Skocz do zawartości

[West 1st Rd] Los Angeles Clippers - San Antonio Spurs


LAF

Wynik :  

103 użytkowników zagłosowało

  1. 1. Wynik :

    • Los Angeles Clippers - San Antonio Spurs 4:0
    • Los Angeles Clippers - San Antonio Spurs 4:1
    • Los Angeles Clippers - San Antonio Spurs 4:2
    • Los Angeles Clippers - San Antonio Spurs 4:3
    • Los Angeles Clippers - San Antonio Spurs 0:4
    • Los Angeles Clippers - San Antonio Spurs 1:4
    • Los Angeles Clippers - San Antonio Spurs 2:4
    • Los Angeles Clippers - San Antonio Spurs 3:4


Rekomendowane odpowiedzi

Mecz bez kitu nieziemski. Sporo walki i przełamywania niemocy. Nie pamietam kiedy aż tak duzo nerwów ze mnie wychodziło podczas meczu.

 

Duncan był nieprzytomny. Oczy robiłem giga i miałem nadzieję że utrzyma poziom przez cały mecz w co powątpiewałem. Ale On wziął łyka eliksiru młodości /tak jak gumisie z gumijagód sok se chlipią/ i post movesy jak zaczarowany czynił.

Coś niezwykłego

Dość powiedziec że już 5000pkt w playoff ma zaliczone oraz 100 meczy 20/10+ . Legenda i nadal głowna postać w kreowaniu ofensywy oraz defensywy swej ekipy. wow.

 

TP się połamał kompletnie - od uda które od dawna mu doskwierało , przez skręconą kostkę w pierwszym meczu i teraz jeszcze achilles. Miejmy nadzieję że uda sie mu wydostać do wygodnego w miarę poziomu aby grać efektywnie. Kluczowa postać.

 

Patty sie odblokował, na co czekałem już od jakiegoś czasu. W porę Panie w porę. I poza tymi pudłami to notował trafienia które okazywały sie niezmiernie ważne. A do tego kiedy w meczu panowała atmosfera zdenerwowania oraz nerwówki rzutów wolnych, On podszedł i cyknął oba rzuty na 8 sec do końca. Krytyczne ze względu iz jakby jeden był niecelny to 0-2 stało sie realnym //no i wtedy to Doc byłby geniuszem a Griffin napierdalaczem a Paul w końcu najlepszym rozgrywajkiem, a DeAndre defensorem wszechsezonów hmm no i reszta takich  jak np. że Pop przekombinował i hack-a-DJ choojowe i Gregg partacz jeden.// Oj co te pare cm może charakteryzować cale kariery. Dlatego na tym forum trzeba cedzić posty coponiektorych.

 

Co do samego hack-a ... to niektórzy nie wiedzą chyba po co jest wprowadzona taka taktyka. Nie po to aby liczyć na 20% faulowanego, ale przede wszytskim ustawić pace i nie dać momentum. Popovich nie lubi tej taktyki, ale jest dostepna. Ostatnio tez inni sie za to wzięli jak RickyTicki czy KevMchale.  Pop ma w tym determinację kompletną. W tym meczu nie bardzo to zadziałało bo ofensywa kulała akurat w końcówce. Ale i tak gorzej mi serce krwawiło jak z czysytych pozycji chyba 3 tróje z rzedu spurs spudłowali. Patty Bonner i Beli chyba? Nie wiem bo emocja mnie wygoniła z pokoju. 

Poza tym podczas hack-a-Jordi to albo poszedłem pozmywac albo pranie wywiesić, albo też siku zrobić. Tak aby czas zleciał dość swobodnie.

 

 

Anyway mega zwycięstwo okraszone dużymi minutami Tima bo reszta froncourtu dała ciała. Boris co prawda już lepiej niż w pierwszym meczu ale nadal to nie jest to. Poza tym Pop zrezygnował z baynesa co mnie dziwi. Ale woli rozciągać jednak parkiet Bonnerem. Się zobaczy jak to będzie wyglądało w meczu trzecim. Ja mam nadzieję na to, że Splitt sie obudzi po takiej przerwie i przerwie złą passę.

 

 

Dobry mecz, super spurs i dramatyczna seria pod wieloma względami. Playoff basketball. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kawhi Leonard z nagrodą DPOTY

@kawhileonard is the 3rd youngest player to win #DPOY. 

Dwight Howard and Alvin Robertson also won at the age of 23.
Leonard is the 3rd player in @NBA history to win both Finals MVP & Defensive Player of the Year. Other two? Michael Jordan & Hakeem Olajuwon

 

Wiedziałem co robię, biorąc Kawhi w ATF'ie :)

 

Rozwój tego zawodnika jest naprawdę niesamowity.

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

co do DeAndre to on cały czas jest przecenianym defensorem (tzn. żaden z niego DPOTY, ani nawet top 5) i o ile w G1 wymiatał w D (np. 3/10 w bronieniu obręczy), to dzisiaj było dużo gorzej. wprawdzie w drugiej połowie się poprawił, ale ogólnie spurs i tak przy nim zrobili aż 7/11 (!) at rim, a do tego Duncan masakrował go tyłem do kosza: 12 punktów przy 13 postupach (niezły adjustment Popa, bo w G1 Tim miał tylko trzy takie akcje).

