Skocz do zawartości

Polska scena polityczna w Internecie


Findek

Rekomendowane odpowiedzi

Nie da się by kazdy z nas był fabrykantem.

Takie przedsięwzięcia jak produkcja samochodów, samolotów, statków czy czegokolwiek bardziej skomplikowanego zawsze bedzie wymagać dużych organizacji.

Jak każdy sprawy weźmie w swoje ręce to ewentualnie damy rade palety zbijać i deski heblować, nic więcej.

No z grubsza to prawda. Z tym, że ten kto uznaje, że nie może/nie da rady być wyżej w hierarchii organizacji musi pogodzić się z tym, że może mniej i że mniej kwestii dotyczących jego sytuacji będzie zależało od jego decyzji.

 

Swoją drogą, dlaczego od razu fabrykantem? Czy Ci pracownicy skoro znają wartość swojej pracy nie mogą założyć spółki? Wtedy tyle ile organizacja wypracuje tyle dostaną (stosunkowo do udziału). Dlaczego tego nie mogą zrobić? Przecież nie ma lepszego od tego sposobu na ucieczkę od wyzysku kapytalystów.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ja się dziwię bo albo albo - albo chcemy mieć wolnorynkowe podejście albo go nie chcemy

 

A nie na zasadzie zostawcie przywileje tylko chciałbym mniej płacić

 

Twoje podejście do tematu przypomina mi trochę utyskiwanie na anarchistę, że go do wojska wzięli w czasach obowiązkowego poboru.

 

Nie ma wyboru. Państwo już teraz zabiera Ci pieniądze i kupuje w Twoim imieniu usługi medyczne i edukacyjne. Nic dziwnego, że upominasz się o prawo do nich, skoro za nie zapłaciłeś (co z tego, że wbrew woli?).

 

Poza tym pamiętaj, że wolny rynek to u nas często iluzja, co widać na przykładzie faworyzowanej Poczty Polskiej. TVPartyjna też nie działa w realiach wolnego rynku pomimo wpływów z reklam.

 

W kontekście systemu emerytalnego trzeba podjąć jakieś działanie. Może mój pomysł się nie klei, nie wiem. Ale kiedyś trzeba powiedzieć "stop" i porzucić ten absurdalny system. Coraz trudniej będzie to zrobić. Teraz już można mieć pretensje do Balcerowicza i kolegów, że w latach 90ych to skopali.

 

O takich wydatkach jak Ty piszesz to już nawet nie chce mi się wspominać. Jednak milion do miliona wydanych bez sensu i okazuje się, że żadna podwyżka podatków nie jest potrzebna, a właściwe wykorzystanie tego, co jest.

Edytowane przez andy13
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Średnia pensja prawicowców jest wyższa :smile: I opłaca się ten system milionerom :smile: Więc pytanie do Ciebie - jesteś milionerem czy nie? :smile:

Nie wiem jak jest wśród Januszów, ale mowa była o mediach, polityce, rozrywce, biznesie.

 

Wątpię, że milionerzy popierają rozwiązania socjalne, bo im się to opłaca. Przecież w dzikim kapitaliźmie płaciliby niższe podatki i mogliby płacić pracownikom mniej niż teraz. Inna sprawa, że wielu z nich po którymś tam milionie osiąga poziom nasycenia i perspektywa zarobienia kolejnych jara ich tak samo jak LeBrona kolejne nominacje do all-nba teams.

Nie powiedziałbym, że jestem konserwatystą (raczej libertarianinem, a może liberałem //nie mylić z angielskim liberal//) ale oczywiście konserwatyzm > lewica.

Bliżej ci do szkoły filadelfijsko-eufemistycznej sprzeciwiającej się obowiązkowemu OC i wkraczaniu służb państwowych w życie rodzinne Jozefa Fritzla czy może do kompulsywno-czechosłowackich monetarystów dążących do swobodnego zakładania prywatnych chlewni w centrach miast?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie wiem jak jest wśród Januszów, ale mowa była o mediach, polityce, rozrywce, biznesie.

 

Wątpię, że milionerzy popierają rozwiązania socjalne, bo im się to opłaca. Przecież w dzikim kapitaliźmie płaciliby niższe podatki i mogliby płacić pracownikom mniej niż teraz. Inna sprawa, że wielu z nich po którymś tam milionie osiąga poziom nasycenia i perspektywa zarobienia kolejnych jara ich tak samo jak LeBrona kolejne nominacje do all-nba teams.

