[West 1st Rd] Los Angeles Clippers - San Antonio Spurs

[MarcusCamby]

Moim zdaniem CP3 to właśnie na PO włącza wyższy bieg.

 

To cała reszta wokół Niego daje przeważnie dupy.

 

Pewnie i tak będzie i tym razem, chociaż chciałbym by Paul uciszył wszystkich i posłał SAS do domu po 7 meczowej serii

[Allen35]

Ta seria jak i następne w których bedzie grało Spurs tylko potwierdzi że Kawhi to absolutnie max player i możliwa pierwsza opcja w kazdym zespole NBA

[Eld]

A ja całą serię widzę tak.

 

https://www.youtube.com/watch?v=TRuMyguXYuY

 

DeAndre sobie nie pogra. Udusi to płynność akcji i skutecznie wybije z rytmu biegaczy LAC. Stawiam SAS w 6 max. Stawiam również że po tych 6 meczach Andrzej łącznie będzie miał +100 osobistych oddanych.

[artur86]

Spurs w max 6 chyba że Jamal będzie miał więcej niż 1 mecz że będzie mu wszystko siedzieć...

[puzonyyx]

Ja mam teraz dylemat moralny. Wydaje mi się, że serię wygra Spurs, ale Clippers są moją ulubioną drużyną. Jak postawię w typerze na SAS, to będę oglądał życząc swojej drużynie porażki. Jak postawię na Clipps, to zjebię sobie typera...

[MA23]

Ciężko wytypować. W tamtym roku SAS miało G7 z Mavs głównie dlatego że nie mogło się wbić w rytm. Jeśli sytuacja w tym roku się powtórzy to LAC ich wyeliminują. Mimo wszystko wierzę że siwy na ławce coś wymyśli i SAS wygra 4:2.

[kulfon]

ciekawostka - kawhi #1 w drtg. ostatni raz niepodkoszowy byl #1 w 94/95

[montana]

nie wyobrażam sobie Spurs odpadających w pierwszej rundzie.

 

Spurs w 6.

[Alternative]

Ja też sobie nie wyobrażałem, a później byli mający wszystkich bogów tego świata po swojej stronie Dirk Nowitzki oraz Zach Randolph i wpi****le w 1. rundzie były faktem... ;|

 

Ale na szczęście teraz rywalem są tylko Clippers. ;D Jak dobrze pójdzie, to 5 meczów wystarczy. ;D

[BigManFan]

na Zachodzie są zespoły w które nie wierzę (Portland, Dallas), które mogłyby w jednej serii zaskoczyć lepszego przeciwnika (Memphis, Houston) i zespoły, które mogą wygrać tytuł (Oklahoma, Warriors, Spurs). Clippers należą do tej pierwszej. różnie może być, ale na dziś nie wiem na jakiej zasadzie rozpatrywać inny rezultat niż wygraną SAS.

Edytowane 17 Kwietnia 2015 przez BigManFan

[Zaphod]

Wyczuwam wielki ogólnoforumowy ból dupy w razie porażki SAS. Chcę to zobaczyć.

[matek]

Na mnie nie zrobi to żadnego wrażenia, ale na forum przez jakieś dwa dni może nie będę wchodził w takiej sytuacji. 

 

Profilaktycznie. 

[RappaR]

Wyczuwam wielki ogólnoforumowy ból dupy w razie porażki SAS. Chcę to zobaczyć.

To powiem krótko - twoja wyobraźnia nie jest w stanie ogarnąć co się będzie działo jeśli Cavs odpadną z Celtics

[Eld]

Na mnie nie zrobi to żadnego wrażenia, ale na forum przez jakieś dwa dni może nie będę wchodził w takiej sytuacji. 

 

Profilaktycznie. 

 

Mnie się wydaję, że wtedy właśnie jako moderator powinieneś tu znacznie częściej zaglądać bo może się dziać .

[Zaphod]

To powiem krótko - twoja wyobraźnia nie jest w stanie ogarnąć co się będzie działo jeśli Cavs odpadną z Celtics

 

Radość, rozradowanie, szczęście, szczęśliwość, uciecha, wesołość, błogość, rozkosz, euforia, zadowolenie, satysfakcja?

[LeweBiodroSmoka]

Radość, rozradowanie, szczęście, szczęśliwość, uciecha, wesołość, błogość, rozkosz, euforia, zadowolenie, satysfakcja?

Rondo effect

[tomeczeg20]

Spurs polegna z Clippers? Dobre sobie.

Clippers to typowa "good RS, bad playoffs" druzyna.

Green/Kawhi na Paula i pozamiatane.

Jak nie bedzie szlo to hack a Jordan.

Postawilem 4:2 dla Spurs tylko dlatego ze Clipps maja HCA

[BiałaCzekolada]

Uwielbiam postać Chrisa Paula. 

 

Kiedyś założyłem temat "Chris Paul case" i co roku mogę sobie śmiało dopisywać jego kolejne perypetie. Praca czołowego krytyka Chrisa Paula jest równie prosta co praca dziennikarza w Mexico City - codziennie ktoś zostaje zamordowany a ty masz nowy materiał, który dosłownie spada ci pod nos. Jest to też równie nudna praca, bo pisanie wiecznie o tym samym przestaje już ludzi interesować.