Jak zwykle kibice Spurs nie mają umiaru. Albo Tim dziś zagrał zajebisty mecz, albo Jordan to cienias w obronie. Nie możecie pisać, że Tim dziś zagrał nieziemsko a Jordan jest #@$@#$ obrońcą. Miejcie choć odrobinę umiaru bo pachnie to fanatyzmem tak samo jak to

 

 

Wiem, że pewnie mało kto się ze mną zgodzi, ale bez urazy - mam na to wyjebane. Dla mnie Timmy jest najlepszy w historii tej ligi.

a fanatyzm trzeba tępić :panda: niezależnie jaką formę przyjmie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

No właśnie czemu Doc nie wpuścił Hawesa na Centra aby spróbować zagrać tym wariantem . Hedo też krótko grał  , ale z drugiej strony tam jedynym graczem który wniósł coś do ataku był Jamal tylko nic nie bronił.

 

Bo Hawes kompletnie nie gra nic od dłuższego czasu. Doc próbował grać nim na przełamanie ale widać już uznał że nie warto.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No właśnie czemu Doc nie wpuścił Hawesa na Centra aby spróbować zagrać tym wariantem . Hedo też krótko grał  , ale z drugiej strony tam jedynym graczem który wniósł coś do ataku był Jamal tylko nic nie bronił.

 

pisalem juz kilkukrotnie,ze Clippers mają znakomitą S5,ale ławke tragiczną,własciwie nie istnieje,na poziom PO to mają 6 graczy,tymczasem Spurs S5 wydaje sie byc słabsza,ale na PO do grania mają mysle 10 graczy, pod tym wzgledem obecnie LA mają najgorzej  na zachodzie,SAS jest zbilansowane zdecydowanie bardziej,i tutaj widac przewagę w miare przedłużania sie serii.Dzisiejsza strata BG była w duzej mierze spowodowana zmeczeniem w koncówce.Doc Rivers po prostu tak naprawde nie ma kim grac poza znakomitą S5+JC.

 

 

Teraz trudne dwa mecze w San Antonio

 

Jak się Clippers zepną i przeanalizują swoją grę w clutch time to mogą wyszarpać mecz.

 

Powrót do LA z 3-1 dla LAC to był by mega wyczyn.

 tzn. ze Spurs wyszarpali zwyciestwo w LA i teraz mieliby przegrac 0-2 u siebie??Cudem trzeba powiedziec,udało im sie odzyskac hca.

Sądze ze realnym wyczynem LAC bedzie w Alamo City teraz 1-1 i wyrównanie serii.Rok temu w 7meczowej serii,Dallas nawet na chwile przejęło serie na 2-1, i kto wie czy jutro nie bedzie powtórki.Po stronie LAC lepiej chyba sie juz zagrac nie da,Spurs stracili własciwie TP, który ponoć uspokaja,ale jego gra na pewno nie.TYLE ze mają jeszcze w zapasie Josepha,który potrafi tez zastapic w pewnym stopniu Parkera,bo Mills tez zagrał mecz którego za łatwo nie powtórzy.A Duncan?Nie wiem czy na tym etapie sezonu moze grac po 35-40 min.

Edytowane przez Tombou
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ja i tak jestem mega pozytywnie zaskoczony obroną clips i ogólnie tym jak dają radę, moga nawet to przegrać, żaden wstyd, oby tylko do końca stawiali taki opór jak do tej pory, świetnie się to ogląda. 

Tu też na forum był taki fan spurs któremu wystarczyło 50 zwycięstw... i zakończył sezon jako fan

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jakze inne byloby zycie, gdyby spurs nie grali z clippers tylko z mavs, gdzie bylby spacerek i pewnie skonczyloby sie w 4 meczach...

 

smiem twierdzic, ze ta seria, nawet jesli bedzie wygrana, moze kosztowac spurs mistrzostwo.

 

2 kwestie jeszcze porsusze.

1. jordan, nie widzialem 1 polowy ale po tym co widzialem w 2, serio, gosc robil taka roznice jak swego czasu andrew bynum. taki gosc pod koszem potrafi przechylic szale zwyciestwa w playoffs. ja wiem, ze bynum duzo lepiej rzucal wolne ale jego przestrzelone wolne nie kosztowaly clipps tutaj porazki. raczej brakowalo farta. ot tyle. te kilka akcji kiedy dobrze bronili, spurs jakims cudem w ostatnich sekundch czasu na rozegranie akcji oddawali rzut i to wpadalo. jesli dalej beda tak bronic i rotowac, kibice clipps moga patrzec z optymizmem  to co bedzie sie dzialo w tej serii.

 

2. obrona w tej serii jest fun 2watch ja kto wielu okresla a dla mnie sola tego f2w jest walka barnesa z kawhi leonardem.

nie widzialem za wiele spurs przez ten rok, w zasadzie od finalow ich nie widzialem. ale ogladanie leonarda... damn. czysta przyjemnosc. cos co czulem ogladajac rozwoj paula george'a. tak teraz czuje to samo w kontekscie gry i rozwoju kawhiego. gosc robi robote w defensywie, w ataku robi rzeczy, ktorych zwykli wyrobnicy nie potrafia, tylko chyba trafil nareszcie na goscia, ktory nie ustepuje mu az tak warunkami fizycznymi i jest takim samym fighterem, choc tylko wyrobnikiem.

 

fajny matchup w skrocie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tu też na forum był taki fan spurs któremu wystarczyło 50 zwycięstw... i zakończył sezon jako fan

nie dziw sie po tym co Spurs grali przez 4miesiące,przez moment było obawy czy awansują do PO.JESZCZE w marcu 50zw wydawało sie megawyczynem.I ten niebywały zryw na koniec.Sam sie cieszyłem kiedy pekła 50ka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.