Skocz do zawartości

Polska scena polityczna w Internecie


Findek

Rekomendowane odpowiedzi

Czyli jak urząd państwowy kupi papier toaletowy w firmie ,,Zenek i Irenka Kowalscy spółka jawna" to znaczy, że firma Zenka i Irenki jest państwowa, bo płaci jej państwo?

 

Ktoś podziela tą definicję poza tobą?

Każdy, bo mylisz pojęcia.

Budżet dotuje GW(i w związku z tym wymaga pewnych poglądów), a nie kupuje jej gazety, to jest spora różnica. Coś jak różnica między kupieniem sklepu, a zrobieniem zakupów w sklepie. Kapisz?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Po pierwsze to nie dotuje tylko wykupuje w niej ogłoszenia a to jednak co innego.

Czyli rozumiem, że gdyby Rząd wykupywał połowę egzemplarzy GW a nie ogłoszenia w niej to już byś się nie czepiał i nie nazywał tej gazety ,,państwową"? ;]  

 

Swoją drogą to nie wiem jak można porównać dawanie dotacji firmie do kupienia tej firmy i na dodatek pytać mnie czy kapuję ten tok ,,rozumowania". :panda:

Edytowane przez Artlan
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

o k**** kily, szacunek, że ci chce gadać z blackmagic (zamiast np. z kimś, kto zdał maturę za pierwszym razem). stary, przecież twoje ,,poglądy" obala podręcznik do biologii dla gimnazjum, słyszałeś w ogóle o czymś takim jak ,,prenatalny okres życia CZŁOWIEKA"? do jakiego gatunku zatem wg ciebie należy ludzki płód? jaką zdolność do przeżycia ma noworodek?

tak czytam tylko na wyrywki wasze posty z oczywistych względów - starość też jest czymś nienaturalnym, efektem rozwoju cywilizacyjnego, tysiąc lat temu większość tych ludzi zmarłaby w wieku 40 lat. starość nie jest niczym innym niż sztucznym dokończeniem okresu dorosłości. i jeszcze największy klasyk, wisienka na torcie, czyli ,,ok, ty nie usuniesz, ale nie decyduj za innych". ten argument ma zastosowanie do kradzieży, gwałtów i rozbojów? w sensie, ,,ok ty nie ukradniesz, ale nie decyduj za innych"? ogólnie ten temat na forum jest zajebisty, jeszcze nigdy mnie nie zawiódł

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Takie mamy zwalone czasy kryzysu wartości i redefiniowania pojęć, że ludzie się w tym gubią i nie ogarniają podstawowych spraw. Można zabić człowieka zanim wyskoczy z łona matki, a jak zaprotestujesz, to jesteś oszołomem i ciemniokiem. A oni są tak bardzo "wolni" i "oświeceni". Heh.

 

BTW, wiecie kiedy matka Connora McLeoda zorientowała się, że jej syn jest nieśmiertelny? Po ósmej aborcji.

Edytowane przez andy13
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To chyba jednak nie jest forum o koszykówce, tylko jakaś sekta pod przykrywką, bo co chwilę się pojawia ktoś bardziej nawiedzony od poprzedniego. Każda próba wytłumaczenia czegoś (ja próbowałem blackmagic próbował) to jak krew w piach, dalej klepiecie to samo. Odpuszczam, bo z betonem się nie da.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mędrkować przed kompem to każdy potrafi - jestem ciekaw co by jeden z drugim zrobił jakby się zetknął bezpośrednio z takim problemem i starał się bez skutku o dziecko przez np. 5 lat. Kalendarzyk prowadzony razem z księdzem proboszczem? Naprotechnologia? Modły z ojcem Bashoborą? - powodzenia. Osobiście nie obchodzi mnie ile zarodków przy okazji jest mrożone, niszczone czy co tam jeszcze, na pewno mniej niż plemników, które żeście spuścili pod kołdrą w wieku nastoletnim a przecież z nich też mógłby powstać człowiek przecie. Najważniejsze jest to, że ludzie którzy nie mogliby mieć dzieci mogą je mieć.  I nie pisać mi tu, że to argument z dupy - są on dokładnie na poziomie największych hierarchów kościoła katolickiego.