Te gwiazdy mediów, polityki i biznesu popierali socjalistę Obamę. Za Obamy majątek 1% najbogatszych zwiększył się z 35% do 43% majątku USA. Oczywiście klasa średnia odpowiednio straciła :) 

Ja widzę, że popierają rozwiązania socjalne. Ja widzę, że im się to opłaca. Dokonuję samodzielnego wniosku, że popierają to, dlatego że im się to opłaca. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie wiem jak jest wśród Januszów, ale mowa była o mediach, polityce, rozrywce, biznesie.

 

Wątpię, że milionerzy popierają rozwiązania socjalne, bo im się to opłaca. Przecież w dzikim kapitaliźmie płaciliby niższe podatki i mogliby płacić pracownikom mniej niż teraz. Inna sprawa, że wielu z nich po którymś tam milionie osiąga poziom nasycenia i perspektywa zarobienia kolejnych jara ich tak samo jak LeBrona kolejne nominacje do all-nba teams.

Bliżej ci do szkoły filadelfijsko-eufemistycznej sprzeciwiającej się obowiązkowemu OC i wkraczaniu służb państwowych w życie rodzinne Jozefa Fritzla czy może do kompulsywno-czechosłowackich monetarystów dążących do swobodnego zakładania prywatnych chlewni w centrach miast?

 

Skąd wiesz co czują milionerzy i LeBron? Poziom empatii level vasquez?

 

i dla 'elit' raczej nie ma znaczenia lewica/prawica - dla elit ma znaczenie utrzymanie status quo (trudno im się dziwić) - socjalizm, regulacje itp sprzyjają temu

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Te gwiazdy mediów, polityki i biznesu popierali socjalistę Obamę. Za Obamy majątek 1% najbogatszych zwiększył się z 35% do 43% majątku USA. Oczywiście klasa średnia odpowiednio straciła :smile:

Ja widzę, że popierają rozwiązania socjalne. Ja widzę, że im się to opłaca. Dokonuję samodzielnego wniosku, że popierają to, dlatego że im się to opłaca. 

Klasa srednia tez traci jak udzial plac w PKB maleje.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie tylko w białymstoku te 30% obowiązuje :tongue:

Boję się o takich sprawch pisac bo nie chce komuś koło tyłka przypadkowo zrobić, ale wielu profów ma w domu najlepsze kompy czy kamery które były oficjalnie kupowane jako pomoce naukowe.

To jestem mocno zdziwiony, ponieważ pomagałem wydać siano z dofinansowań kilkunastu jednostkom i się z tym nie spotkałem. Koszty były ale marginalne, tudzież zerowe ale to w przypadku PIBów.

 

Darkoza, to tak jak z młodzieżą, która dostaje dofinansowanie z UM 20 tys zł i zaczyna od iPhona i iPada. Każdy orze jak może ;)

 

A tak serio, to naprawdę nie mam z tym problemu. Doktorów jest u nas za dużo i, być może przez to, zarabiają mniej niż powinni. Nie liczę humanistów, oni powinni zarabiać nie więcej niż nauczyciele. Znam osoby, które w taki sposób nabyły komputery, które trzymają w domu ale one i tak służą im do pracy ;) Jest to patologia bo doktora nauk technicznych powinno być stać na komputer z wysokiej półki nie wydając na to 3 x 100% pensji i patologią jest również kupowanie do domu sprzętu z grantu, kiedy oficjalnie jest to niedozwolone ale co jest większą ? Problem jest głębszy, bo zrobienie doktoratu na większości kierunków to nie jest dzisiaj wyzwanie możliwe do zrealizowania tylko dla nielicznych, zatrudnienie na uczelni to często żaden prestiż i osiągniecie, a jedynie czyjaś łaska i trzeba by zacząć od tego, że masa ludzi w ogóle nie powinna na nauce zarabiać jakichkolwiek pieniędzy. Uważam, że z 3.000 czasopism naukowych funkcjonujących w Polsce co najmniej połowa mogłaby zniknąć i nauka wcale by na tym nie ucierpiała, a miałaby wręcz realną szansę na rozkwit.

 

Wiecie, że istnieje coś takiego jak historia historiografii ? https://pl.wikipedia.org/wiki/Historia_historiografii  Wiecie, że idą na to całkiem konkretne pieniądze ?

 

http://www.kul.pl/czasopisma-naukowe-wydzialu-teologii,art_33717.html - wydział teologii KUL. Sam wydział teologii ma 12 czasopism naukowych, z czego 10 drukowanych, bez najmniejszej możliwości, żeby ten druk, korekta, skład, tłumaczenie mogły się zwrócić. Nie ma też najmniejszej możliwości, żeby przy tej ilości czasopism więcej niż jedno czy dwa miały realną wartość. Nie chce mi się tego sprawdzać, ale większość z nich ma pewnie minimalną punktację więc i w punktozie ich istnienie jest mało uzasadnione.

