3 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bostonfan Opublikowano 17 Kwietnia 2015 Udostępnij Opublikowano 17 Kwietnia 2015 (edytowane) x-factor po stronie Mavs może być tylko jeden i jest to Dirk. Po tym RS łatwo zapomniano, że to superstar i biegająca definicja słowa "clutch. Facet w RS wyglądał jak używany Passat kombi z nudnym dieslem i piętnastocalowymi felgami. W PO liczę z jego stroy na chirurgiczną precyzję Audi RS6 i bezwględną dominację BMW m5. Konsekwentnie, po stronie Houston ważni będą Smith i Jones. Istotne będzie na ile dadzą radę ograniczyć Dirka i wymęczyć go w obronie. Fajna seria, z Mavs jest trochę jak z Bulls. Wydaję się, że przedrzemali RS i odpalą w PO. Natomiast Rox z IsoBeard'em na czele wydają się być raczej teamem RSowym niż maszyną na PO. Zwłaszcza, że dotychczasowe popisy Hardena w PO sprawiają, że jest on dla mnie nieco podejrzany. Edytowane 17 Kwietnia 2015 przez bostonfan Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
MarcusCamby Opublikowano 17 Kwietnia 2015 Udostępnij Opublikowano 17 Kwietnia 2015 np. spurs mavs w zeszlym roku bylo niezagrozone moim zdaniem, a skonczylo sie 4;3 Jakby Blair zagrał w game 5 to Spurs byliby po pierwszej rundzie na rybach Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
iglo13 Opublikowano 17 Kwietnia 2015 Udostępnij Opublikowano 17 Kwietnia 2015 a moze mavs znowu zbudują chemie poprzez dobrą gre w PO i sprawią niespodziankę na miare np finału konferencji? to taki team ze nigdy nic nie wiadomo. Jak wszyscy będą zdrowi moga ograć każdego Serce i rozum Mavs w 6 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Przem Opublikowano 17 Kwietnia 2015 Udostępnij Opublikowano 17 Kwietnia 2015 To jest seria - kto ma większe jaja i will power iczy Dirkulec wykrzesze jeszcze spotkania w których bedzie mógł sie równać brodzie? Mchale skurwisyn, więc i batalia na ławie trenerskiej też bedzie. Nerwów nie zabraknie, ale czy Mavs rzeczywiście aż tak mocni są na tych Rox? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Roger Opublikowano 17 Kwietnia 2015 Autor Udostępnij Opublikowano 17 Kwietnia 2015 (edytowane) Jakby Blair zagrał w game 5 to Spurs byliby po pierwszej rundzie na rybach Zawsze się będe zastanawiał jak ktoś może uznać serię za niezagrożoną w której wynik był 4-3 i po kolei: G1 - +10 dla Mavs na 7 minut przed końcem, G2 - niezagrożony win Mavs, G3 - game winner Cartera, G4 - nietrafiony, prościutki lejap Monty na dogrywkę, G5 - wyrównany mecz do samego końca, G6 - wyrównany mecz do samego końca, G7 - blow out. To skoro w tej serii 4-3 było niezagrożone, to seria Celtów z Bulls z 56 dogrywkami też była niezagrożona, bo z góry było wiadomo że Boston przejdzie... Edytowane 17 Kwietnia 2015 przez Roger Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
BiałaCzekolada Opublikowano 17 Kwietnia 2015 Udostępnij Opublikowano 17 Kwietnia 2015 mega nadmuchana akcja z Cuban vs Morey. Parsons sam w sobie jest za dużym pionem, żeby jego comeback na stare śmieci wywoływał jakiekolwiek emocje. jedyny ciekawy pojedynek tutaj to Carlisle vs McHale. Gdyby to był mecz piłki nożnej to jest to Mourinho vs Jerzy Engel. Jak przypomnę sobie co McHale wyczyniał rok temu z Blazers to myślę, że w tym cała nadzieja Rockets. Ponoć jak Kasparov grał z komputerem Deep Blue to jedną z metod na oszukanie supermaszyny było robienie idiotycznych i nieprzewidywalnych ruchów, których sensu komputer nie potrafił wychwycić. Do dzieła, Kevin! gdyby jeszcze Mavs mieli kogokolwiek do rzucenia na Hardena - to powiedziałbym że awans Mavs mają w kieszeni. a tak to będzie walka na noże - Rockets jakimś cudem zrobili rzetelną ławkę pomimo tego, że zaczynali sezon z Baltazarem Gąbką na ławce, ale stracili dwóch istotnych graczy po obu stronach parkietu i niestety ale Joey Dorsey nie będzie w stanie przykryć tej straty. najlepszy zawodnik czy najlepszy trener? Rockets w 7. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bananowy_joe Opublikowano 17 Kwietnia 2015 Udostępnij Opublikowano 17 Kwietnia 2015 Jak dla mnie Dallas po srednim sezonie zasadniczym moga odpalic w playoffach. Kluczem jest Dirk i jego dyspozycja - musi zagrac lepiej niz w zeszlorocznej serii ze Spurs. Dallas na lawce ma Carlisle'a, a Rockets McHale'a i to jest dla mnie najwieksza przewaga Dallas. Do tego wciaz nie ufam na tyle Hardenowi, ktory w RS wyglada zajebiscie, ale w playoffs juz nie za bardzo i tak pokazywaly ostatnie lata, gdzie w playoffs gral gorzej niz w sezonie zasadniczym. U Mavs problem jest obecnie z Ellisem, ktory ostatnio ma slabszy okres + troche marudzi i strzela fochy, ostatnio Mavs wygladali lepiej z Rondo, niz z Ellisem, a to juz jest niepokojace. Ale dla mnie Mavs w 7. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