 

 

ja nie zamierzam być nudny. Chris Paul gra najlepszy sezon od 5 lat - absolutny kozak. Pierwszy raz jest mi go po prostu żal.

 

pełne 82 meczów, 20/5/10, klub 50-40-90, prowadzenie najlepszej ofensywy w NBA i to w sezonie, kiedy Clippers mają naprawdę żenujący repertuar zawodników, a Doc Rivers uprawia najbardziej bezczelny nepotyzm od czasów Samoobrony.

 

atak bez niego zupełnie umiera 

 

 

118.3 On Court Offensive Rating (98.4 O Rating with him off the court), +19.9 Net Offensive Rating
That +19.9 Net Offensive Rating is the highest we have on record beating out Kobe's 2006 season of +18.9

 

 

 

najlepszy non-Nash ortg ostatnich 15 lat

 

 

Top on court Offensive Rating, 2001-2015 (Min. 2500 MP):
Rk Player Season PTS
1 Steve Nash 2004-05 120.3
2 Steve Nash 2006-07 118.6
3 Chris Paul 2014-15 118.3
4 Steve Nash 2007-08 118.2
5 Amar'e Stoudemire 2004-05 117.8
6 Steve Nash 2009-10 117.7
7 DeAndre Jordan 2014-15 117.6
8 Amar'e Stoudemire 2007-08 117.4
9 Shawn Marion 2004-05 116.9
10 LeBron James 2012-13 116.5

 

 

 

 

pierwszy raz Chris Paul był underrated i pierwszy raz dał się polubić. Jest paskudnym flopperem, jest chronicznie paprającym się wrzodem na dupie, jego płacze i krzyki słychać nawet w tych rejonach Podlasia, gdzie ludzie nie wiedzą o istnieniu Internetu i Stanów Zjednoczonych, ale k**** pierwszy raz pomyślałem sobie "chciałbym, żeby ten gość coś wygrał". Jak dla mnie Chris Paul jest jak pokerzysta, który ma w głowie tysiące obliczeń, zna blefy każdego rywala i przewiduje sto ruchów naprzód - ale przegrywa bo jak to mówią Jankesi zwyczajnie "overplayed". Nie jest to może najbardziej lotna metafora na jaką wpadłem, ale jestem z niej dumny, bo uważam, że świetnie opisuje całą karierę Chrisa Paula w PO. 

 

Idźcie obudzić Paula o 4 nad ranem i zapytajcie go, na której klepce stał JJ Redick jak trafił trzecią trójkę w meczu z Timberwolves 12 stycznia - a Chris Paul pewnie nawet się nie zawaha. Koszykarski geniusz, który nigdy nie posiadł "the secret".

 

 

 

Clippers mają jeszcze biedniejszą rotację niż Blazers (!), są mega nieatletyczni i mega przewidywalni, ale zrobili na barkach Paula jakieś 39W na 41 ostatnich spotkań w super cieżkim Zachodzie i tym razem los kopnął w dupę Paula...rzucając im Spurs w I rundzie.

 

 

Tym razem Paul po prostu nie zasłużył, żeby przegrać z HCA w I rundzie.

 

 

 

 

 

 

PS

jeśli kogoś interesuje jeszcze coś na temat samej serii to można tu kliknąć

 

 

Rivers nie ma zbyt wielu asów w rękawie i najgorsze, że jego najlepszy ofensywnie lineup Paul-Jamal-Redick nie jest tu w stanie utrzymać się na parkiecie. Bo kto będzie krył Leonarda w post?

 

Czyli wszystko rozbija się po raz kolejny o to samo, czyli:

 

x-factor - Matt Barnes: Musi być na tyle dobry, żeby zmęczyć Leonarda po własnej stronie i na tyle dobry, żeby trafiać wszystkie open looki, które Popovich z chęcia mu zostawi. Jednym słowem Clippers po raz kolejny potrzebują, żeby Matt Barnes zamienił się Shane Battiera, kiedy to ciągle jest tylko Matt Barnes.

 

żeby pokonać Spurs trzeba mieć dwie rzeczy:

1. mega atletyzm i szybkie nogi w obronie (z pewnością nie Clippers)

2. nikogo, na kim Pop mógłby ukryć el matador Tony Parkera w obronie (z pewnością nie Clippers)

 

przewiduje identyczną serię jak Spurs vs Blazers z ub. roku - czyli wszystko pięknie dopóki nie wchodzi 2nd unit. Glen Davis, Austiin Rivers, Spencer Hawes i zwłoki udające Hedo Turkoglu naraz na boisku. Mocne.

 

Spurs w 5.

 

Edytowane 17 Kwietnia 2015 przez BiałaCzekolada

[RonnieArtestics]

postawilem 300 zl na wygrana w serii spurs i bulls, wiec niech lepiej graja po prostu swoje i to powinno wystarczyc

[falcao]

ile do wyjecia?