 

Mierzi mnie bezczelność tych spasionych, katolickich klechów i załamuje "debata" w Senacie na temat invitro. Nawiasem mówiąc tylko mnie to utwierdziło w przekonaniu o zlikwidowaniu tego kosztującego nas ponad 100 mln zł rokrocznie zbiorowego błazeństwa zwanego Senatem. Zlikwidować i zmniejszyć sejm o połowę. Przecież poziom intelektualny tego czegoś jest zatrważający - i to tacy ludzie mają decydować o naszym losie. Zgroza.

 

 

Jak to nie jest najwyższy poziom oszołomstwa i ciemniactwa to nie wiem co nim jest.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

 

Nie wiem w jakim sposób coś takiego wywnioskowałeś, bo chyba nie z tekstu, który ja tu wyprodukowałem? Nie bardzo wiem jak mam się do tego odnieść.

 

1. Nie słyszałem, żeby z fanatyzmu religijnego kiedykolwiek wyniknęło coś dobrego. Historia pokazuje, że od zarania dziejów prowadzi on do przelewu krwi i pogromów ludności.

 

2. Popadasz w skrajności, dzieląc ludzi na wojujących i wegetujących. Pewnie, nawet 99.9% każdego społeczeństwa, to ludzie którzy "swoje życie po prostu przeżyją". Co w tym dziwnego albo złego? Tak jest świat zbudowany. Ludzie, którzy o nic nie walczą, a chcą tylko godnie i spokojnie przejść przez życie, to ludzie drugiego sortu? Dlaczego? Chyba zapominasz, że w tym wszystkim, to człowiek jest najważniejszy.

 

3. Akapit trzeci prowadzi nas na jakieś niewyobrażalne rubieże absurdu. Hitler był zakompleksionym, małym człowieczkiem z kompleksem Edypa, który swoje paranoje odreagowywał wyrywając muszkom skrzydełka (w skali makro oczywiście), Stalin to inteligentny psychopata, człowiek tak potworny, że za nazywanie go "wybitną jednostką" powinien od razu zdzielić cię piorun z nieba centralnie w ciemię (chyba, że ci się pomylił z Leninem, to wtedy zgoda). Michnik do ww. towarzystwa pasuje średnio.

 

Zupełnie nie rozumiem, co chciałeś tym postem przekazać. 

 

4. Aha, no i powiem ci, jakie są moje przekonania, chociaż według swojej teorii pewnie mnie już zakwalifikowałeś jako "warzywo", bo nie mam na koncie jeszcze żadnych ofiar i mieć nie planuję.

 

5. Uważam, że każdy człowiek ma prawo SAM decydować o swoim życiu. O sposobie, w jaki chce przez nie przejść, jakimi wartościami się w nim kierować i jaki zostawić po sobie ślad. Żaden ksiądz z ambony ani nawiedzony doktorek nie ma prawa decydować za nas i narzucać nam swojej jedynej słusznej drogi. No, chyba że ktoś chce, bo nie potrafi przeżyć życia bez tutoriala. Jego sprawa, nie mnie go oceniać, choć to właśnie tacy ludzie, jawią się w moim przekonaniu jako jednostki słabe.

 

 

Miałem mały wyjazd, ale już odpowiadam.

 

1. To poczytaj np. żywoty świętych KK. 

2. Ja nikogo nie dzielę. To Ty z nienawiścią (?) pisałeś o Cejrowskim jako o fanatyku i oszołomie, krytykując go za wyraziste poglądy. Ja po prostu stwierdziłem fakt, że tacy ludzie są dla historii i innych ludzi cholernie ważni i od nich wiele zależy (rzekłabym nawet że bardzo wiele).

3. Wszystkich łączy to, że mieli wyraźnie zdefiniowane poglądy i cele, wg Twojego rozumienia byli fanatykami i mieli duży wpływ na historię. Michnik jak najbardziej pasuje do tej definicji jako że przez pewien czas GW naprawdę sprawowała rząd dusz w PL.

4. No tak, lepiej zignorować wszystko co pisałem i uczepić się Stalina i Hitlera. Z tego co wiem to ani Cejrowski ani Michnik też nie mają, przynajmniej bezpośrednio żadnych ludzi na sumieniu.

5. Z tego co czytam w dyskusji która się rozwinęła to właśnie jesteś za tym żeby nawiedzeni doktorkowie decydowali kto jest człowiekiem a kot nie i kogo można zabić a kogo nie.

Edytowane przez Luki
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

To chyba jednak nie jest forum o koszykówce, tylko jakaś sekta pod przykrywką, bo co chwilę się pojawia ktoś bardziej nawiedzony od poprzedniego. Każda próba wytłumaczenia czegoś (ja próbowałem blackmagic próbował) to jak krew w piach, dalej klepiecie to samo. Odpuszczam, bo z betonem się nie da.

