Skocz do zawartości

Polska scena polityczna w Internecie


Findek

Rekomendowane odpowiedzi

Wydatki socjalne były wciąż na poziomie ~2 razy mniejszym od Polski. Jeśli dla Ciebie to byli socjaliści, to obecnie rządzą komuniści. 

 

Chile wydają na emerytów 2,4% swojego PKB, a my prawie 12%, a to się wlicza do wydatków socjalnych. Jakby odjąć emerytury to socjal w Chile jest większy niż w Polsce rządzonej przez PIS. A różnica wynika ze struktury wiekowej, bo w Chile jest nieco ponad milion emerytów na 16 milionów mieszkańców, a u nas ponad 7 milionów emerytów na 38 milionów mieszkańców

 

 

 

 

Nie, bo millenialsi obecnie żyją u rodziców albo w gównianych warunkach. 

A czy dom jest w lepszym standardzie? Mówisz o elektronice czy o całokształcie bez elektroniki. 

 

W 1968 roku 32% Amerykanów wieku 18-34 lat mieszkało z rodzicami. W 2014 roku było to 31% ( choć w czasach  kryzysu finansowego w latach 2007-2010 ta liczba wynosiła około 45%). Także znowu pudło.

 

Amerykanie są też coraz bardziej zadowoleni z jakości swojego życia w Ameryce - poniżej link do badań:

http://www.gallup.com/poll/103483/Most-Americans-Very-Satisfied-Their-Personal-Lives.aspx

 

Opierasz się na stereotypach, brakuje Ci argumentów.

 

 

 

Ok strzeliłem samobója. A teraz tak - 2015 rozwój 3,5. Wydatki socjalne 19,4. Wzorst w 2016 - 2,8, wydatki socjalne 20,2. 

Jakby co w 2013 wciąż trwał kryzys, więc nie porównuj danych na które Polska nie miała wpływu. 

 

Czyli na dane z 2013 Polska nie miała wpływu, analizujemy 2014 i 2015, a 2016 jest niemiarodajny, bo 500+ trwało tylko przez 9 miesięcy i wtedy Twoja teoria się zgadza :nevreness:

 

 

Spójrzmy prawdzie w oczy. Friedmanowcy powołują się na przykład Chile, jako słuszność swoich teorii, a sam Friedman sformułował pojęcie "chilijski cud gospodarczy". Wystarczy porównać 16 lat rządów Pinocheta i 16 lat rządów po Pinochecie, żeby się przekonać, że to bzdury.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dla mnie taki brak szacunku jest niedopuszczalny.

Na miejscu Dudy złapałbym go mocno i po prostu wyrwał z tego fotela stawiajac do pionu.

Gdyby dziennikarze to zauważyli i się przyczepili powiedziałbym że "senator jest zaawansowany wiekiem i to normalne ze może mieć problemy ze wstawianiem więc starałem się mu pomóc".

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Balcerowicz nie jest wiarygodny w krytyce pisu, ale w tym sporze to akurat ma pełną rację. Morawiecki ma przez ojca zaszczepione pewne idealistyczne wizje społeczeństwa, których nie da się przekuć do gospodarki bez uszczerbku dla niej. No i jako makroekonomista to on jest kiepski co raz jeszcze pokazuje, że ludzie nawet wybitni w mikroekonomii i to in action mechanizmów makro raczej nie rozumieją.

To jest ciekawy temat. Moznaby o tym podyskutowac. Czemu tak nisko cenisz Morawieckiego?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak w grudniu wplywy z VAT byly nienaturalnie niskie, to byla gadka o tym, ze PiS przeksiegowywal z poprzendich miesiecy. Jak w styczniu sa nienaturalnie wysokie, to sie okazuje, ze zwrot VAT za styczen i luty zostal dokonany w grudniu, zeby nie obciazac budzetu za 2017. Tak wiec, totalna dezinformacja na portalach tylko po to, zeby pokazac jaki ten PiS zly...i jak tu im nie kibicowac? :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak w grudniu wplywy z VAT byly nienaturalnie niskie, to byla gadka o tym, ze PiS przeksiegowywal z poprzendich miesiecy. Jak w styczniu sa nienaturalnie wysokie, to sie okazuje, ze zwrot VAT za styczen i luty zostal dokonany w grudniu, zeby nie obciazac budzetu za 2017. Tak wiec, totalna dezinformacja na portalach tylko po to, zeby pokazac jaki ten PiS zly...i jak tu im nie kibicowac? :smile:

 