Edytowane przez Findek
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale przeciez to samo jest w wojsku (nie wiem jak teraz, ale kilka lat temu generalow w polskiej armii bylo tylu co w chinskiej), w szpitalach, w policji i gdziekolwiek indziej. Patologia goni patologie, a najwiekszy problem jest taki, ze zarowno nauka jest w Polsce niedofinansowana (idzie na jakies gowniane czasopisma, dofinansowania, a nie bylo hajsu dla Malinkiewicz), wojsko jest niedofinansowane i sluzba zdrowia rowniez.

 

Ewentualnie mozna to wszystko zaorac, zrobic prywatne i budowac od zera, ale nie wiem czy to jest dobra droga (vide przyklady prywatnej sluzby zdrowia i spory wzrost kosztow).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Podobna wartość jak Twoje pytanie o liberałów i studia państwowe.

 

I nie odniosłeś się do pytania co jest większą hipokryzją liberał na państwowej uczelni (kiedy po prostu w naszym systemie uczelnie państwowe >>>> uczelnie prywatne, więc - poza paroma wyjątkami - pójście na studia prywatne to zmarnowanie kilku lat) czy twarze "nowej lewicy" robiące u taty jednej z tych twarzy na prywatnej uczelni :smile:

 

 

A to ciekawe co piszesz - bo nie wiem jaką masz korelację pomiędzy tym że liberałowie są liberalni w tematach odległych jak emerytura ( uważają że sami sobie na nią odłożą ale co pokazuje przykład IKE to za przeproszeniem jest mrzonka) ale już nie są liberalni w takich tematach jak ulgi na MPK dla studentów , którzymi zazwcyzaj są a jednocześnie to jest jedno z największych obciążeń budżetów miast. Właśnie te dopłaty do biletów a nie budowy niepotrzebnych fontann, a pytaniem gdzie się leczę

 

I wyjasnisz mi jaka jest logika pomiędzy studiowaniem a pracą?

Ludzie nowej lewicy nie moga pracować? To jest jakiś przywilej prawicowców

O takich wydatkach jak Ty piszesz to już nawet nie chce mi się wspominać. Jednak milion do miliona wydanych bez sensu i okazuje się, że żadna podwyżka podatków nie jest potrzebna, a właściwe wykorzystanie tego, co jest.

 

Ale pamiętaj że to jest często potrzeba ludzi- to społeczeństwo domaga się niepotrzebnych lotnisk , aquaparków a politycy są niestety często odbiciem większośći

 

Stąd też są te chore inwestycje w stadiony piłkarskie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

aha czyli 'lewicowiec' pracujacy na prywatnej uczelni (gadajacy o tym ze studia maja byc panstwowe) jest ok a 'prawicowiec' studiujacy na panstwowej uczelni (gadajacy o tym, ze studia maja byc prywatne) juz nie?

 

nie mam wiecej pytan :D (juz nawet nie wspomne o tym, ze w Polsce nieproporcjonalnie latwiej znalezc dobra prace w panstwowce niz dobre prywatne studia)

Edytowane przez julekstep
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Andy, mysle raczej, ze ludzie mysla, ze szkola jest za friko bo spadla z nieba. I mysla tak ludzie zarowno z lewa, jak i prawa. Nie dalej jak wczoraj mowiles, ze jak sie wykresli wydatki na tomik psow, to styknie na emerytury...nie chce nic mowic, ale jak na moje to jest takie samo oderwanie od rzeczywistosci jak placenie/nieplacenie VAT-u przez fizola.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

I dlatego ten system trwa :grin: Ludzie uważają, że nie płacą VAT:D Pewnie też uważają, że szkoły sponsorują im Kaczor z Tuskiem.

 

Akurat jeśli chodzi o pytanie o VAT, to sam bym odpowiedział, że go nie płacę.

 

Podejrzewam, że ten wynik jest trochę zaburzony przez nieściśle sformułowane pytanie. 

Edytowane przez fluber
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Yup, kwestia rozróżnienia ponoszenia ekonomicznego ciężaru podatku od bycia jego podatnikiem.

 

 


Bliżej ci do szkoły filadelfijsko-eufemistycznej sprzeciwiającej się obowiązkowemu OC i wkraczaniu służb państwowych w życie rodzinne Jozefa Fritzla czy może do kompulsywno-czechosłowackich monetarystów dążących do swobodnego zakładania prywatnych chlewni w centrach miast?

Wątpię żeby jakikolwiek liberał (z wyjątkiem skrajnych libertarian i anarchokapitalistów może) był za ograniczaniem wolności seksualnej innych ludzi i immisjami na sąsiednie nieruchomości. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Yup, kwestia rozróżnienia ponoszenia ekonomicznego ciężaru podatku od bycia jego podatnikiem.