 

 

Gdyby to było forum o najlepszej lidze świata, to nikt nie zawracałby sobie dupy dyskusją o aborcji, in vitro, wierze itd. z ludźmi których nie zna.

 

A jeszcze od siebie dodam, że na takim forum stwierdzenie, iż Shumpert i Green to podobny poziom a Green nie jest warty 10 baniek za sezon, patrząc na inne kontrakty naraża autora na śmieszność.

 

Z kolei wpis, że zadaniem Greena jest rzucanie punktów bo jest SG i dalsza argumentacja za tą tezą to all-star łapu-capu shit. Nazwanie tego betonem nie pasuje, ignorancja Panie niewiarygodna, teza idiotyczna, argumentacja na poziomie technikum samochodowego i jeszcze obrażasz ludzi, którzy myślą inaczej :D Kabaret.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W naszej polityce najśmieszniejsze jest to, że politycy różnych opcji na wizji się gryzą i plują jadem a po wyjściu ze studia tv bądź z sejmu to dobrzy kumple pijący razem wódke. Oczywiście nie wszyscy nie tyczy to się może ścisłego szczytu partii prezesów itp. Ale na poziomie lokalnych posłów to normalne. Pracując w renomowanych klubach/barach ww całym kraju nie raz widziałem polityków pis i po lub sld bawiących się razem. To dla mnie pokazuje ich całe zakłmanie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1. To poczytaj np. żywoty świętych KK. 

 

Bez żartów. Ja tu rozmawiam na poważnie, powołuję się na historię, a ty ze mnie kpisz, pisząc coś takiego. W takim razie poczytaj sobie Opowieści z Narnii, skąd się dowiesz sporo o zwyczajach satyrów.

Sorry, na takim poziomie merytorycznym nie będę dyskutował, bo mi to uwłacza. Twoje "argumenty" o Hitlerze i żywotach świętych zapamiętam na długo i na pewno nie raz dla beki komuś zacytuje.

Do reszty mógłbym się odnieść, ale to bezcelowe, bo:

 

5. Z tego co czytam w dyskusji która się rozwinęła to właśnie jesteś za tym żeby nawiedzeni doktorkowie decydowali kto jest człowiekiem a kot nie i kogo można zabić a kogo nie.

 

... nic nie zrozumiałeś z miliona znaków, które tu wyprodukowałem  :neglected:

Więcej mnie w tym temacie nie zobaczycie, idę czytać żywoty świętych.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bez żartów. Ja tu rozmawiam na poważnie, powołuję się na historię, a ty ze mnie kpisz, pisząc coś takiego. W takim razie poczytaj sobie Opowieści z Narnii, skąd się dowiesz sporo o zwyczajach satyrów.

Sorry, na takim poziomie merytorycznym nie będę dyskutował, bo mi to uwłacza. Twoje "argumenty" o Hitlerze i żywotach świętych zapamiętam na długo i na pewno nie raz dla beki komuś zacytuje.

Do reszty mógłbym się odnieść, ale to bezcelowe, bo:

 

 

... nic nie zrozumiałeś z miliona znaków, które tu wyprodukowałem  :neglected:

Więcej mnie w tym temacie nie zobaczycie, idę czytać żywoty świętych.

 

Ale wiesz, że większość żywotów świętych to są książki historyczne? Odpowiem za Ciebie - nie,  nie wiesz bo prawdopodobnie nigdy w życiu nie miałeś w dłoni żadnej książki. Jeżeli żywoty świętych kojarzą Ci się z cudami i magią to rzeczywiście dalsza rozmowa nie ma sensu. :grin: Akurat podałem ten przykład  bo wg Twojej miary święci KK na pewno byli fanatykami religijnymi a ich działalność przyniosła baaaardzo wiele dobrego.

 

 

I moje ulubione:

"Do reszty mógłbym się odnieść, ale to bezcelowe"

Edytowane przez Luki
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sorry, na takim poziomie merytorycznym nie będę dyskutował, bo mi to uwłacza. Twoje "argumenty" o Hitlerze i żywotach świętych zapamiętam na długo i na pewno nie raz dla beki komuś zacytuje.

Patrząc pod kątem tego tematu, statystycznie masz dużo większą szansę kogoś rozśmieszyć cytując swoje posty :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • ely3 zablokował(a) ten temat
Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.