Wzrost gospodarczy w przyszłym roku ma być większy niż w tym, ciekawe. KE podnosiła nam prognozy, teraz JP Morgan podniósł nam prognozy. Twierdzą też, że NBP nie da rady dociągnąć w tym roku inflacji do 1,5% i będzie jedna niższa. Ups.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co do wzrostu, to dopoki dopoty sa srodki unijne i cykl "wyborczy" w samorzadach, to wladza centralna niewiele musi robic, by ten wzrost jakostam hulal. Tym bardziej, ze jestesmy takim spoleczenstwem, co po latach PRL wykupuje ta cole z polki jak siemasz, wiec w razie co mamy poduszke w postaci konsumpcji (dodatkowo typowa nasza przypadlosc, zeby miec wszystko lepsze od sasiada tez w tym pomaga). I poza jakimis wyjatkami w postaci obserwatorow zycia gospodarczego typu przez 500+ spada nam wzrost lub typu PiS nie potrafi zarzadzac, a projekty inwestycyjne organizuje sie latami, to raczej zeszloroczny wzrost byl wypadkiem przy pracy (nie tyle wzrost co sam jego spadek).

 

Problemem nie jest wzrost w 2017, tylko to, co bedzie za 5-7 lat, kiedy tych funduszy juz nie bedzie. I tu w sumie projekt Morawieckiego na propsie. Ale jak zwykle diabel tkwi w szczegolach i zobaczymy jak to wypali w praktyce. Obawiam sie, ze srednio, ale przynajmniej ktos cos w tym kierunku probuje zrobic (tak btw. na wzor Singapuru czy Korei, ktore juz w roznych aspektach w tym temacie sie przewijaly). Tak btw, to ciekawe, bo moze sie okazac, ze te 500+ dopiero w tym roku na bogato rozhula konsumpcje (w powiazaniu z aspektami inflacyjno-deflacyjnymi).

 

A no i znowu jest zagrozenie w postaci Grecji (swoja droga uwielbiam wypowiedzi MF Niemiec w tym temacie) i Wloch (nastroje spoleczne przed wyborami i potencjalna niewyplacalnosc bankow), wiec mimo wszystko moze byc jeszcze w 2017 "ciekawie". I kto wie czy ten polityczny trup w postaci strefy euro nie stanie sie trupem jeszcze wczesniej niz ustawa nakazuje.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak w grudniu wplywy z VAT byly nienaturalnie niskie, to byla gadka o tym, ze PiS przeksiegowywal z poprzendich miesiecy. Jak w styczniu sa nienaturalnie wysokie, to sie okazuje, ze zwrot VAT za styczen i luty zostal dokonany w grudniu, zeby nie obciazac budzetu za 2017. Tak wiec, totalna dezinformacja na portalach tylko po to, zeby pokazac jaki ten PiS zly...i jak tu im nie kibicowac? :smile:

dobra, a jak jest w rzeczywistości?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W rzeczywistosci jest tak, ze w grudniu byly sporo nizsze, a w styczniu wyzsze o 25% niz rok wczesniej. Jak na moje to byla taktyczna zagrywka Morawieckiego wzieta prosto z biznesu. Zadna kreatywna ksiegowosc. I generalnie PiS dosc dobrze stoi jesli chodzi o poprawe w sciagalnosci. Nie jest to wzrost skokowy, ale szukac tam dziury w calym, to jest dosc mocno slaba strategia, jak komus zalezy, zeby sie przywalic do PiS-u. Dali wystarczajaco duzo innych gaf, mniejszych badz wiekszych.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To jest ciekawy temat. Moznaby o tym podyskutowac. Czemu tak nisko cenisz Morawieckiego?

Właśnie dlatego, że próbuje schematy z mikro przekuć na gospodarkę państwa. W banku robi się programy dla pracowników, promocje dla klientów i różne inne sztuczki, którymi prezes może i powinien zarządzać. Wewnątrz takiego małego organizmu de facto wszystko może kontrolować i wszystko modyfikować i bezpośrednio zauważać oddziaływania jakiegoś działania na resztę organizmu.

 

Przy gospodarce całego kraju to tak nie działa. Tutaj skutki jakichś działań mogą wystąpić po roku albo po 10 latach i jest multum czynników, które o tym decydują, tak że jeden człowiek czy nawet cały rząd nie jest w stanie tego ogarnąć. No i Morawiecki wierzy w pomysł "sprawiedliwości społecznej" tak jak ojciec co już jest wystarczającym syfem, którym można wytrzeć sobie gębę robiąc każdą głupotę. Idolem Morawieckiego jest przy tym prof. Justin Yifu Lin, czyli gość który lubi burzenie dobrych budynków i ich odbudowywanie tylko dla pobudzenia inwestycji. Tu jest dobry art na ten temat.

http://biznes.gazetaprawna.pl/artykuly/1016648,bacon-kelso-yifu-lin-minc-oto-idole-morawieckiego.html

 

Morawicki nawet chyba u Sowy coś takiego mówił, że młodym trzeba dać łopaty żeby kopali doły i potem zasypywali żeby mieli prace i pieniądze. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Właśnie dlatego, że próbuje schematy z mikro przekuć na gospodarkę państwa. W banku robi się programy dla pracowników, promocje dla klientów i różne inne sztuczki, którymi prezes może i powinien zarządzać. Wewnątrz takiego małego organizmu de facto wszystko może kontrolować i wszystko modyfikować i bezpośrednio zauważać oddziaływania jakiegoś działania na resztę organizmu.