just like mike Opublikowano 17 Kwietnia 2015 Udostępnij Opublikowano 17 Kwietnia 2015 Generalnie dla Rockets dobrze, że trafili na Dallas bo PG każdego innego zespołu z zachodu robiłby im jesień z dupy średniowiecza Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
SlaKB Opublikowano 18 Kwietnia 2015 Udostępnij Opublikowano 18 Kwietnia 2015 Jestem bardzo ciekawy co wymyśli Carlise, żeby zatrzymać Hardena? Mavs nie mają żadnego obrońcy na obwodzie, który mógłby sobie z nim poradzić. Carlise będzie pewnie próbował rzucać na niego Rondo i Parsonsa, ale oni sobie nie poradzą i Harden będzie robił rozpierdol. Chyba, że Mavs zaskoczą strefą, taki zabieg mógłby dać efekt tym bardziej, że mam wątpliwości czy McHale jest na tyle kompetentny, żeby w takiej sytuacji przeprowadzić odpowiednie adjustments w czasie serii. W sumie to gdyby Mavs grali sporo strefą to nie zdziwiłbym się gdyby to oni grali w drugiej rundzie. Co z tym Dirkiem? Nowitzki już poprzednie Playoffs miał fatalne. W tym sezonie gra niby mało minut i w tym upatrują nadzieję fani Mavs, ale Dirk w tym sezonie gra przecież bardzo słabo. Trochę się martwię, że Dirk się już po prostu skończył. Mam nadzieję, że mnie pozytywnie zaskoczy. Można się na pewno spodziewać w każdym meczu kilku techników, ale nie względu na Parsonsa jak niektórzy tu wcześniej pisali, tylko to derby texasu i zawsze trochę iskrzy. Mój typ: 4:2 dla Rockets Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Alternative Opublikowano 18 Kwietnia 2015 Udostępnij Opublikowano 18 Kwietnia 2015 Dirk ma za dobre wyszkolenie techniczne, aby się ot tak "skończyć". W poprzednim sezonie walczyli o PO do końca, Dirk był przemęczony a do tego Pop rzucił na niego Splittera. Mówimy o najlepszym plastrze wysokich strzelców w NBA. Stara chińska klątwa mówi: "oby w PO bronił Cię zdrowy Tiago Splitter*". *wstaw "Kawhi Leonard, jeżeli przeklęty gra na obwodzie Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
tomeczeg20 Opublikowano 18 Kwietnia 2015 Udostępnij Opublikowano 18 Kwietnia 2015 Rownie dobrze Carlisle moze zrobic to samo co Trail Blazers rok temu. Sprawic zeby Howard musial kryc wysokiego rzucajacego, Dirka. Rok temu taka taktyka z LMA zadzialala. Osobiscie postawilem 4:2 dla Mavs, ale prawdopodbnie skonczy sie na tym ze Rockets przejda dalej, szkoda. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kao chen Opublikowano 18 Kwietnia 2015 Udostępnij Opublikowano 18 Kwietnia 2015 Nie ma najmniejszych szans, żeby Dirk zagrał chociażby 10% tego co zagrał rok temu LMA przeciwko Rakietom;-) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ely3 Opublikowano 18 Kwietnia 2015 Udostępnij Opublikowano 18 Kwietnia 2015 Nie wspominając o tym że od pewnego czasu Monta to jest koszmarny zawodnik - Prawda jest taka że Jeśli nie zgubi jaj na PO jak ma niestety w zwyczaju to ja nie widzę co Dallas może zrobić A czy ktoś z Was się zastanowił co się stanie z obroną Dallas jeśli Howard wpędzi Tysona w szybkie problemy z faulami? Kim oni wtedy będą grać na centrze? Amare? Niech Houston gra dużo na post na Howarda i zasadniczo Dallas ma duży problem Zwłaszcza że za ostatni miesiąc znów obrona Dallas przypomina rzeszoto Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kao chen Opublikowano 18 Kwietnia 2015 Udostępnij Opublikowano 18 Kwietnia 2015 Jeśli chodzi o pojedynek centrów to wydaje mi się, że może on pójść w obie strony. Howard przeciwko fizycznym centrom potrafi przeginać z przepychaniem i łapie dużo off faulów więc może być taka sytuacja, że to Howard złapie szybko faule a Houston nie ma drugiego centra który mógłby zneutralizować Chandlera. Co do postawy Hardena w PO to ja się raczej nie obawiam powtórki z zeszłego roku. Harden dojrzał i zrobił kolosalny(jak na niego) postęp w defensywie. Znaczy to tyle, że nie jest już tak wielką dziurą w obronie której nie da się załatać Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się