Gdybym płacił CIT, to na pytanie o to, czy jako osoba prywatna płacę CIT też odpowiedziałbym nie. Dziwne, że to pytanie układała pani profesor. Albo ja mam po prostu problemy z rozumieniem tego typu pytań.

 

Z tym CIT to też dziwnie, bo w Polsce mamy jakieś 450 tysięcy płatników CIT. Do dupy ta ankieta :nevreness:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

aha czyli 'lewicowiec' pracujacy na prywatnej uczelni (gadajacy o tym ze studia maja byc panstwowe) jest ok a 'prawicowiec' studiujacy na panstwowej uczelni (gadajacy o tym, ze studia maja byc prywatne) juz nie?

 

 

Myślałem że rozumiesz słowo hipokryzja ale mam wrażenie że chyba jednak nie

 

Wyjaśnij mi więc na czym polega hipokryzja w przypadku członka partii Razem pracującego na prywatnej uczelni

Czy oni w swoim programie zwalczają uczelnie prywatne? Zakazują ich działalności?

Z ciekawości pokaż też fragment ich programu w którym oni uważają że studia powinny być tylko państwowe?

Wg Ciebie ktoś kto ma lewicowe poglądy nie może pracować w prywatnej firmie?

 

Po drugie czemu przecistawiasz temu frazę o prawicowcu skoro ja takiej tezy nie postawiłem.

Czy ja gdzieś napisałem że ktoś kto preferuje prywatny kapitał nie może studiować na państwowej uczelni?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Po drugie czemu przecistawiasz temu frazę o prawicowcu skoro ja takiej tezy nie postawiłem.

Czy ja gdzieś napisałem że ktoś kto preferuje prywatny kapitał nie może studiować na państwowej uczelni?

 

a czy ja gdzieś napisałem że ktoś kto preferuje 'pańśtwowość' nie może pracować na prywatnej uczelni?

 

Pisałeś to: Bo z jednej strony jakoś ne maja problemu w wyciąganiu ręki do Państwa a to w kontekście darmowych studiów a to żądania podwyżek

Ale mają problem że państwo które im opłaciło studia i potem jest głównym pracodawcą ustala jakby chciała uzyskać zwrot z tej inwestycji jako przejaw 'Mentalności Kalego' (hipokryzji)

 

czemu ja przeciwstawiłem hipokryzję lewicowców...

 

 

Czy oni w swoim programie zwalczają uczelnie prywatne? Zakazują ich działalności?

Z ciekawości pokaż też fragment ich programu w którym oni uważają że studia powinny być tylko państwowe?

Wg Ciebie ktoś kto ma lewicowe poglądy nie może pracować w prywatnej firmie?

 

 

za: http://partiarazem.pl/program/ (punkt dotyczy szkół podstawowych/średnich - ale skoro nie ma nic o uczelniach to moim zdaniem trzeba to ekstrapolować):

 

Zatrzymamy likwidację i prywatyzację szkół. Wykorzystamy niż demograficzny do zmniejszenia liczebności klas. Zwiększymy subwencję oświatową, wesprzemy dodatkowymi funduszami szkoły poza wielkimi miastami.

 

I generalnie ja nie mam nikomu nic za złe - śmieszy mnie po prostu wytykanie hipokryzji prawakom, kiedy lewaki są na CO NAJMNIEJ tym samym poziomie.

 

Koniec końców mimo pieprzenia o poglądach i ideałach 99% populacji i tak wybierze to co się im opłaca (albo - pewnie w większości - to co się im wydaje, że się im opłaca :) ) - stąd można wyciągnąć wniosek komu na prawdę sprzyja "socjalizm" (skoro najbogatsi tak zawzięcie go bronią) 

Edytowane przez julekstep
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ely - w którym miejscu widzisz u mnie hipokryzję? Gdyby ktoś pozwolił mi i moim rodzicom nie płacić podatków to z miłą chęcią bym omijał polskie publiczne uczelnie szerokim łukiem.

 

Żyjemy w nieidealnym świecie, pod rządami nieidealnego ustroju i funkcjonujemy w określonej rzeczywistości, w której obowiązują pewne zasady. Ja myślę, że osobiście jakoś sobie poradzę w takim świecie. Rzecz w tym, że wolałbym żeby w Polsce wszyscy mieli realną szansę na życie na dobrym poziomie i żeby to państwo było silne. 

 

 

Darkonza - wciąż mi nie odpowiedziałeś dlaczego robotnicy nie tworzą spółek/spółdzielni i nie kreują skompilowanych organizacji obchodząc w ten sposób ucisk wrednych kapitalistów.

Edytowane przez Luki
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • ely3 zablokował(a) ten temat
Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.