 

Przy gospodarce całego kraju to tak nie działa. Tutaj skutki jakichś działań mogą wystąpić po roku albo po 10 latach i jest multum czynników, które o tym decydują, tak że jeden człowiek czy nawet cały rząd nie jest w stanie tego ogarnąć. No i Morawiecki wierzy w pomysł "sprawiedliwości społecznej" tak jak ojciec co już jest wystarczającym syfem, którym można wytrzeć sobie gębę robiąc każdą głupotę. Idolem Morawieckiego jest przy tym prof. Justin Yifu Lin, czyli gość który lubi burzenie dobrych budynków i ich odbudowywanie tylko dla pobudzenia inwestycji. Tu jest dobry art na ten temat.

http://biznes.gazetaprawna.pl/artykuly/1016648,bacon-kelso-yifu-lin-minc-oto-idole-morawieckiego.html

 

Morawicki nawet chyba u Sowy coś takiego mówił, że młodym trzeba dać łopaty żeby kopali doły i potem zasypywali żeby mieli prace i pieniądze. 

Czyli uwazasz, ze przesuniecie zwrotow Vat z lutego na grudzien bylo zlym posunieciem?

 

I ze strategia na rzecz odpowiedzialnego rozwoju czy jakkowiek tego nie nazywac nie powinna powstac? Reindustralizacja i innowacyjnosc jest zlym kierunkiem?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czyli uwazasz, ze przesuniecie zwrotow Vat z lutego na grudzien bylo zlym posunieciem?

 

I ze strategia na rzecz odpowiedzialnego rozwoju czy jakkowiek tego nie nazywac nie powinna powstac? Reindustralizacja i innowacyjnosc jest zlym kierunkiem?

Nie pisałem nic o vacie bo szczerze mówiąc to już nie mam pojęcia co sie tam działo. Chyba teraz to nikt nie wie czy w grudniu po prostu przestali wstrzymywać wypłaty naliczonego i teraz znów wstrzmują czy tak jak mówisz przesuneli z lutego na grudzień. Właśnie problemem też jest w sumie to że nie ma transparencji i w ciemnym pokoju wypełnionym dymem robi się alchemię finansową.

 

Plan Morawieckiego - zły. Reindustralizacja - ciężko powiedzieć, nie jestem fanatykiem przemysłu. Jeżeli bylibyśmy w stanie rynkowo na tym polu konkurować to nie miałbym nic przeicwko. Jeżeli nie tez nie będę płakać, model brytyjski gospodarki mi odpowiada.

 

Innowacyjność spoko, tylko nie za pieniądze podatnika.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Patrzac na wysokosc odpisow i przemierzajac przez czeluscie smieciowych informacji w necie mozna znalezc info, ze raczej dokonali wyzszych zwrotow w grudniu. Z reszta takie info poszlo min. z MF. Transparentnosc jako taka jest, tylko raczej poprzez przekaz jest totalny brak zaufania do tych informacji. 

 

Jak chcesz konkurowac na polu innowacyjnosci, skoro wszystkie liczace sie gospodarki inwestuja ogromne srodki w ta galazke gospodarki? Jak nie bezposrednio, to poprzez swoich czempionow, jak to gornolotnie sie nazywa. Nie tak dawno mielismy jakies info o grafenie, maly nasz sukcesik. Juz wciagniety bez mydla przez Japonczykow. Nie bylo zadnego planu dotychczas i efekty sa takie, ze jak tylko ktos sie wykaze, to od razu jest wciagany przez zagranice. Pytanie tylko jak ten plan bedzie hulal pod katem dostosowania sie do rynkowych zmian. Tutaj mam spore watpliwosci.

 

Patrzac na wartosc naszego eksportu i % udzialu w nim polskich firm, to reindustralizacja jest dosc mocno kluczowym aspektem,w ktory jakos powinnismy zaniwestowac.

 

A co do artykulu, to jest dosc mocno taki sobie. Zeby nie byc goloslownym, w swojej "karierze" dotychczasowej obslugiwalem kilkadziesiat roznych gieldowych firemek. Nie pamietam zadnej, w ktorej kadra zarzadzajaca nie miala czesci wynagrodzenia wyplacanej w roznej masci akcjach pracowniczych (mozna dyskutowac raczej o lvl pracownikow, od ktorego ten benefit byl dostepny). Czy to nie jest przypadkiem praktyczny przyklad tego, ze teoria ekonomii binarnej ma sie calkiem dobrze w przeciwienstwie do tezy autora artykulu? 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • ely3 zablokował(a) ten temat
Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.